BUTE ODPOWIADA PASCALOWI
Kibice w Kanadzie już nie mogą się doczekać starcia Luciana Bute (31-1, 24 KO) z Jeanem Pascalem (27-2-1, 16 KO), do jakiego dojdzie 25 maja w Montrealu. Dotychczas Rumun zachowywał spokój i nie reagował na zaczepki rywala, ale teraz nie wytrzymał i odgryzł się kilkoma zdaniami.
- On już od sześciu lat wypowiada się o mnie w negatywnym tonie. Zarzucał mi, że się go boję i unikam go, a także brak szacunku dla kibiców. Tymczasem zawsze byłem przekonany o tym, ze w końcu dojdzie do naszego spotkania w ringu. No i stało się. Zaakceptowałem przenosiny do kategorii półciężkiej, a zrobiłem to tylko po to, byśmy w końcu się zmierzyli. Nadszedł więc moment, by raz na zawsze zamknąć mu usta - powiedział Bute.
- Wyciągnąłem odpowiednie wnioski z porażki z Carlem Frochem i teraz jestem lepszym bokserem. Nie popełnię już tych samych błędów. Kiedy idę na salę, mam w głowie tylko myśl o Pascalu. Znów czuję głód boksu - dodał były mistrz świata federacji IBF w niższej dywizji, czyli super średniej.