WAWRZYK: NIE JESTEM FAWORYTEM, JEDNAK DAM Z SIEBIE WSZYSTKO
25-letni Andrzej Wawrzyk (27-0, 13 KO) już niedługo stanie przed ogromną szansą odebrania "regularnego" pasa WBA wagi ciężkiej Aleksandrowi Powietkinowi (25-0, 17 KO). Do starcia dojdzie 17 maja w Crocus City Hall w Moskwie. Pięściarze rozpoczęli już przygotowania do walki.
Wawrzyk w wywiadzie dla gazety Newsweek realnie ocenił swoje szanse na zwycięstwo, jednak ma zamiar dać z siebie wszystko i sprawić niespodziankę.
- Faworytem z całą pewnością w oczach fachowców nie jestem, ale to jest boks i to waga ciężka, w której teoretycznie wszystko się może zdarzyć. A ja jestem ambitnym młodym sportowcem, więc zrobię wszystko, co tego dnia będę mógł. Mam 25 lat, to rzeczywiście w wadze ciężkiej bardzo młody wiek, nie odrzuca się jednak propozycji walki o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej - powiedział Wawrzyk.
Wawrzyk wymienił również swoje atuty, które jego zdaniem mogą dać mu zwycięstwo w majowej potyczce.
- To zawodnik kompletny. Przypomnę, że zanim został mistrzem świata w boksie zawodowym był mistrzem olimpijskim, mistrzem świata i dwa razy mistrzem Europy w boksie olimpijskim. Moje atuty to świeżość, wiek i to, że nic do stracenia w tej walce nie mam, a wszystko do zyskania. Z całą pewnością moim dużym atutem jest szybkość - dodał pięściarz w wywiadzie dla Newsweek.
Povetkin to nie Kliczko.
Mam nadzieje,że zarobisz jakas konkretna kase za ta walke,bo wiadomo kto jest faworytem,a nawet przy slabej dyspozycji mistrza olimpijskiego na punkty wygra gospodarz.
A tak w ogole to by bylo naprawde zabawnie gdyby to nie Adamek, nie Golota ani chocby Sosnowski ale wlasnie Wawrzyk zostal pierwszym mistrzem swiata Polakiem (pal licho ze w wersji regular) :D
W wieku 25 lat Holy był juz chyba mistrzem w junior ciezkiej,a w ciezkiej w wieku 28 lat,ale to był ,znaczy jest wielki talent i jeden z najlepszych piesciarzy w calej historii,takze nie ma co porownywac do Andrzeja.
Nie no spoko,spoko,rozumiem Cie,rozumiem.
Wyrwanie się z gal w Parzymiechach i innych Raciborzach na walkę o MŚ będzie brutalnym zderzeniem z rzeczywistością, ale z drugiej strony, to i tak chyba najlepsza walka, jaką Andrzej może dostać z czołówką HW. Kilka rund przetrzyma, więc coś z walki wyniesie, zarobi trochę grosza, a Polacy po raz 8 będą mieli nadzieję, że rodak zostanie MŚ w wadze ciężkiej :)
Z tym mistrzem to troche przesada,ale i tak było by to juz cos, a poza tym i tak publicznosci wmowiono by ,ze to walka o mistrzostwo swiata.
Idąc Twoim tokiem rozumowania Lennox, mistrzami nie są m.in. Kessler czy Trout ;)
No wlasnie to jest chore.
Wszystko przez WBA.
Narobiła tych mistrzów i miszczów i mamy teraz bagalan.
No,bo jezeli pełnoprawnym mistrzem swiata jest Povetkin to kim w takim razie jest Kliczko?
To samo dotyczy Kesslera i Trouta.
Przeciez Kessler nie pokonał Andre Warda,a Trout aktualnego ,panujacego mistrza Floyda.
Glupio zrobila federacja WBA wprowadzajac taki zamet.
Tzn,do nich dobrze,bo kase na tym robia,ale dla nas kibicow i dla boksu to troche za duzo tych mistrzow bedzie.
Jaka jest podstawa twierdzenia, że WBA Regular to pełnoprawny pas MŚ? Pytam bo już kolejny raz widzę podobną opinię.
Jeżeli jakimś cudem Wawrzyk by wygrał to w 1 obronie (dobrowolnej na bank) Wasyl wystawi Szpile.
Dawaj Andrzej !
O ile się nie mylę, WBA Super jest przyznawany tylko i wyłącznie (choć chyba były wyjątki):
- po 10 obronach pasa WBA
- w pojedynkach unifikacyjnych
Sytuacja jest o tyle chora, że np WBO też ma pas Super (kiedyś się uważnie przyglądałem - na pasie Władka było napisano WBO SUPER WORLD, a na pasie Hucka WBO WORLD) tyle, że u nich przyznanie statusu Superczempiona nie powoduje wakatu pasa regular.
Nie sądzę, Kołodzieja ani Główki do Włodara nie wystawił. Prędzej zrobi to w taki sposób, że Szpila stanie się oficjalnym challengerem. Poza tym, Wawrzyk w przypadku wygranej musiałby chyba stoczyć walkę z Kliczko.
Nie zmienia to faktu że ta walka spadła Wawrzykowi prosto z Nieba i jest dl niego najlepszą opcją.
Co musi zrobić by zyskać an tym pojedynku jak najwięcej?
Przygotować formę życia i dać walkę życia. Później przyjdą pieniądze bo po takich walkach zawsze spada dużo propozycji/
A umówmy się że Wawrzyk już dużo lepszym bokserem nie będzie więc czas pomyśleć o kasie i walkach ważniejszych.
http://www.youtube.com/watch?v=j8Ivf_KoeIY
Ale ja nie pytałem na jakich zasadach jest przyznawany, tylko skąd pogląd, że jest to pełnoprawny pas Mistrza Świata. Jeśli jest tak tylko dlatego, że WBA tak twierdzi to tak samo można zacząc uznawać zdobywców pasów WBF, IBO, IBC i co tam jeszcze za pełnoprawnych mistrzów.
Jedrusjestem
To jest tak oczywiste, że aby nie offtopować pod tematem o Wawrzyku napiszę krótko - Floyd jest za mały.
Cuda się zdarzają (chory rywal, fartowny cios itp.) ale realnie Wawrzyk nie ma żadnych szans, żadnych atutów. Dla Powietkina będzie on kolejnym nazwiskiem w rekordzie, tak jak Wach był dla Władymira.
Gdyby Wawrzyk jakimś cudem wygrał, byłby pierwszym polskim mistrzem świata wagi ciężkiej i tyle. Oczywiście na to się nie zanosi, bo jak każdy domorosły ekspert, widzę że Sasza na zdjęciach jest szybki i silny ;) (schudł, znaczy się) Myślę, że wniesie na wagę poniżej stówy!
Nie zmienia to jednak faktu że walka ta jest najlepszą opcją dla Wawrzyka/ Najlepszą możliwą.
GO WAWRZYK !
Dla mnie to poniekąd oczywiste, skoro pas SUPER jest przyznawany za szczególne osiągnięcia (tak to nazwijmy). Są wagi, w których WBA nie ma superczemiona, ma tylko mistrzów regular. Czyli co, oni nie są mistrzami?
Mnie ciekawi inna sprawa. W SM superczempionem jest Ward, a teraz zwycięzca walki Froch - Kessler będzie zunifikowanym mistrzem (WBA i IBF), więc też należy się pas WBA super: Czy więc WBA będzie miała... dwóch Superczempionów? :D Niech potem szybko zrobią walkę o regular i o interim, i będzie 4 mistrzów w jednej federacji ;)
Za parę, paręnaście lat nikt nie będzie tak pamiętał, że nie jest pełnoprawnym mistrzem. Jak w boxrecu będzie "Mistrz", to mistrz. W encyklopediach itp, będzie mistrzem świata. W latach '90 mało kto chciał walczyć o WBO, bo nie uznawano go za pas mistrza świata, a dzisiaj już jego posiadacze są pełnoprawnymi byłymi mistrzami
Niestety Masz stuprocentową racje.
Ten Pas kompletnie nic nie znaczy.
Ale niestety coraz wiecej statystyk,portali podaje na swoich łamach i
uznaje posiadaczy pasów WBA regular jako pełnoprawnych mistrzów.
:(
A dlaczego Holyfield po zdobyciu WBF nie jest uznawany za najstarszego mistrza wagi ciężkiej? Przecież za pare lat ktoś zaglądając w boxreca nie będzie pamiętał, że ten tytuł nie był wiele wart...
Ja obstawiam kumulację ciosów i TKO w środkowych rundach Sasza zadaje dużo ciosów choć nie nokautujących i nie widzę światełka dla cyca.
Bachtov pokazał że nie masz szczęki z granitu uważaj na takie ciosy a on nie jest puncherem.
Z Heyem to by bylo to samo co z Boninem.Lepszy Povietkin pokaże ci że daleka droga przed tobą ... do mistrza HW
Z pasami jest taka sama patologia jak z werdyktami, tylko za to drugie odpowiedzialni są promotorzy i sędziowie, a za pierwsze kibice i dziennikarze, którzy tak naprawdę decydują, który pas jest prestiżowy, a który nie. Dla mnie, jak i podejrzewam dla większości, pas Powietkina prestiż ma mizerny i nawet jeśli za pare lat będzie uznawany za pełnoprawny to ja nie mam zamiaru uczestniczyć w tym kłamstwie. Póki co na razie media w większości podkreślają, że to jest jedynie wersja "regular" i nie traktują Powietkina jako pełnoprawnego mistrza świata.
Powietkin marnie sie prezentowal z Huckeim, wygral dzieki sedziom,
Wawrzyk ma realne szanse wygrac ten pojedynek
to nie bedzie jak walka malego Adamka z krótkimi rekoma z Goliatem,
tutaj zasieg bedzie na korzysc Wawrzyka, sila fizyczna chyba tez,
nie ma czego sie obawiac,
Powietkin to nie Kliczko,
Data: 17-04-2013 20:39:05
haha chlopie chyba żartujesz wawrzyk i siła fizyczna ???
Siła fizyczna? Dobre.
Co z nim zrobił Bahtov a dużo mu do Saszy brakuje.Już widze taniec Andrzeja po pierwszym ciosie w głowkę.
Wawrzyk zarobi?Odda długi Wasylowi i będzie na zero.No może zostanie mu na hamburgery
Nawet jeżeli Andrzej tego nie wygra to chcę zobaczyć że daje z siebie wszystko a to wzbudzi mój szacunek. War Cycu
roninuwodzenie
Pewnie będzie jak piszesz, z tym że z Wawrzyka da się więcej wycisnąć niż z Bonina więc walka Wawrzyk - Szpilka szybko nie nastąpi.
Umiejetnosci czystko bokserskie napewno ma dobre. Takze zycze mu powodzenia oraz wiary we wlasne sily. Do tego wrzuc troszke na fizkulture!
Mam nadzieje, ze chlopak zacznie w koncu traktowac zawodowy boks powaznie, bo takie szanse w karierze czesto sie nie zdarzaja!
Wawrzyk jest mlodszy i moze dopisze mu szczescie