MATTHYSSE GOTOWY NA WALKI Z MAYWEATHEREM I GARCIĄ
- Jeśli dostanę konkretną ofertę, wówczas jestem gotów przenieść się do kategorii półśredniej i stawić czoła Floydowi Mayweatherowi - nie ukrywa opromieniony kolejnym efektownym zwycięstwem Lucas Martin Matthysse (34-2, 32 KO), wyrastający powoli na prawdziwy postrach dywizji super lekkiej, czy też jak kto woli junior półśredniej.
Obdarzony piorunującym ciosem Argentyńczyk wciąż poluje na championa federacji WBA i WBC, Danny'ego Garcię (26-0, 16 KO). Zaraz po zwycięstwie nad Lamontem Petersonem wyzwał go po raz kolejny do podjęcia rękawicy.
- Według mnie Garcia wyglądał na lekko zmartwionego kiedy wskazałem na niego i powiedziałem "Idę po ciebie, będziesz następny". Ale jeśli Danny uważa się za prawdziwego mistrza, również będzie dążyć do naszego spotkania - stwierdził Matthysse.
Imo Matthysse, Thurman i Russel Jr to przyszłe gwiazdy boksu zawodowego.
Dokładnie dawać mu Pacmana, a nie Floyda. Z Floydem to będzie nudna walka, w której Floyd będzie robił doskok jeden cios odskok całą noc, bo nie zaryzykuje przecież wymiany. Za to z Mannym to może być dopiero MEGA FIGHT. Dużo lepsza niż z ograniczonym technicznie Riosem.
Teraz wszyscy zachwalają Matthysse a o Guerrero mówi się że to bardziej zapaśnik niż bokser. Wracając jednak do tematu to Matthysse powinien teraz zmierzyć się z Garcią, Khanem albo Bronerem, chociaż wątpie żeby ktokolwiek z nich palił się do takiego pojedynku.
Co do Mayweathera, szanse na zwycięstwo Argentyńczyka małe.