ALVAREZ vs TROUT - STATYSTYKI CIOSÓW
Jak zawsze traktujemy statystyki ciosów z dystansem, ale tym razem dość dobrze oddają one obraz wczorajszej walki Saula ''Canelo'' Alvareza (42-0-1, 30 KO) z Austinem Troutem (26-1, 14 KO). Trout był zdecydowanie aktywniejszy i więcej jego ciosów doszło celu. Na korzyść Amerykanina przemawiają również ciosy proste przednią ręką. Meksykanin miał za to większy procent trafionych uderzeń i imponował mocnymi ciosami, z których ponad czterdzieści procent doszło celu.
Warto zwrócić uwagę na to, że ogółem Trout doprowadził do celu tylko 20% ciosów, co świadczy o bardzo dobrej obronie ''Canelo''. Z drugiej strony, pamiętajmy o kontrowersyjnym pomyśle ogłoszenia w czasie walki niekorzystnej dla Trouta punktacji sędziów. Po ośmiu rundach Alvarez prowadził 80-71 (!), 78-73 i 76-75, co zmusiło jego rywala do ofensywy w ostatnich czterech odsłonach.
Wszystkie ciosy:
Alvarez -124/431 (29%)
Trout - 154/769 (20%)
Ciosy proste przednią ręką:
Alvarez - 28/207 (14%)
Trout - 59/416 (14%)
Ciosy mocne:
Alvarez - 96/224 (43%)
Trout - 95/353 (27%)
dokładnie
chociaż werdykt jednego z sędziów zdecydowanie zawysoki
ja punktowałem 116-112 dla cynamona
wysokie statystyki prostych to w dużej mierze 6 runda genialna w wykonaniu Trouta
mam wielki szacunek dla obu pięściarzy ale to Alvarez okazał się lepszy licze że bedzie rewanż bo takie walki oglada sie ogromna przyjemnoscią
sam trout przyznał że był słabszy
nie było żadneog wałka , walka była bardzo wyrównana , niektóre rd naprawde trudne do wytypowania , wynim minialnie mógł iśc w każda strone , statyski nie zawsze miarodajnie oddaja to co działo sie w ringu bo pkt sie poszcegolne rd do tego Austin starcił pkt za deski
Canelo to kocur. Czekam na jego następne pojedynki.
Jeden wypunktuje dla Trouta,jeden dla Alvareza.Remis powinien być,zmiana werdyktu,jakieś komisje powinny powstać,bo z Alvareza robi się mocarza,który położył Trouta,a Austin w poszczególnych rundach było aktywniejszy i np. The Ring wytypował jego zwycięstwo.
Czekam na Trout vs Maywether
Alavarez z Mayweatherem miałby bardzo ciężko,dlatego wolę Amerykanin vs Amerykanin.
Takie werdykty to jest kur...a żenada,katastrofa.Jakby było minimalne zwycięstwo Alvareza 1 lub 2 punktami,to bym zrozumiał nie mówiąc o werdykcie w drugą stronę,ale to był Meksyk,więc z drugiej strony można było się spodziewać chorej punktacji.Taki biznes.
Za tydzień Martinez vs Murray czy Judah vs Garcia,też będzie ciekawie.
Alvarez imponował wprawdzie obroną, ale samym gibaniem, bez ciosów rund u mnie nie wygrywał.
IMO Trout był lepszy 1-2 punktami.
The ring wypunktował 114:114 oraz 2x po 114:113 dla Canelo. 3 ekspertów The Ring na żywo w transimsji Showtime.
Owszem, sędziowie wypuntkowali zdecydowanie za wysoko zwycięstwo Canelo, ale dobrze wskazali zwycięzcę więc nie przesadzajmy.
Nie ma mowy o żadnym wałku. Moim zdaniem nawet 'naciągane zwycięstwo' do tego nie pasuje. Walka była bardzo wyrównana, Canelo zadawał celniejsze ciosy, które miały większą wymowę, a większość ciosów Trouta pruła powietrze, a te które trafiały były to albo obcierki, albo ciosy nie mające wymowy.
Ale nie ma sensu dyskutować na ten temat, bo zawsze znajdą się tacy, którzy będą twierdzić, że de la Hoya wygrał z Mayweatherem.
Ogarnijcie sie. Cynamon potwierdzil, ze jest bokserem wysokiej klasy, niemal kompletnym. Trout tylko odganial muchy prawym prostym, nie zrobil absolutnie nic, aby te walke wygrac.
Rudy by zlamal Floyda w 154, jestem tego pewien. Money jest juz zbyt statyczny na nogach, co swietnie obnazyl Cotto.
Dobra praca nóg i defensywa, plan na walkę.
"115-113 115-114 dla Trouta według mnie. To mnie wiecej to samo co było z Adamek vs Cunn czy z Chambersem gdzie Adamek wygrał niby niezasluzenie."
Adamek wygrał z Chambers-em i Cunnem niezasłużenie. Zwłaszcza z tym drugim. Natomiast Alvarez wygrał zasłużenie - i mówię to z bólem, bo stawiałem kasę na Trout-a. Gdyby nie deski Trout-a, to byłoby 10-9 dla niego w tej rundzie zamiast 10-8 dla rywala - i wtedy zasłużyłby na zwycięstwo. Ale tak - przegrana. Nieznaczna, ale jednak przegrana.
tez widzialem ze trout wygral zadal wiecej ciosow i wiecej trafil czy 2 bardzo mocne ciosy na runde Alvareza znacza wiecej niz presja i duzo slabszych ciosow Trouta?
Ogladalem ta walke od 2 rundy bo mi sie dekoder zjebal wszystkie rundy do liczenia wygrywal Trout,wygral tez 11 i 12 takze ja nie rozumiem o co chodzi
kto pisale ze cotto wygral z floydem???? ja napewno nie a pisze ze wczoraj byl walek, open-scoring???? fajnie ze trout juz wiedzial po 8 rundzie ze nie moze wygrac trout aktywniejszy, trafil czesciej-- 1 power shot roznicy -- na pewno ci co widzieli wygrana trouta nie sa slepi!
Ba! Nawet komantatorzy na showtime mowili ze 7 runde punktowali tylko 10-9 poniewaz trout gdyby nie nokdaun, wygralby ta runde
(ja punktowalem 10-8 ale i tak wyszlo mi 115-113 trout)
qra
aha wiec adamek wtedy nie raniac arreoli przegral ta walke??? co za bzdury.....
jakie pajacowanie???? balans tulowiem u canelo swietny ale balansem nie wygrywa sie walk, nie ma punktow za ilosc udanych unikow.........tyle o pojeciu o boksie
jak u ciebie 12 runde wygral canelo to sorry ale nie mam pytan
"jak dzieciaka" - hehe funny sunday
Kiedy tak mówili, pod koniec walki? Z chęcią bym to usłyszał, bo nie wiem jak można tą runde było wypunktować jedynie 10 - 9 dla Ryżego.
nie, mowili tak na koniec 7 rundy
Chyba chodzi Ci jedynie o internetową napinkę, bo za grosz nie zrozumiałeś tego co napisałem. Uniki to jedno, jego ciosy byly lepsze, celniejsze i o wiele mocniejsze, tyle o pojeciu o boksie. Chryste panie to ze skupilem sie akurat na unikach to juz oznacza ze tylko na ich podstawie oceniam walke? Za grosz rozumu...
Co do Arreoli to nie wiem o co Ci chodzi, każda walka jest inna, w każdej widać inne aspekty, układa się w inny sposób, więc nie wiem czemu mi tu wyjezdzasz z Arreolą. Jak chcesz mi cos powiedziec to powiedz
Każdy lubi co innego i komu innemu sympatyzuje ale Canelo absolutnie nie miał przewagi na wygraną a już na pewno nie na taką jaką ogłosili sędziowie.
Czemu można mówić o wałku? Właśnie przez sędziów. Tak jak napisał chyba Legia, po co oglądać coś co przy równej walce zostanie tak spaczone??
Myślę że typując 55 do 45 z powodu popularności Canelo pomyliłem się o jakieś 5 10%. Jeszcze tyle dała mu popularność i promotorzy co pokazują dobitnie wyniki tak wyrównanego starcia nawet z przewagą Trouta.
Miejmy nadzieje że Austin wróci jeszcze mocniejszy. A Canelo niech idzie swoją drogą. Na punkty nikt go raczej nie pokona.
internetowa napinke? hehehe dobre.....celniejsze ciosy....przeciez statystyki mowia chyba co innego a jezeli logicznie polaczysz to co widziales w ringu z tymi wlasnie statystykami to nie wiem jak mozna pisac o "celniejszych" ciosach podczas gdy ten drugi trafil 30 razy czesciej?
wiec wedlug ciebie celny cios canelo byl "lepszy" niz celny cios trouta? co to za logika?
Kibicowałem Austinowi, ale więcej niż 6 rund mu dać nie mogę, bo czyste, efektywne ciosy są najważniejsze. Bardzo podobał mi się Alvarez przy linach, brakowało tylko kontr po tych unikach i mielibyśmy nowego Toneya ;)
bernstein powiedzial rowniez "absolutely" zaraz po tym jak paulie wyrazil opinie ze raczej wedlug niego 10-9
Ale zgodze sie ze stwierdzeniem, ze walka byla w miare wyrownana, takze sedzia ktory punkowal 118;109 dla Canelo, byl napweno stronniczy.
tylko dlatego ze ktos ma nokdaun?? a pamietasz 2 runde provodnikova z bradleyem??? tam bradley nie lezal a lampley i roy jones byli zdania ze runda powinna byc punktowana 10-8 dla ruska za totalna przewage ruslana i miekkie nogi tima przez pol rundy.....
nie punktowales jeszcze nigdy rundy z nokdaunem 10-9? lub rundy bez nokdaunu 10-8?
dobra nie bede sie teraz spieral w 100 postach, jestem wkurwiony troche o taki obrot sprawy bo miec wypatrzony wynik do 8 rundy to przestepstwo i nie wiem czy ogladac floyda z guerrero bo moze byc podobnie............wyrazilem swoja opinie o tejw alce i tyle - jak mowie 114-113 canelo zgodze sie z bolem glowy, remis ok 115-113 trout ok.......ale jak ktos pisze o zdecydowanej przewadze canelo lub o tym ze ktos kto widzial remis jest slepy to noz sie troche w kieszeni otwiera
Przykładem rundy 10:9 po nokdaunie, była dla mnie runda w walce Stevens-Findley, na gali Fury-Cunn.