WALCZAK PRZED TRUDNYMI WYZWANIAMI
Kolejne trudne walki czekają ambitnego pięściarza z podpoznańskiego Swarzędza Sylwestra Walczaka (4-4-1, 0 KO), który niedawno sprawił sporą niespodziankę, wygrywając z faworyzowanym rywalem na gali w Londynie. Anglicy docenili charakter polskiego pięściarza i zaproponowali mu pojedynek z następnym lokalnym faworytem Johny Gartonem (7-0, 1 KO), do którego dojdzie prawdopodobnie 19 kwietnia.
- Garton ma w boxrecu wpisanego innego rywala, ale wszystko na to wskazuje, że to właśnie ja mam się z nim zmierzyć. Jutro mam dostać bilety lotnicze, wtedy okaże się czy ta walka jest definitywnie potwierdzona - stwierdził Walczak.
Jeśli pojedynek w Londynie nie odbije się zbyt niekorzystnie na zdrowiu wielkopolanina, już tydzień później stanie on do jeszcze poważniejszego wyzwania - walki z aktualnymi mistrzem Niemiec wagi junior półśredniej, pochodzącym z Polski i znanym czytelnikom naszego serwisu Robertem Tlatlikiem (11-0, 8 KO).