XXX MTB IM. FELIKSA STAMMA: MATEUSZ POLSKI PRZEGRAŁ PO DOBREJ WALCE

Bardzo wyrównaną walkę w półfinale stoczył Mateusz Polski (60 kg) z Turkiem Bunyaminem Aydinem - wynik mógł pójść w obie strony, ale sędziowie minimalną (14:13) wygraną przyznali przeciwnikowi Polaka. Choć przegrana ma gorzki smak, cieszą postępy, które niewątpliwie czyni Polski.

Taktyczna pierwsza runda została uznana za remisową (4:4), lecz to Polski sprawiał lepsze wrażenie. Mateusz imponował szczelną gardą i skutecznymi lewymi sierpowymi, starał się także osłabiać rywala szybkimi seriami ciosów sierpowych na korpus. Druga runda przyniosła trudne do punktowania akcje, wynik przed trzecim starciem był remisowy (8:8). Polski być może odczuwał już trudy turnieju, spadła jego dynamika.

Trener Migaczew chciał w trzeciej odsłonie więcej prostych i rozpoczęcia walki ''od początku''. Niestety Mateusz chwilami ''wpadał'' z ciosami i przyjął kilka kontr Turka. Aydin w żaden sposób nie zdominował ostaniej rundy, jednak sędziowie nagrodzili jego celność. Występ Mateusza budzi szacunek. Duża szkoda, że nie udało się stanąć do walki o złoto.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 25-04-2013 14:17:15 
Zaczne o Sandry Drabik.Wielka szkoda bo walke mozna bylo wygrac!Zle boksowała taktycznie.Wpadała bez wyczucia dystansu z ciosami prostymi które nie trafiały.Pchała sie do przodu na pchajaca się tez przeciwniczkę .Wystarczyło zrobic mały krok do tylu i skontrowac...prawym od dolu i zejść z lewym sierpowym w lewo ,ponawiając natychmiast atak ciosami prostymi!Drabik w ogole nie uzywala ciosów od dolu szczegolnie tych prawych kontrujacych.Walke ogladałem w internecie i nie zauważyłem aby sekundanci podpowiadali stosowanie ciosów od dolu.Szkoda bylo blisko.Mateuszowi Polskiemu zabraklo z kolei... ciosów PROSTYCH,wspaniałe boksował,piekny balans ciała ,dobre wyczucie dystansu ale na tym poziomie nie można ograniczac sie tylko i wyłącznie do sierpowych i ciosów z dolu.Trzeba popracować nad ciosami prostymi np. po wykonaniu rotacji.Całkowicie zawiódł mnie Mazik.Tak doświadczony zawodnik pozwala sobie na "postoje" w narożniku? Chyba tylko raz skontrował przeciwnika ciosem lewym od dolu a prosilo sie o więcej!Zachowanie bez sensu bo w walce o finał trzeba trzeba myslec a nie pozwalac sobie na jakies nieuzasadnione nerwowe ruchy które spowodowały zabranie tak ważnego punktu!Znakomita walka Kota/jest w stanie wygrac turniej/ ale równiez wiecej ciosów prostych bo reszta doskonala!
 Autor komentarza: TerraPoloniae
Data: 25-04-2013 17:11:52 
Jedną sprawą jest rzeczywiście stosunkowo mało celnych CIOSÓW PROSTYCH Polskiego, ale jak przy tak wyrównanej walce, w której nie bez kozery można pokusić się o przyznanie zwycięstwa Polskiemu, na naszym ringu jednym punktem przegrywa nasz zawodnik...? W innych turniejach zagranicznych to nie do pomyślenia, gospodarza trzeba pokonać wyraźnie a tutaj pokazujemy niezwykłą "gościnność", co niestety potem odbija się na zawodach międzynarodowych bo o stylu nikt nie pamięta a wynik idzie w świat. Nie zrozummy się źle - nie namawiam tutaj do jakiegoś stronniczego sędziowania ale odejdźmy w końcu od tej skromności i nauczmy się wygrywać tak jak to robi cały świat.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.