KHAN: SPRAWIŁBYM FLOYDOWI PROBLEMY
Były mistrz świata zawodowców i srebrny medalista olimpijski, 26-letni Brytyjczyk Amir Khan (28-3, 19 KO) ma nadzieję na walkę z najlepszym bokserem na świecie bez podziału na kategorie wagowe, Floydem Mayweatherem Juniorem (44-0, 26 KO). 27 kwietnia Khan pokonał na punkty Julio Diaza i w grudniu stoczy kolejny pojedynek, być może rewanż z Lamontem Petersonem lub Dannym Garcią. Teraz jednak powraca do tematu starcia przeciwko pięściarzowi zwanemu ''Money''.
- Oczywiście, że chciałbym walczyć z Floydem Mayweatherem. Bardzo tego pragnę. Podziwiam go i nie mogę zrozumieć ludzi, którzy go ''wybuczeli'', bo nie znokautował Guerrero. To był niesamowity występ Floyda, dzieło sztuki. On jest bez wątpienia najlepszym zawodnikiem na świecie. Jeżeli ktoś ma szansę na pokonanie go, jest to ktoś obdarzony szybkością, moją najlepszą bronią. Mam więc szansę, z powodu mojej szybkości i eksplozywności. Sprawiłbym mu problemy - powiedział Khan.
Ha
Ha
umarłem....
Proszę,nie dawajcie już takich wpisów,bo to jest żałosne.
Walka z Mayweatherem,czy ten człowiek jest zdrowy.Widać,że jakiś Pakistański samobójca.
Natomiast jeśli po tym doszło by do walki z Floydem to ja jestem za, walka była by bardziej widowiskowa niż ta z Guerrero ale konie końców amir skończył by tak jak Hatton
Poki co Hunter zamiast pomoc o malo nie doprowadzil Khana do katastrofy z Diazem. Bylo wiecej bledow w defensywie niz kiedykolwiek bo Hunter niepotrzebnie uczy Amira blokow, zbijania ciosow zamiast korzystac z tego co ma najlepsze czyli nog. Khan nie byl i nigdy nie bedzie technikiem, ale szybkosc poruszania i rak rzeczywiscie moglaby sprawic problem Mayweatherowi. Gdyby wyeliminowal szkolne bledy w defensywie byloby ciekawie z Floydem, w takim wydaniu jak z Diazem Mayweather ma festiwal strzelecki. Khan musi przeniesc sie do Stanow i trenowac z Hunterem na co dzien, a nie przylatywac na kilka dni. Inaczej zadnych postepow nie bedzie, a zmiana stylu spowoduje tylko wiecej chaosu w poczynaniach obronnych i nokaut nie tylko z Floydem, a kazdym porzadnie wyszkolonym bokserem.
Jeśli się jest się sprawnym fizycznie i tak zbudowanym jak Khan to praca nóg nie jest czymś normalnym,ale on nie potrafi wykorzystywać nóg,on tylko umie bez sensu biegać i się samemu zamęczać,on nie używa głowy w ringu i ma braki w technice i tyle na ten temat.Tak jak Wojtek napisał,że Amir się już skończył.To tak samo jak nauczyć Jonaka wyprowadzać ciosy z luzu,a nie wszystko na sztywno,jak go uczy Fiodor.Tracząc przy tym mnóstwo siły i walcząc w monotonny sposób.Czytelny dla rywali.
Jeśli się jest się sprawnym fizycznie i tak zbudowanym jak Khan to praca nóg nie jest czymś normalnym,ale on nie potrafi wykorzystywać nóg,on tylko umie bez sensu biegać i się samemu zamęczać,on nie używa głowy w ringu i ma braki w technice i tyle na ten temat.Tak jak Wojtek napisał,że Amir się już skończył.To tak samo jak nauczyć Jonaka wyprowadzać ciosy z luzu,a nie wszystko na sztywno,jak go uczy Fiodor.Tracząc przy tym mnóstwo siły i walcząc w monotonny sposób.Czytelny dla rywali.
Zapewniam cie, ze rzadko kto ma taka prace nog jak Khan, a polaczenie z handspeedem jest wrecz unikalne w skali swiatowej. Jest jednym z najszybszych bokserow jakich widzialem w calej historii, a widzialem wielu. To, ze nie potrafi korzystac z darow natury to inna sprawa, ale byc moze jeszcze nie jest za pozno.
Damian Jonak to niezly bokser, ale jego potencjal a potencjal Amira dzieli przepasc chlopie. Jesli najlepszy z mozliwych Jonakow stanie w ringu to i tak nie osiagnie zbyt wiele, jesli Khan zaboksuje na miare swoich mozliwosci i chociaz zredukuje bledy do minimum to limitem dla niego jest niebo.
Tylko musialby Amir nauczyc sie zrywac rytm, bo jego wejscia i lewy prawy sa w tym samym tempie i Diaz juz po dwoch rundach zaczal go namierzac lewym sierpowym. Urozmaicic te ataki przy jednoczesnym skroceniu serii, uzywac jaba tak jak na poczatku z Julio. No i trzeba mu prawa reke do brody przykleic na stale. Ja mimo wszystko zobaczylbym Khana z Floydem, ale po kilku miesiacach rzetelnej pracy z Hunterem nad defensywa.
Na Khana mysle ze ten element bylby wprowadzony do walki, i zaowocowaloby to nokautem..
Khan mysli ze ma recepte , ale ta recepta nie ma pieczatki od doktora Mayweathera, wiec zostanie odeslany z kwitkiem.
Walka jak każda inna, może z 4 rundy by mu urwał.
Ogólnie fajnie by było jeśli by go pokonał , wtedy ludzie na tym forum zaczęli by chyba odgryzać sobie łoniaki ze złości