MARQUEZ: BRADLEY ZAWALCZY INACZEJ
Miguel Rivera, boxingscene.com
2013-05-14
14 września w Las Vegas Juan Manuel Marquez (55-6-1, 40 KO) po raz kolejny pojawi się w ringu. Jego przeciwnikiem będzie mistrz WBO wagi półśredniej - Timothy Bradley (30-, 12 KO).
"Dinamita" spodziewa się po Bradleyu zupełnie odmiennego boksu od tego, który pokazał w dramatycznym pojedynku z Rusłanem Prowodnikowem.
- Myślę, że Bradley zawalczy inaczej niż z Prowodnikowem. On w ringu bazuje na szybkości i myślę, że w ringu damy świetne widowisko. Bradley jest mistrzem, to ciężki przeciwnik i jeśli wygramy, dopiszemy do rekordu znakomitego zawodnika. Jeśli przegram, czego nie biorę pod uwagę, przegram z dobrym pięściarzem. To będzie wielkie wydarzenie, do którego dojdzie w ważny dla Meksykanów dzień - powiedział Marquez.
Lepsze to niż kolejna walka z Mannym i pewnie oklep bo w poprzedniej walce gdyby nie KO to zostałby zmasakrowany. Sprytnie :)
Dużo osób sądzi, że Marquez ogra do jednej mordy wąsacza, a nawet przed czasem. Ale przecież Marquez od III walki i IV (od nokautu) na Pacquiao jest za bardzo przeceniany. Faworytem mimo wszystko będzie Bradley. To będzie zacięta walka i myślę, że przy wyrównanej walce werdykt zostanie naciągnięty na korzyść Bradleya.
to co będzie walczył sam ze sobą?