RIGONDEAUX: ON BYŁ SFRUSTROWANY
Mistrz świata WBA i świeżo upieczony mistrz WBO wagi super koguciej, Guillermo Rigondeaux (12-0, 8 KO) umocnił wczoraj swoją legendę i pokazał, że jego doskonałe wyszkolenie techniczne i doświadczenie wyniesione z niesamowitej amatorskiej kariery dają wielkie sukcesy także na zawodowym ringu. Oto słowa Kubańczyka po zwycięstwie nad zawodnikiem uważanym przed walką za gracza ścisłej czołówki rankingów P4P - Nonito Donaire (31-2, 20 KO).
- Powiedziałem wam przed walką, że wykonam swoją pracę i to zrobiłem. Ludzie, którzy znają się na boksie, widzieli jakość tej walki. Sprawiłem, że Donaire źle wyglądał w ringu. Boksowałem, pozostawałem w ruchu, a on był sfrustrowany. Donaire jest znakomitym zawodnikiem, posiada wspaniałą siłę uderzenia, ale jednym ciosem nie możesz wygrać walki - rzekł ''Szakal''.
walka
niedzielny kibic
Jak to była dla Ciebie nudna walka to idz ogladaj wrestling
Na zdjęciu u góry najlepszy OBECNIE obecnie bokser p4p.
Nie przesadzaj , Floyd trzyma b.wysoki poziom walk od x lat , zobacz z iloma mistrzami świata walczył , chavez , castillo, cotto,gatti,dlh itd itd.. Ward rozbil cala czolowke swojej kategorii wagowej, wygrane nad dawsonem,fochem itd , JMM pokonuje 2x pac-mana pod rzad ktory jest uznawany bardzo wysoko w rankingach p4p(raz przed czasem), martinez daje szkole boksu chavezowi i dlugo trzyma sie w top p4p , jedna wygrana nad donaire nie przebija osiagniec tych 4 zawodnikow..
o Warda faktycznie można się sprzeczać ! bo ma niesamowitych przeciwników na koncie ale żadne nie był klasy Donaire.
A wielu przeciwników Rigona się nie docenia bo mało kto zna te wagi.
Marroquin to bokser moim zdaniem lepszy od Abrahama, A Cordoba był klasy Frocha
JMM - mój absolutny ulubieniec ale wystarczy spojrzeć na walki z Katsidisem Diazem Fedczenko aby zobaczyć że walki z Pacquiao nieco zaciemniają jego prawdziwą formę
Martinez - jest ok ale Chawez jest dwie klasy niżej niż Donaire a Mcklin klasę
Rankingi mają to do siebie, że po każdej walce mogą się zmienić. Według mnie rankingu P4P nie układa się, ze względu na walki sprzed 2 czy 4 lat. Liczy się to, co jest teraz. Prawda jest taka, że Rigondeaux pokonał wielkiego pięściarza, genialnego Donaire'a, czyli czołówkę P4P, więc jak najbardziej zasługuje na tron P4P. Floyd już dawno powinien wylecieć z tego rankingu, Ward musiałby zawalczyć z Gołovkinem czy Martinezem, żeby wskoczyć na pierwsze miejsce. Andre pokonał "tylko" Frocha i słabego (według mnie) Dawsona. JMM to w ogóle smiech na sali. Ocenia się go ze względu na walkę z Pacmanem, a z innymi pięściarzami wypada słabo i często ma problemy.
jednak zgadzam się z MrAdam, bokserzy zarabiają dzięki kibicom, głownie tym niedzielnym
Rigon z tym stylem może być nawet najlepszym pięściarzem świata, ale nie będzie gwiazdą, nie mówi po angielsku, jest za mało pyskaty, charyzmatyczny i medialny
Kibice chcą igrzysk i krwi
Ludzie lubią jednak krew i masakrę na ringu. Szermierka na pięści nie pasjonuje tłumu.
właśnie to dowodzi , że boks amatorski wcale nie jest "zupełnie inną dyscypliną sportową " :) w ogóle to żałosne jak ktoś tak uważa..
P.S. Od początku stawiałem na Rigo i nawet postawiłem na niego niezłą sumkę :)
"ale to pokazuje ze ci dwaj fenomeni z filipin mówię tu jeszcze o Paquaio jednak gdzies ich gwiazda blednie jednak nie tylko szybkosc liczy sie w boksie co pokazł dla mnie top fighter w histori Juan Manuel Marquez który skontrował po profesorsku Mannego"
mam nadzieję,że tego typu człowiek nigdy nie znajdzie ten strony
Dla mnie najlepszy P4P jest Ward, to co zrobił w super średniej ma większą wartość niż pokonanie Donaire
żałuje tylko, że Rigon nie urodził się większy, chciałbym go właśnie zobaczyć w starciu z Floydem czy chociażby Wardem
Typowaleś KO na Rigonie w 8rd i rozumiem Twoje wpisy typu Rigo jest nudny, wielkiej kasy nie zarobi itd. Ale kogo to tak naprawdę interesuje? Kubańczyk wskoczyl po tej walce do czolówki rankingu p4p i w kolejnych walkach na pewno będzie zarabial godziwe pieniądze, wspólgrające z jego umiejętnosćiami! Rigondeaux - artysta ringu!
No właśnie. Nie wiem jak na forum bokserskim można pisać, że Rigondeaux jest nudny. Jak ktoś, kto interesuje się boksem może coś takiego stwierdzić?
Jeżeli miałby zarabiać godziwe pieniądze współgrające z jego umiejętnościami to musialby zarabiać więcej niż pizdeczka Mayweather. Rigon bije go na głowe. Znałem umiejętności Rigona i szanowałem je, lecz byłem za moim ulubieńcem Donaire. Teraz jestem w szoku co ten facet potrafi.
Owszem myślałem ze Donaire wygra przez KO pomyliłem sie. Mi chodzi głownie o to ze właśnie Rigo nie bedzie zarabiał poniedzy jak to sam ujales wspolgrajacymi z jego umiejetnosciami. Wiele osob zarzuca ze Kliczkowie sa nudni. Ale oni robią to samo co Rigo, kalkuluja, bokserskie szachy.
Owszem myślałem ze Donaire wygra przez KO pomyliłem sie. Mi chodzi głownie o to ze właśnie Rigo nie bedzie zarabiał poniedzy jak to sam ujales wspolgrajacymi z jego umiejetnosciami. Wiele osob zarzuca ze Kliczkowie sa nudni. Ale oni robią to samo co Rigo, kalkuluja, bokserskie szachy.
Rigon dostal za walkę 750 tys. Myślę, że w najbliższych walkach z atrakcyjnymi przeciwnikami będzie dostawal podobne gaże. Czy to malo, czy dużo niech każdy sobie już sam na to odpowie. Mayweather zgarnia za walkę 40 baniek, Pacman średnio 25, a za nimi jest ogromna przepaść. Stąd też nie można pisać, że Szakal zarabia/będzie zarabiać grosze!
StonkaKartoflana
Czemu Castillo to zły przykład? w pierwszej walce wynik mógł isc w obie strony , a w drugiej FMJ pokonał go, ostatnie 5 lat 4 walki , ale zauważ że on wychodzi ciągle do mistrzów.. tak samo można powiedzieć o kliczkach , no niby dominują cała wagę ciężką ale ich przeciwnicy są słabi ,tak są słabi i nie można ich porównywać do donaire a nawet do yuri foremana itd ale to nie ich wina i za pełna dominacje , 3 pasy i wiele obron należy im się przynajmniej top 15..
Gdy Rigo jeszcze trochę powalczy z dobrymi zawodnikami to na pewno top 3 czeka , a może nawet nr 1
nie podlega wątpliwości, że lepszy był Szakal, ale nie było tam deklasacji, Rigon nie zrobił wielkiej krzywdy Donaire
o deklasacji możemy mówić np w przypadku walki Martineza i Chavesa,
Mi sie wydaje że Chavez jednak więcej krwi napsuł Martinezowi niż Donaire Rigondeaux , więc coś Ci się pomieszało z tymi deklasacjami , zresztą możesz miec własną opinie , ale czy będziesz przez ludzi brany na poważnie ...
Właśnie przez takich prymitywów ten portal ten portal schodzi na psy.
Zmieszali z błotem użytkownika MrAdam, bo napisał, że Rigo nie zarobi wielkich pieniędzy bo jest nudny. Zatem od razu jest niedzielnym kibicem, ma oglądać wrestling i iść pizdu. Cudownie! Gdzie są do cholery moderatorzy i dlaczego nie trzymają za ryj takich idiotów? Nalot młodzieży gimnazjalnej stał się faktem czy po prostu logują się tutaj biedni, upośledzeni ludzie o IQ 50 - 70? Jeżeli tak, to może trzeba dopisać do nazwy stronki, podkreślić jakoś, że tutaj większość użytkowników jest upośledzona.
Nonito moim zdaniem nie wyglądał dziś najlepiej. Jakby refleks nie ten co zwykle, szybkość to też nie był błysk. Nonito poszedł na warunki rzucone przez Kubańczyka, ale inaczej być nie mogło - któryś musiał któregoś gonić, do czego obaj są nie przyzwyczajeni. W tym wypadku Nonito ganiał Rigo. Ciekawe jednak co byłoby gdyby miało być odwrotnie? Wtedy chyba jeden i drugi by stał, bo czarny raczej do ataków by się nie kwapił. Poza tym koleś w niektórych odsłonach rażąco unikał walki i te powinny iść dla Filipińczyka. Deklasacji nie widziałem.
Podniecacie się tym Rigonem jakby był bogiem - choć rzeczywiście jest świetny, ale nie umniejszajcie dorobku czy umiejętności Nonito, który notabene był zawsze tutaj bardzo chwalony i ceniony. Jednak nie zdziwiłem się, bo często tutaj jest tak, że po porażce jakiegoś zawodnika jest zmiana chorągiewki, lżenie i kopanie leżącego. Czytać się tego nie da. Wolę być niedzielnym kibicem aniżeli takiego typu wielkim fanem i znawcą boksu... Buractwo, chamstwo oraz skrajna głupota.
A smoki i jednorożce też gdzieś tu widzisz?
w walce martinez chaves prócz ostatniej rundy, aż jedenaście do jednej mordy, to była lekcja boksu dla młodego chevaza, tylko dzięki niezwykłej twardej mordzie Chaves nie padł
czy jesteś jednymz tych, którzy napiszą także że w walce Kliczki z Wachem nie było deklasacji bo Polak w 5 rundzie "miał" go prawie na deskach?
Jesteś zabawny jak milicjant z sowieckiego komiksu.
@Tokio
Zgadzam się w zupełności
Ludzie piszą powyżej, że pokonał genialnego, wielkiego pięściarza, że Donaire to czołówka P4P, a ty wyjeżdżasz ze swoimi mądrościami tylko nie wiem do kogo? Głowę masz widocznie tak wysoko zadartą, że widzisz rzeczy, których buractwo nie dostrzega.
Facet jest niewiarygodny. To jak się porusza, jego balans-taki oszczędny, odchylenia i czekanie co zrobi przeciwnik... mistrzostwo, geniusz, zimna krew. Jego ciosy i ucieczka-często zaskakujące dla samego Donaire'a: a to w bok a to pod ręką... W jego wykonaniu wygląda to niesamowicie. Chociaż jestem praworęczny to jest to mój idol.
Cieszę się, że wyszło na to, że amatorski arcymistrz boksu pokazał, że różnica w boksie amatorskim a zawodowym nie jest przeogromna. Czy zawodowcy sparują bez kasków? hehe
Nie przesadzaj , Floyd trzyma b.wysoki poziom walk od x lat , zobacz z iloma mistrzami świata walczył , chavez , castillo, cotto,gatti,dlh
floyd nigdy nie walczyl z chavezem!!!
Nie znasz się na boksie Rigo to obecnie najlepszy pięściarz na świecie, to legenda na miarę RJJ Geniusz w kazdym calu i centymetrze to człowiek cyborg dawno nie widziałem takiego geniusza Boks w jego wykonaniu to magia Żywa legenda, wczoraj zdobył wszystko co bylo do osiągniecia Dla mnie było niespodzianką ze nie znokautował Filipina bo to że jest klase lepszy i zdeklasuje Doniare wiedziałem grubo przed walką
Szkoda tylko ze najlepsze lata ma za sobą