HAYE: FURY POWINIEN PRZESTAĆ KRZYCZEĆ
David Haye (26-0, 24 KO) wypowiedział się na temat Tysona Fury'ego (21-0, 15 KO), który publicznie wyzywa ostatnio ''Hayemakera'' na pojedynek. Podopieczny Adama Bootha twierdzi, że olbrzym z Wilmslow nie chce naprawdę walki i używa nazwiska Haye'a jedynie w celach promocyjnych.
- Jeżeli słucha się jego słów, można odnieść wrażenie, że nasza walka się odbędzie. Ale kiedy Adam Booth skontaktował się z ludźmi Fury'ego, oni nie byli zainteresowani pojedynkiem. Właściwie dali do zrozumienia, iż idą w innym kierunku. W porządku, tylko w takim razie Fury powinien przestać krzyczeć o swoim pragnieniu wejścia ze mną do ringu. Z drugiej strony, gdyby nie krzyczał, media nie byłyby nim zainteresowane. On używa mojego imienia, by znaleźć się w prasie, jedynie z tego powodu zdobywa popularność. Życzę mu szczęścia - powiedział Haye, który 29 czerwca w Manchesterze zmierzy się z Manuelem Charrem (23-1, 13 KO). Brytyjczyk koncentruje się w tej chwili na tym starciu, starając się nie myśleć o braciach Kliczko.
- Nie mam pojęcia, czy dojdzie do kolejnej walki z którymś z braci, choć bardzo chciałbym coś na ten temat powiedzieć. Teraz jednak zapominam o braciach i skupiam się na walce z Charrem, gdyż jeśli nie odprawię go w dobrym stylu, nic nie pójdzie do przodu - dodał ''Hayemaker''.
Osobiście bardzo sie ciesze że Haye wraca do gry !
Dużo racji z Furym jednak David sam się wypromował na nazwisku Kliczko. Co nie zmienia faktu, że z chęcią bym zobaczył walkę z Witalijem.
Napisałeś że Haye wypromował sie na walce z Kliczko ? Bosze ,odpuść tobie grzechy .
Napisałeś że Haye wypromował sie na walce z Kliczko ? Bosze ,odpuść tobie grzechy ."
oczywiście że tak było, bo największą popularność zdobył właśnie "przy" braciach
Data: 03-05-2013 14:32:46
"Ricardo
Napisałeś że Haye wypromował sie na walce z Kliczko ? Bosze ,odpuść tobie grzechy ."
oczywiście że tak było,
....
Nie było , i niema nad czym dyskutować . Haye zbudował swoją pozycje przed walką z Kliczko , to raczej Kliczko podbudował własną pozycje zwyciężając Haye , ale należy wspomnieć że po równorzędnej walce.
Haye nie wypromował się na nazwisku Kliczki. David swoją markę wyrobił jeszcze w cruiserweight! Przystępując do walki z młodym Kliczko nie był żadnym no-name!
Promocja jego walki z Kliczko, m.in. koszulki itp. zabiegi marketingowe miała na celu wygenerowanie jak największych zysków za walkę. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, to trudno...
Co do Furego to pełna zgoda. Wielka gęba i nic więcej! Naśmiewał się ostatnio z Wildera, wyzywa Haye'a do walki, a kiedy przychodzi do konkretów, tj. oferta przesłana przez Schaefera, czy zapytanie Bootha o walkę, to odpowiedź "mamy inne plany". Fury to komik, istny clown!
Czasy gdy Adamek mógł kogoś wypunktować dawno mineły. Zreszta sam dobrze o tym wiesz jak się poruszał w walce z Cunnem. Wolniejszy byłby od Fury'ego , częstotliwość ciosów minimalna ala Huck czy Abraham z tym że ich ciosy w ich wagach cos ważą , natomaist Adamek może no najwyżej połaskotać.
Fury chciał walczyć z Haye przed walką z Cunnem. Wtedy David nie myślał widocznie o powrocie bo sugerował mu Prica. W tym momencie logiczne jest, że Fury woli walke z Pulewem bo po wygranej z nim dostanie Kliczkę i największe pieniądze. Fury to prostak i pólgłowek ale czemu ma teraz walczyć z Haye skoro ten mu wcześniej odmawiał.
Po porazce z Wladem Hez Zmiekl i juz tak nie pyskuje!
nie lubie jego pyskowania i szczekania i cwankowania i kalkulowania jak zarobic i rzadko walczyc i od razu wyplata z Kliczko i nie narobic sie
ale To na obecne czasz b, dobrz bokser z mocnym udezeniem
i nie glupio sie go oglada!