KHAN POKONAŁ DIAZA
Redakcja, Informacja własna
2013-04-28
Amir Khan (28-3, 19 KO) był liczony w czwartej rundzie, ale przetrwał kryzys i pokonał Julio Diaza (40-8-1, 29 KO).
Zapowiadający "nowego siebie" Anglik znów raził błędami w obronie i często dawał się trafiać lewymi sierpowymi. W dziewiątym starciu nadział się na kolejny taki cios i być może przed nokautem wyratował go gong. Po ostatnim gongu sędziowie byli mu jednak przychylni, punktując na jego korzyść 115:112, 115:113 i 114:113.
- Nie byłem zraniony w tej czwartej rundzie i pamiętam każdy szczegół. Po prostu złapał mnie, kiedy źle stałem na nogach - tłumaczył się po ogłoszeniu werdyktu były mistrz świata kategorii junior półśredniej.
Kryzysów to on miał dobrych kilka...
Nie lubię go.. ale jest mi go w jakiś sposób żal.. Walczy bardzo widowiskowo, nie unika konfrontacji, ma czym uderzyć.. ale kur.. ta szklanka..
Chłopak ma ogromny talent.. no ale powinien zejść na ziemię.. Za dużo gada a jak się to przekłada na ring.. widzimy sami..
Ja po prostu dobrze życzę Lucasowi, który jest jednym z najbardziej niedocenianych bokserów a jego zasłużone miejsce zajmują tacy gwiazdorzy jak Khan -.-
Można spokojnie powiedzieć, że z czołówką tej wagi nie ma żadnych szans. Co więcej zobaczymy na nim zaś cięzkie KO.
Obejrzyj walkę jeszcze raz ja punktowałem 115-113 dla Amira. Szkoda chłopaka bo jest niesamowicie szybki a z tą szczęką to nic poważnego nie zdziała. Nie jest zbyt inteligentny w ringu cały czas zapomina o obronie a i cios ma średni.
Strasznie wkurzajace sie to robi.
Nikt mu nie życzy źle tylko stwierdza fakty. A nawet jak życzy źle, to się nie dziw, bo jeżeli ktoś się zachowuje po przegranych walkach tak jak on po porażkach z Petersonem i Garcią to nie może liczyć na szacunek.
A co do walki to kiepsciutko. Nic z Khana nie będzie. Top 5 tej wagi to na dzisiaj Peterson, Garcia, Matthysse, Alvarado i Rios. Cała piątka go zmiata w pare rund, Matthysse w pierwszej. Nie ma czego szukać
Wracajac do Mathyyse, ten facet moze i jest dobry, ale wciaz nie praktyczny, dal wyrownane walki z kims takim jak Judah ( zobaczymy jak bedzie dzis z Garcia) dal wyrownana walke z troszke lepszym na tym etapie i w swoim czasie Alexandrem, ale reszta niczym nie zachwyca. Takze przy dobrej stratego Khan ogrywa Lucasa. Sadze jednak, ze na chwile obecna to Garcia jest prawdziwym mistrzem tej Dywizji. Khan chcial Bradleya, niech teraz sie wypowie, bo w ogole nie widze go w takiej konfrontacji. Od Bradleya jest 2 m w bok.
Teraz czekam na wynik Stiverne-Arreola.
Peterson zmiata Khana? Jakoś nie zmiótł go nawet na wspomagaczach, w dodatku powinien przegrać na punkty.
Kiedy boksował w pierwszej połowie zgodnie z trenerem , to wszystko szło dobrze , nie podpalał się , zbijał ciosy lewą . A potem zaczął bić się jak za czasów Roacha , i wszystko uj trafił .
PS. Naprawdę myślicie, że Khan ma szklankę ? ma słabą obronę i dlatego pada ( chociaż teraz padł bardziej w wyniku ciosu w trakcie balansu ).
Zobaczcie sobie ile ciosów przyjmował w tych wymianach i nie padał .
Przecież jak taki Maccarinelli ma szklankę , to przewraca go wszystko.
provodnikov????? hahahahahahaha o matko! rusek by go zabil.....z khana zostalby juz tylko kebab bez sosu i bez salaty ;)
Data: 28-04-2013 00:54:14
Matthyse by chyba zaliczył najszybsze i najłatwiejsze zwycięstwo w karierze. Chociaż Amir nie zasługuje na walkę z Lucasem ;p"
Też bym postawił na Lucasa w ich konfrontacji, ale nie gadaj bzdur, że ubicie Khana byłoby jego najłatwiejszym zwycięstwem w karierze. Poza tym, co znaczy, że Amir nie zasługuje na taką walkę? Sam fakt, że Amir Khan jest pięściarzem o niesamowitych umiejętnościach padania na deski ringu, nobilituje go do walki z Argentyńczykiem, obdarzonym bardzo mocnym ciosem. Sukces Khana zależy przede wszystkim od tego jak bardzo poprawi swoją obronę, bo w ataku jest fenomenalny.
provodnikovi nalezy sie rewanz z bradleyem bo tam powinien byc remis (niektore osoby widzialy tez jednopunktowa wygrana ruska przy punktowaniu 2 rundy 10-8) ale po walce tima z juanma......tam mocno trzymam kciuki za marqueza bo wierze w jego geniusz
a tak w ogole to zycze provodnikovi pasa
Tak , Bradleyowi bardzo się tytuł należy , szczególnie za to , że dwa razy spieprzył przed Khanem
mialy byc dwa odcinki z Mayweatherem i co? jeden tyko :(
Argentyna
Ok, zgoda. Ale jestem zdania, że Matthyse wygrałby przez ciężkie KO i to do 4-5 rundy. Walka trwa 12 rund i Khan z taką defensywą, w którejś rundzie prędzej czy później popełniłby błąd, wystarczy chwila i po walce. Byłbym spokojny o Argentyńczyka i jego wygrana nie byłaby sensacją.
Data: 28-04-2013 01:40:31
@Pyskaty
Ok, zgoda. Ale jestem zdania, że Matthyse wygrałby przez ciężkie KO i to do 4-5 rundy. Walka trwa 12 rund i Khan z taką defensywą, w którejś rundzie prędzej czy później popełniłby błąd, wystarczy chwila i po walce. Byłbym spokojny o Argentyńczyka i jego wygrana nie byłaby sensacją."
Z tym postem jestem w stanie się zgodzić :) Pozdro :)
Historyczny pierwszy raz xd
Nie pierwszy, chociaż oficjalnie może i tak :) Wpadaj do mnie na blanta, to uczcimy tę historyczną chwilę :)
I przy okazji zobaczymy Martinez vs. Murray xd
Data: 28-04-2013 01:52:43
Co do Martinez-Murray. Martinezowi ostatni przeciwnicy przed Chavezem (Barker, Macklin) raczej nie pasowali. Wygrywał przed czasem, ale urywali mu kilka rund. Tak może być też i tym razem. Jednak jestem pewien, że Martinez (pomimo, iż się starzeje) to wygra. Murray dał bardzo wyrównaną walkę z past prime Sturmem. Nie widziałem tej walki, ale słyszałem, że remis był nieco naciągany na korzyść Brytyjczyka, a jak wiadomo Martinez jest obecnie lepszy, szybszy i bardziej niewygodny niż Sturm. Martinez na punkty."
Zgadzam się. Murray to nie jest pięściarz, który będzie w stanie zastopować Martineza. Wydaje mi się, że Gołowkin potrafiłby to zrobić, ale do tej walki nie dojdzie i wcale nie musi dojść. Sergio odejdzie, a GGG na długi czas zdominuje tę kategorię :)
Czy to u mnie coś nie haloo??
bruce willis
mam nadzieje ze byl to zart :)
Chyba, że Martinez się zestarzeje, straci formę i spadnie z piedestału, a Golovkin na nim stanie. Golovkin zdobędzie uznanie w Ameryce i stanie się dochodowym pięsciarzem. Wtedy Martinez uzna, że to okazja na ostatnią dobrą wypłatę w karierze i przyjmie wyzwanie Golovkina, bo gdy Martinez jest na szczycie a Golovkin jest jak na razie mało znany i słabo sprawdzony to do takiej walki nie dojdzie.
Jednak co się działo potem to jakaś tragedia. Niestety ale Amir powinien takiego Diaza wciągnąć nosem. Każdy czysty cios i chłopak walczy o życie. W wieku 26 lat to tragedia dla chłopaka, bo potencjał ma olbrzymi. A moim zdaniem to jest końcówka. Mina Sheafera mówi wszystko: "ciężko będzie dalej chłopaku". Od razu datę ustalił na grudzień, ale chyba nawet Virgil cudów nie zdziała do grudnia. Mi go po prostu szkoda.
Wilder jako kolejny upokorzył Harrisona. Nie spodziewałem się, że tak szybko.
Skazywany na porażkę Diaz daje wyrównaną walkę Khanowi i sadza go na tyłku.
Brahmer szybko i efektownie rozprawia się z solidnym Averlantem.
Burneika vs. Ozdoba- najdziwniejsza "walka" (a raczej parodia walki) MMA jaką widziałem. Na pewno najlepszy freak fight w historii polskiego MMA. Ich wypowiedzi po walce również były komiczne i idealnie oddawały obraz walki.
Do boju Sergio!
Khan inkasuje za duzo silnych ciosow jak na ten poziom oraz jego slaba szczeka. Ale trzeba potwierdzic, ze przetrwal trudne chwile w madry sposob. Jednak twardej szczeki nie mozna "nauczyc", bo to nie element technoczny. Twarda szczeka sie ma albo sie nie ma. Takze Khan jezeli chce cos jeszcze osiagnac, musi sie nauczyc walczyc bez inkasowania silnych ciosow.
Diaz pokazal sie z dobrek strony. Jeszcze niejeden mlodszy i ambitny sie na nim "przewiezie."
http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=129817&cat=boxer
Kurna jak można mieć wogóle taki rekord,gorzej niż ci od wasyla