HATTON: DLA MNIE MURRAY JEST MISTRZEM
Sergio Martinez (51-2-2, 28 KO) był raz liczony, choć w rzeczywistości powinien być liczony dwukrotnie. Mimo tego po ciężkim boju pokonał jednomyślną decyzją sędziów punktujących na jego korzyść 115:112 ambitnego Martina Murraya (25-1-1, 11 KO).
Inaczej tę walkę oceniał promujący pretendenta Ricky Hatton. Jego zdaniem Anglik zasłużył na zwycięstwo i zdetronizowanie Argentyńczyka.
- Dla mnie Martin jest od teraz mistrzem świata wagi średniej. To był dobry i wyrównany pojedynek, jednak zwycięzca mógł być tylko jeden. Martin był cały czas agresorem, zaliczył nokdaun, a według mnie powinien zaliczyć również drugi. Jest tylko jeden pozytyw tego wszystkiego. Przez pryzmat tej walki wiemy już, że to właśnie Murray jest najlepszym "średnim" w Wielkiej Brytanii, a daleko za nim znajduje się Darren Barker - powiedział sławny "Hitman".
Z bólem muszę stwierdzić, że w takiej dyspozycji Golovkin miażdży go do 6 rundy.