CHAVEZ: CANELO ZNOKAUTOWAŁBY COTTO
Miguel Rivera, boxingscene.com
2013-04-29
Były mistrz świata federacji WBC wagi średniej, Julio Cesar Chavez Jr (46-1-1, 32 KO), jest zdania, że jego konkurent Saul Alvarez (42-0-1, 30 KO), który dzierży tytuły WBC i WBA Super w dywizji junior średniej, jest już gotowy na walki z Floydem Mayweatherem (43-0, 26 KO) i Miguelem Cotto (37-4, 30 KO).
- Mayweather jest niewygodny, ale Canelo jest większy, młodszy i świetnie się broni. Osobiście wolałbym, żeby walczył z Cotto, bo to byłaby bardziej ekscytująca walka. Niektórzy wierzą, że to nie był najmocniejszy Cotto w pojedynku z Troutem. Ja sądzę, że Canelo ma szansę, żeby go znokautować. To byłaby dobra walka - powiedział 27-letni Chavez.
Offtopic
Mam takie pytanie do wszystkich , to oczywiście gdybanie ale kogo byście widzieli jako zwycięzce w walce Joe Frazier vs Mike Tyson? Oczywiście Tyson z najlepszych lat 86-88 .
arp ma racje...tyson 1985 raczej szybkie tko...jezeli joe dotrwal by do 8 rundy to od 9-10 stawialbym na niego
canelo na pewno jest w stanie znokautowac cotto....jak pisal blancos waga w dniu walki: szanse 50:50
bardzo dobry to byl np. frank bruno
hehe frazier urodzil sie z nieprawidlowo rozwinietym lewym barkiem co powodowalo ze mial swoj piekielny lewy sierp lecacy z nad glowy....wiec mozna powiedziec ze urodzil sie z "tym czyms" ;)
Data: 29-04-2013 02:37:02
arp
hehe frazier urodzil sie z
nieprawidlowo rozwinietym
lewym barkiem co
powodowalo ze mial swoj
piekielny lewy sierp lecacy z
nad glowy....wiec mozna
powiedziec ze urodzil sie z
"tym czyms" ;)
Ja słyszałem że będac na farmie jako dziecko tak niefortunnie upadł ze wyłamal sobie ten bark podobno goniła go świnia czy cos takiego no i jeszcze Frazier cioł drzewo ta reka przez co mial takie jebniecie
1.Foreman vs Liston
2.Ali vs Louis
3.Tyson vs Frazier
4.Marciano vs Paterson
5.Holmes vs Lewis
6.Bowe vs V.Kliczko
7.Holyfield vs W.Kliczko
Mówię o formie w primie
Forman demoluje Listona większa siła i warunkami fizycznymi
Stawiałbym jednak na Louisa większą wytrzymałości siła choć technika po stronie Aliego zdecydowanie.
Tyson mocniej bił lepsza technika, szybkość i defensywa demoluje Fraziera
Marciano szybko nokautuje okrutnie szklanego Pattersona
Bowe mistrz półdystansu okrutna siła Kliczko przy nim jak kłoda aczkolwiek tytanowa szczeka robi z niego faworyta
Holy miał sposób na wielkoludów z genialnym półdystansem poradził by sobie z Wladimirem
ja twierdze ze Mike z lat 86-88 tak ale jestem nie obiektywny bo Tyson to mój pięściarki idol
Samo zderzenie stylów na korzyść Mike'a, który natomiast mógłby mieć duże problemy nie tylko z prime Foremanem, ale nawet tym który wrócił z emerytury, zresztą można poczytać m.in na forum historię o tym jak Mike unikał George'a.
1.Foreman vs Liston - dwóch sluggerów, Foreman lepsze warunki, chyba większa odporność, gorsza technika, niemniej postawiłbym na Foremana.
2.Ali vs Louis - outside boxer vs slugger - historia podobna do walk z Listonem czy Foremanem, Ali wygrywa.
3.Tyson vs Frazier - dwóch swarmerów, prime Tyson to większa bestia (także po prostu fizycznie), Joe zwykle dość niemrawo wchodził w pojedynki w przeciwieństwie do Tysona, który tracił na wartości wraz z upływem walki. Tyson przed czasem.
4.Marciano vs Paterson - swarmer vs bokser z elementami swarmera, układ na korzyść Marciano. Obaj to mali ciężcy, Marciano przełamałby Pattersona.
5.Holmes vs Lewis - outside boxer vs outside boxer. Szachowanie lewym prostym... chyba jednak postawiłbym na Holmesa.
6.Bowe vs V.Kliczko - dwóch bokserów z tendencją do bycia sluggerem, byłaby z tego świetna walka, obaj twardzi, ale Bowe z lepszym zasięgiem, dobrze przygotowany mógłby wypunktować Witka, porozcinać, etc. Bowe faworytem, chociaż to dość chimeryczny pięściarz.
7.Holyfield vs W.Kliczko - jeśli byłoby normalne sędziowanie, to Holyfield przez DQ za "excessive holding" ze strony Władka ;)
mozliwe....wiedzialem ze joe mial wlasnie cos z barkiem ale widocznie nie zapamietalem zbyt dobrze jak do tego doszlo
Data: 29-04-2013 13:49:19
100% racji mysle tak samo a co do Foreman vs Tyson to cała walka nie trwałaby wiecej niz 3 rundy i wbrew pozorom to nie Mike byłby zwyciezcom tylko Big George po prostu Tyson wybitnie pasował Foremanowi dla przykładu walka Foreman vs Frazier czyli slluger vs swarmer Smoki'n został zdemolowany bo styl boksowania obu byl ze wskazaniem na Foremana który swym cepowaniem niszczył ambitnie pracego do przodu Fraziera
On wchodziłby mu sam pod łapy :)
m.sfd.pl/Tyson_vs_Foreman_1990_Dlaczego_nie_doszło_do_walki_-t605761.html
2.Ali vs Louis.........Ali na okt lub tko w pozniejszych rundach
3.Tyson vs Frazier........tyson do 3 rundy lub frazier w okolicach 11-12
4.Marciano vs Paterson......Marciano
5.Holmes vs Lewis........prime Holmes na pkt
6.Bowe vs V.Kliczko..........Vitek przez tko
7.Holyfield vs W.Kliczko ........holy przz tko w okolicach 7-8 rundy
Holyfield - Wladek: "Metodyczne" bicie przez 7-8 rund prowadzace do zwyciestwa dla Wladka przez TKO albo RTD.
Canelo by sie przejachal po Cotto jak "walec drogowy", bo jest wiekszy, duzo silniejszy oraz styl Cotto by mu bardzo pasowal.
Canelo mial by tez duze szanse z Pieknisiem, bo jest duzo wiekszy, silniejszy, ma dobra obrone oraz bardzo silny cios z obu rak.