WITALIJ ZMIERZY SIĘ ZE STIVERNE'EM
Redakcja, Fightnews.com
2013-04-30
W wywiadzie z ukraińskim dziennikiem ''Siewodnia'' mistrz świata WBC wagi ciężkiej Witalij Kliczko (45-2, 41 KO) potwierdził chęć stoczenia jeszcze przynajmniej jednej walki w obronie pasa. Jako przeciwnika wymienił sobotniego pogromcę Chrisa Arreoli, Bermane'a Stiverne'a (23-1-1, 20 KO), któremu zwycięstwo nad ''Koszmarem'' zapewniła status obowiązkowego pretendenta.
- Jest już oficjalny pretendent. Walka się odbędzie. Trzeba teraz ustalić datę. Kiedy to się stanie, wszystkie pogłoski zostaną rozwiane - powiedział Kliczko, odnosząc się do coraz częściej pojawiających się plotek o końcu jego bokserskiej kariery i skoncentrowaniu się na działalności politycznej.
Dokładnie. Jak obstawiasz Kliczko vs. Haye?
A dla mnie to się układa tak : Stiverne zrzuca 5kg , bierze się za kondycje , i TKO na Vitku.
Mam nadzieję, że WItek wyjdzie po tej walce do Haye'a, ale obawiam się, że zwakuje.
Nie ma takiej opcji żeby Vitek dał rade. Sam nie ma jakiegoś super pojedyńczego mocnego ciosu , A Stiverne w walce z Arreolą pokazał że umie przyjąć i ma super obronę. Dodatkowo pokazał że ma mocny pojedyńczy cios. A Vitalij walczył ostatni raz z Charrem we wrześniu , nie pokazał się najlepiej(jak na takiego przeciwnika ofc) , tak samo Chisora nieźle go potyrał pod koniec , no i minęło 7 miesięcy od jego ost. walki , ze Stivrne zawalczy pewnie za 3-4 miesiące to łaćznie 10 miesięcy przerwy. ZArdzewieje strasznie.
"Stiverne pokazał, że ma super obronę" - bzdura, Arreola miał bardzo wysoką skuteczność ze swoimi cepami, tylko wyprowadzał ich bardzo mało po 3. rundzie (to go zresztą uratowało przed KO).
Kondycyjnie jest dużo gorszy niż stary Kliczko, natomiast lewy prosty ma mniej więcej taki jak inny slugger z niższej kategorii - Shane Mosley, odgania nim muchy, bada dystans, ale rzadko trafia i bez efektu, ma tylko na celu rozproszyć uwagę przeciwnika.
Może jest szansa na jakiś obszerny prawy overhand, bo przynajmniej Stiverne ma mocne pojedyncze uderzenie, ale to tyle.
Data: 30-04-2013 14:14:28
Pięknie, kolejne zwycięstwo do kolekcji WItka! :)"
Tak, to fascynujące i wręcz cudowne!
"Autor komentarza: ozi123 Data: 09-04-2013 22:32:15
Matys90
Ile razy mam Ci powtarzać że Arreola nie jest swarmerem? To 100% Slugger. Poczytaj trochę o stylach bokserskich to będziesz wiedział o czym mówię.
Autor komentarza: Matys90 Data: 09-04-2013 22:41:18
Slugger to jest Stiverne i dlatego może sprawić niespodziankę, bo stylowo slugger bije swarmera. "
Mam nadzieję, że zmieniłeś zdanie? ;)
Vit pewnie na punkty lub TKO w ostatnich rundach.
Data: 30-04-2013 14:30:04
milan Ty tak powaznie z tym stiverne?:)
kursy będa zajebiste , szanse na zwyciestwo minimalne ale raz sie zyje , ten cyborg musi sie w końcu zestarzeć ;)
Świetne porównanie do Mosley'a. Rzeczywiście mają podobny jab. Mało skuteczny ale jednak przeszkadza. Przeszkadzał Arreoli ale czy będzię przeszkadzał Vitkowi ? Wątpie. Jednak Stiverne bije bardzo dobrze body shots i tym może osłabić Vitka. Ogólnie może mu napsuc
sporo krwi bo wydaje się że przyjąć też potrafi.
Stiverne na pewno będzie mniej pasował Vitkowi. Jest bardziej dynamiczny, ma szerszy wachlarz groźnych ciosów i umie przywalić. Jednak kondycyja wyklucza możliwość wygranej na punkty. Także, gdyby chciał wygrać z Vitkiem(który musiałby mieć słabą formę), powinien pierwsze rundy bić głównie na korpus, potem pokusić się o ew. KO(o co będzie ciężko). Oczywiście musi oszczędzać siły i bić tylko konkretnie i mocno, bo u Vitka istnieje również ryzyko kontuzji, więc warto spróbować.
Szanse oceniam 80/20 dla Vitka, ale istnieje zmienna, zależna od dyspozycji czempiona. Jeśli faktycznie dopadł go wiek, a Stiverne się przygotuje zarówno fizycznie, jak i taktycznie, być może będziemy świadkami sensacji?
Wiem to był mój błąd , jednak za wzór jako swramera mam takiego Joe Fraziera czy obecnie Chisore , i jakby przyrównać do nich Arreole , że niby ten sam styl to coś nie pasi nie? Dlatego Arreola jest to hydryba jak już wcześniej pisałem Ci. slugger-swarmer. A żeby przewaga styli była konieczna , obaj bokserzy muszą mieć takie same umiejętności , tak samo dobrzy jako reprezentaci swojego stylu.
Obowiązkowy pretendent,nr 1 WBC,także lepszego wyboru nie ma,a poza tym Stiverne to w końcu pięściarz coś potrafiący,mający przynajmniej jakieś atuty w przeciwieństwie do wielu ostatnich ofiar Vitalija.
A jakie widowisko zobaczymy w ringu to tak jak piszą koledzy powyżej,dużo zależy od formy obydwu pięściarzy.
Pewnie przegra z Vitkiem, ale nie bedzie to zupelnie jednostronne bicie a la Adamek. Stiverne jest raczejniskim ciezkim, ale nie malym. Ma duzy zasieg, spora wage, potezny cios, niezla obrone oraz walczy madrze w ringu.
To bedzie niezla walka, ale Vitek bedzie zdecydowanym faworytem!
Starszym mistrzem świata był tylko George Foreman 46 lat ,ale on miał,aż 10 lat przerwy.
Chyba,że się mylę...dlatego pytanie do Was,czy znacie jakiegoś starszego mistrza świata wagi ciężkiej,albo przynajmniej jeszcze jakiegoś,oprócz tych dwóch w/w ,którzy przekroczyli 40-ty rok życia?
:D
Tak jak myślałem. Czas by Vitali wrócił w wielkim stylu i zamknął parę zawistnych gęb :D
Najpierw sprawdzenie się z solidnym Stiverne a później zamknięcie na zawsze ust Davidowi. Czyż można wymarzyć sobie w obecnej Hw lepszy akcent na zakończenie kariery???
Milan jako dobry ziom z strony radzę Ci nie idź w to co zamierzasz. Stracisz kasę i to całkiem niepotrzebnie. Vitek nie postarzał się na tyle by był ktoś oprócz Włada kto może mu krzywdę zrobić.
Obejrzyj sobie jeszcze raz ostatnie dwie walki i w szczególności tą z Charrem. Zobacz że gdy tylko Vitek zaczął poważnie walczyć wszystko się skończyło. Tam nie było nic co świadczyło by o spadku formy. Lepiej kup coś dziewczynie albo kreatynę sobie ;D ;D
Pozdro.
Właśnie odświerzam sobie walkę z Charrem i na początku Buffer ładną gafę walnął ,cytat:"...the two time word champion..."
A Vitek jest przecież 3 krotnym mistrzem.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=ebSbFP0wV9k#t=35s
Ostatnio przez ulotną pamięć i przekonywanie mnie w dyskusjach o tym że Vitali wyglądał w tej walce źle włączyłem sobie to starcie i je obejrzałem. Doszedłem do dwóch wniosków.
1. Vitali był bardzo stonowany i pewny siebie, więc pierwsze rudny walczył powoli i rzadko trafiał. Charr przyjął ciekawą taktykę i kilka razy w chaotycznym ataku coś tam trafił ale Vit wszystko kontrolował.
2. Vitali przyśpieszył w 4 rundzie i momentalnie musieli czy nie ale walkę skończyć skończyli.
Vitali to doświadczony facet. Jest dla mnie wręcz niemożliwe by widząc czy to na sparingach czy to na innych ćwiczeniach na obozach spadek formy i to spadek znaczący postanowił jednak "próbować" walczyć.
Bracia są zbyt profesjonalni. Jedyne co może Vitalija zatrzymać to poważny uraz bo wtedy ciężko by było wygrać czy to z Stiverne czy z Davidem. Miał sporo czasu, przeszedł zabieg kolana, pewnie wszystko nie raz obgadał ze Sdunkiem. Będzie kapitalna walka.
Przeczytaj proszę, co o ewentualnej walce Witolda z Davidem napisał post wyżej BlackDog. A ponieważ nie bez przyczyny pełni on funkcję najwyższego kapłana w Kościele Braci K. więc to, co on pisze traktuj nie jako subiektywną opinię psychofana, ale jako prawdę objawioną. BlackDog rzekł i tak ma, do kurwy nędzy, być!
Hej Blacky, pamiętasz naszą umowę dotyczącą dziewic składanych na ofiarę Braciom? ;) Jeszcze dwie walki Witolda i ogłoszą go Wielkim Przedwiecznym (http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Wielcy_Przedwieczni), a wtedy sobie poużywamy ;)
Dokładnie jak ja coś piszę to nie ma możliwości by tak się nie stało.
Z tymi dziewicami może być problem. Zanim je do Hamburga czy Going dowieziemy to już raczej dziewicami nie będą :D :D :D
Vitek zaś jest na owej stronie nie wpisany ponieważ on jest jeszcze lepszym tworem, gdzie tam MacGyver'owi do Vitalija Klitschki ;D
Walka z Dereck-em pokazała że kondycja mu mocno siadła.
Walka z Charrem nic nie pokazała tak naprawdę.
Raczej jestem przekonany ze wygra - martwi mnie tylko że po tej walce znowu zrobi sobie długą przerwę a przez to zablokuję ,,dostęp,, do pasa.
już niedługo nowy ranking p4p naszych forumowiczów :)
pozdrawiam
S
Fajnie jest miec starszego brata:)
Stiverne to taki petere z moncym udeżeniem bardzo ale nie szybki nie dynamiczny
sobiue
twierdze że Wład również by sobie znim poradził!
ta walka z Arreolą też nie była do jednej bramki pare ciosów przyjoł Stiverne!
druga sprawa to taką że warunki fizyczne czyli Stiverne niższy 187 cm nawet od Arreoli strasznie ciężko by miał z Kliczkami i jednym i drugim!
Na Dyrdymal-to ty koles powinienes zmienic swoj nick
Stiverne-to taki Peter z mocnym uderzeniem-Co to w ogole znaczy????
Druga sprawa to taka,ze pamietam iz taka mala dyskusje z toba o Stiverne-Arreola,gdzie twierdziles iz Stiverne przegra,bo wyczytales na Boxrecu ze wiele lat temu zaliczyl wtope z Demetriucem Kingiem.Ktory wedlug tegoz Boxreca przegral 20 walk...
A teraz tu innym dyrdymala zarzucasz.Ogarnij sie parlityku intelektualny
Data: 30-04-2013 20:12:07
A wiec jednak Witalij jeszcze raz bedzie musial wejsc do ringu,zeby wyelimonowac zagrozenie,jakie niesie ze soba Stiverna dla Wolodi.
Fajnie jest miec starszego brata:)
Otóż to. Witali zleje Stiwerna bo mają taką sprytną selekcję,Władek nie lubi czołgów idących do przodu i nie mających respektu a Witek takich klepał bezproblemowo. Szanse z Władkiem Stiwerne ma niewielkie,ale wspomnienia pozostają w głowie...A nóż widelec się okaże że Barman w przyszłości jakieś problemy może sprawić więc Witia pewnie będzie chciał go póki czas oklepać. Niespodzianki się tu nie spodziewam ale walka może być trudna.
Vitek jest wielki, silny, twardy, doswiadczony, niezwykle gibki, ma znakomity timing, unikalny styl boksowania, potezny cios oraz granitowa szczeke. Wystarczy!?
Z Vitkiem moze wygrac tylko Ojciec Czas (czyli wiek oraz kontuzje). Takze chcialbym, aby Vitek zakonczyl swoja kariere w wielkim stylu. Dwie walki!
Nokauty z walkach ze Stiverne oraz Haye, takze nikt nie powie ze Vitek nie wygral ze wszystkimi najlepszymi w swojej erze.
A pozniej juz tylko Galeria Slaw oraz polityka!
"Trzeba chyba powiedziec sobie to wprost. Jak Vitek nie jest kontuzjowany, to nikt w terazniejszej HW nie moze z nim wygrac, bo on ma za duzo atutow."
Nie. Dzisiaj z Witkiem spokojnie moze wygrac przynajmniej kilku zawodnikow. A Haye bylby faworytem.
"Vitek jest wielki, silny, twardy, doswiadczony, niezwykle gibki, ma znakomity timing, unikalny styl boksowania, potezny cios oraz granitowa szczeke. Wystarczy!?"
Co do poteznego ciosu, to sie absolutnie nie zgadzam. Timing i szybkosc tez juz jest co najwyzej solidna. Kogo Witalij w ciagu 5 lat znokautowal mocnym ciosem? Co do reszty sie zgadza, aczkolwiek szczeka od 10 lat nie sprawdzana i trudno cos o niej powiedziec. Zawodnik jest w stanie sie zmienic diametralnie w ciagu roku, dwoch, a co dopiero 10.
"Z Vitkiem moze wygrac tylko Ojciec Czas (czyli wiek oraz kontuzje). Takze chcialbym, aby Vitek zakonczyl swoja kariere w wielkim stylu. Dwie walki!"
Moze takze to zrobic jego brat Wladymir, Haye, Powietkin,Pulew a pewnie i Solis, Wilder i pewnie i paru innych dobrych technicznie, szybkich ciezkich. Witek ma zbyt duze dziury w obronie, a (dzisiaj) zbyt slaby cios i mala szybkosc, zeby dobry, niezesrany i w miare silny technik tego nie wykorzystal. Zgoda, byl niesamowity, ale jego styl bazowal na szybkosci, ktora dzisiaj wyraznie spadla i skoro Chisora mu ladowal nad i pod ta lewa reka czysciochy, to co zrobili by Haye czy Powietkin, ktorzy maja o wiele mocniejszy cios i lepsza technike? Z kolei sily ciosu Witalij az takiej nie ma (nie mylic z Wladkiem, ktory petarde ma niesamowita), zeby sie mu w miare normalny ciezki bal wchodzic pod te rece. Reasumujac, masz troche racji z tym ojcem czasem, ale to juz sie od jakiegos czasu dzieje, z tym ze Witalij walczy z Arreolami, Briggsami, Sosnowskimi, Adamkami, Charrami i Chisorami, wiec nie mial kto to sprawdzic. Wyjatkiem jest Solis, ktory mogl wygrac, ale jak sie skonczylo wszyscy widzieli. Chlop wyszedl z kontuzja, ale z drugiej strony trudno sie dziwic, znajac Kliczkow kotrakt byl pewnie tak skonstruowany, ze w przypadku odwolania, przelozenia zostal by z niczym. Z tego Kliczkowie zreszta slyna.
"Nokauty z walkach ze Stiverne oraz Haye, takze nikt nie powie ze Vitek nie wygral ze wszystkimi najlepszymi w swojej erze. "
Stiverne to nie jest jakis heros i faworytem nie jest, ale jak dla mnie wcale nie stoi na straconej pozycji z Witalijem. Stylowo wcale nie jest taki wygodny. Ma dlugi zasieg, dobra obrone i technike, niestety troche za slabe nogi, ale zobaczymy. Na pewno ma wieksze szanse niz Charr, czy Chisora, czy Adamek.
"A pozniej juz tylko Galeria Slaw oraz polityka!"
Pewnie tak bedzie.
Widze ze niektorzy z was nadal zyja prehistoria! Vlad to obecnie najlepszy ciezki na swiecie, duzo lepszy od Vita. Nikt mu nie zagraza. Jedynym zagrozeniem mial byc Haye ale wszysy wiemy jak to sie skonczylo.....