WAWRZYK O PRZYGOTOWANIACH DO WALKI Z POWIETKINEM
Niepokonany polski ciężki Andrzej Wawrzyk (27-0, 13 KO) 17 maja w Moskwie stanie przed życiową szansą zdobycia tytułu WBA Regular wagi ciężkiej należącego do Aleksandra Powietkina (25-0, 17 KO). Polak rozpoczął ciężkie przygotowania do starcia z Rosjaninem.
Pojawiają się pierwsze informacje odnośnie przygowowań Wawrzyka przed najważniejszą walką w karierze. Już niedługo do obozu Polaka w roli sparingpartnerów dołączą Konstantin Airich (19-7-2, 15 KO) oraz Denis Bachtow (36-8, 24 KO). Bachtow w czerwcu zeszłego roku przegrał z Wawrzykiem na gali w Bydgoszczy, jednak zdołał posłać Polaka na deski.
- Zazwyczaj do potyczek mistrzowskich powinno się szykować około trzech miesięcy. Ja mam połowę tego czasu, dlatego przygotowania są nieco przyspieszone, zacząłem je od wyższego pułapu. Z Krzyśkiem Włodarczykiem mieliśmy już sparingi zadaniowe. W najbliższych dniach przyjadą zagraniczni sparingpartnerzy, chodziło nam z trenerem Fiodorem Łapinem przede wszystkim o zawodników boksujących stylowo podobnie do Powietkina. Na razie wiem o dwóch nazwiskach: Denisie Bachtowie i Konstantinie Airichu, niedawnym rywalu Kubańczyka Odlaniera Solisa - powiedział Wawrzyk.
Jezeli Wawrzyk nie da sie zlapac Denisowi na sparingach i ponownie nie "zatanczy",to moze go to podbuduje przed walka z Povietkinem
Nie od dzis wiadomo,ze z wiara w siebie u Wawrzyka nie jest najlepiej
Bo Szpilka nigdy nie miał takiego wyzwania jak Povetkin. Szpilka nie pęka przed nikim w mediach. W pojedynkach z czołówką nie byłby cwany. Wawrzyk jest lepszy od Szpilki.
I co skończyć na deskach w pierwszej rundzie?
Wawrzyk przede wszystkim powinien postawić na to w czym ma jakiekolwiek szanse tj kondycja (bo nie wiadomo co z nią u Saszy, ostatnio tragedia po 1,5 rundy.) i walka na dystans.
Zaatakować odważniej powinien od drugiej połowy o ile do niej dotrwa. Tu raczej trzeba kombinować jak najlepiej wypaść a nie jak wygrać.
Huck to twardy zawodnik, bardzo silny i niewygodny. Nie dziwne że w bójce Powietkin się gubił i dostał manto ale jakoś nie wyobrażam sobie Wawrzyka w takim wydaniu...
Pleciesz bzdury
Jak do tej pory Szpilka nawet jednym gestem nie pokazal,ze moze sie kogos bac
Wiara w siebie to jego najwieksy atut
Tylko zaslepiony nienawiscia,do niego osobnik moze negowac tak oczywist fakt
Jak do tej pory Szpilka nawet jednym gestem nie pokazal,ze moze sie kogos bac"
Lol/
Pokazał walką z Mcclinem.
A to że nie miał na razie okazji się nikogo bać to inna sprawa...
W jaki sposob?
Chyba nie potrafisz odroznic zdrowego szacunku do rywala od strachu
Chyba że strach działa na niego jak na Tysona :D
Pisząc o walce z Mcclinem nie miałem na myśli brudnych spodni ze strachu.
Po prostu styl boksowania diametralnie się zmienił i ataki nie były już takie pewne...
Wladek nie zmienil i jakod sobie radzi
Fakt ze indolencja jego przeciwnikow,nieco mu pomogla.No i starszy brat.Nie wolno o tym zapominac.Absolutnie
Już jeden dziś próbował gdy napisałem że Wach wypadł jednak lepiej niż jego "bożyszcze"///
Na szczęście co byś nie napisał o Braciach sportowo pięknie oni się przed Twoimi szyderstwami bronią. U Szpilki póki co z tym różnie.
Ale nie przejmuj się. Będzie lepiej.
Obrzucanie blotem?
O czym ty do mnie gadsz chlopaku?
Pozdrawiam
A z jakim tuzem walczył do tej pory że miał się bać? Jakoś nigdy nie walczył z zawodnikiem, który był faworytem i nie miał okazaji się przestraszyć.