MAJEWSKI O MISTRZOSTWO ŚWIATA?
Pięściarz kategorii średniej, mieszkający w Atlantic City Przemysław Majewski (20-1, 13 KO) kilka dni temu otrzymał ciekawą propozycję starcia o tytuł organizacji WBC z notowanym na pierwszej pozycji rankingu pięściarzem Marco Antonio Rubio (57-6-1, 49 KO). Walka planowana jest na 27 lipca w Meksyku. W swoim ostatnim pojedynku "The Machine" pokonał jednogłośnie na punkty Jamaal'a Davisa.
Jak znaleźli Cię menadżerowie Rubio i skąd ta propozycja?
- Sam się nad tym zastanawiam (śmiech). Ale swoją odpowiedź zacznę od tego, że mój promotor Mariusz Kołodziej dba o to, abym był obecny w rankingach federacji. I właśnie będąc na 9. miejscu w WBC otrzymałem propozycję, gdyż Marco Antonio Rubio zajmuje pierwszą lokatę i ma obowiązek walczyć z którymś z zawodników pierwszej dziesiątki. Dla mnie ten pojedynek będzie kolejnym, bokserskim testem i rywalizacją o wyższy szczebel. Jest kluczem do bram bokserskiej kariery.
Ile dostaniesz za tą walkę?
- Ile by nie było to i tak jest dla mnie za mało (śmiech). A tak na serio to myślę, że sama walka jest po prostu bezcenna i trudno to przeliczać na pieniądze.
Nie za wcześnie na taki pojedynek?
- Biorąc pod uwagę mój bokserski rekord oraz miejsce w rankingach uważam, że najwyższy czas na taką walkę. Ten pojedynek da mi ogromną szansę zaistnienia w wadze średniej .
Pojedynek ma się odbyć w Meksyku, nie boisz się przegranej?
- Może w tym starciu faworytem nie będę, ale nie byłem nim również w mojej ostatniej walce. Taka sytuacja jest dla mnie tylko jeszcze większą motywacją do przygotowań do tej walki .
Słyszycie, panowie Kołodziej i Jonak? Żeby któryś z was takie coś kiedyś powiedział.
Jakie wyzwanie dla Szpilki? Człowieku Ty się dobrze czujesz?
Wyzwaniem można nazwać kogoś kto chce wygrać, albo stawia mocny opór, a nie McClina, który dostaje TKO po jednym ciosie przy następnej walce.
Zaraz mi powiesz że uciekający przed McClinem Szuplka, tak go rozbił że dziś pozostaje mu przegrywać.
Majewski bardzo dobrze robi i widać że Kołodziej potrafi doprowadzić do dobrego pojedynku.
Oby dał dobry pojedynek, bo faktycznie nie ma na co czekać, już więcej już nic się nie nauczy.
Co ten Madżewski pierdzieli?
Zanim się podpalisz to przeczytaj uważnie i pomyśl. Napisałem wyraźnie "wyzwania odpowiednie do swoich umiejętności". A dla początkującego zawodnika, którego człowiek pisanka potrafiał trafiać w amoku McCline był wyzwaniem, i wyzwaniem był Mollo, który o mało go nie znokautował. Dla kogoś innego to są leszcze, ale dla Szpilki to było bardzo dużo.
Szkoda, że większość polskich zawodowców nie wyznaje takiej zasady.
Zasada zasłużonego Wolaka "od razu biere!" jest dużo lepsza, i za to już dziś Majewski jest dla mnie zwycięzcą.
Będę kibicował z całych sił, Rubio można pokonać, to żaden wielki as.
pozdrawiam
Natomiast jestem oburzony tym jak w tej całej sprawie zostanie potraktowany Martinez, prawowity mistrz który obronił pas w walce z Murrayem, znów zostanie okradziony przez tą kurwę Suleimana, już raz go okradziono, najpierw WBO, potem WBC i teraz znów WBC, pewnie na pocieszenie będzie władał pasem WBC daimond, paranoja, a Rubio po zdobyciu pasa pewnie zawalczy z Chawezem i gwiazda znów będzie miała pas . Żenada
ja bym wyszedl do kliczki bez przetarcia ;)
bronuar
jak zwykle sie zgadzamy
tez czytalem ze to o interim
Ale jaki sens jest robić walkę o pas Interim skoro jest szansa że Martinez zawalczy pod koniec roku jak zaleczy kontuzję, tak samo powinno być w ciężkiej bo witek nie walczy już od wielu miesięcy a a pas kisi i nie wie co chce dalej robić, kabaret, szkoda nawet pisać o tym, narazie najlepsze federacje to IBF i WBO,
Witka by przycisnęli gdyby Arreola wygrał eliminator, a tak to im wisi.
taka wygrana lub remis dalaby duzo w rankingach
Takze Polak bedzie mial bardzo ciezko, szczegolnie dlatego ze walka jest w Meksyku.