PROKSA vs MORA - WALKA Z PASEM IBF W TLE
Prawdopodobnie 28 czerwca dojdzie do najbliższej walki 28-letniego Grzegorza Proksy (29-2, 21 KO). Jeżeli w najbliższych dniach nie zmienią się ustalenia, rywalem Polaka zostanie były mistrz świata Sergio Mora (23-3-2, 7 KO), a pojedynek odbędzie się w 14-tysięcznej hali Veterans Memorial Arena w Jacksonville na Florydzie.
Kontrakty nie zostały jeszcze podpisane. Choć lista potencjalnych rywali Proksy nie kończy się na 32-letnim Morze, to właśnie on jest najpoważniejszym kandydatem. Rozpoznawalność zdobył w 2005 roku, dzięki zwycięstwu w pierwszej edycji realizowanego przez NBC programu The Contender, którego gospodarzami byli Sugar Ray Leonard i Sylvester Stallone. Po trzech wygranych znalazł się w finale, w którym pokonał na punkty Petera Manfredo Jr. Trzy lata później zdobył tytuł mistrza świata WBC wagi junior średniej, po punktowym zwycięstwie nad Vernonem Forrestem.
Z pasa cieszył się zaledwie trzy miesiące. W rewanżu boks nieżyjącego już Forresta (został zastrzelony w 2009 roku) podobał się sędziom o wiele bardziej. W 2010 roku Mora po nudnej walce niespodziewanie zremisował z samym Shane'em Mosleyem. Później dwa razy niejednogłośną decyzją sędziów przegrał z Brianem Verą. Rewanż w sierpniu ubiegłego roku był jego ostatnim dotychczasowym występem.
Galę organizowaną przez współpromującą Proksę grupę Banner Promotions ma transmitować docierająca do niespełna stu milionów amerykańskich domostw telewizja ESPN 2, w cyklu Friday Fight Nights. 10-rundowa potyczka Polaka z Morą byłaby wydarzeniem wieczoru.
Nieoficjalnie mówi się, że efektowne zwycięstwo zapewni Proksie drugi - po wcześniejszej porażce z Giennadijem Gołowkinem - pojedynek o mistrzostwo świata. Tym razem federacji IBF. 17 sierpnia w amerykańskiej Veronie o jej tytuł powalczą mistrz Daniel Geale i pretendent Darren Barker. Promujący Australijczyka w USA Gary Shaw wspólnie z Banner Promotions organizował ubiegłoroczną galę z walką Proksa - Gołowkin. Z kolei prowadzący karierę Brytyjczyka Eddie Hearn z Matchroom Sports to współpromotor Polaka. Sprawa może nabrać rumieńców...
Dodatkowo sztywny styl Łapina zabija w nim ducha, bo zamiast go doskonalić to chcą z niego zrobić Włodarczyka.
Będzie ciężko.
Data: 22-05-2013 13:02:54
Każdy ze wspomnianych są w zasięgu Proksy.Da rade.On ciągle się rozwija więc z walki na walkę powinno być tylko lepiej.Trzymam kciuki
Moim zdaniem już jest dawno ukształtowanym bokserem...obejrzałem ostatnio kilka jego walk po raz kolejny i niestety nie widzę jakiegoś wielkie rozwoju...teraz jest jego czas....duzo lepszy boksersko juz nie będzie nie oszukujmy się...teraz tylko zaplecze, odpowiednie prowadzenie siebie i kariery...dobór odowiedniej taktyki i jazda...
http://www.youtube.com/watch?v=fK0zvWvhs0U
Rywal w zasięgu, do pokonania.
Pytania są inne:
-jak przebiegają przygotowania,
-czy Łapin będzie w narożniku,
-jak z promocją walki,
-czy będzie dobra aklimatyzacja,
Czyli standardowe pytania do prowadzonego "prawie zawodowo" boksera.
Bardzo cenię sobie tego pięściarza za hart ducha nie każdy by potrafił sam trenować (a były takie okresy o czym sam wspominał).Gdyby trochę wcześniej trafił na solidnego promotora i dobra zaplecze to myślę że od dawna miał by jakiś znaczący pas:)
co się odwlecze to nie uciecze Dajesz NICE SUPER G !!
Data: 22-05-2013 16:34:55
Grzechu solidne przygotowany i jedzie z nim jak z Sylvkiem.
Bardzo cenię sobie tego pięściarza za hart ducha nie każdy by potrafił sam trenować (a były takie okresy o czym sam wspominał).Gdyby trochę wcześniej trafił na solidnego promotora i dobra zaplecze to myślę że od dawna miał by jakiś znaczący pas:)
co się odwlecze to nie uciecze Dajesz NICE SUPER G !!
Juz raz to pisałem....ale w walce z GGG Proksa był przygotowany należycie..to po prostu nie jego poziom ten Golovkin.
Z GGG wypadł by lepiej gdyby boksował, a on chciał się bić i skończyło się karą.
Ogólnie to uważam że Łapin powinien za nieposłuszeństwo sadzać na karnego jeżyka, to może wtedy nauczyli by się respektu do trenera. ;) haha
Chyba CI się coś pomyliło kolego. To nie zawodnik jest dla trenera , a trener dla zawodnika. To od zawodnika zalezy , co ma z założeń trenera przyjąć , a co nie .
Data: 22-05-2013 19:55:25
Problem nie jest w przygotowaniach, a w tym że Proksa spala się psychicznie w ringu. Nie realizuje założeń taktycznych
Nie sądzę aby się spalał...bardziej bez sensu podpalał...gdyby trzymał się taktyki...walka z GGG potrwała by znacznie dłuzej...Poza tym choć styl Proksy jest wręcz ekscytujacy dla kibica to trzeba też powiedzieć, że jest jedno wymiarowy(zwłaszcza w ataku) oparty praktycznie na 3 akcjach, wiary w siłę swojego ciosu(której aż tyle nie ma) i niesamowitego refleksu w obronie...
Czy to starczy aby utrzymać się w czołówce tak silnej dywizji??? Dopiero się okaże...
Go Proksa!!!
Data: 22-05-2013 20:09:55
Maniekz
Chyba CI się coś pomyliło kolego. To nie zawodnik jest dla trenera , a trener dla zawodnika. To od zawodnika zalezy ,
Tak tak...lol tak samo jak kiedys twierdziłeś, że zbił byś Pakjało bo jesteś wyższy...lol
Nie no następny co z pod klawiatury wyskoczył.
Patrz i ucz się jak należy szanować trenera, bo to doskonały przykład.
https://www.youtube.com/watch?v=lhpflLkDtPs&feature=player_detailpage#t=229s
Sporty walki w każdej odmianie zaczynają się od dyscypliny.
Proksa raz wygrał w dobrym stylu i już później zaczął pajacować, za co już przypłacił.
Mam wrażenie że jemu wydaje się tylko że ciężko trenuje, bo przy jego stylu walki powinien sprawować z szybszymi od siebie by się rozwiajać.
Nie oszukujmy się... Łapin to przeciętny trener. Mam nadzieje że Proksa poprawi jeszcze swoją obrone. Zdaje mi się że wszyscy zawodnicy Łapina mają z tym problemy np. Szpilka czy Cyc
Nie widzę tej walki. Najbardziej prawdopodobny wg mnie wynik to niejednogłośny werdykt po morderczej walce, trudno powiedzieć dla kogo.
Data: 22-05-2013 21:42:34
Grzesiu da rade i zostanie mistrzem świata o ile zmieni trenera.
Nie oszukujmy się... Łapin to przeciętny trener. Mam nadzieje że Proksa poprawi jeszcze swoją obrone. Zdaje mi się że wszyscy zawodnicy Łapina mają z tym problemy np. Szpilka czy Cyc
Nie zgadzam się...Łapin to świetny trener....który umie się @przypasować@ pod konkretnego zawodnika...tym bardziej pod Grzesia Proksę....Przeież boksu uczył ich ten sam trener..świętej pamięci Pan Kopytek.
A Wy co miślicie ze styl, nawyki wyrabiane przez lata, tą miłość do pewnych akcji, zachowań mozna zmienić os tak....lol Mówię wam nie można....kazdy kto troche boksuje wie o czym piszę,,,,
Data: 22-05-2013 21:53:40
Bardzo obawiam się tej walki. Mora, to nie Sylvester, ale też nie Gołowkin. Obawiam się jednak, że styl Sergio nie będzie pasował Grześkowi. Silny, twardy, dobry w obronie i posiadający dobry lewy prosty, zawsze świetnie przygotowany na 12 rund ciężkich wojen.
Nie widzę tej walki. Najbardziej prawdopodobny wg mnie wynik to niejednogłośny werdykt po morderczej walce, trudno powiedzieć dla kogo.
Nie widziałem tego Mory za duzo...ale to nie jest walka w ukladzie jak z GGG...Proksa ma inne oferty ale zdecydowano sie na Morę podobno jako gościa który jednak jest
Data: 22-05-2013 21:53:40
Bardzo obawiam się tej walki. Mora, to nie Sylvester, ale też nie Gołowkin. Obawiam się jednak, że styl Sergio nie będzie pasował Grześkowi. Silny, twardy, dobry w obronie i posiadający dobry lewy prosty, zawsze świetnie przygotowany na 12 rund ciężkich wojen.
Nie widzę tej walki. Najbardziej prawdopodobny wg mnie wynik to niejednogłośny werdykt po morderczej walce, trudno powiedzieć dla kogo.
Nie widziałem tego Mory za duzo...ale to nie jest walka w ukladzie jak z GGG...Proksa ma inne oferty ale zdecydowano sie na Morę podobno jako gościa który jednak jest