KONTROWERSYJNY REMIS CYBULSKIEGO
Marcin Cybulski (4-2-2, 4 KO) po raz kolejny pokazał twardy charakter i niestety po raz kolejny, jak wszystko na to wskazuje, został skrzywdzony przez niemieckich sędziów. Tym razem pięściarz z grupy CK Promotion wystąpił na gali w Berlinie, gdzie zmierzył się z miejscowym faworytem Ronnym Gabelem (12-5-1, 9 KO) w pojedynku o pas mistrza Europy mało znanej niemieckiej federacji EPBA.
Po dwunastu zaciętych rundach, w których obaj rywale wdali się w ringową wojnę, stawiając na nieustanne wymiany ciosów, sędziowie ogłosili niejednogłośne zwycięstwo Cybulskiego. Jednak po kilkudziesięciu minutach poinformowano, że jeden z sędziów pomylił się w podliczeniu punktów i ostatecznie walkę uznano za remisową.
- Oni walczyli wściekle, bez żadnej asekuracji. Obawiałem się, że Marcin nie wytrzyma tak dzikiego tempa, on jednak nie zwolnił przez całe dwanaście rund. Oczywiście zamieszanie z werdyktem jest rozczarowujące, ale najważniejsze, że mamy zagwrantowany rewanż z Gabelem, do którego dojdzie 25 maja, również w Berlinie. Marcin pokazał serce do walki i mam nadzieję, że niebawem uda się zorganizować mu jakąś atrakcyjną walkę w Polsce - powiedział w rozmowie z naszym serwisem Krystian Cieśnik, promotor pięściarza z Elbląga.
PS:ma ktoś wideo z tej walki?