ALEXANDER-KHAN CORAZ BLIŻEJ, ZWYCIĘZCA ZMIERZY SIĘ Z FLOYDEM?
Wygląda na to, że zwycięzca szykowanej na grudzień walki Devona Alexandra (25-1, 14 KO) z Amirem Khanem (28-3, 19 KO) może zmierzyć się z Floydem Mayweatherem Juniorem (44-0, 26 KO). Wspomniał o tym po raz kolejny prezes zarządu Golden Boy Promotions, Richard Schaefer, a także wczorajszy pogromca Lee Purdy'ego - Alexander.
- Myślę, że to byłaby dla Amira droga do oswojenia się z dywizją do 147 funtów, zrobienia dobrego wrażenia i otworzenia sobie drzwi do walki z Mayweatherem - powiedział Schaefer. Z kolei Alexander widzi walkę z Khanem jako trampolinę dla siebie i uważa, że w ewentualnej walce z Floydem miałby swoje atuty.
- Jeżeli zmierzę się z Khanem, mogę w ten sposób dojść do Mayweathera. One chce walczyć z najlepszymi. Ja jestem jednym z najlepszych w wadze półśredniej. Pokonałem czołowych zawodników od kiedy się do niej przeniosłem. Od czasu walk z Urango i Witterem miałem samych trudnych rywali. Dlaczego więc nie miałbym się zmierzyć z Mayweatherem? Tak to widzę - powiedział Alexander.
- Boksuję od siódmego roku życia. Co czyni Floyda lepszym ode mnie? Jest na szczycie prawdopodobnie dłużej niż ja, ale jestem równie szybki jak on, a jak mogliście zauważyć, Floyd ma problemy ze ''śliskimi'' zawodnikami, przynajmniej takie jest moje zdanie. Zobaczymy - dodał ''The Great''.
Jednak wolałbym go obejrzeć z Mathysse albo Provodnikowem :))))