JEDNAK MINTO RYWALEM SZPILKI
Redakcja, fot. Sylwek Wosko
2013-05-21
Kilka tygodni temu informowaliśmy was, że w gronie potencjalnych rywali Artura Szpilki (14-0, 11 KO) znajduje się dawny pretendent do tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej - Brian Minto (37-5, 24 KO). Okazuje się, że 38-letnia "Bestia" (3 porażki przed czasem w ostatnich sześciu walkach) rzeczywiście wyjdzie do ringu z utalentowanym Polakiem. Stanie się to 15 czerwca na gali w bydgoskiej hali Łuczniczka.
Pamietajcie - w Bydgoszczy walczy przyszły mistrz swiata!!!! kupujcie bilety, czpeczki.
Z powazaniem
Yale
Znane nazwisko, znów Szpila zwróci na siebie uwagę. Efektowne KO z pewnością mu pomoże.
A dlaczego mnie obrażasz?
A potem znów będą płakać, że bokserzy Wasyla nie chcą im udzielać wywiadów. Dziecinada.
A dlaczego mnie obrażasz?
Zapewne dlatego, że śmierdzisz na kilometr frustracją i życiową indolencją.
nic dodac nic ujac...
Nie jestem sfrustrowany zapewniam Cie- po prostu patrze realnie na polski boks- gala w Moskwie pokazała jak wiele nas dzieli od poziomu swiatowego. Sa wiec koncerty sa festyny- nie ma sie na co obrazac
Zycze Szpilce wygranej zeby było jasne
Pozdrawiam
Nie jestem sfrustrowany zapewniam Cie- po prostu patrze realnie na polski boks- gala w Moskwie pokazała jak wiele nas dzieli od poziomu swiatowego.
Co pokazala gala w Moskwie? Że przereklamowany Wawrzyk, który nigdy nie miał predyspozycji do boksu w momencie kiedy zostanie rzucony na pożarcie za dobrą kasę, przegra szybko przez KO z realną czołówką wagi ciężkiej? To ma niby odzwierciedlać kondycję polskiego boksu? Jeden Wawrzyk jest papierkiem lakmusowym dla całego środowiska? Take your pills please.
Nie przejmuj się , panowie uważają, że każda krytyka Wasyla jest nie na miejscu.
Podobno przed walką ma wpaść do CCC z Andrzejem Wasilewskim, który ma do końca czerwca ważne bony sodexho i musi je wykorzystać. Już? Ulżyło mały hejterze?
"Wszystko sie rozbija o to czy ktos przyjedzie przygotowany,czy po kase..."
Mądre słowa.
Jak dla mnie Minto to bardzo dobry rywal dla Artura,niezależnie of
Wawrzyk to jeden z czołowych polskich bokserów a w wadze ciezkiej na pewno ( W koncu Povietkin nie wziął go z 3 setki- tylko jest w czołówkach rankingów)- wiec mam prawo odnosic sie do poziomu polskiego boksu na podstawie tego zawodnika.
Może Ty przeczytasz ze zrozumieniem hm...? Jak interpretować to zdanie?
"po prostu patrze realnie na polski boks- gala w Moskwie pokazała jak wiele nas dzieli od poziomu swiatowego"
A teraz przeproś.
To że Wawrzyk był siódmy w WBA to tylko i wyłącznie dzięki wasylowi, a nie z powodu jego faktycznych umiejętności. W bardziej obiektywnych rankingach jest niżej(IBO - 39, boxrec powyżej 40), a to i tak zbyt wysokie pozycje. O tym, że walka tak będzie wyglądać było pewne, pytanie dotyczyło tylko rundy, w której będzie KO.
Cieżko cokolowiek o rywalu powiedzieć, bo to zależy od jego nastawienia. Bidienko też był solidny, ale widać było po co przyjechał. Jeśli Minto będzie chciał wygrać, to rywal OK, jeśli przyjedzie po pieniążki, to równie dobrze mógłby to być jakiś Węgier, który kosztowałby 10 razy mniej.
Nie oczekiwałem ze Wawrzyk wygra- oczekiwałem ze przegra po przyzwoitej walce- ale słowa komentatora rosyjskiego "mniej niz zero" dokładnie pokazało nasze miejsce obecnie w wadze cięzkiej- Bonin z Heyem to był pierwszy odcinek Wawrzyk drugi ( trzymam sie z dala od braci- bo faktycznie to kosmos- ekstraklasa) ale pierwsza liga pokazała nam ze jestesmy w okregówce
Wawrzyk to jeden z czołowych polskich bokserów a w wadze ciezkiej na pewno ( W koncu Povietkin nie wziął go z 3 setki- tylko jest w czołówkach rankingów)- wiec mam prawo odnosic sie do poziomu polskiego boksu na podstawie tego zawodnika.
Povetkin wziął Wawrzyka dlatego, że walkę z Kliczką ma już zaklepaną i chciał wziąć boksera, który ma przyzwoity rekord, jest wysoko w rankingach, nie zrobi mu krzywdy, bo nie posiada pojedynczego mocnego uderzenia, do tej pory mierzył się z bokserami 2 klasy gorszymi i na ich tle pokazał, że jego fizyczne ograniczenia w ogóle nie predysponują go do tego sportu w ujęciu zawodowym.
To był bardzo sprawny reaserch teamu Povetkina, dlatego Wawrzyk dostał tą walkę. Lepiej z perspektywy promotora, kontuzjogennego Wawrzyka, który pokazał, że zawodostwo w ogóle mu nie leży, sprzedać za rozsądne pieniądze niż dać mu wtopić z Bahtovem, który przyjeżdża na lokalną galę. Powiedzenie o krawcu i materiale w pełni oddaje tutaj stan rzeczy, a osoba Wawrzyka powinna być rozpatrywana w kontekście jednostki, a nie całego środowiska.
Do twojego serialu dodałbym jeszcze 2 odcinki: Bonin - Silvin i Sosnowski - Rogan ;) - tylko tu nie walczyliśmy z pierwszą ligą, a właśnie z okręgówką :D
Nie oczekiwałem ze Wawrzyk wygra- oczekiwałem ze przegra po przyzwoitej walce- ale słowa komentatora rosyjskiego "mniej niz zero" dokładnie pokazało nasze miejsce obecnie w wadze cięzkiej- Bonin z Heyem to był pierwszy odcinek Wawrzyk drugi ( trzymam sie z dala od braci- bo faktycznie to kosmos- ekstraklasa) ale pierwsza liga pokazała nam ze jestesmy w okregówce
Rozumiem, że jeżeli Povetkin przegra z Kliczką szybko przez KO, to też powiesz, że oni są w okręgówce? Przecież to jest kompletnie pokrętna logika! Rozpatruj możliwości konkretnych bokserów, którzy są ze sobą parowani, w tym przypadku należący do czołówki mistrz świata Povetkin i nie walczący z nikim z czołówki, 2 klasy gorszy Wawrzyk. Jak to zestawienie do jasnej ciasnej ma odzwierciedlać stan polskiego boksu w ujęciu ogólnym?
Bonin -Silvin to mecz w B-Klasie
to przedstaw mi stan polskiego boksu zawodowego -oprócz Adamka i Masternaka ( bo oni sa prowadzeni za granicą).
dlatego uzywam słowo festyn zamiast koncert . Dla wszystkich jest miejsce
to przedstaw mi stan polskiego boksu zawodowego -oprócz Adamka i Masternaka ( bo oni sa prowadzeni za granicą).
Pomijając Amerykę to w Europie jesteśmy w czołówce i zaliczamy się do wielkiej czwórki, czyli Anglia, Niemcy, Rosja, Polska. Natomiast biorąc pod uwagę możliwości finansowe poszczególnych promotorów w wymienionych krajach oraz środki finansowe przeznaczane przez takich telewizyjnych gigantów jak SKY, ARD, RTL na boks, wielokulturowość zawodników oraz tradycje boksu zawodowego w tych krajach, to naprawdę nie mamy powodu do wstydu.
Povietkin jak przegra przez Ko to w wielkim stylu - zapewniam Cie
Głos stereotypowego hejtera, który toczy jad na sam widok newsa na stronie głównej, który traktuje o zawodniku Andrzeja Wasilewskiego bądź jego grupie. Książkowy przykład powierzchownego patrzenia na boks zawodowy w Polsce i mentalność oraz wiedzę przeciętnego użytkownika bokser.org.
Promotorem Powietkina jest grupa niemiecka. A Adamka amerykańska. Gdyby chcieć odzwierciedlić poziom polskich bokserów to Powietkin by musiał walczyć z Adamkiem, tak jak za niedługo Diablo z Czakijewem, albo np Masternak z Aleksiejewem. Wtedy na tle Rosyjskich sportowców można by porównać Polskich.
Povietkin jak przegra przez Ko to w wielkim stylu - zapewniam Cie
Wielki styl rozumiesz przez przyjęcie kilkunastu lewych prostych w pierwszych rundach, spuchnięcie, rozbitą twarz i przegraną przed czasem po konsekwentnym biciu prawych prostych przez Kliczko, po którym nie będzie nawet widać śladów walki?
Polski boks jako duzy zbiór i grupa Wasyla jako podzbiór (w tej grupie dla mnie tylko Włodarczyk ratuje poziom całej grupy)
specjaliści
pogadamy o tym po walce Kliczko Powietkin. Powiem tak Povietkin jest doskonały technicznie uwielbia półdystans a jak wiadomo Władzio tego nie lubi. Povietkin ma dobry cios bije seriami i nie pozwoli sie Władziowi wieszac na sobie. Wspomnisz moje słowa Povietkin da na pewno lepsza walke niz Haye. Oczywiscie Haye nie chciał ryzykowac nokautu wiec walczyli z Władkiem na dystans ( tu zresztą z Władkiem znalezli nic porozumienia). Povietkin bedzie walczył przed swoja publicznoscia i zaryzykuje . Moze sie to skonczyc Ko ale walka wg mnie bedzie świetna
pogadamy o tym po walce Kliczko Powietkin. Powiem tak Povietkin jest doskonały technicznie uwielbia półdystans a jak wiadomo Władzio tego nie lubi. Povietkin ma dobry cios bije seriami i nie pozwoli sie Władziowi wieszac na sobie. Wspomnisz moje słowa Povietkin da na pewno lepsza walke niz Haye. Oczywiscie Haye nie chciał ryzykowac nokautu wiec walczyli z Władkiem na dystans ( tu zresztą z Władkiem znalezli nic porozumienia). Povietkin bedzie walczył przed swoja publicznoscia i zaryzykuje . Moze sie to skonczyc Ko ale walka wg mnie bedzie świetna
pogadamy o tym po walce Kliczko Powietkin. Powiem tak Povietkin jest doskonały technicznie uwielbia półdystans a jak wiadomo Władzio tego nie lubi. Povietkin ma dobry cios bije seriami i nie pozwoli sie Władziowi wieszac na sobie. Wspomnisz moje słowa Povietkin da na pewno lepsza walke niz Haye. Oczywiscie Haye nie chciał ryzykowac nokautu wiec walczyli z Władkiem na dystans ( tu zresztą z Władkiem znalezli nic porozumienia). Povietkin bedzie walczył przed swoja publicznoscia i zaryzykuje . Moze sie to skonczyc Ko ale walka wg mnie bedzie świetna
Povetkin jest dobry technicznie, ale Władymir robi wszystko lepiej. Povetkin tak uwielbia półdystans, że o mało w tym półdystansie nie utłukł go cruiser Huck. Cios Povetkina jest przeciętny, Władymir pojedynczymi ciosami gasi światło. Jak niby mało mobilny na nogach Povetkin nie pozwoli się wieszać na sobie, mobilnemu pod tym względem i dodatkowo dużo silniejszemu Władymirowi?
Povetkin nie da lepszej walki niż Haye, bo jest gorszy w obronie, mniej mobilny, nie ma takiego balansu i pojedynczego nokautującego ciosu, którym mógłby wzbudzić respekt w osobie Władymira i sprawić, że ten będzie walczył ostrożnie, po przyjętych mocnych ciosach spina się jak agrafka i puchnie kondycyjnie. To będzie walka do jednej mordy i łatwa obrona Kliczki. Dziwne rzeczy wypisujesz.
Data: 21-05-2013 10:21:23
"Nietrzezwy
pogadamy o tym po walce Kliczko Powietkin. Powiem tak Povietkin jest doskonały technicznie uwielbia półdystans a jak wiadomo Władzio tego nie lubi. Povietkin ma dobry cios bije seriami i nie pozwoli sie Władziowi wieszac na sobie. Wspomnisz moje słowa Povietkin da na pewno lepsza walke niz Haye. Oczywiscie Haye nie chciał ryzykowac nokautu wiec walczyli z Władkiem na dystans ( tu zresztą z Władkiem znalezli nic porozumienia). Povietkin bedzie walczył przed swoja publicznoscia i zaryzykuje . Moze sie to skonczyc Ko ale walka wg mnie bedzie świetna "
Zapamiętam ten post i wkleje go po walce Saszy z Władkiem. To będzie walka do jednej mordy. Władek obije Povietkina podobnie jak Czagajewa. Nawet Wawrzyk trafiał ruska lewym jabem to co będzie robił Władek ? Mam nadzieję że nie zapomnisz nagle passów do konta po tej walce lol
Chmpion20
"Kołodziej jest twoim zdaniem złym bokserem? oglądałes chociac jedna z jego walka ? to jest świetny bokser przekonasz się o tym w niedalekiej przyszłości. "
Kolejny as przestworzy :D Ten post również zapamiętam. Chłopie jak według ciebie Kołodziej jest świetnym bokserem to koniecznie musisz zmienić zainteresowanie bo boks nie jest dla ciebie. Może bierki elektryczne pod wodą byłyby odpowiednie.
"Dyskusje więc czy Szpilka wygra z Mollo czy wygra z Minto czy wygra z McClinem są bezsensowne, bo ci panowie nie walczą po to żeby wygrać, wygrana im nic nie daje, walczą dla wypłaty..."
Naprawdę uważasz,że Mollo też zalicza się do tych panów? - Twój cytat:" ...bo ci panowie nie walczą po to żeby wygrać"?
Nie piernicz takich porównań. Wawrzyk vel Cyc był leszczem od kiedy pamiętam, teraz jest leszczem pożutym i wyplutym przez rekina, nie ma już o czym gadać. Tylko on wie, na co liczył pchając się w zawodowy boks.
Zróbmy tak- zapiszmy sobie tą rozmowe i wrócimy do niej po walce Kliczko z Povietkinem ok?
- poziom sportowy
- nie pompuje swoich zawodników jak Wasyl np. (Kołodziej, który większość swoich przeciwników ma z wagi półciężkiej i nie jest wstanie ich znokautować. Zobaczymy jak dojdzie do walki z jakimś mistrzem)
- ciekawa karta walk nie było dużych dysproporcji między rywalami co się chwali itp.
Dokładnie tak uważam. Człowiek dwa lata zapomniał, że był bokserem. Zadzwonił Wasyl i zapytał czy by nie wrócić za parę dolców, a że Mollo jest jakimś fitness trenerem to wrócił. Zobacz jaką kasę dostali McCallowie, 32 tyś dolców do podziału, to jest były mistrz, persona w boksie. Ale prawda jest taka, że finansowo to gówno znaczy. W boksie są walki o miliony (baaardzo niewiele), a cała reszta to walki o parę dolców. Z czego ma żyć taki Mccall, pizzę ma rozwozić? Jak dasz mu 30tyś dolarów to zaśpiewa zatańczy i zawiąże ci krawat. Wasyl jest w stanie płacić rywalom Szpilki ile chce, bo Szpilka generuje kasę, bo Szpilę w Polsce zna każdy i każdy Janusz chce oglądać.
O tym własnie jest ta dyskusja- jako produkt marketingowy dla lokalnego rynku Szpilka sprawdza sie znakomicie- doceniam Wasilewskiego- tu chodzi o definicje: Gale Najmana w Czestochowie - odpust Gale Wasilewskiego festyn- festyn boksu
Zróbmy tak- zapiszmy sobie tą rozmowe i wrócimy do niej po walce Kliczko z Povietkinem ok?
Nie musimy. Każdy kto obejrzał przynajmniej 5-8 ostatnich walk obydwu pięściarzy doskonale wie jaki ta walka będzie miała przebieg. Możesz tu wypisać i z 15 pseudo argumentów oraz atutów Povetkina, które widziałeś w starciach z Rahmanem, Boswellem czy Wawrzykiem, a które w starciu z Władymirem kompletnie nie będą miały znaczenia.
To jest łatwa walka dla Władymira, bo Povetkin nie zagrozi mu niczym, a dodatkowa różnica w warunkach fizycznych, mobilności, sile ciosu, szybkości i problemach kondycyjnych Povetkina po przyjęciu mocnych ciosów skazują go jednoznacznie na porażkę w bardzo dużych rozmiarach. W tej walce nie ma "if" tak jak było w przypadku walki z Haye.
Ja nie neguje przegranej Povietkina - ja mówie o stylu w jakim prezegra
Minto raczej = KO.
Jeśli chodzi o Władimir vs Powietkin to 90-10 za Władimirem w %.
Jednak wiele też zależy od sędziowania w Rosji. Jeśli ringowy nie będzie zezwalał na wieszanie się na przeciwniku. Jeśli zabroni nieprzepisowego używania dyszla , co często czyni Władimir, jeżeli da mu ostrzeżenie, może to trochę pokrzyżować plany Ukraińcowi.
Tę walkę mają organizować ludzie Rosjanina, więc sztuczki Włada, ewidentne faule mogą być tam zabronione.
Oczywiście, że Mollo też. Nikt nie by bardzie zdziwiony jego postawą w walce ze Szpilką niż on sam. Aż zaczął myśleć o kolejnych walkach, tak w siebie nagle uwierzył. Mollo jest kimś dla Polaków, bo walczył z Gołotą, teraz buduję nadwiślański etap swojej kariery na pojedynkach korespondencyjnych miedzy naszymi lokalnymi prospektami. Ogólnie bokserscy emeryci muszą lubić nasz kraj, bo tu się przyjeżdża po łomot za dobra kasę i od początku do końca jest się traktowanym jak gwiazda, przegrana zupełnie nikomu nie przeszkadza.
1. Gale Wasyla to dno... kazdy kto choc odrobine rozumie boks to potwierdzi...
2. Zawodnicy Wasyla w wiekszosci maja ogorkow za przeciwnikow... O ile rywal Szpilki na tym etapie kariery jest wg mnie dobrym doborem to wylaczajac Wlodarczyka reszta pompuje rekordy...
3. Zawodnicy jak Kolodziej, Jonak, Kostecki, Janik i kogo sobie tam wymyslicie to lokalni bohaterowie... Jesli dostana szanse o Pas to skonczy sie podobnie jak Wawrzyk... z tej grupy Jonak moglby namieszac... moglby...
4. Na dzien dzisijszy perspektywy dobre maja... Masternak, Laszczyk, Wlodarczyk juz ma pas i zaklepane conajmniej 2 walki... Proksa jeszcze zawalczy o pas, Fonfara dobry postep i progres, Sulecki wciaz mlody oby sie rozwinal i mial lepszych rywali, Sęk... Zimnoch sie meczyl z Mccalem, ale przeciwnika tej klasy nie mial Szpilka i to tak przygotowanego... I Szpilka, ktory jest lepszy w ataku niz w obronie...
Ok uciekam... powodzenia
No Wiesz,Masz dużo racji w tym co piszesz,ale akurat Mollo chciał pokonać Szpilkę,a dokładnie znokautować i bardzo niewiele mu zabrakło,żeby tego dokonać.
Oczywiście przyjmuję Twoje zdanie do wiadomości,Twój cytat:" ...bo ci panowie nie walczą po to żeby wygrać",ale akurat w przypadku Mike Mollo całkowicie się z tym nie zgadzam,ponieważ Mollo zrobił wszystko,żeby znokautować Artura i było bardzo ,bardzo blisko.
Mollo dostanie drugi raz zarobić z dwóch powodów, że przegrał i że stworzył dobre widowisko pod publikę (nawet Jaknesi byli zachwyceni). Już te jego gadki przed walką były mocno podejrzane, trochę przesadził z promowaniem walki.
Wyobraź sobie odwrotną sytuację w pierwszej walce - Mollo wygrywa. Co ma z tego Mollo - gówno, co ma z tego Wasyl - jeszcze większe gówno. A raczej nie o to chodzi w tym biznesie. Uwierz mi, jak ktoś może coś robić ku własnej korzyści to trzeba założyć, że to robi, zwłaszcza jak potwierdzają to inne pomniejsze okoliczności. Boks to jest domena takich Wasylów, Donów Kingów, Waldemarów Kluchów i Grajewskich. Nie mów mi, że to wojownicy o uczciwość, przejrzystość i piękno sportu.
Mnie interesuje Mollo, kiedy i czy w ogóle.
Racja i mnie też interesuje Mollo.
Ja nie mówię,że promotorzy to wojownicy o uczciwość, przejrzystość i piękno sportu.
Ja twierdzę,że Mollo chciał pokonać Artura i zabrakło mu bardzo niewiele.
Nie było widać w poczynaniach Mollo,żeby odpuszczał w atakach,kiedy miał jeszcze siły.
Tam były jeszcze co najmniej 2 sytuacje,2 kopie tej po której padł Szpilka.
Szpilkę od KO dzieliły milimetry.
Dlatego nie mogę zgodzić się z Twoim twierdzeniem,że Mollo nie walczył po to ,żeby wygrać.
No chyba,że Ci rozchodzi się bardziej o to po co ta walkę wziął - a to tak ,to się mogę zgodzić,że przede wszystkim dla pieniędzy,bo pewnie myślał,że Artur prezentuje wyższy poziom,a sam jak wiadomo był dość "zardzewiały" i najwidoczniej to rozochociło Mollo do próby pokonania Artura i dlatego twierdzę,że Mollo już w trakcie starcia chciał pokonać Szpilkę,chciał wygrać.
To moje zdanie.
Bez spiny oczywiście.
Peace.
No ja mam takie zdanie,które przedstawiłem @grzemilowi@,być może zachęcony tym,iż Artur nie prezentuje nawet podobnego poziomu co inny Polak,z którym walczył wcześniej,chciał i robił wszystko,żeby wygrać,żeby znokautować Artura.
Czego naprawdę koledze Sz. nie życzę.
Jaki to jest sens takiej walki jeśli przeciwnika dobiera się dwa tygodnie przed walką ? przecież to jest tylko sparing bo trudno nazwać to walką.
A jeśli jeszcze koleś wybije sobie np palec przy tarczowaniu - bo może itd.... to znowu w zastępstwie przyjdzie gość bez butów ?
Data: 21-05-2013 10:35:42
na jedną rzecz przy doborze rywala dla Szpilki trzeba zwracać uwagę, czy rywal ma coś do stracenia. Z dotychczasowych żaden nie miał nic. Spójrzcie tymi samymi oczyma na Wawrzyka, jedyny przeciwnik który miał coś do stracenia zmiótł go z ringu. Biznes polega na tym, że się pompuje, pompuje, a później wypuszcza delikwenta na dużą kasę. Dyskusje więc czy Szpilka wygra z Mollo czy wygra z Minto czy wygra z McClinem są bezsensowne, bo ci panowie nie walczą po to żeby wygrać, wygrana im nic nie daje, walczą dla wypłaty, a jak się dobrze sprawią (stworzą fajne widowisko i przegrają) to wypłata murowana. Po co Wasylowi jest potrzebny ktoś, kto mu przyjedzie na galę i pobije Szpilkę? Czy Wasyl na tym zarobi?
Racja...jest duża grupa bokserów którzy jedżą tylko przegrać i pompować rekord...dlatego ten serb był taki wkuty po tej walce z Opalachem...bo kto go teraz na gale zaprosi jak zrobił niespodzianke i wygrał...lol
Dlatego cenniejsze jest zwyciestwo Zimnocha z Mccalem...anizeli wszyscy rywale Szpilki....no może poza Mollo bo ten faktycznie chiał wygrać...reszta to farsa a Minto przyjedża zeby ładnie się przewrócić i Wasyl robi tą szopkę....wcale się nie zdziwię jak Szpila złapie kontuzję bo w razie porażki Wasyl zwija interes....A nie kontroluje walki ani z Zimnochem ani z Mollo...Kabaret trwa...obym się mylił.
Trochę racji w tym jest co piszesz.
Data: 21-05-2013 12:22:02
Autor komentarza: PolakMaly3
Trochę racji w tym jest co piszesz.
Niestety trochę więcej aniżeli trochę...Mój typ na walkę to oczywiście Szpila przez Ko po duzych emocjach i pewnie kontuzji Szpilki...Minto tej walki nie wygra bo nie może...rewanż z Mollo czy Zimnochem oddali się i Wasyl kolejny raz zrobi ludzi w balona.
Ciężko nawet winić samego SZpilkę on jest tylko zawodnikiem-niewolnikiem i ma za przeproszeniem huja do gadania...ale w ten sposób niczego się nie nauczy a ludzie w koncu przestaną się nabierać i Wasyl sie będzie musiał przerzucić na bierki i to przez telefon...lol
a Szpilka zostanie zmarnowany jak Grzechu Proksa....
Pozdrawiam
Generalnie powinna być weryfikacja wśród kandydatów na bokserów czy już bokserów czy mają predyspozycje psycho-fizyczne do uprawiania tej dyscypliny sportowej.Ci ze szklanką a taką niewątpliwie ma Wawrzyk powinni być naturalnie eliminowani bo jaki jest sens żmudnej nauki elementarza bokserskiego, przyswajania sobie zagadnień taktycznych, nauki techniki i kunsztu bokserskiego skoro w czasie walki w ringu mocniejszy cios ścina takiego boksera z nóg i pada na dechy jak kłoda.
Powinno być tak - przychodzi młody adept pięściarstwa do gymu i mówi do trenera, że chciałby się zapisać na boks i boks uprawiać. Trener krzyczy do kogoś z końca sali - eeee Zbychu, chono tu, je...nij mu tak fest, zobaczymy czy się nakryje kopytami czy nadaje się do boksu!
Podobno Masternak ma mu wysłać kilka litrów mleka z dodatkami.
Jedynie Mollo dają czas ale on już nie jest taką niewiadomą.
Autor komentarza: Miro Data: 21-05-2013 12:49:40
Generalnie powinna być weryfikacja wśród kandydatów na bokserów czy już bokserów czy mają predyspozycje psycho-fizyczne do uprawiania tej dyscypliny sportowej.Ci ze szklanką a taką niewątpliwie ma Wawrzyk powinni być naturalnie eliminowani
No i właśnie miała miejsce selekcja naturalna.
Data: 21-05-2013 12:56:33
Autor komentarza: Miro Data: 21-05-2013 12:49:40
Generalnie powinna być weryfikacja wśród kandydatów na bokserów czy już bokserów czy mają predyspozycje psycho-fizyczne do uprawiania tej dyscypliny sportowej.Ci ze szklanką a taką niewątpliwie ma Wawrzyk powinni być naturalnie eliminowani bo jaki jest sens żmudnej nauki elementarza bokserskiego, przyswajania sobie zagadnień taktycznych, nauki techniki i kunsztu bokserskiego skoro w czasie walki w ringu mocniejszy cios ścina takiego boksera z nóg i pada na dechy jak kłoda.
Powinno być tak - przychodzi młody adept pięściarstwa do gymu i mówi do trenera, że chciałby się zapisać na boks i boks uprawiać. Trener krzyczy do kogoś z końca sali - eeee Zbychu, chono tu, je...nij mu tak fest, zobaczymy czy się nakryje kopytami czy nadaje się do boksu!
Rozumiem, że zartujesz...jeśli tak to lol...
Tyson też był nokautowany na sparingach, w kasku, rękawicach treningowych itp.
Nie zapominajcie wielcy krytycy(bez osiągnięć w sportach walki), że Wawrzyk był gotowy do walki po ostatnim liczeniu, a sędzia ją przerwał. Rahman i Boswell wyglądali gorzej po walkach z Saszą.
PS.może jeszcze są dostępne nagrania sparingów Wawrzyk-Wach-Sosnowski, nie widać tam rzekomej beznadziejności Wawrzyka.
Sorry ale Wawrzyka już nie widzę w boksie na nawet średnim poziomie, on jest już zapewne rozbity przynajmniej psychicznie.
a więc Szpila jeśli ma ambicje sportowe a widać , że ma ,bo na razie o kasie mało gada a marzy o szybkim dojściu do czołówki HW, jeśli ma talent a ponoć ma o czym sam mówił Lenox Lewis to powinien podjąć męską odważna decyzję. Opuścić parasol ochronny pana Wasilewskiego, pojechać do USA, zgłosić się do sponsora Mariusz Kołodzieja, wszystko postawić na jedną kartę.Może tam dostrzegą jego talent/ większy, mniejszy?/, zacznie go trenować trener mający jakieś sukcesy i doświadczenie w kat ciężkiej, będzie miał dostęp do mocnych sparingpartnerów, zacznie ciężko pracować bez tego gwiazdorzenia jakie jest jego udziałem w Polsce.Może tak Gołota by pomógł polskiemu bokserowi zaistnieć na ziemi amerykańskiej zamiast zaprzątać sobie głowę ciągłymi powrotami i nie spełnionymi marzeniami ? Jak nic Artur Szpilka nie zmieni to będzie się marnował, rozdrabniał a lata lecą szybko. Niby jeszcze ciągle młody ale to już ten najwyższy czas, kiedy to najlepiej się przyswaja i uczy tajników bokserskich, żeby potem nie było , zgodnie z powiedzeniem -" czego jaś się nie nauczył, JAN nie będzie umiał". U Szpilki podoba mi się ten entuzjazm , to zamiłowanie i parcie na sukces ten sportowy. Chłopak ma ambicje, jest odważny, lubi się bić co bardziej powinno się przestawić na lubi boksować. Poza tym ma tą wiarę, która jest niezbędna do odniesienia sukcesu. Chociaż nawet jak na razie jest ona infantylnym marzeniem, to dobrze , że marzy o sukcesie i "podbiciu" wagi ciężkiej. I mówi otwarcie, że Polsce da pierwszego mistrza świata. Szkoda byłoby, żeby zatracił ten entuzjazm. Być może trener Fiodor Łapin jest dobrym trenerem ale czy na tyle, żeby wychować mistrza świata kategorii ciężkiej ? Ja chcę widzieć postępy w wyszkoleniu Artura Szpilki pod wodzą Łapina i Skrzecza. Na razie jakoś trudno je dostrzec teraz i w dalszej perspektywie czasowej.
Kolejny rywal z po za setki. A później wielki rewanż z Mikem Mollo który jest na 171 miejscu.
Nie nor normalnie ze Szpliki taki kozak że szok. Niczym wielki Gonzalo Omar Basile będzie pompował rekord do upadłego.
Coś nieprawdopodobnego, cóż za wielkie wydarzenie sportowe.
Ciekawe czy Mollo dostał urlop i zdąży dzieciaki z przedszkola odebrać przed walką, bo znowu będą unikać spotkania na ważeniu.
Artur "ała" Szpilka, śladami Andrzeja Wawrzyka.
To się wszystko fajnie piszę i radzi ale nawet jeśli by chciał(w co wątpię)to co ma zrobić?? Złożyć wypowiedzenie....lol
Co do szkolenia a bardziej doświadcznia ringowego(bo podstawy boksu juz kazdy w tym wieku ma) to juz kwestia doboru odpowiednich oponentów...a Wasyl ma problem i rozdźwięk w biznesie...bo robi moze i jakas kase na tych wiejskich(bez urazy) galach ale uwstecznia swoich zawodników....no ale jak sam stwierdził "tak krawiec kraje jak materii staje"...lol
Pozdrawiam
2012-08-18 96.6 Mike Sheppard
2012-04-28 99.8 Matt Hicks
2012-01-28 99.1 Tony Grano
213, 220, 218,5
@ManiekZ
Żałosne to jest ocenianie zawodników po rankingach: Basile był przed walką ze szpilą koło 60 miejsca, a Bidenko koło 80. Tymczasem Mollo 171, a Mccline 150. Które walki więcej dały Arturowi, którzy pięściarze zaprezentowali się lepiej?
Dokładnie popieram na Boxerc można sprawdzić datę walki przypomnieć sobie nazwisko rywali z początku kariery ale nie kumam tego ze nie którzy traktują tą stronę jak Biblie.
Rozumiem, że zartujesz...jeśli tak to lol...
Nie podoba Ci się metoda użytkownika Miro?:)))
McCline wielkie zagrożenie i uciekający przed nim Szpilka niczym zawodnik kategorii niżej.
Mollo - otłuszczony zółw, machający cepami na lewo i prawo, bez kondycji. Zawodnik nieprzygotowany do walki przed którym Szpilka uciekł z ważenia, bo była szansa że pęknie psychicznie i narobi problemów.
Zesrał się niczym frajer jak dowiedział się że w USA za takie numery jak z Zimnochem byłby skończony.
To jest pierdoła nie zawodnik, który uważa się za silnego psychicznie, a psychologa potrzebuje bo nie radzi sobie emocjonalnie.
Bidienko - zaawansowana anemia + alkohol oraz brak butów, to wyzwanie roku.
Weź mi nie wciskaj głupot, siejesz ciemnotę i propagandę!
Gdzie u tych jego przeciwników widziałeś boks?
McCall jest więcej warty niż ci trzej wyżej, bo umie boksować i ma świetną obronę + ciosy proste.
Uważasz że Szpilka ma szanse z czołówką okładając kaleków?
Tam nikt się nie będzie z nim bił, tylko go zleje technicznie tak samo jak Sasza zlał Wawrzyka. Nie będzie cepów, tylko jedna dobra kontra w 2-3 rundzie i KO.
Nie widzę kompletnie elementu obrony w szkole Łapina, po za podwójną gardą. A przy linach to wszyscy Panikują: Wawrzyk, Szpilka, Proksa.
Poruszają drętwo i są wszyscy sztywni jak kołki.
Warto do tego dodać cały hejt na Adamka, gdzie ten gówniarz do pięt mu nie dorasta.
@Czapla jeżeli jesteś fanem bijatyki w ringu to wiedz że jak twój idol dostanie KO, to wtedy wzrok na buciki i będziesz siedział cicho, bo na pisanie głupot nie będzie miejsca.