QUILLIN SZUKA UNIFIKACJI
Peter Quillin (29-0, 21 KO) w poprzedni weekend po raz pierwszy obronił tytuł mistrza świata federacji WBO w wadze średniej. Teraz ma zamiar unifikować pasy w swojej dywizji.
- Chcę spotkać się z innymi mistrzami. Normalnie Sergio Martinez byłby moim pierwszym wyborem, lecz kontuzja wykluczyła go przynajmniej do końca roku. W tej sytuacji to Daniel Geale, champion według IBF, pozostaje dla mnie najłatwiejszą drogą do zunifikowania tytułów. Najłatwiej będzie się z nim dogadać - uważa popularny "Kid Chocolate". I ma sporo racji, ponieważ kontuzjowany Martinez oraz mistrz według WBA - Giennadij Gołowkin, występują na stacji HBO, zaś współpracujący z grupą Golden Boy Quillin boksuje dla telewizji Showtime.
- Jesteśmy gotowi na każdego. Peter spisał się w ostatnim występie rewelacyjnie. Ranił Guerrero zarówno prawą jak i lewą ręką, a do tego trafił połowę tak zwanych mocnych ciosów. Nikt nie będzie w stanie tego wytrwać. Martinez jest kontuzjowany, Chavez Jr się nas boi, Gołowkin ma już zaplanowaną walkę, dlatego interesuje nas spotkanie z Geale'em - powiedział menadżer Quillina, Jim McDevitt.
Choć GGG jest tu dla mnie faworytem :)