GROVES: PRZECIEŻ FROCH JEST POLAKIEM
Redakcja, Boxingnews24
2013-05-21
Już w najbliższą sobotę Carl Froch (30-2, 22 KO) stanie do rewanżu z Mikkelem Kesslerem (46-2, 35 KO). Na Wyspach zrobiło się sporo zamieszania wokół George'a Grovesa (18-0, 14 KO), który pomagał podczas sparingów Duńczykowi. Ten szybko się odciął od krytycznych głosów, twierdząc iż będzie trzymał kciuki za swojego rodaka. Ale gdy szala się przebrała, Groves podważył "angielskość" Frocha, który ma przecież polskie korzenie.
- Niektórzy mi zarzucają, że nie jestem patriotą, ale to bzdura. A dla tych wszystkich przypominam, iż Kessler w rzeczywistości jest w połowie Anglikiem, natomiast Froch to tak naprawdę Polak - stwierdził Groves.
Pała.
to że babka była Polką nie świadczy, że ktoś jest Polakiem.
Data: 21-05-2013 23:46:01
Też poczułem się lepiej
To była obelga!!!
Dla Anglików na pewno tak,dla nas zabrzmiało to inaczej.Ja go nie traktuje jako Polaka.Babka,Dziadek byli Polakami.
"...Froch to tak naprawdę Polak"-zabrzmiało to dwuznacznie.
I tak to nie ma sensu.Ta walka nie potrwa 12 rund,pomimo tego,że pierwsza była na pełnym dystansie.
shogun90
ty masz nasrane
Walka wieczoru pewnie w okolicach końca meczu się zacznie, może po.
Po II wojnie światowej Polacy (ze słabą znajomością języka, kiepskim wykształceniem, wyobcowani) imali się najgorszych prac.
Podobnie jak przybysze z kolonii brytyjskich rozsianych po całym świecie.
Emigracja po 2000r. przyniosła podobny obraz słabo władających językiem, bez wykształcenia (na rynku brytyjskim), Polaków pracujących na najniższych stanowiskach.
W wikipedi:
"He is of Polish Jewish heritage"
Czyli Polskim emigrantem żydowskiego pochodzenia.
Trochę nietypowy zawód sobie wybrał jak na tą nację.
Groves nie mógł nazwać Frocha polskim żydem bo by go za antysemitę uznali...
Do wszystkiego doszedł ciężką pracą i talentem.
Karol Żaba? hehe
wredny skur.. z wyglądu z tej Żaby, ale stawiam że wygra z Keslerem, właśnie przez ten pysk i dzikość Żaby hehe
"Groves nie mógł nazwać Frocha polskim żydem bo by go za antysemitę uznali..."
A ciekawe że o tym wspominasz, dosłownie przed chwilą przeczytałem fajną rozprawkę w "Do Rzeczy" jak to Żydzi wszystkich dookoła za antysemitów uważają. To taka polityczna poprawność wzięta z głębokiego kompleksu tego kim się jest, tak jak dla pedalstwa wszyscy dookoła są homofobami (swoją drogą nie istnieje coś takiego) a dla feministek cała reszta to szowiniści.
A ja mając gdzieś polityczną poprawność powiem tak: taki z Frocha Polak jak z Izu Nigeryjczyk. Urodził się i wychował w Anglii więc jest Anglikiem o błękitnej polskiej krwi. Tak jak Ugonoski jest nasz. Ale fajnie, że o tym pamięta.
Żydzi uważają się za naród wybrany.
Rabini żydowscy otwarcie mówią że goje (inne nacje) są po to aby im (żydom) służyć. Tak jak zwierzęta pociągowe.
Jeden rabin głośno mówił o tym iż gojów można prewencyjnie zabijać jeżeli mieliby w przyszłości wystąpić przeciw Izraelowi. Nawet dzieci.
Antysemityzm- chodzi o to aby nie można było mówić o niczym co z nimi związane.
Jak wybitny brytyjski uczony, astrofizyk Stephen Hawking wycofał się z konferencji zorganizowanej przez Izrael, dołączając do bojkotu tego kraju na znak protestu przeciwko okupacji ziem palestyńskich; to od razu go od antysemitów wyzwali.
Palestyńczycy są eksterminowani na swoich ziemiach. Żyją w gettach, odcinani od prądu i wody.
Mówiła o tym głośno Janina Ochojska.
Żaden z okupantów tak Polaków nie gnębił.
Jak się im nie spodobała pewna mniejszość Sefaradyjska to ministerstwo zdrowia izraela napromieniowało 100 000 dzieci Sefaradyjskich, olbrzymią dawką promieniowania rentgena.
Oczywiście w trakcie II wojny światowej doznali niesamowitych krzywd.
Zresztą w przeciągu swojej 1000 letniej historii byli wypędzani z różnych krajów 47 razy.
@odyniec
Takich rzeczy nie mówi się otwarcie.
Mają zapisane w swojej księdze Talmut.
Data: 22-05-2013 14:46:09
Anglicy traktowali/traktują Polaków jak murzynów.
Po II wojnie światowej Polacy (ze słabą znajomością języka, kiepskim wykształceniem, wyobcowani) imali się najgorszych prac.
Podobnie jak przybysze z kolonii brytyjskich rozsianych po całym świecie.
Emigracja po 2000r. przyniosła podobny obraz słabo władających językiem, bez wykształcenia (na rynku brytyjskim), Polaków pracujących na najniższych stanowiskach.
W wikipedi:
"He is of Polish Jewish heritage"
Czyli Polskim emigrantem żydowskiego pochodzenia.
I tak traktowali Polaków lepiej niż mi sami obcokrajowców u Nas.
Popatrz na tą rodzinę z Białegostoku...laska sie hajtneła z Pakistańczykiem i jakieś durne ksenofobiczne pały próbowały spalic im mieszkanie....Poziom naszego społeczeństwa to jest kurwa dopiero dramat....Sam lubie swoją prowincję ale jak widzę poziom intelektualny niektórych to nie do końca jestem pewnien czy Hitler nie miał racji.
Niektórzy w Polce nie widzieli obcokrajowców o innym kolorze skóry.
A jak trafi na nierozgarniętego to taki jest efekt.
Nie można tego wytłumaczyć, ale tacy zawsze się znajdą.
Negatywne uwagi słyszałem jedynie na temat mniejszości cygańskiej.
Mam znajomego, bardzo tolerancyjnego, ale zmienił zdanie po kilku incydentach z nimi związanymi- pobicie jego dzieci, kradzieże itp.
Może nie wszyscy tacy są.
Wracając do Anglików.
W ich armii służy około 3,5 Gurków z Nepalu.
Był taki przypadek że w eksplozji miny zginął gurk.
Jego rodzina w Wielkiej Brytanii dostała nakaz opuszczenia Anglii i wyjazd do Nepalu.
Dopiero po protestach trochę się opamiętali...
Data: 22-05-2013 18:50:31
@PolakMały3
Niektórzy w Polce nie widzieli obcokrajowców o innym kolorze skóry.
A jak trafi na nierozgarniętego to taki jest efekt.
Nie można tego wytłumaczyć, ale tacy zawsze się znajdą.
Negatywne uwagi słyszałem jedynie na temat mniejszości cygańskiej.
Mam znajomego, bardzo tolerancyjnego, ale zmienił zdanie po kilku incydentach z nimi związanymi- pobicie jego dzieci, kradzieże itp.
Może nie wszyscy tacy są.
Wracając do Anglików.
W ich armii służy około 3,5 Gurków z Nepalu.
Był taki przypadek że w eksplozji miny zginął gurk.
Jego rodzina w Wielkiej Brytanii dostała nakaz opuszczenia Anglii i wyjazd do Nepalu.
wiesz to są rzeczy które się wynosi z domu...moi rodzice tez raczej nigdy nie widzieli za często murzynów ale kiedy ja się zetknąłem po raz pierwszy z człowiekiem który się od mnie różnił na pewno ostatnim co mi przyszło do głowy to było deprecjonowanie jego wartości.
Kiedyś kiedy jeszce na studiach pracowałem w sieci hipermarketu..i przyjechał kierowaca z towarem...i okazał sie czarnoskóry to ochroniarz z monitoringu biegał z orgazmem i krzyczał murzyn przyjechał murzyn przyjechał...a jak się okazało, że normalnie mówi po polsku to się kładli ze śmiechu...po prostu debilzm czystej wody....serio nie rozumiałem tego i nie rozumiem do dziś i nie stety jest widoczne u Nas do dziś..po patrz na nasz sejm...przecież to jest kurwa nie pojęte jacy to są chamy pozbawieni elementarnej kultury osobistej...sprawy Biedronia czy Grodzkiej.
Odwiedziłem kilka krajów w Europie czy Nawet Azji lub Afryce i Polacy i nawet tam poziom zrozumienia, emaptii, zyczliwości ludzkiej na wiele wyższym poziomie niż u Nas...Weź się uśmiechnij na ulicy w Polsce to często w ryja dostaniesz...Polska to kraj ksenofobów i innych popierdółek z kompleksami...niestety...