HERRERA PRZED DZISIEJSZYM WYSTĘPEM

Już dziś na gali w Coronie na ring powróci Mauricio Herrera (18-3, 7 KO). Pięściarz w ostatnim czasie nie radził sobie najlepiej przegrywając na punkty z Mike'm Alvarado oraz Karimem Mayfieldem. Dzisiejszej nocy będzie miał okazję do przełamania złej passy.

Na jego drodze stanie twardy Ji-Hoon Kim (24-8, 18 KO). Amerykanin jest dobrze nastawiony przed dzisiejszym występem.

- Nawet po dwóch ostatnich pojedynkach, jestem bardzo dobrze nastawiony przed czwartkową nocą. Walka z Kimem jest dla mnie idealnym sprawdzianem. On wie jak boksować i jest dość poukładany. Gdy będzie agresywny, będę mógł go kontrować - powiedział pewny siebie Herrera.

Herrera jest pewien, że jego doświadczenie w walkach z mocnymi pięściarzami zaprocentuje dziś w ringu.

- Walczyłem z wieloma pięściarzami, którzy mieli jedną porażkę w swojej karierze. Gdy niektórzy zawodnicy nie chcieli walczyć z dobrymi pięściarzami, ja zawsze szukałem wyzwań i chciałem coś udowodnić. Walkę z Mike'm Anchondo wziąłem z niewielkim wyprzedzeniem. Takie decyzje były błędem, jednak właśnie na błędach człowiek się uczy i one dają cenne doświadczenie - dodał Herrera.