ZIMNOCH I HOLYFIELD ZEJDĄ DO KOPALNI?
Na początku października Evander Holyfield (44-10-2, 29 KO), a po kilku tygodniach Artur Szpilka (14-0, 11 KO)? Taki plan dla Krzysztofa Zimnocha (15-0-1, 11 KO) ma jego promotor. Po zakontraktowaniu byłego mistrza WBC wagi ciężkiej Olivera McCalla promotor Tomasz Babiloński chce sprowadzić do Polski kolejną legendę boksu, i to jeszcze bardziej rozpoznawalną. Mowa o 50-letnim Evanderze Holyfieldzie, byłym czempionie kategorii cruiser i czterokrotnym mistrzu świata wagi ciężkiej (to jego samodzielny rekord).
Ostatnio Amerykanin walczył dwa lata temu, nokautując w Kopenhadze niewiele młodszego Briana Nielsena. Z 29-letnim Krzysztofem Zimnochem miałby się zmierzyć na początku października w Wieliczce podczas piątej gali boksu organizowanej w tamtejszej kopalni soli, 125 metrów pod ziemią. Za ośmiorundową potyczkę Amerykanin żąda jednak zbyt dużo. Mówi się o kwotach od 100 do 250 tysięcy dolarów.
Świat usłyszy?
- Chodzi o sumę, która jest gdzieś pośrodku. Gdybym miał zapłacić 250 tysięcy dolarów, to na dzień dobry mógłbym się położyć. Złożyliśmy ofertę, czekamy na odpowiedź. Liczymy na to, że propozycje z obu stron się spotkają. Nie będziemy jednak nic robić na siłę, bo chodzi o naprawdę duże pieniądze - mówi Babiloński. Dlaczego nie pojemna hala, ale Wieliczka, gdzie nie da się zarobić na sprzedaży biletów? - Sprawdziliśmy to i wszystkie większe obiekty w podobnym okresie są zarezerwowane. Zyski z biletów są ważne, ale w tym przypadku postawię na wsparcie moich partnerów biznesowych i telewizji. Poza tym gale w kopalni soli to moje "dziecko", a organizacja walki Holyfielda w tak nietypowym miejscu sprawi, że o tym wydarzeniu usłyszy świat - argumentuje szef grupy Babilon Promotion.
Na 29 listopada Babiloński zarezerwował warszawski Torwar, jednak z myślą o 10-rundowej walce Zimnocha z Arturem Szpilką. - Jesteśmy dogadani z Andrzejem Wasilewskim, promotorem Artura. Liczę, że do tego pojedynku wreszcie dojdzie. Artur musi jednak obniżyć wymagania, bo z tego co wiem, warunki Krzyśka w porównaniu z nim to jak symboliczna złotówka. Jeżeli to się nie zmieni, istnieje możliwość, że na Torwarze zorganizujemy walkę Zimnoch - Holyfield, a w Wieliczce Krzysiek powalczy z innym rywalem - mówi Babiloński.
Kurde ja to powinienem być wróżką .
Babilonski dopiero wyslal maila z zapytaniem(byc moze oferta) czy Evander zainteresuje sie walka a juz jest ogloszona i reklamowana jakby juz strony podpisaly umowy i wylozyly pieniadze.
No nieźle...
O, to ciekawe. Arturek zaczyna gwiazdorzyć?
he he dobre to.
Ale co? Wybierz spośród 4 wypowiedzi :D
Za dużo chce Szpilka widocznie a o jaką Wypowiedż tobie chodzi?
Holyfield jest dla wielu niedzielnych anonimowy?
Niewiedziałem.
Mylisz się. Wystarczy że niedzielnym kibicom rzuci się hasło- 4 krotny mistrz świata wagi ciężkiej. Dwukrotny pogromca Mike'a Tysona i Riddicka Bowe'a, który dał 2 wojny ringowe z Andrzejem Gołotą! To publika to kupi ;p
Ale tutaj sytuacja jest inna, przecież Zimnoch to żadna klasa a tu ma Holy przyjechać, no jak się z tego nie cieszyć.
Dwa, nie twierdzę, że Holy nie przyciągnie kibiców, ale tak samo zrobi to 'były rywal Andrzeja Gołoty i Tomasza Adamka, 2 metrowy' Michael Grant za dużo mniejsze pieniądze.
W komnacie ś.w Kingi może z 3 tys będzie miejsc bilety będą kosmicznie drogie
Sprowadzenie Holyfielda można porównać marketingowo do sprowadzenia RJJ, który sprzedał się w Polsce, ale bez rewelacji, a Wsileskiemu jeszcze odbija się czkawką robienie z nim interesów.
masz 100% racji
Co do Szpili to zgadzam się z BAK Szpila będzie unikła tej walki poprzez huj++we gadanie i zaporową kwote za walke
wiec w sumie zimnoch zbierze doswiadczenie z 65 lat boksu :DD
Zimnoch musi dużo pracować, ale brakuje mu obycia z klasowymi rywalami.
Babiloński jak widać chce iść za ciosem i chce się pokazać z dobrej strony, tak aby Polsat chciał z nim dalej pracować.
Nie wiem też jakie mają układy z GB, ale może jest duża szansa że Wach zawalczy w PL, choć nie jestem pewny czy teraz Kołodziej chce dokładać do organizacji walki, po tym jak Wach go wystawił.
W każdym bądź razie następna gala Babilona powinna być lepsza od Don Wasilewskiego który nie potrafił nawet załatwić normalnych sędziów przy walce RJJ.
"Ała" Szpilka niczym goryl we mgle będzie szukał wymówek.
Mówię wam że skończy się tak samo jak z hejtem na Masternaka, gdzie Łysy jedzie po Mateuszu, a później smaruje mu za zdobycie mistrzostwa europy, bo mu głupio.
ŻENUJĄCE te pomysły Pana Babilonskiego, chce robić show... tylko kim ??
ale się uśmiałem