TROUT: BYŁEM GORSZY
Podczas gdy część ekspertów widziało nieznaczną przewagę Austina Trouta (26-1, 14 KO) w jego przegranym ostatecznie pojedynku unifikacyjnym przeciwko Saulowi Alvarezowi (42-0-1, 30 KO), o dziwo on sam zgadza się z decyzją sędziów. A ci jednogłośnie punktowali 115:112, 116:111 i niezrozumiale wysoko 118:109 na korzyść Meksykanina.
- On był tego wieczoru po prostu lepszy. Nie mam żadnych wymówek. "Canelo" okazał się ode mnie nieznacznie szybszy i silniejszy. Przyjmuję więc tę porażkę z pokorą i obiecuję moim kibicom, iż powrócę na ring umocniony tym co się dziś stało. Trenowałem naprawdę ciężko, jednak złapał mnie mocnym ciosem i lepszy zawodnik ostatecznie zwyciężył. Szczerze mówiąc Alvarez boksował znacznie lepiej niż się tego spodziewałem. To nie tak, że go w jakiś sposób lekceważyłem, ale nie miałem pojęcia, iż on potrafi tak dobrze się poruszać na nogach. Okazał się zupełnie innym typem pięściarza niż zakładałem przed walką - przyznał Trout.
powodzenia w dalszych walkach
Takie rzeczy sie ceni i zdobywa szacunek kibicow.
Gdy Alvarez chodzil na nogach, robil te swoje uniki to mialem wrazenie ze przycina mi jakos transmisja (ogladalem w TV) i wszystko dzieje sie w przyspieszonym tempie x2.
Jakby ktos nie oglądał.
dla mnie werdykt sprawiedliwy , punktacja juz nie do konca , walka była równa ale to Canelo miał wiecej mocnych ciososw ktore doszły , Trout kilkukrotnie łapał się na mocne ciosy podbródkowe , Canelo dobrze balansował ale tez bardzo duzo sierpow z racji dobrej obrony Austina pruło powietrze ,
dla Trouta szacun za te wypowiedz , zero szukania wymówek , przyjął porązkę na klate i juz uklada w głowie co musi poprawić żeby w potencjlanym rewanzu było lepiej
na koniec chetnie obejrzałbym Canelo vs GGG choc GBP pewnie długo nie pusci rudego na Kazacha a moglabybyc swietna walka w ktorej dla mnie faworytem byłby Gienia
Jak dla mnie remis dla Meksykanina to maksimum,a jak już taka punktacja,to dla Trouta,niech kur...a ktośrozlicza tych sędziów.Dobrze,że oglądałem rano ten pojedynek,bo jakbym usłyszał ten werdykt w nocy,to miałbym zły humor.
Spodziewałem się zwycięstwa Trouta, jednak muszę przyznać, że to Canelo boksował mądrzej i konkretniej i zasłużenie zwyciężył. Fajna walka, Canelo zaskoczył mnie w 1. rundzie, gdy badał przeciwnika i łapał optymalny dystans, a myślałem, że pójdzie na żywioł i zechce wykończyć fizycznie Trouta. Młodego czeka wielka przyszłość, zresztą już dzisiaj zaczął ją sobie kreślić. Może momentami za wolne tempo było, ale widać, że Saul ma chłodną głowę, trzyma się taktyki i jest elastyczny. Przyszły król PPV.
Pojedyncze może i nie, ale celne, silne, pojedyncze na pewno mają większą wartość dla sędziów i widzów niż ataki w powietrze jabem. Oglądałem walkę dwukrotnie (o 5:00 i o 9:10). Austin po prostu mniej trafiał w początkowej fazie walki. Od 8 rundy miał znacznie skuteczniejsze jaby, ale samą przednią ręką się nie wygrywa walki. Po za tym mówicie o wałku. Wałka nie było. Wyrównane rundy były przypisywane organizatorowi, supergwieździe, jaką jest Saul. Tak jest zawsze, więc nie wiem o co Wam chodzi. Osoby, które mówią o przegranej Rudego po prostu bardziej lubią Trouta. Nie jesteście obiektywni.
Data: 21-04-2013 13:47:25
rakowski powiedz mi teraz z czym tak dobrze prezentowal sie Trout?? Bo ja np widzialem Trouta bezradnego, niemogącego porządnie trafić dobrze balansujacego Alvareza i co jakis czas lapiacego mocny cios.
Trout nie mógł złapać swojego rytmu , nie do konca wyczuwał dystans , nawet zadajac po 4-5 ciosów w serii było widac ze nie do konca w rytmie one ida
Saul to młokos , dał bardzo dobra walke z jednym z czołowych młodych zawodników swojej wagi , Canelo to przyszłosc boksu taka jest prawda choc i trout jeszce długo bedzie brany pod uwage w walkach mistrzowskich bo to rowniez swietny zawodnik
ogladales walke? to powiedz kto byl aktywniejszy i wiecej trafil? jak pisze rakowski pojedyncze mocne ciosy nie decyduja o wagranej, remis ok zwyciestwo canelo dostal w prezencie
Pare razy na tym forum, wspominalem ze niektorzy fani oceniaja go jednowymiarowo: silny puncher. To fakt, ze ma czym uderzyc, ale ..
a) jego ciosy sa nie tylko silne, ale i precyzyjne;
b) ma bardzo dobra obrone, takze zdecydowna wieszosc ciosow przeciwnika laduje na barkach oraz rekawicach;
c) ladnie skraca dystans bo ma dobra prace nog;
d) ostanio bardzo poprawil prace tulowiem oraz uniki glowa, takze jest trudny do trafienia na gore.