MACCARINELLI CHCE SIĘ NAJPIERW ZREWANŻOWAĆ, A POTEM POMYŚLI O CLEVERLYM

Walijscy kibice marzą o tym, by zobaczyć w ringu panującego mistrza federacji WBO wagi półciężkiej - Nathana Cleverly'ego (26-0, 12 KO), z dawnym championem WBO kategorii cruiser, Enzo Maccarinellim (36-6, 28 KO).

"Macca" też chciałby rzucić rękawice swojemu rodakowi, ale najpierw chce wyrównać porachunki z Ovillem McKenzie'em (21-11, 10 KO). Obaj panowie skrzyżowali rękawice w listopadzie ubiegłego roku. Wygrał wówczas McKenzie w drugiej rundzie, jednak sędzia Ian John-Lewis podjął bardzo złą decyzję, przerywając pojedynek stanowczo zbyt wcześnie.

- Ludzie ciągle mówią o mojej walce z Nathanem i na pewno dla walijskiego boksu to byłoby ogromne wydarzenie. Najpierw jednak interesuje mnie McKenzie. Muszę go wcześniej pokonać i dodatkowo zrobić to w dobrym stylu - powiedział Maccarinelli.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krzych
Data: 15-05-2013 16:11:12 
Niech on już wreszcie odejdzie bo wstyd
 Autor komentarza: costamjest
Data: 15-05-2013 19:27:54 
Na walke o pas to Mosley bardziej zasługuje niż on!
 Autor komentarza: Norbert
Data: 15-05-2013 21:20:44 
ENZO !!! Daj spokój i IDŹ sadzić sałatę bo do boksu ni czuja się nie nadajesz !
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.