MARQUEZ O KONFLIKCIE DATY WRZEŚNIOWEJ: KIBICE NA TYM UCIERPIĄ
Jak już Was informowaliśmy, konflikt pomiędzy grupą Golden Boy i Top Rank, a co za tym idzie potężnymi stacjami - odpowiednio Showtime i HBO, prawdopodobnie nasili się w szczytowym punkcie 14 września. Wtedy Richard Schaefer przedstawi kibicom kolejną walkę genialnego Floyda Mayweathera (44-0, 26 KO) z nieznanym na chwilę obecną rywalem, zaś Bob Arum skontruje swoją ofertą w postaci pojedynku Juana Manuela Marqueza (55-6-1, 40 KO) z Timothy Bradleyem (30-0, 12 KO).
Żadnego problemu w tej sytuacji nie widzi Meksykanin, choć nie ukrywa, że dla kibiców boksu na całym świecie to trochę niefortunne rozwiązanie.
- Muszę ciężko trenować do starcia z Bradleyem, gdyż to zupełnie inny typ zawodnika niż Manny Pacquiao. Jest bardzo szybki i powinienem właśnie nad tym popracować - powiedział Marquez i odniósł się do konfliktu obu grup.
- Nie wiem czy rzeczywiście dojdzie do takiej sytuacji, ale przecież już raz doszło. Wtedy oni wystawili swoją galę, gdy Sergio Martinez bił się z Chavezem Jr. Jeżeli jednak promotorzy tak zadecydują, to wyjdę do ringu. Nie mam z tym problemu, chociaż to zła informacja dla kibiców, którzy będą musieli wybierać pomiędzy jedną galą a drugą. Wszystkie pytania powinny być natomiast kierowane do promotorów, bo to do nich należą wszystkie decyzje - powiedział Marquez.
Inny typ, a gada o szybkości Bradleya, który jest wolniejszy niż Pac
no chyba ze floyd z alvarezem
15 czerwca w dallas
Skąd to info?
Też widziałem :) Trash Talk jak ze starej szkoły Mayorgi :)
nie do końca ze starej szkoły, wtedy nie było smartfonów :)
to chyba chodzi o to że będą grali w makao, tutaj cytat: "Pojedynek odbędzie się 24 listopada w Makao w Chinach," wyraźnie jest napisane że pojedynek odbędzie się w Chinach gdzie będą grali w makao :)
Jeżeli ktoś jeszcze nie widzial konferencji Malinaggi-Broner, to gorąco polecam!
U konkurencji z polskim tlumaczeniem.
Magik roz***** system! :D
Mistrz trash talkingu! :)
paulie pokazywal tam jakies zdjecie :)
http://www.boxingscene.com/uploads/65212/mayweather-guerrero-vip-party%20%2814%29.jpg
To chyba ta Jessica, ale ręki nie dam sobie uciąć :)
GBP nie są idiotami i przygotują coś specjalnego, żeby dać pstryczka HBO i TR. Podejrzewam, że będzie jedna gala z dwoma wielkimi walkami. Może Mayweather zawalczy z Devonem a przed nimi Alvarez - Cotto? Alvarez mówił, że nie zgodzi się na walkę na jednej gali jako koń pociągowy dla walki wieczoru ale miliony Oscara mogą go skusić. Jeśli by tak było to gala może się sprzedać rekordowo a TR dostanie w nochal.
Marquez ma swoją widownię, fanatycznych kibiców Meksyku, a teraz jeszcze bardziej fanatycznych Filipińczyków chcących zobaczyć go przegrywającego - to jest spory potencjał. W każdym razie nie spodziewałbym się wielkiego wyniku, te 500 tysięcy to byłby sukces. Zwłaszcza, że obaj są raczej "good guys" i nie nabiją dodatkowych pakietów w 24/7, chyba że HBO coś wymyśli ;)
Odbywające się w tym samym dniu PPV z udziałem Floyda z pewnością to przebije i zabierze widzów HBO, ale to nie tylko dzięki niemu, a w dużej mierze przez Alvareza. Jak piszesz - jeśli zrobiliby walkę Alvarez-Cotto, to Meksykańczycy, Portoryko - bardzo silne zaplecze kibiców bokserskich - gwarantują sukces finansowy. Ta walka na pewno się odbędzie, tylko jeśli już teraz to trochę szkoda, że Cotto nie zdążyłby teraz się delikatnie "przetrzeć", no ale taki mistrz nie potrzebuje walczyć co pół roku.
Jeśli Floyd miałby walczyć z Alexandrem, to Alvarez - Cotto MUSI być w undercardzie, bo Devon to mało ekscytujący pięściarz, ba - jeden z większych nudziarzy w obecnym boksie.