FURY DO WILDERA: POKONAJ NAJPIERW KEVINA
Jakiś czas temu grupa Golden Boy Promotions promując Deontaya Wildera (28-0, 28 KO) złożyła Tysonowi Fury'emu (21-0, 15 KO) oficjalną propozycję stoczenia walki ze swoim zawodnikiem, lecz opiekujący się karierą Anglika Mick Hennessey odrzucił tę propozycję. Tymczasem sam Fury zapowiedział dzisiaj, oczywiście w swoim stylu, przy okazji wyzywając Wildera, że jeśli ten pokona wcześniej Kevina Johnsona (29-3-1, 15 KO), wówczas da mu walkę.
- Jestem już zmęczony tym gównem jakim jest Wilder. Idź swoją drogą i stań do pojedynku z Johnsonem. Jeśli zdołasz go pokonać, wtedy z całą pewnością dam ci walkę ze mną. Co ty na to? Jestem przekonany, że Kevin Johnson zgodziłby się na taki pojedynek. "Bronze Bomber" to szajs, który nie podejmie się wyzwania z zawodnikami z czołówką. Przy rekordzie 28-0 jego najgroźniejszym przeciwnikiem okazuje się 43-letni Audley Harrison, więc to jest dla mnie śmieszne - powiedział Fury.
Przypomnijmy, że Tyson spotkał się z Johnsonem w grudniu ubiegłego roku, pokonując go wyraźnie na punkty po dwunastu rundach.
Zepsuje mu rekord i może nauczy czegoś więcej, bo na razie to przeciwnicy lipa.
Wilder ma zerowe doświadczenie i polegnie przy pierwszej okazji z doświadczonym zawodnikiem.
Oni go pewnie będą hodować do czasu aż Władek odejdzie.