MACCARINELLI CHCE SIĘ NAJPIERW ZREWANŻOWAĆ, A POTEM POMYŚLI O CLEVERLYM
Walijscy kibice marzą o tym, by zobaczyć w ringu panującego mistrza federacji WBO wagi półciężkiej - Nathana Cleverly'ego (26-0, 12 KO), z dawnym championem WBO kategorii cruiser, Enzo Maccarinellim (36-6, 28 KO).
"Macca" też chciałby rzucić rękawice swojemu rodakowi, ale najpierw chce wyrównać porachunki z Ovillem McKenzie'em (21-11, 10 KO). Obaj panowie skrzyżowali rękawice w listopadzie ubiegłego roku. Wygrał wówczas McKenzie w drugiej rundzie, jednak sędzia Ian John-Lewis podjął bardzo złą decyzję, przerywając pojedynek stanowczo zbyt wcześnie.
- Ludzie ciągle mówią o mojej walce z Nathanem i na pewno dla walijskiego boksu to byłoby ogromne wydarzenie. Najpierw jednak interesuje mnie McKenzie. Muszę go wcześniej pokonać i dodatkowo zrobić to w dobrym stylu - powiedział Maccarinelli.