WILDER: NIKT MNIE NIE POWSTRZYMA
Deontay Wilder (27-0, 27 KO) nie wyobraża sobie innego rozwiązania niż kolejna wygrana przed czasem, kiedy 27 kwietnia na gali w Sheffield zmierzy się z Audleyem Harrisonem (31-6, 23 KO).
- Jestem królem nokautu i muszę dbać o reputację, więc przewiduję nokaut. Jeśli dobrze trafię, mogę wysłać cię na emetyturę albo od razu do domu spokojnej starości. On ma wielkie serce do walki. Upada, ale potem zawsze się podnosi. To mi się u niego podoba. Chce czegoś tak bardzo, że nigdy się nie poddaje - powiedział 27-letni Amerykanin, brązowy medalista IO w Pekinie.
- Mimo wszystko nie wydaje mi się, by powstrzymał Deontaya Wildera. On ma swoją misję, a ja swoją. Będę kolejnym mistrzem świata wagi ciężkiej. Nie widzę nikogo, kto mógłby mnie powstrzymać - kończy Wilder.
a banks, pulev, fury?
Banks raczej nie słabe warunki i cios, prędzej Pulev szkoda ze Bułgar ma tak słaby cios ale reszta bokserskiego abecadła robi wrażenie.
rowniez na to licze.......chce zobaczyc wildera "wobbling"....jezeli przetrwa kryzys to dobrze, jezeli nie...hehe
Tu jest "wobbled" - http://i.imgflip.com/9wsn.gif
Szkoda, że w necie nie ma zapisu walki ze Sconiersem, bo na zdjęciach wygląda, że mocno na dupsku usiadł.
thx
Widziałem walkę ze Sconiersem , po prostu złe ułożenie nóg, możesz mi wierzyć, bomber zaczął się popisywać balansem i się nadział , nic groźnego , na yt powinna być ( bo tam oglądałem )
Bardzo madre zdanie Matys. Dobrym przykladem jest Wladymir Kliczko.
Bokserski laik doksztalcajac sie z tego forum, moglby odniesc wrazenie, ze Wladymir ma slabsza szczeke niz dajmy na to Adamek. Co jest jakas bzdura. A prawda jest taka, ze mlody bokser czesto pod naporem usztywnia sie, panikuje, a nawet zamyka oczy i jest koniec. Ale jest to sprawa psychiki, a nie szczeki. Z kolei taki Adamek psyche mial dobra i kontrolujac sytuacje i widzac z grubsza ciosy, mogl je odpowiednio przyjmowac. To przewaznie duzo wyjasnia w rozwazaniach o tzw. szczece, choc oczywiscie istnieja rozne poziomy odpornosci, ale nie sa one az tak rozbiezne jak sie powszechnie uwaza i glownie zaleza od (zwalszcza naturalnej) masy ciala. Grubokoscisty wielki facet bedzie bardziej odporny od szczuplego filigranowego. Proste.
Nie ma on szklanej szczęki. Gdyby tak było dawno by go ktoś ustrzelił.
A jednak tak się nie dzieje, a przecież w każdej walce coś wyłapie.
Dodatkowo Włada nikt nie skończył jednym strzałem. Gdy jest on zamroczony trzeba mu jeszcze sporo władować.
Co do Wildera to zacznę o nim pisać gdy przeżyje swój pierwszy test prawdziwy. Na razie niczym oprócz wzrostu się nie wyróżnia.
Stawiałbym na Jenningsa w ich potencjalnej walce.
Chciałbym by Audley zawalczył jak ostatnio i dał wycisk temu samozwańczemu królowi Hw.
Wielce prawdopodobne jest jednak że walka skończy się jak ta z Pricem którego wartość mocno zawyżano.
odporniejszy niz mccall i chuvalo?
Druga sprawa to dołączam się do tego co napisał LegiaPany : odporniejszy niż MCCALL ?
Tyson - Tills, Tyson Tucker - gdyby zamiast Tillisa/ Tuckera byłby tam Witali z Tysona były by wióry :)))))
nie, nie....napisalem wyraznie gdyby to tyson byl w sytuacji gdzie mialby ZRANIONEGO vitka przed soba.....nie odnosze sie do fikcyjnego pojedynku tyson vitek chodzi mi tylko o ta jedna przykladowa sytuacje