BIDENKO O WALCE ZE SZPILKĄ
- Niestety nie widziałem zbyt wielu walk Artura Szpilki. Miałem okazję obejrzeć dosłownie kilka krótkich fragmentów jego pojedynków. Ale z tego, co zdążyłem zauważyć, to ma naprawdę mocne "klepnięcie". To jednak też zawodnik, który nie przywiązuje zbyt wielkiej wagi do obrony - powiedział Taras Bidenko (28-5, 12 KO), w rozmowie z Eurosport.Onet.pl. 33-letni ukraiński pięściarz wagi ciężkiej zmierzy się w sobotę z Arturem Szpilką (13-0, 10 KO) na gali Wojak Boxing Night w Rzeszowie.
- Co pan sądzi o młodym polskim pięściarzu wagi ciężkiej, z którym zmierzy się pan w sobotę?
To naprawdę dobry młodzieniec, który ma już pewne doświadczenie w wadze ciężkiej. Na pewno czeka mnie interesująca walka.
- Jakie są mocne i słabe strony Szpilki?
Niestety nie widziałem zbyt wielu jego walk. Miałem okazję obejrzeć dosłownie kilka krótkich fragmentów jego pojedynków. Ale z tego, co zdążyłem zauważyć, to ma naprawdę mocne "klepnięcie". To jednak też zawodnik, który nie przywiązuje zbyt wielkiej wagi do obrony.
- Jest pan dużo starszy od polskiego zawodnika i ma też znacznie większe doświadczenie na zawodowym ringu. To będzie pana atutem w tej walce?
Doświadczenie jest rzeczywiście bardzo ważną sprawą w boksie. Na razie mój rywal ma same dobre wspomnienia z ringu, bo wygrywał wszystkie walki. W ten sposób nie zbiera się jednak doświadczenia. Trzeba przegrać przez nokaut dwa-trzy razy, żeby nauczyć się wielu nowych rzeczy. To znacznie lepsze niż wygrywanie na punkty.
- Artur Szpilka jest w Polsce wielką nadzieją w wadze ciężkiej. U nas w kraju liczy się na to, że w przyszłości sięgnie on po pas mistrza świata.
Tak naprawdę wszystko jest w jego rękach. Jest jeszcze młody i ma wiele czasu na to, by wiele osiągnąć w boksie. Musi jednak bardzo dużo pracować i walczyć z głową. Trzeba jednak pamiętać o tym, że czasami w karierze popełnia się wiele błędów. Gdyby tych udało mu się ustrzec, może zajść naprawdę daleko w wadze ciężkiej.
Rozmawiał Tomasz Kalemba
Bidenko chyba ma już jakieś powikłania po ciosach. Swoją drogą wywiad prowadzony w sposób - słuchaj gościu i tak dostaniesz oklep - ja to wiem ty to wiesz - więc powiedz coś dobrego o naszym miczu.
Bez jaj, ma walczyć a nie chce mu się YT włączyć i obejrzeć kilka walk swojego przeciwnika?
"Trzeba przegrać przez nokaut dwa-trzy razy, żeby nauczyć się wielu nowych rzeczy. To znacznie lepsze niż wygrywanie na punkty."
?
http://www.3.d.pl/p/esport_5626.html
Ale jakość taka se, poda ktoś link co furyvs cunn bo konfiguruje dekoder i nie wiem czy zdążę