MATTHYSSE-PETERSON - STATYSTYKI CIOSÓW
Lucas Matthysse (34-2, 32 KO) dał wczoraj prawdziwy pokaz siły, demolując Lamonta Petersona (31-2-1, 16 KO) w ciągu niecałych trzech rund. Argentyńczyk nie zadawał zbyt wielu ciosów prostych przednią ręką. Skupił się na precyzyjnych bombach, które siały spustoszenie.
Ze 105 ciosów wyprowadzonych przez Matthysse aż 82 były tzw. power punches. Prawie 40 procent z nich doszło celu. Tymczasem Peterson nie był wystarczająco efektywny. Niezbyt dobrze funkcjonował jego lewy prosty, a mocne uderzenia nie robiły większego wrażenia na przeciwniku. Moc i celność uderzeń Argentyńczyka okazała się natomiast decydującym czynnikiem w tej walce.
Wszystkie ciosy:
Matthysse - 32/105 (30%)
Peterson - 23/99 (23%)
Ciosy mocne (power punches):
Matthysse - 31/82 (38%)
Peterson - 14/38 (37%)
Ciosy proste przednią ręką:
Matthysse - 1/23 (4%)
Peterson - 9/61 (15%)
Dzięki.
http://www.allthebestfights.com/lucas-matthysse-vs-lamont-peterson-full-fight-video-pelea-2013/
zajebista strona,zawsze w niedziele rano są walki dodane :)
Danny Garcia wszystko obserwował z bliska ,po walce pokazywał coś tam że on nadal jest numerem 1 w tej kategorii ale mysle sobie iż zdaje sobie sprawę że walka z Lucasem może dla niego skończyć się tragicznie zwłaszcza że w ostatniej past prime Judah w końcowych rundach pokazał iż Garcie można naruszyć ,taki Lucas mający sporo silniejszy cios od Judaha może skończyć Dannego przed czasem ,Amir Khan to nawet niech nie mysli o Lucasie bo skończy się to dla niego bardzo zle ,żeby nie było tylko że Garcia chcę walczyć a wkrótce ujrzymy artykuł że nie radzi sobie z limitem i idzie wyżej ;P
Nie przypominam sobie natomiast drugiego takiego jak Matthysse, Malignaggi przywołał Juliusa Jacksona, ale on był szklany (co zwykle cechuje tych największych puncherów), natomiast Lucas to jest potwór z betonową szczeną.
Fajnie się go ogląda. Zobaczymy co przyniesie walka z Garcią.
Data: 19-05-2013 14:32:16
jak go widziecie z Mayweatherem?
Zależy kiedy się odbędzie...czym później tym gorzej dla Floyda.
Jak trafi to koniec...Floyd nie ma jakiejs tytanowej odporności kiedyś go o mało co nie poskładał Mosley.
Data: 19-05-2013 14:36:37
znakomity Argentyński pięsciarz ,jakiś czas temu był artykuł w którym Lamont twierdził iż pójdzie na wojnę z Lucasem ,pisałem iż wtedy jego szanse to 10% ,tu nawet nie było wielkiej wojny ,Peterson chwiał się lub padał po każdym mocniejszym ciosie ,nie sądziłem że tak szybko wszystko się skończy
Danny Garcia wszystko obserwował z bliska ,po walce pokazywał coś tam że on nadal jest numerem 1 w tej kategorii ale mysle sobie iż zdaje sobie sprawę że walka z Lucasem może dla niego skończyć się tragicznie zwłaszcza że w ostatniej past prime Judah w końcowych rundach pokazał iż Garcie można naruszyć ,taki Lucas mający sporo silniejszy cios od Judaha może skończyć Dannego przed czasem ,Amir Khan to nawet niech nie mysli o Lucasie bo skończy się to dla niego bardzo zle ,żeby nie było tylko że Garcia chcę walczyć a wkrótce ujrzymy artykuł że nie radzi sobie z limitem i idzie wyżej ;P
Żaden problem Lucas podobno do ringu wnosi 150lbs i więcej.
Data: 19-05-2013 17:07:58
Zależy kiedy się odbędzie...czym później tym gorzej dla Floyda.
Jak trafi to koniec...Floyd nie ma jakiejs tytanowej odporności kiedyś go o mało co nie poskładał Mosley
Po bombie jaką zadał Mosley padłaby połowe z tej dywizji, Floyd po mistrzowsku się zachował, klincz z uśmiechem na ustach i nie było po nim widać kompletnie żadnego naruszenia. Więc trochę jednak rozmijasz się z prawdą w tej kwestii.
- to chyba najbardziej wyssane z palca powiedzenie, Foreman, Liston, McCall, Tua, Mercer, Bowe, Marciano, Frazier to przykłady tylko z HW na potężny cios plus szczękę. w innych wagach nie jest gorzej - oscar dlh, Donaire, Maidadana, Abraham, Froch itd...
z punktu widzenia fizjonomii to nonsens co ma szczęka do siły ciosu?
Jest tylko jedno możliwe uzasadnienie - statystyczne - właściwie nie ma wybitnych czy bardzo dobrych bokserów którzy mieli zarówno słabe szczęki i słaby cios, zakładając że przeciętny człowiek ma słabą szczękę - mocny cios pozwala zaistnieć na wielkiej scenie puncherą ze słabą szczęką a tym ze słabym ciosem i szczęką już nie.