DON KING WŚCIEKŁY NA HRIUNOWA
Wczoraj na gali w Moskwie kibice boksu byli świadkami wojny, która z pewnością przejdzie do historii. Powracający Guillermo Jones (39-3-2, 31 KO) pokonał przed czasem twardego Denisa Lebiediewa (25-2, 19 KO) odbierając mu tytuł WBA wagi cruiser. Po walce pojawiły się informacje o tym, że nowy mistrz nie poddał się testom antydopingowym. Niecałą godzinę później okazało się, że Panamczyk przeszedł wszystkie niezbędne testy.
Sytuacja bardzo rozwścieczyła charyzmatycznego Dona Kinga. Miał on wiele pretensji do Władimira Hriunowa, który w jego opinii od samego początku nie był wobec nich uczciwy.
- Wład był nieuczciwy wobec nas Amerykanów, jednak nie chcę obwiniać Rosji o nieczyste zagrywki tego promotora. Macie u siebie bardzo dobrego człowieka o nazwisku Ryabinski, który jest bardzo honorowy. Hriunow jest niehonorowy. Utrudniał nam wiele rzeczy tu w Rosji. Wszystko co mówił było kłamstwem. Nie chcę obwiniać Ryabinskiego za te sprawy, bo on nawet nie wiedział co robi Hriunow. To honorowy gość, a Wład... Powiem wam prosto z mostu - to kawał złego skur****na. Chcę byście wiedzieli, że nie mam pretensji do Andreia Ryabinskiego - to godny Rosjanin, szanuję go i kocham - powiedział King.
Chwali Rjabanskiego,bo ten moze zalatwic duza kase na rewanz...
1. Sedzia tego pojedynku byl znakomity, kiedy trzeba bylo interweniowac - interweniowal, nie faworyzowal zadnego zawodnika, nie pozwalal na faule, ale nie przerywal niepotrzebnie akcji. Raz kiedy odwolal sie do konsultacji lekarza, postapil jak najbardziej slusznie.
2. WBA nie ma oficjalnego pretendenta w kategorii cruiser, ale gdyby sadzic po ich aktualnym ratingu, o ten tytul powinni stoczyc eliminator Pawel Kolodziej i BJ Flores.
Jezeli napisales to powaznie,a nie ironicznie to jestem calkowicie odmiennego zdania
Po pierwsze ta walka byla plynna bez wielu klinczy i przepychanek,nieczystych zagran,bylo malo.Dlatego sedzia nie mial zbyt wielu powodow do interwencji
Natomiast dwukrotnie przerwal bez wyraznego powodu dwie grozne akcje Lebiedewa
Z lekarzem,to powinien skonsultowac sie znacznie wczesniej
A Guillermo to kawał twardego skurczybyka - Rusek strzelał a Amerykaninowi tylko twarz chodziła w jedną i drugą stronę.
Ale było widać, że Denis pod koniec tak jakby się wystrzelał .
Rewanż jak najbardziej wskazany.
walka rozegrana fatalnie taktycznie i do tego to wiejsckie podejscie do sprawy jak brak cutmana i maja efekty - to wszystko moim zdaniem nadmiar pewnosci siebie i wyniku
Zobaczycie będzie mówił, że to nie porozumienie, że wszystko już wyjaśnionie itp.
Cieszę się że nie będzie żadnego "kwasu" związanego z tą walką, bo była kapitalna a doping mógłby na wszystko rzucić okropny cień.
Co do walki to chłopaki zrobili niesamowitą reklamę dla tej wagi. Bukmacherzy stawiali na zwycięstwo Papaja, ale jak widać Panamczyk ma szczękę z kamienia.
Dziwię się tylko, że sędzia wcześniej się nie skonsultował z lekarzem. Przecież papajowi wyszedł cały Czarnobyl na prawym łuku brwiowym.
Sędzia raczej był słaby, dwukrotnie powinien zatrzymać czas, wtedy jak Denis był badany przez Lekarza, oraz wtedy gdy Lebiediew rzucił Jonesa w nieprzepisowy sposób na mate, wtedy również sędzia powinien przynajmniej upomnieć lebiodę, a tak reszta to ok. walka czysta mało klinczy ale jaka to była wojna, to powinni puszczać ludziom wtedy by się wielu przekonało do boksu
1. czy sedzia powinien wczesniej skonsultowac sie z lekarzem - zasadniczo pewnie powinien, ale wtedy podnioslyby sie glosy, ze dal czas Lebiediewowi (albo Jonesowi, w zaleznosci kto akurat bardziej obrywal) na dojscie do siebie. Przeciez w kazdej chwili naroznik mogl rzucic recznik.
2. Po tym nieprzepisowym rzucie na kanwe zatrzymanie czasu dzialaloby na korzysc Lebiediewa, bo widac bylo ze Jones jest lekko zamroczony po tej glebie, moim zdaniem sedzia prawidlowo pozwolil zakonczyc runde.