BOENTE: KLICZKO TRENOWAŁ CIĘŻEJ NIŻ PRZED WALKĄ Z HAYE'EM
Władimirowi Kliczce (59-3, 50 KO) i Aleksandrowi Powietkinowi (25-0, 17 KO) pozostał jeszcze jeden krok do wspólnej walki na jesień za ogromne pieniądze. Ukrainiec musi już w sobotę odprawić Francesco Pianetę (28-0-1, 15 KO), a my będziemy trzymać kciuki, by Andrzejowi Wawrzykowi (27-0, 13 KO) udało się pokrzyżować te plany 17 maja w Rosji.
Większość ekspertów daje małe szanse Polakowi, a Włochowi nie daje się ich już prawie w ogóle, ale menadżer championa IBF, WBO, WBA - Bernd Boente zapewnia, że Władimir absolutnie nie zlekceważył swojego rywala i przepracował obóz przygotowawczy ciężej niż przed pamiętną potyczką z Davidem Haye'em.
- Przez wiele lat pracowałem jako dziennikarz i mam w pamięci wiele niedoszłych pojedynków. Dlatego Pianeta jest traktowany przez Władimira śmiertelnie poważnie. Oglądaliśmy go podczas zeszłorocznych sparingów, kiedy przygotowywaliśmy się do starcia z Tony Thompsonem. Wiemy więc doskonale, że jest mocny. W ramach przygotowań Kliczko trenował nawet ciężej niż przed walką z Davidem Haye'em. Tak więc w sobotę zobaczycie mistrza będącego w formie na sto procent - zapewnia Boente.
http://tvnplayer.pl/programy-online/kuba-wojewodzki-odcinki,455/odcinek-202,artur-szpilka-i-joanna-majstrak,S00E202,19739.html
Wilder za 2-3 lata
a tak na poważnie to przecież nie trzeba być jakoś super łebskim żeby wiedzieć , że ta kłamliwa menda boente stara się jak może żeby te flaki z olejem jakoś rozreklamować, jakoś podsycić atmosferę bo zawodnicy nie potrafią :D Wład szanuje pianetę za jego wiek, a pianeta chce dać pas synowi na urodziny :D oczywiście wszyscy niemcy to kupili! dla innych niedzielniaków trzeba trąbić, że Wład jest w najlepszej formie życia! Zapominając niestety o tym, że przeciwnik jest balasem jakich mało. Więc fakt - wład może nieźle wypaść.
Tak czy siak ja już czekam na walkę , piwo chłodzi się w lodówce, torebka z popcornem leży ładnie położona 10 cm od mikrofali a na twarzy już dostałem wypieków!
Let's get ready to rumble!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Swoja droga to ciekawy jestem jak Redakcja zamierza przemycic artykul odnoszacy sie do wczorajszego wystepu Szpulki u Wojewodzkiego
Zeby Amandy,slawki,Bronuary i inne pisuary ponownie mogly blysnac swoja inteligencja,kultuta osobista i poczuciem dobrego smaku...LOL...
Wlad moglby nie trenowac, wstac rano i bez zrobienia porannej kupy wyjsc do ringu z Pianeta, i znokautowac go w przeciagu kilku rund.. do poki nie... przycisnie :)))
a wlasnie co do Szpilki, to wiedzialem ze o czyms wczoraj zapomnialem.. mialem poogladac jego poczynania u Wojewodzkiego.. i lipton :(
Po prostu Władek chce się trochę podrażnić z Hayem ;) ta informacja wg mnie to po prostu prztyczek w nos dla Brytyjczyka. W każdym razie i tak będzie KO na Pianecie...
Hehehe.
To że ktoś do kogoś trenował jeszcze ciężej nie znaczy że jest lepszy niż ci do których aż tak super nie trenował.
Wszystkiego dowiemy się na ważeniu i w samej walce.
Zresztą napiszę kolejny raz. Nie tylko Berndt o tym, mówi a i druga osoba nie robiła tego oficjalnie więc coś w tym jest.
Oczywiście wiem że jako słabi zawistnicy nie możecie pojąć że można trenować jeszcze lepiej niż do zbawcy Haye ale jednak. Jeśli to jednak ściema szybko wyjdzie to w praniu.
Poza tym Wołodia może być nie w 100% zadowolony z ostatniego występu z racji braku nokautu więc na pewno zrobi wszystko by szybko on się pojawił. Już widzę jak byście z radości skakali gdyby Wład nie dał rady znokautować Włocha. Heheh.
A co obserwowałeś go na wszystkich obozach??
Ja nie piszę że bardziej boi się Pianety ale bliski przyjaciel z obozów napisał (i raczej on nie robił nic pod publiczkę) że Wład dzięki extra 2 tygodniom jest w najlepszej formie i ja jeśli to zobaczę to uwierzę. Wiem że to was boli ale mnie bardziej śmieszy oburzenie i wiara w Davida jaka u was wybuchła :D :D :D
To ty Donald? Bo retoryka k.. ta sama.
Nawet nie starają się być oryginalni, ciągle ten sam kit, te same teksty, zmieniają się tylko nazwiska.
Kolejny niebezpieczny, kolejny niedoceniany. Niech ich już wreszcie ktoś pogoni w cholerę. Niech będzie na tronie jakiś Chisora czy inny Fury, przynajmniej coś się będzie działo. Ktokolwiek, tylko nie ci dwa ściemniacze i nudziarze.
Co do braci, to ja rozumiem, że część by chciała lepszych rywali, bo rzeczywiście jest kilka ciekawych nazwisk na horyzoncie. Jednak obiektywnie patrząc, to bracia sukcesywnie czyszczą scenę prospektów. Część odpada jeszcze przed walką z nimi. Jak już wcześniej wspominałem, przed walką Adamek-Kliczko spisałem sobie listę rywali dla braci do obicia na najbliższe lata. I patrząc na spokojnie bez emocji, ponad połowę mam już odkreśloną. Część wyczyszczona przez samych braci, część odpadła już po drodze. Pomijając odgrzewane kotlety typu Briggs, Mormeck, czy Thompson II, to jednak padają też młodsi, albo nie tyle prospekci, a niepokonani nieprzetestowani.
Zmierzam do tego, że na nazwiska, na które większość z kibiców czeka, też przyjdzie czas. Podchodząc do sprawy obiektywnie, nie było głośnego nazwiska, którego bracia by unikali. Owszem każda taka walka jest poprzedzona 4 walkami do kotleta. Jednak jestem pewien, że dobrzy rywale na horyzoncie też będą walczyć z braćmi. Nie mam żadnych wątpliwości.
Data: 01-05-2013 12:03:33
Boże ale wy jesteście słabi.
Autor komentarza: BlackDog
Data: 01-05-2013 12:03:33
Oczywiście wiem że jako słabi zawistnicy
trzymaj choć minimum poziomu gościu żenujące jest twoje zachowanie do innych :D LOL już ci idola obrazili?
nikogo tu nic nie boli, niektórzy po prostu napierdalają się z bajdurzenia pana boente :D to ,że ty i spora grupa niemców wierzycie w takie tandetne chrzanienie które ma na celu rozreklamowanie tego gówna to wasza sprawa! Ale trzymaj swój jezyk na wodzy, inwektywy zachowaj dla siebie lub na siebie. Po czym poznasz , że wład jest w formie życia? po wadze? walcząc z takim balasem to i 41 letni wit mógłby byc w formie życia. pomyśl przez chwile a pózniej leć z mordą na innych userów.