MANSOUR ZNÓW RZUCA WYZWANIE ADAMKOWI
Amir Mansour (17-0, 13 KO) już w styczniu rzucił rękawice naszemu Tomkowi Adamkowi (48-2, 29 KO). Teraz ponowił wyzwanie.
- Modlę się o walkę z Tomaszem Adamkiem. Wiem, że moi ludzie kontaktują się z jego ludźmi i mogę zapewnić, że pieniądze nie będą problemem. Jeżeli Adamek nie przyjmie wyzwania, będzie to oznaczać, że zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma szans w starciu ze mną - mówił wtedy odsiadujący dwukrotnie karę w więzieniu amerykański pięściarz. Minęły trzy miesiące, a on znów wyzywa do walki naszego "Górala". Zapytany dlaczego akurat Polak, odpowiada bez zastanowienia.
- Ponieważ Adamek jest notowany tuż pod mistrzem świata. Jest jednym z najlepszych, ale ja uważam się za najlepszego obecnie "ciężkiego" na świecie. Muszę więc mierzyć się tylko z najlepszymi. Moim zdaniem łatwo uporałbym się z Polakiem, gdyż jego styl boksowania bardzo by mi odpowiadał. On chyba jednak mnie unika, dlatego rozglądam się też za innymi zawodnikami notowanymi w rankingu na pozycji 1-5. Nie chcę już się spotykać z bokserami nienotowanymi w żadnym zestawieniu - powiedział Mansour, który najbliższy pojedynek stoczy już w piątkową noc, mając za rywala byłego olimpijczyka, Devina Vargasa (18-2, 7 KO).
Tomasz nie potrzebuje w tej kwestii ingerencji Pana Boga, ponieważ on tą walkę sam sobie wypracuje w starciach z najlepszymi i do tego medialnymi zawodnikami, z którymi walki dodatkowo przyniosą wymierne korzyści finansowe.
wydaje mi się, że pięściarzy należy oceniać po całej karierze, a nie tylko po ostatnim występie, idąc tym tropem taki Roy Jones Jr to mega dno, skoro ostatnia dobra walke dal prawie 10 lat temu
Niestety Twoje pojęcie o boksie zawodowym od strony biznesowej wydaje się być dosyć marne, skoro wskazujesz jako pewnik, iż eliminator z mało medialnym Bułgarem przyniósłby Tomkowi 100% szansę na walkę z młodszym z braci. Otóż, Władymir ma bardzo mocno zapełniony kalendarz i wygrana takiego eliminatora nie daje 100% pewności, że walka odbędzie się nawet w połowie 2014 roku, a Tomasz tyle czasu nie ma. Dodatkowo, walka z Bułgarem niosła ze sobą bardzo małą opłacalność, a w kontekście przyszłego wakatu pasa WBC dużo rozsądniejszą drogą był zwrot w tym kierunku i walka z wygranym z par Arreola/Stiverne, Banks/Mitchell oraz atak na pas.
No dobra, ale mógłbyś mi wytłumaczyć jaka jest różnica między Mansourem a Hanksem, że ten pierwszy nie stoi nawet w pobliżu drogi jaką kroczy Kieliszek, a drugi jest potencjalnie świetnym przeciwnikiem?
Amir Mansour mimo swojego wieku oraz fizycznych ograniczeń byłby całkiem niebezpiecznym przeciwnikiem dla papierowego vicemistrza Aleksandra Povetkina, który po przyjęciu mocniejszego ciosu puchnie i z twarzy przypomina niejakiego Mariusza Pudzianowskiego po 30 sekundach walki. Amir potrafi uderzyć, jest bezpardonowy i dynamiczny, do tego silny fizycznie. Povetkin nie lubi takich zawodników, dlatego też szanse na zakontraktowanie amerykanina byłby znikome.
No dobra, ale mógłbyś mi wytłumaczyć jaka jest różnica między Mansourem a Hanksem, że ten pierwszy nie stoi nawet w pobliżu drogi jaką kroczy Kieliszek, a drugi jest potencjalnie świetnym przeciwnikiem?
Po pierwsze wypraszam sobie takie żenujące ataki na naszego najlepszego pięściarza zawodowego, drwiąc z jego problemu alkoholowego, bo upodabniasz się do wszechobecnych na tej stronie trolli. Przykro mi to mówić, bo czasami widzę, że masz coś rozsądnego do napisania.
Wracając natomiast do zadanego przez Ciebie pytania, to po pierwsze Hanks nie jest jeszcze zakontraktowany, a po drugie nawet porównując go do Mansoura, to jest on dużo bardziej rozpoznawalny, zaliczany jest do TOP amerykańskiego HW (poziom tej wagi w stanach jest niestety słaby), a kluczowym w tym wszystkim jest fakt tego, iż jest on z east coast, a więc przyprowadziłby swoich kibiców do hali. Wiadomym jest, że Tomasz czeka na rozstrzygnięcia par Arreola/Stiverne, Mitchell/Banks, ale Amir Mansour to nie ta liga.
Widocznie nie jest wystarczające, skoro potrzebujesz żeby tłumaczyć Ci tak oczywiste rzeczy jak fakt, że każdy "prize fighter" wychodzi do ringu żeby zarobić pieniądze, bo boks zawodowy to jego zawód i tak jak Ty pracujesz od 08:00-16:00 i na koniec tygodnia/miesiąca oczekujesz wynagrodzenia, tak bokser wychodząc na ring oczekuje wymiernych korzyści finansowych. Oczywistym jest również, że kariera boksera zawodowego nie trwa do 65-67 roku życia i przez nieszczęśliwe kontuzje bądź przegraną przed czasem może się nagle skończyć, więc wiadomym jest, że bokserzy starają się wynegocjować jak najlepsze pieniądze za poszczególne walki żeby zapewnić byt sobie, swojej rodzinie, a w przypadku Tomasza Adamka pomóc również bliźnim.
Oczywiście David Haye i jego powrót skomplikuje nieco sytuację wszystkich ciężkich przynależących do TOP tej kategorii, ponieważ zaraz po braciach Kliczko jest on największym "graczem" w tej wadze gdyż generuje ogromne pieniądze, nie mniej jednak może okazać się, iż wybierze on zupełnie inną drogę i po pokonaniu kilku bokserów weźmie rewanż z Władymirem, jeżeli starszy brat zwakuje pas.
http://boks.przegladsportowy.pl/Boks-Tomasz-Adamek-korzystal-z-egzorcysty-przed-walka-z-Kliczka,artykul,166648,1,290.html
Ja sie moze narazie powstrzymam ze smiechu...
NietrzezwyTomasz prosze nie hejtuj.W innych tematach jesteś spoko a tu taki syf.
Nie rozumiem w czym tkwi problem? Proszę wskazać fragment w moich wypowiedziach, w którym bezpośrednio komuś ubliżam (poza tłumaczeniem mniej zorientowanym zasad panujących w boksie zawodowym jako biznesie) jakiemukolwiek użytkownikowi.
Czy aby na pewno Twoje pytanie dotyczy tematu tego artykułu jak i dyskusji toczącej się pod nim? Prosiłbym o zaprzestanie tego typu prywatnych wycieczek, gdyż zmuszony będę do wysłania maila na adres redakcji bokser.org wraz z podaniem linku i wskazaniem Twojego wpisu jak i następnych, jeżeli dalej będą w podobnym tonie. Uwierz mi, że redakcja wyciągnęła już konsekwencje w stosunku do innych, ubliżających mi użytkowników. Dlatego apeluję o nie zaniżanie poziomu dyskusji. Pozdrawiam.
Adamek na taką walkę potrzebował by całą wywrotkę świętej soli i sędzią ringowym musiałby być Ks.Rydzyk...no ale niestety dziś to on bardzo zajęty :)))
Mam identyczne odczucia, szczególnie mając w pamięci starcie Powietkina z Huckiem, gdzie po każdym mocnym ciosie puchł i głupiał. Jeśli nie było to wynikiem ciosów w tył głowy, to pozostaje żałować, że Wawrzyk jest tak marnym atletą, bo miałby spory szanse na zostanie wicemistrzem świata.
Co do Hanksa, to zdaję sobie sprawę, że nie jest jeszcze zakontraktowany, ale miałem w pamięci twój entuzjazm kiedy został podany jako najbardziej prawdopodobny przeciwnik Kieliszka. Absolutnie się nie zgodzę z tym, że Mansour nie jest w amerykańskim topie, gdyż pod względem stricte bokserskim bije Hanksa na głowę, jednak nie jestem w stanie zweryfikować ilości kibiców jaką obaj są w stanie przyciągnąć, więc pozostaje mi zaakceptować twoj argument. Pytanie tylko czy drogą Adamka jest walka z zawodnikami, którzy przyciągną grupkę kibiców, czy z notowanymi wysoko w rankingach, zwłaszcza w WBC? Chyba jednak to drugie, a pod tym względem Hanks to taki sam ogon jak Mansour.
Adamek na taką walkę potrzebował by całą wywrotkę świętej soli i sędzią ringowym musiałby być Ks.Rydzyk...no ale niestety dziś to on bardzo zajęty :)))
Co temat o Tomaszu, to Twój mało wartościowy, żenujący wpis i bezpardonowy atak na naszego najlepszego pięściarza. Nie rozumiem innych użytkowników wstawiających się za Tobą, ponieważ nic sobą nie prezentujesz. Smutne to, że całą swoją tutejszą egzystencję opierasz na tak nieefektywnych i pozbawionych sensu działaniach.
napisalem, ze ma szanse na walke o (pod)pasek po Povietkinie, a nie na walkę z Povietkinem
mój post ma adresata Michał1985.... więc się nie wpierdalaj jak ludzie rozmawiają.
To dla tych którym jego gadanie może namieszać w głowie.
1. Adamek zarobiłby sporą kasę za walkę z Pulevem (prawdopodobnie najlepszą poza walką z Vitalijem)
2. Adamek pokonując Puleva dostałby walkę z Władimirem i pisanie o napiętych terminach to naprawdę objaw chronicznego braku arguentów.
3. Pulev wygenerowałby b. duże pieniądze szczególnie gdyby walczyli w Polsce.
4. Adamek nie miał szans na pokonania Puleva który wcale nie potrzebowałby pomocy sędziów gdyż rozbił by Adamka przed czasem
5. Czy rezygnacja z walki była błędem?
Nie wiem czas pokaże. Jedno jest pewne przegrana z Kubratem nie przekreśla wszystkiego a przegrana z kimś kto nie jest na takim gazie jak Bułgar już tak. A i pieniądze chyba na razie to odległa sprawa.
6. Adamek nie zawalczy już z Klitschkami a jeśli zawalczy będzie staruszkiem...
mój post ma adresata Michał1985.... więc się nie wpierdalaj jak ludzie rozmawiają.
Pokazujesz w pełnej krasie swój poziom intelektualny, nic dodać nic ująć. Zazwyczaj nie wdaję się w żadne pyskówki z osobnikami stojącymi na Twoim poziomie, napiszę tylko, że musisz być bardzo sfrustrowanym, niedowartościowanym człowiekiem żeby w każdym temacie ubliżać polskim bokserom, bo te szyderstwa nie są skierowane tylko w kierunku Tomasza Adamka. Poza tym nazywanie kogokolwiek na forum publicznym "dziwką" jest godne potępienia i oczywiście zostanie przeze mnie zgłoszone do redakcji.
Czy mógłbyś wyjaśnić "co autor miał na myśli"?
Poskarż się dziadku przypomną ci się czasy jak za Stalina zapierdzielałeś na komisariat meldować co się dzieje w na osiedlu i w twoim kołchozie zakuty łbie.
BlackDog
Wszystko Racja.
Do Adamka nie można mieć żalu, że nie wziął tej walki ( bo niby dlaczego - jego życie i zdrowie) , tylko o bajkopisarstwo. Wielka gala w Polsce (chyba z Toneyem), pas WBC, walki z czołówką, rosnąca siła ciosu i ta pseudo szydera miesiąc po wypadku..
"1. Adamek zarobiłby sporą kasę za walkę z Pulevem (prawdopodobnie najlepszą poza walką z Vitalijem)"
Proszę o wskazanie źródła tych rewelacji, wyrazić w formie mierzalnej określenie "spora kasa", jak i klucz według którego te wyliczenia został dokonane.
"2. Adamek pokonując Puleva dostałby walkę z Władimirem i pisanie o napiętych terminach to naprawdę objaw chronicznego braku arguentów."
Władymir Kliczko w Maju walczy z Pianetą, prawdopodobnie na jesieni z Povetkinem, ponieważ federacja WBA wymogła obydwu stronach skonfrontowanie mistrza regularnego z super czempionem. Mając na uwadze częstotliwość walk Władymira Kliczki oraz fakt, iż niedawno wywiązał się z obowiązkowej obrony ramienia federacji IBF, pokonując Tonego Thompsona, bardzo mało prawdopodobnym jest, iż wspomniana federacja będzie wymagała na nim obowiązkowej obrony przed obroną WBA, WBO oraz obroną dobrowolną. Tak więc nie jest powiedziane, że Tomasz będąc obowiązkowym pretendentem z ramienia IBF dostałby taką walkę wcześniej niż w Q4 2014, bądź Q1 2015.
"3. Pulev wygenerowałby b. duże pieniądze szczególnie gdyby walczyli w Polsce."
Proszę o wskazanie źródła tych rewelacji, jak i klucza według którego te wyliczenia zostały dokonane. W szczególności w odniesieniu do anonimowego Bułgara, który do tej pory nie zawalczył jeszcze żadnej walki wieczoru na gali w Niemczech u swojego promotora.
"4. Adamek nie miał szans na pokonania Puleva który wcale nie potrzebowałby pomocy sędziów gdyż rozbił by Adamka przed czasem"
To są tylko Twoje przypuszczenia, a biorąc pod uwagę znikomą wiedzę o boksie prezentowaną w poprzednich tematach, obarczone dużą dozą wątpliwości. Szczególnie w stosunku do kogoś, kto bijąc przez 12 rund czyste ciosy nie mógł znokautować Travisa Walkera, pokonał II ligowego Dimitrenkę, który sam się poddał i wygrał z III ligowym, słabym Ustinovem.
"5. Czy rezygnacja z walki była błędem?"
Biorąc pod uwagę uwarunkowania biznesowe jak i sportowe (czekając na dużo bardziej prestiżowe walki w ramach drogi do WBC) na pewno nie.
"6. Adamek nie zawalczy już z Klitschkami a jeśli zawalczy będzie staruszkiem... "
Adamek nie celuje w żadnego z kliczków tylko wakat WBC, który stanie się faktem najpóźniej w Q1 2014.
Niestety już za późno na ratowanie wizerunku jaki stworzył sobie Góral.
Gdzieś zabrakło doradców, chęci zainwestowania w Siebie itd/
Nie mnie to oceniać choć mam swoje zdanie na ten temat, bardzo ostre i dziś oszczędzę sobie i nam wszystkim tych gorzkich słów.
Dziwi mnie jednak że są ludzie którzy zapytani dlaczego można nie lubić Adamka nie umieliby odpowiedzieć, dziwi ich to itd.
Nie da się ukryć że ma wielkie zasługi jako bokser ale nie pozwala to zapominać o innych ważnych kwestiach.
Pozdrawiam/
Ja już się przyzwyczaiłem, że prowadzone jest śledztwo w sprawie tożsamości mojej osoby - podobno jestem Yale, Cop, Andre czy inne wymieniane na przestrzeni ostatnich miesięcy pseudonimy. Otóż, kwestia ta jest mierzalna, redakcja ma wszystkie dotępne informacje żeby zaprzeczyć tym wszystkim domysłom. Jak widzę, pojawienie się nowego użytkownika na stronie bokser.org, który przynosi ze sobą merytorykę, szeroką wiedzę w zakresie boksu zawodowego w kwestii biznesowej jak i sportowej oraz co najważniejsze, potrafi wytknąć wypisywane głupoty Tobie i Tobie podobnym spotyka się z niezrozumiałą wrogością i agresją merytorycznych indolentów.
"DLA ZAINTERESOWANYCH.
Kilku uzytkownikow tego forum zadalo mi pytania dotyczace mojego sposobu komentowania i powodow kontrowersji wywolywanych czesciej niz sporadycznie. Obiecalem, iz w pewnym momencie napisze kilka slow informacji. Postaram sie w skrocie, rzucic swiatlo n ate sytuacje.
Marketing sportowy nie jest moim glownym zrodlem utrzymania, ale dzieki przeroznym kontaktom w branzy, od czasu do czasu zajmuje sie kontraktowymi konsultacjami. Obecnosc “wirtualnego copa” na tym forum, byla glownie spowodowana tym, ze moj jezyk polski jest sprawnie funkcjonujaca maszynka, ktora zdecydowanie wyroznila mne z grona innych kandydatow ( jedna firma marketingowa z Warszawy byla zainteresowana tym projektem – to jako ciekawostka), a ponadto boks zawodowy jest moim hobby od ponad 20 lat, wiec mysle iz to wsztstko zlozylo sie na pozytywny odbior mojej osoby.
Nasz projekt jest czescia Active Web Group z New York, wspolpracujaca miedzy innymi z takimi biurami jak Frumerman & Nemeth, Inc., Grey Direct czy The Terrie Williams Agency. Wyznaczone cele zlozyly sie w procesie analizy rynkowej, jak rowniez w strukturze oceny uwarunkowan rzadzacych grupami portalowymi. Podstwowe elementy:
1) opracowanie “custom marketing strategies” czyli specyficznych strategii na potrzeby klienta, ktory mial kontrakt z AWG
2) dostarczenie “high impact advanced marketing solutions” czyli zaawansowanych rozwiazan marketingowych, ktore charakteryzowac sie maja wysokim wspolczynnikiem impulsow publicznych
Elementy te sa bardzo wazne np. w opracowywaniu detalicznych planow biznesowych korporacji promujacych wydarzenia sportowe. Poniewaz nasz project dotyczyl tylko i wylacznie boksu zawodowego, domyslam sie iz odbiorca naszego finalowego podsumowania byl klient zwiazany z tym wlasnie srodowiskiem. Dodam, ze ci wszyscy, ktorzy maja odrobine rozeznania w marketingu, wiedza jak bardzo waznym elementem strategicznym jest obecnie internet a elementy strategii:
- Pay Per Click (PPC) Campaingn Management
- Search Engine Optimization (SEO)
Sa wrecz podstawa do okreslenia detalicznych krokow, z ktorymi zwiazaany jest np. budzet korporacji, zaangazowanie finansowe w kwartalach, jak rowniez odzwiercielenie realnego zapotrzebowania na uslugi.
Decyzje dotyczace czterech portali internetowych w roznych krajach, podjeto zanim nas zatrudniono, ale moge podac nazwy tych internetowych pol doswiadczalnych:
1) australianboxingforum.yuku.com
2) saddboxing.com
3) bokser.org
4) eastsideboxing.com
Byly to jedyne elementy kontraktu, ktorymi moge sie podzielic z wami. Powiem tylko, ze dane z wyzej wymienionych forum, wplynely w 90% na nasze koncowe wnioski i sugerowane strategie marketingowe.
Kilka ciekawostek, ktore z pewnoscia zainteresuja uzytkownikow tego forum, to fakt iz wzrost aktywnosci osiagnal poziom, ktorego nie zdolano osiagnac na pozostalych badanych portalach. Prowokowanie aktywnej reakcji jest podtawowym elementem procesu badan nad okreslona grupa, gdyz pozwala na uzyskanie znacznie szeszego materialu do analizy a jednoczesnie podnosi poziom interakcji.
Na kazdym z wymienionych forum byl/jest “wirtualny cop” aczkolwiek forma uzyskiwania informacji byla dobrana specyficznie do potrzeb.
Mam wiec nadzieje, ze znajac te informacje bedziecie umieli mi wybaczyc moj udzial, a czescia procesu zadoscuczynienia, niech bedzie fakt, ze pozwolilem sobie na luksus wprowadzenia was w kilka detail zwiazanych z tymi ostatnimi miesiacami na tym forum.
Nie wiem czy “wirtualny cop” bedzie emanowal swa wiedza i intelektualnymi walorami w dalszym ciagu, ale z pewnoscia od czasu do czasu, ja prywatnie pokusze sie o drobne uwagi i obserwacje. Nie sadze nawet, ze zmiana “user name” jest potrzebna, gdyz i tak kazdy poznalby moj styl. Uczestniczac poprzednim razem w polemikach na tym forum uzywalem swego imienia, teraz byl “cop” ale to jest w gruncie rzeczy bez wiekszego znaczenia.
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za wasz udzial."
Czyli podsumowujac - c(z)op ZARABIA na swoich wypocinach i wdawanie sie z nim w jakiekolwiek dyskusje jest zupelnie POZBAWIONE SENSU. To co pisze to nie jest wcale jego prywatna opinia, tylko opinia narzucone odgornie za ktora zaplacili jego pracodawy (np. Adamek Team albo Wasilewski).
Zatem userze dyskutujac z c(z)op-em dajesz mu ZARABIAC i powodujesz ze bedzie go JESZCZE WIECEJ. Zreszta to samo odnosi sie do uzytkownika 'NietrzezwyTomasz' poniewaz jest to jedna i ta sama firma.
Dobra wygrałaś dziweczko podaj numer konta to wyślę ci 5 zł.... oczywiście z usług seksualnych rezygnuję bo się brzydzę...
teraz spierdala włącz sobie drugi komputerek i podyskutuj sobie z wirtualny, C(opem)welem.
Nic Cię to nie kosztuje to pomagaj ułomnym.
Dobra wygrałaś dziweczko podaj numer konta to wyślę ci 5 zł.... oczywiście z usług seksualnych rezygnuję bo się brzydzę...
teraz spierdala włącz sobie drugi komputerek i podyskutuj sobie z wirtualny, C(opem)welem.
Sam kompromitujesz się w oczach tutejszej społeczności takimi wpisami.
Skoro moja wiedza jest znikoma na cóż mi tracić czas i tłumaczyć coś komuś jeśli tego nie zrozumie i nie doceni?
Reprezentujesz poglądy tego samego kalibru co Cop, piszesz podobnie a jedyne czym się różnicie to reakcja na wrzuty czy wyzwiska...
Nie dziw się więc że ludzie tak cie odbierają...
Myślę że doskonale zdajesz sobie sprawę z tego że starasz się przekonać ludzi do pogrążonego Adamka ale jest to temat na tyle gorący że możesz spróbować wyrobić na nim "markę".
Poświęcę Ci chwilkę i napiszę wytłumaczenie moich punktów, a nóż widelec ktoś zobaczy jak niszczę Twoją retorykę i na tym skorzysta.
1. SAuerland to potężny promotor. Walka miałaby status ostatniej walki przed walką któregoś z Władimirem. Nie trzeba mieć spcjalnych bilansów by wiedzieć że zainteresowanie walką a co za tym idzie kasa byłaby ogromna. Planowano tą walkę rozegrać nawet w Polsce a taka topowa walka sprzedałaby się świetnie zapewne uderzono by w ?PPV a dużo ludzi nie na takie gale je kupuje...
Jednym słowem kasa ogromna i nie ma co nawet się łudzić że by tak nie było. Same wpływy z Tv było by duże.
2. To jak walczy Władimir nie znaczy że nie doczekał by się walki z nim. Oczywiście pewnie po drodze musiałby Adamek wyjść do walki z jakimś ogórkiem ale walkę by dostał a przy chodach w IBF mogłoby być to wcześniej niż zakładasz. Oczywiście nie ten rok ale czego nie robi się dla drugiej wypłaty życia. Wład z pasa by nie zrezygnował co pokazała walka z Tonym a Adamek to żadne wyzwanie...
3/ Tu polecam punkt 1 i dodam tylko że ten anonimowy Bułgar to obecnie jeden z najlepszych pięściarzy Hw i jest przymierzany do sprawienia ogromnych kłopotów Władowi. Nie jest żadnym no name a mówią tak o nim tylko Ci którzy tłumaczą Sobie ucieczkę Górala.
4. To nie są luźne przypuszczenia.
Adamek oprócz doświadczenia nie ma żadnej przewagi nad Kubratem. Żadnej a Kubrat we wszystkim jest lepszy.
Jest młodszy
Silniejszy
Równie szybki
Lepszy technicznie
Równie bądź bardziej wytrzymały
jest większy
ma mocniejszy cios
Wymieniać dalej nie ma sensu. Adamek to już wrak i nie miałby szans. Ciosy przeciwników wchodzą w twarz Adamka jak w masło a Kubrat ma kapitalny lewy prosty. Zrobiłby z jego poruszaniem po ringu (Adamek rusza się słabo i nie miał siły atakować nawet przez 20 sek w ostatniej walce) mu z twarzy mielone i nie wyobrażam sobie innego końca jak poddanie.
Brak argumentów po stronie Adamka i tyle.
5/
6. A tu sprawa jest oczywista. Nie zawalczy z braćmi a wakat się oddala bo Vitali tu steruje a nie chce jeszcze odejść.
Adamkowi więc pozostaje walczyć na podrzędnych galach z obiecanymi topowymi zawodnikami....
Szkoda, że tak mu lata uciekają, chciałbym , aby ktoś dał mu szansę.
Przecież na obijanie leszczy w tym wieku szkoda czasu, im też trzeba płacić a żadna tv tego nie chce.
Facet niesie ze sobą kontrowersję ( więzienną przeszłość ), mocno bije, kibice lubią oglądać takie charaktery.
Pokonał Guinna w sposób zdecydowany, walkę ciężko znaleźć, ale ci co ją widzieli wiedzą, że wypadł lepiej niż Bojcow.
Niestety na tym koniec wartościowych rywali u niego. Piszę, niestety, bo tak sprawny,mocno bijący,z ciekawą przeszłoscią, trzaskający salta po wygranej ( z Guinnem ) ciężki to rzadkość.
Póki co jest zakonserwowany jak Hopkins po więzieniu, ale wątpię aby to trwało wiecznie.
Przydałby się ktoś kto by na niego postawił, on aż rwie się do walk.
Przestan hejtowac komunistyczny kmiocie rodem z PGR-owskiej zatechlej wioski pograzonej w odmentach szarej polskiej rzeczywistosci ktory dostep do internetu masz tylko i wylacznie dlatego ze kradniesz go od sasiadki emerytki albo od uposledzonego nieletniego sasiada narkomana.
Nie znasz sie na tajnikach swiata boksu przestan oczerniac Tomasza 'Kufelka' Adamka gdyz robiac to wcale nie stajesz sie lepszy a zapomnienie o wlasnym niedowartosciowaniu, braku ambicji, pieniedzy, kobiety, cieplej wody i mydla jest wylczanie chwilowe. Mimo tego wszystkiego pozdrawiam cie chlodno z wysokosci mego tronu.
niestety moj jezyk polski nie jest juz tak dobrze naoliwiona maszynka gdyz od lat mieszkam zza wielka woda i na codzien posluguje sie jezykiem amerykanskim z akcentem teksanskim
Masz rację/
Przepraszam!
Potrzebuję twojej pomocy. Chyba w ramach pokuty napiszę o Tomku Adamku pieśń pochwalną. Wspomnę również że z racji swojej wiary ustąpił Kubratowi choć mógł dopaść Władimira zaraz po tym jak ośmieszałby w ringu Kubrata.
Heh.
Nie staram się być podobny do żadnego z użytkowników piszących na tej stronie, natomiast nie będę przechodził obojętnie wobec oszczerstw w stosunku do naszego najlepszego pięściarza zawodowego Tomasza Adamka, polskich grup promotorskich, które starają się działać lokalnie na naszym runku i napędzają koninkturę na boks, czy ogólnie pięściarzom polskim lub zagranicznym, którym należy się szacunek z racji wykonywania ciężkiego, pełnego wyrzeczeń zawodu, w którym musisz poświęcić wszystko, a i tak nie gwarantuje Ci to końcowego sukcesu, dodatkowo regularnie obrywając po głowie.
Co do punktów to nadal widzę sporo niescisłości i argumentów na poziomie "wydaje mi się", jak i sporo niemierzalnych, nieostrych pojęć takich jak "dużo", "sporo", "ogromna", czy przerostu przypuszczeń wyrażanych słowami "byłoby", "sprzedałoby", "musiałby", itp.
Ciężko dyskutować z kimś kto na swoich przekonaniach i tym, że "byłoby", "sprzedałoby", "musiałby" formułuje swoje poglądy i przedstawia je jako pewnik vs. to co oficjalnie stwierdza TEAM ADAMEK po przeliczeniu REALNYCH pieniędzy, podziałów procentowych wynikających z regulaminu eliminatora, ofery telewizji, doświadczenia ze sprzedaży PPV z walk z bardziej anonimowymi pięściarzami jak i tego, że po rozstaniu z Main Events, to Sauerland zorganizuje tą walkę.
Przeceniasz dodatkowo, Kubrata Puleva, który poza branżowymi forami i mediami jest KOMPLETNIE anonimowy dla polskiego kibica, który jest targetem telewizji i organizatorów gali w kwestii sprzedaży PPV jak i sprzedaży biletów. Branżowi kibice są procentem jak nie promilem w stosunku do całości i ogromna większość z nich walkę obejrzy na streamie lub ściągnie z torrentów, bo w tym siedzi. Na kibicach z internetu się nie zarabia i nie są oni targetem.
Mało wiesz kolego, a starasz się brylować i wrzucać tu jakieś śmieszne punkty zupełnie niepoparte wiarygodnymi źródłami.
Data: 10-04-2013 14:32:21
Amir nie byłby sportowo złym rywalem."
Nie tylko sportowo, ale przede wszystkim biznesowo, co jest najważniejsze w boksie. Przecież taką walkę można byłoby świetnie zareklamować: prawy, brzydzący się grzechem wszelakim katolik kontra bandzior i recydywista. Walka dobra ze złem. Kto by tego nie kupił?
Teraz jak słusznie zauważył jeden z czołówki p4p tegoz forum sam StonkaKartoflany. Kilka wywrotek soli nie będzie w stani odmienić zaklętej rzeczywistości.
Widzę, że mimo mojej dość krótkiej obecności na stronie bokser.org dorobiłem się już jednego z "fanów". Widać twierdzenie o agresji i wrogości ze strony merytorycznych indolentów, kiedy wytknąć im wypisywane przez nich głupoty, nie jest bezpodstawne. Pozdrawiam.
wszyscy wiemy jednak, że pod tym moim pijackim bełkotem kryje się niedostateczny profesjonalizm, typu egzorcyzmy przed pojedynkiem (sic!), czy opowiesci że teraz kopie jak kon przybierajac wodnista mase tluszczowa...
"DLA ZAINTERESOWANYCH.
Kilku uzytkownikow tego forum zadalo mi pytania dotyczace mojego sposobu komentowania i powodow kontrowersji wywolywanych czesciej niz sporadycznie. Obiecalem, iz w pewnym momencie napisze kilka slow informacji. Postaram sie w skrocie, rzucic swiatlo n ate sytuacje.
Marketing sportowy nie jest moim glownym zrodlem utrzymania, ale dzieki przeroznym kontaktom w branzy, od czasu do czasu zajmuje sie kontraktowymi konsultacjami. Obecnosc “wirtualnego copa” na tym forum, byla glownie spowodowana tym, ze moj jezyk polski jest sprawnie funkcjonujaca maszynka, ktora zdecydowanie wyroznila mne z grona innych kandydatow ( jedna firma marketingowa z Warszawy byla zainteresowana tym projektem – to jako ciekawostka), a ponadto boks zawodowy jest moim hobby od ponad 20 lat, wiec mysle iz to wsztstko zlozylo sie na pozytywny odbior mojej osoby.
Nasz projekt jest czescia Active Web Group z New York, wspolpracujaca miedzy innymi z takimi biurami jak Frumerman & Nemeth, Inc., Grey Direct czy The Terrie Williams Agency. Wyznaczone cele zlozyly sie w procesie analizy rynkowej, jak rowniez w strukturze oceny uwarunkowan rzadzacych grupami portalowymi. Podstwowe elementy:
1) opracowanie “custom marketing strategies” czyli specyficznych strategii na potrzeby klienta, ktory mial kontrakt z AWG
2) dostarczenie “high impact advanced marketing solutions” czyli zaawansowanych rozwiazan marketingowych, ktore charakteryzowac sie maja wysokim wspolczynnikiem impulsow publicznych
Elementy te sa bardzo wazne np. w opracowywaniu detalicznych planow biznesowych korporacji promujacych wydarzenia sportowe. Poniewaz nasz project dotyczyl tylko i wylacznie boksu zawodowego, domyslam sie iz odbiorca naszego finalowego podsumowania byl klient zwiazany z tym wlasnie srodowiskiem. Dodam, ze ci wszyscy, ktorzy maja odrobine rozeznania w marketingu, wiedza jak bardzo waznym elementem strategicznym jest obecnie internet a elementy strategii:
- Pay Per Click (PPC) Campaingn Management
- Search Engine Optimization (SEO)
Sa wrecz podstawa do okreslenia detalicznych krokow, z ktorymi zwiazaany jest np. budzet korporacji, zaangazowanie finansowe w kwartalach, jak rowniez odzwiercielenie realnego zapotrzebowania na uslugi.
Decyzje dotyczace czterech portali internetowych w roznych krajach, podjeto zanim nas zatrudniono, ale moge podac nazwy tych internetowych pol doswiadczalnych:
1) australianboxingforum.yuku.com
2) saddboxing.com
3) bokser.org
4) eastsideboxing.com
Byly to jedyne elementy kontraktu, ktorymi moge sie podzielic z wami. Powiem tylko, ze dane z wyzej wymienionych forum, wplynely w 90% na nasze koncowe wnioski i sugerowane strategie marketingowe.
Kilka ciekawostek, ktore z pewnoscia zainteresuja uzytkownikow tego forum, to fakt iz wzrost aktywnosci osiagnal poziom, ktorego nie zdolano osiagnac na pozostalych badanych portalach. Prowokowanie aktywnej reakcji jest podtawowym elementem procesu badan nad okreslona grupa, gdyz pozwala na uzyskanie znacznie szeszego materialu do analizy a jednoczesnie podnosi poziom interakcji.
Na kazdym z wymienionych forum byl/jest “wirtualny cop” aczkolwiek forma uzyskiwania informacji byla dobrana specyficznie do potrzeb.
Mam wiec nadzieje, ze znajac te informacje bedziecie umieli mi wybaczyc moj udzial, a czescia procesu zadoscuczynienia, niech bedzie fakt, ze pozwolilem sobie na luksus wprowadzenia was w kilka detail zwiazanych z tymi ostatnimi miesiacami na tym forum.
Nie wiem czy “wirtualny cop” bedzie emanowal swa wiedza i intelektualnymi walorami w dalszym ciagu, ale z pewnoscia od czasu do czasu, ja prywatnie pokusze sie o drobne uwagi i obserwacje. Nie sadze nawet, ze zmiana “user name” jest potrzebna, gdyz i tak kazdy poznalby moj styl. Uczestniczac poprzednim razem w polemikach na tym forum uzywalem swego imienia, teraz byl “cop” ale to jest w gruncie rzeczy bez wiekszego znaczenia.
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za wasz udzial."
Czyli podsumowujac - c(z)op ZARABIA na swoich wypocinach i wdawanie sie z nim w jakiekolwiek dyskusje jest zupelnie POZBAWIONE SENSU. To co pisze to nie jest wcale jego prywatna opinia, tylko opinia narzucone odgornie za ktora zaplacili jego pracodawy (np. Adamek Team albo Wasilewski).
Zatem userze dyskutujac z c(z)op-em dajesz mu ZARABIAC i powodujesz ze bedzie go JESZCZE WIECEJ. To samo odnosi sie do uzytkownika 'NietrzezwyTomasz' gdyz jest to jedna i ta sama firma.
Cóż jak pisałem była to strata czasu ale warto było poświęcić trochę czasu na napisanie tego gdyż normalni ludzie będą widzieli że jedyną Twoja odpowiedzią jest pisanie że Kubrat jest słaby, zaś drugim koronnym argumentem będzie to że Adamek Team coś mówił (niezłe nie :D)
Ja już wyrobiłem Sobie opinie na tym forum i nie potrzebuje uznania kogoś kto próbuje zabłysnąć naśladując "miejscową legendę", bo to oczywiste i nie ma co się nad tym rozwodzić.
Życzę miłego dnia i dalszej wiary w to że co powiedział Adamek Team to święta racja.
Swoją drogą musiałeś się już mocno nie raz zawieść gdy twój idol jednak nie sprawiał wrażenia wiarygodnego.
Heh.
Znamienne jest jednak, ze moja ofensywa marketingowa, przynosi tak nędzne skutki, odwrotne do zamierzonych, pisałem jako policjant, byłem amerykaninem zza wilekiej wody, śmiełem się z polaków, źle. Teraz chce byc swietszy niz ksiadz Tomasz, rowniez zle, no nic musze sobie zrobic drinka i wrocic do roboty.
Cóż jak pisałem była to strata czasu ale warto było poświęcić trochę czasu na napisanie tego gdyż normalni ludzie będą widzieli że jedyną Twoja odpowiedzią jest pisanie że Kubrat jest słaby, zaś drugim koronnym argumentem będzie to że Adamek Team coś mówił (niezłe nie :D)
Ja już wyrobiłem Sobie opinie na tym forum i nie potrzebuje uznania kogoś kto próbuje zabłysnąć naśladując "miejscową legendę", bo to oczywiste i nie ma co się nad tym rozwodzić.
Życzę miłego dnia i dalszej wiary w to że co powiedział Adamek Team to święta racja.
Swoją drogą musiałeś się już mocno nie raz zawieść gdy twój idol jednak nie sprawiał wrażenia wiarygodnego.
Heh.
Ja również "dużo", "sporo", "ogromnie", pozdrawiam Pana "wydaje mi się" i życzę aby "byłoby", "musiałby", "sprzedałoby" się w przyszłości:)
Dyskusje z Panem to czysta przyjemność i nowa jakoś tego forum, już wiem dlaczego wyrobiłeś sobie taką markę:)
Mysle rowniez ze skoro to Bog bedzie organizatorem to mozemy liczyc na cuda w ringu jak przykladowo niekontrowersyjna wygrana nieotluszczonego, niepowolnego i z niezlym planem taktycznym Adamka poprzez KO bez interwencji Katy 'Lwicy' Duby. Licze rowniez ze dojdzie do drugoplanowego cudu i Adamek wyjdzie do wlaki trzezwy.
"Autor komentarza: kochamboks296
Data: 10-04-2013 14:32:21
Amir nie byłby sportowo złym rywalem."
Nie tylko sportowo, ale przede wszystkim biznesowo, co jest najważniejsze w boksie. Przecież taką walkę można byłoby świetnie zareklamować: prawy, brzydzący się grzechem wszelakim katolik kontra bandzior i recydywista. Walka dobra ze złem. Kto by tego nie kupił?
Amir się zmienił na lepsze ( podobno ) a Tomek jak każdy człowiek popełnia błędy :)
Dość już tych ironii :)Później czytający wpisy, durnieją kto pisze poważnie a kto nie:)
Dla mnie taka walka byłaby dobra...
Jednak Amerykanin jest za groźny...To dziwnie brzmi, ale w dzisiejszym boksie takie kalkulacje to codzienność. Ma nie być za trudny a generować duże zyski :)
Od strony kibica jednak gówno obchodzą mnie zyski i portfele bokserów ja wolę dobre walki.
A czasem userzy zachowują się jak obrońcy Portfeli, czy menadżerowie, za bardzo wczuwają się w rolę.
- Tomek wygral ja zdecydowanie, rozbijajac Steve'a i osmieszajac go w ringu
- Pomimo tego ze Steve byl w wybornej dyspozycji i formie zycia
- Tomek bawil sie z nim w ringu jak kot z myszka i przestawial swymi pancernymi uderzeniami z jednego naroznika do drugiego
- Adamek swietnie realizowal doskonaly plan taktyczny nakreslony przez swiatowego specjaliste od dietetyki sportowej - Roger'a
- Tomek zaprezentowal wyborne umiejetnosci defensywne i zablokowal wiekszosc ciosow Steva (co prawda twarza ale to juz nie jest istotne)
Jednak Saleta nam podpadl, knockoutujac Andrzeja, pozbawil go po prostu mozliwosci rewanzu z Tomkiem! Dlatego Zamiast spotkan biznesowych były wakacje w polandii.. Zapowiadal sie taki hit, a tu caly zuk martini wpadl do rzeki, ale spokojnie cos sie znajdzie dla Tomasza cierpliwosci, nie zapominajmy ze caly czas sila wzrasta! Tomasz i roger pracuja przy tym codzien przy suto zastawionym stole!
Nie wiem jak wy, ale dla mnie przykladem kompletnego upadku kultury wypowiedzi, byly "komentarze" pod tematem zyczen wielkanocnych od Tomasza Adamka. Jezeli ktokolwiek nie zwrocil na ten fakt uwagi, polecam spojrzec ponownie a moze co niektorzy bardziej inteligentni sami zauwaza, czym tutaj jest dosc duza grupa. Troche to smutne, gdyz zawsze uwazalem, ze pomimo prowincjonlniosci intelektualnej wiekszosci z was, jest jednak grono czytajacych/piszacych na tym forum, ktorzy potrafia umiejetnie kreowac odpowiedni aatmosfere do polemik, bez wzgledu na ich "kolor"...
Pozdrawiam.
Coop to nie kto inny jak Scoop Malinowski (Wpiszcie sobie na FB) sam się wydał zapraszając do grona znajomych AdamekFightPL. W dodatku tak jak mówił faktycznie mieszka na wschodnim wybrzeżu, więc to raczej on i patrząc po znajomych (Bokserzy, promotorzy) to raczej na pewno on."
Nie bede niustannie dementowal tych przeroznych, legendarnych juz bredni, ktore dotycza witualnego copa, wiec po raz ostatni wyjasnie w skrocie:
Nie mam nic wspolnego z bokser.org ani zadna inna witryna bokserska w Polsce. Nie jestem rowniez zwiazany ani z Adamkiem, ani w tej mierze zadnym innym bokserem lub grupa promotorska (przynajmniej nie w chwili obecnej). Nie pisze tutaj, jak rowniez innych portalach, po to by zarabiac na "ilosci komentarzu" (kompletnie bezsensowne...lol...), a raczej wykorzystuje platformy cybernetyczne do innych celow, ktore w pewnym sensie opisalem pare lat temu.
Pozdrawiam iz ycze przyjemnych polemik.
Znamienne jest jednak, ze moja ofensywa marketingowa, przynosi tak nędzne skutki, odwrotne do zamierzonych, pisałem jako policjant, byłem amerykaninem zza wilekiej wody, śmiełem się z polaków, źle. Teraz chce byc swietszy niz ksiadz Tomasz, rowniez zle, no nic musze sobie zrobic drinka i wrocic do roboty."
lol...lol...
Kolejny nieudolny imitator, ktorego brak elokwencji i prymitywny sposob kreowania struktur komunikacyjnych jest zbyt widoczny, by mial szanse na tym forum przetrwacc. Widzialem juz kilkanascie tego typu prob, ale niestey nikt jeszcze nie byl w stanie podjac wyzwan narzucowych przez wirtualnego copa...
No coz, skoro co niektorzy nie maja nic interesujacego do napisania o boksie zawodowym, probuja zaznaczyc swoje egzystencjonalne tendencje poprzez "cybernetyczne plagiatorstwo"...lol...
Czy mógłbyś przestać się powtarzać? Sprawa jest całkowicie mierzalna (dla redakcji), a ten znak równości nijak się ma do rzeczywistości.
"DLA ZAINTERESOWANYCH.
Kilku uzytkownikow tego forum zadalo mi pytania dotyczace mojego sposobu komentowania i powodow kontrowersji wywolywanych czesciej niz sporadycznie. Obiecalem, iz w pewnym momencie napisze kilka slow informacji. Postaram sie w skrocie, rzucic swiatlo n ate sytuacje.
Marketing sportowy nie jest moim glownym zrodlem utrzymania, ale dzieki przeroznym kontaktom w branzy, od czasu do czasu zajmuje sie kontraktowymi konsultacjami. Obecnosc “wirtualnego copa” na tym forum, byla glownie spowodowana tym, ze moj jezyk polski jest sprawnie funkcjonujaca maszynka, ktora zdecydowanie wyroznila mne z grona innych kandydatow ( jedna firma marketingowa z Warszawy byla zainteresowana tym projektem – to jako ciekawostka), a ponadto boks zawodowy jest moim hobby od ponad 20 lat, wiec mysle iz to wsztstko zlozylo sie na pozytywny odbior mojej osoby.
Nasz projekt jest czescia Active Web Group z New York, wspolpracujaca miedzy innymi z takimi biurami jak Frumerman & Nemeth, Inc., Grey Direct czy The Terrie Williams Agency. Wyznaczone cele zlozyly sie w procesie analizy rynkowej, jak rowniez w strukturze oceny uwarunkowan rzadzacych grupami portalowymi. Podstwowe elementy:
1) opracowanie “custom marketing strategies” czyli specyficznych strategii na potrzeby klienta, ktory mial kontrakt z AWG
2) dostarczenie “high impact advanced marketing solutions” czyli zaawansowanych rozwiazan marketingowych, ktore charakteryzowac sie maja wysokim wspolczynnikiem impulsow publicznych
Elementy te sa bardzo wazne np. w opracowywaniu detalicznych planow biznesowych korporacji promujacych wydarzenia sportowe. Poniewaz nasz project dotyczyl tylko i wylacznie boksu zawodowego, domyslam sie iz odbiorca naszego finalowego podsumowania byl klient zwiazany z tym wlasnie srodowiskiem. Dodam, ze ci wszyscy, ktorzy maja odrobine rozeznania w marketingu, wiedza jak bardzo waznym elementem strategicznym jest obecnie internet a elementy strategii:
- Pay Per Click (PPC) Campaingn Management
- Search Engine Optimization (SEO)
Sa wrecz podstawa do okreslenia detalicznych krokow, z ktorymi zwiazaany jest np. budzet korporacji, zaangazowanie finansowe w kwartalach, jak rowniez odzwiercielenie realnego zapotrzebowania na uslugi.
Decyzje dotyczace czterech portali internetowych w roznych krajach, podjeto zanim nas zatrudniono, ale moge podac nazwy tych internetowych pol doswiadczalnych:
1) australianboxingforum.yuku.com
2) saddboxing.com
3) bokser.org
4) eastsideboxing.com
Byly to jedyne elementy kontraktu, ktorymi moge sie podzielic z wami. Powiem tylko, ze dane z wyzej wymienionych forum, wplynely w 90% na nasze koncowe wnioski i sugerowane strategie marketingowe.
Kilka ciekawostek, ktore z pewnoscia zainteresuja uzytkownikow tego forum, to fakt iz wzrost aktywnosci osiagnal poziom, ktorego nie zdolano osiagnac na pozostalych badanych portalach. Prowokowanie aktywnej reakcji jest podtawowym elementem procesu badan nad okreslona grupa, gdyz pozwala na uzyskanie znacznie szeszego materialu do analizy a jednoczesnie podnosi poziom interakcji.
Na kazdym z wymienionych forum byl/jest “wirtualny cop” aczkolwiek forma uzyskiwania informacji byla dobrana specyficznie do potrzeb.
Mam wiec nadzieje, ze znajac te informacje bedziecie umieli mi wybaczyc moj udzial, a czescia procesu zadoscuczynienia, niech bedzie fakt, ze pozwolilem sobie na luksus wprowadzenia was w kilka detail zwiazanych z tymi ostatnimi miesiacami na tym forum.
Nie wiem czy “wirtualny cop” bedzie emanowal swa wiedza i intelektualnymi walorami w dalszym ciagu, ale z pewnoscia od czasu do czasu, ja prywatnie pokusze sie o drobne uwagi i obserwacje. Nie sadze nawet, ze zmiana “user name” jest potrzebna, gdyz i tak kazdy poznalby moj styl. Uczestniczac poprzednim razem w polemikach na tym forum uzywalem swego imienia, teraz byl “cop” ale to jest w gruncie rzeczy bez wiekszego znaczenia.
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za wasz udzial."
Czyli podsumowujac - c(z)op ZARABIA na swoich wypocinach i wdawanie sie z nim w jakiekolwiek dyskusje jest zupelnie POZBAWIONE SENSU. To co pisze to nie jest wcale jego prywatna opinia, tylko opinia narzucone odgornie za ktora zaplacili jego pracodawy (np. Adamek Team albo Wasilewski).
Zatem userze dyskutujac z c(z)op-em dajesz mu ZARABIAC i powodujesz ze bedzie go JESZCZE WIECEJ. To samo odnosi sie do uzytkownika 'NietrzezwyTomasz' gdyz jest to jedna i ta sama firma.
Reprezentujesz poglądy tego samego kalibru co Cop, piszesz podobnie a jedyne czym się różnicie to reakcja na wrzuty czy wyzwiska..."
lol...Podziwiam analityczne wnioski, ktore wyciagasz po przeczytaniu kilku "komentarzy nietrzezwego"...lol...
Tego samego "kalibru"??? No coz, niezwykle interesujace.
Mysle, ze o wiele wiecej zyskacie w momencie zwrocenia uwagi na wydarzenia w swiecie boksu, niz bieganie z wywieszonymi jezorami za wirtualnym copem. Nie mowie tego by prowokowac bezsensowne wymiany, ale raczej by zwrocic uwage na fakt, ze forum to stalo sie polem walki typu:
COP VS POLSKA KLASA INTELEKTUALNEGO ZANIEDBANIA...lol...
Nie do mnie z takimi tekstami.
Tym bardziej że porównanie to nie było "lataniem za Tobą" a po prostu znalazłeś się na chwilę w omawianym temacie.
Po prostu wytłumaczyłem temu użytkownikowi pewne zjawisko które niemalże go dziwi a dziwić nie powinno..
Mam nadzieję że ten próżny atak i przerost ambicji są wynikiem sklerozy i nie doczytania gdyż kto jak kto ale ja Ciebie nie potrzebuję Cop do niczego.
Już nie.
p.s dodam tylko że na odwrót bywa różnie...
Heh
wydaje mi się, że pięściarzy należy oceniać po całej karierze.."
Dokladnie. Masz absolutna racje, ale nie sadze by wiekszosc tutaj byla w stanie zrozumiec podstwowe reguly rzadzace bokserskim swiatem zawodowym. Jest to niemalze standard, ze niezbyt wielu piesciarzy potrafi odejsc w odpowiednim momencie swojej kariery. Wiekszosc niestety walczy do momentu, kiedy zaczynaja sie kompromitacje. przyklad mojego ulubionego Roya jest tutaj niezwykle adekwatny.
Czy taka sama sytuacja ma sie z waszym Adamkiem? No coz, zobaczymy juz wkrotce. Ostatnia walka nie jest zadnym wymiernikiem. Gdyby jednak taki trend zaistnial, wowczas bedzie to juz znacznie powazniejsza rozmowa.
"DLA ZAINTERESOWANYCH.
Kilku uzytkownikow tego forum zadalo mi pytania dotyczace mojego sposobu komentowania i powodow kontrowersji wywolywanych czesciej niz sporadycznie. Obiecalem, iz w pewnym momencie napisze kilka slow informacji. Postaram sie w skrocie, rzucic swiatlo n ate sytuacje.
Marketing sportowy nie jest moim glownym zrodlem utrzymania, ale dzieki przeroznym kontaktom w branzy, od czasu do czasu zajmuje sie kontraktowymi konsultacjami. Obecnosc “wirtualnego copa” na tym forum, byla glownie spowodowana tym, ze moj jezyk polski jest sprawnie funkcjonujaca maszynka, ktora zdecydowanie wyroznila mne z grona innych kandydatow ( jedna firma marketingowa z Warszawy byla zainteresowana tym projektem – to jako ciekawostka), a ponadto boks zawodowy jest moim hobby od ponad 20 lat, wiec mysle iz to wsztstko zlozylo sie na pozytywny odbior mojej osoby.
Nasz projekt jest czescia Active Web Group z New York, wspolpracujaca miedzy innymi z takimi biurami jak Frumerman & Nemeth, Inc., Grey Direct czy The Terrie Williams Agency. Wyznaczone cele zlozyly sie w procesie analizy rynkowej, jak rowniez w strukturze oceny uwarunkowan rzadzacych grupami portalowymi. Podstwowe elementy:
1) opracowanie “custom marketing strategies” czyli specyficznych strategii na potrzeby klienta, ktory mial kontrakt z AWG
2) dostarczenie “high impact advanced marketing solutions” czyli zaawansowanych rozwiazan marketingowych, ktore charakteryzowac sie maja wysokim wspolczynnikiem impulsow publicznych
Elementy te sa bardzo wazne np. w opracowywaniu detalicznych planow biznesowych korporacji promujacych wydarzenia sportowe. Poniewaz nasz project dotyczyl tylko i wylacznie boksu zawodowego, domyslam sie iz odbiorca naszego finalowego podsumowania byl klient zwiazany z tym wlasnie srodowiskiem. Dodam, ze ci wszyscy, ktorzy maja odrobine rozeznania w marketingu, wiedza jak bardzo waznym elementem strategicznym jest obecnie internet a elementy strategii:
- Pay Per Click (PPC) Campaingn Management
- Search Engine Optimization (SEO)
Sa wrecz podstawa do okreslenia detalicznych krokow, z ktorymi zwiazaany jest np. budzet korporacji, zaangazowanie finansowe w kwartalach, jak rowniez odzwiercielenie realnego zapotrzebowania na uslugi.
Decyzje dotyczace czterech portali internetowych w roznych krajach, podjeto zanim nas zatrudniono, ale moge podac nazwy tych internetowych pol doswiadczalnych:
1) australianboxingforum.yuku.com
2) saddboxing.com
3) bokser.org
4) eastsideboxing.com
Byly to jedyne elementy kontraktu, ktorymi moge sie podzielic z wami. Powiem tylko, ze dane z wyzej wymienionych forum, wplynely w 90% na nasze koncowe wnioski i sugerowane strategie marketingowe.
Kilka ciekawostek, ktore z pewnoscia zainteresuja uzytkownikow tego forum, to fakt iz wzrost aktywnosci osiagnal poziom, ktorego nie zdolano osiagnac na pozostalych badanych portalach. Prowokowanie aktywnej reakcji jest podtawowym elementem procesu badan nad okreslona grupa, gdyz pozwala na uzyskanie znacznie szeszego materialu do analizy a jednoczesnie podnosi poziom interakcji.
Na kazdym z wymienionych forum byl/jest “wirtualny cop” aczkolwiek forma uzyskiwania informacji byla dobrana specyficznie do potrzeb.
Mam wiec nadzieje, ze znajac te informacje bedziecie umieli mi wybaczyc moj udzial, a czescia procesu zadoscuczynienia, niech bedzie fakt, ze pozwolilem sobie na luksus wprowadzenia was w kilka detail zwiazanych z tymi ostatnimi miesiacami na tym forum.
Nie wiem czy “wirtualny cop” bedzie emanowal swa wiedza i intelektualnymi walorami w dalszym ciagu, ale z pewnoscia od czasu do czasu, ja prywatnie pokusze sie o drobne uwagi i obserwacje. Nie sadze nawet, ze zmiana “user name” jest potrzebna, gdyz i tak kazdy poznalby moj styl. Uczestniczac poprzednim razem w polemikach na tym forum uzywalem swego imienia, teraz byl “cop” ale to jest w gruncie rzeczy bez wiekszego znaczenia.
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za wasz udzial."
Czyli podsumowujac - c(z)op ZARABIA na swoich wypocinach i wdawanie sie z nim w jakiekolwiek dyskusje jest zupelnie POZBAWIONE SENSU. To co pisze to nie jest wcale jego prywatna opinia, tylko opinia narzucone odgornie za ktora zaplacili jego pracodawy (np. Adamek Team albo Wasilewski).
Zatem userze dyskutujac z c(z)op-em dajesz mu ZARABIAC i powodujesz ze bedzie go JESZCZE WIECEJ. To samo odnosi sie do uzytkownika 'NietrzezwyTomasz' gdyz jest to jedna i ta sama firma.
...Mam nadzieję że ten próżny atak i przerost ambicji są wynikiem sklerozy i nie doczytania gdyż kto jak kto ale ja Ciebie nie potrzebuję Cop do niczego.
Już nie."
Nie byl to zadny atak personalny a raczej zwrocenie ponownie uwagi na syndrom "wirtualnego copa". Rozumiem, ze zupelnie niechcacy wykreowalem cala mase nieudolnych imitatorow (Cooperek, COP, NietrzezwyTomasz etc) jak rowniez masy sledzace kazdy moj ruch. Czy toy sie do tej grupy zaliczasz? No coz, ci czytajacy twoje ostanie wpisy z pewnoscia maja cos do powiedzenia...lol..
Proponuje wrocic do merytorycznych komentarzy, bez zawilosci personalnych. Czasami zagububienie sie w cybernetycznej przestrzeni jest latwo wytlumaczalne, czasami niezrozumiale wrecz. Po ktorej stronie barykady ty chcesz byc?
Czy Redakcja ma podpisana jakas formalna umowe badz nieformalne porozumienie z firma reprezentowana przez tego czlowieka?
Czy Redakcja ma podpisana jakas formalna umowe badz nieformalne porozumienie z firma reprezentowana przez tego czlowieka?"
lol...Czy nie zauwazyles, ze sam krujesz nurt negatywistycznego nastawienia do konstuktywnosci polemik? Czy nie zwrociles uwagi na fakt, ze blaznujac ze swoimi pseudo-analitycznymi "komentarzami" biegasz nieustannie za wirtualnym copem, nie majac zadnego wplywu na przebieg merytorycznych wydazren na tym forum?
Pozdrawiam.
:O
I nie ma być to wrzut lub zniewaga.
Z pewnością i Tobie zdarza się czytać moje posty więc pisanie jakobym należał do tej grupy to wybacz schlebianie sobie...
Przede wszystkim stoję na straży pisania szczerego a nie czegoś podyktowanego od górnie i całe szczęście jest na tym forum pokaźna grupka ludzi z którymi dyskusje należą do czystych przyjemności.
Pozdrawiam.
Jeśli myślisz że wytłumaczenie komuś że naśladuje Twój styl jest kompleksem twojej osoby to pozdrawiam ciepło i życzę owocnych lekcji rozumienia tego co czytasz...
Jak wiadomo pieniadze zarobione w sposob ktory mozna kolokwialnie nazwac nabijaniem ludzi w butelke, poprzez kreowanie obludnych obrazow a to wielkiego katolika i wojownika, maja to do siebie ze szybko sie koncza i powoduja tak zwanego "kaca moralnego" co dla nas merketingowcow, jest niczym abstrakcja, jednak jest to rzeczywisty fakt przejawiajacy sie ciagla proba dyskredytacji adwersarzy. Na tym forum kazda proba przeze mnie czarowania wyszukanymi slowami i tak jest juz dobrze znana i rozszyfrowana. Dlatego jak juz wspomnialem celuje jak to sie mowi "fresh-users" czyli tych ktorzy dopiero co sa tu od dawna i nei zdazyli przeswietlic mojej sieci intryg i bzdur, pieknych slow nie popartych merytoryka i rzeczywistoscia, jednak jest to moja praca bardzo niewdzieczna i mam ten komfort ze siedzac tu całymi godzinami totez kazda "wygrana" sprowadza sie do nieczystych pobudek, mam przewaga nad innymi uzytkownikami ktorzy nie spedzaja pol dnia na tym forum to moja recepta na bycie naczelna menda wsrod komentujacych .
kolejna butelka
Mam nadzieję że taki biegły user jak ty zadał sobie trochę trudu i wie że mam kilku wiernych fanów, ostatnio między innymi podrabiających mój nick, więc radzę filtrować posty BlackDoga z ostatnich dni.
Zresztą widać różnice stylów jak na dłoni.
Może to o to chodzi w Twojej próbie zrobienia ze mnie Twojego fana. Heh
Niestety nie tylko Ty posiadasz psychofanów...
O moją stronę barykady się nie martw bo jestem ponad wszystkim co jesteś w stanie pojąć i rozumieć"
Mysle, ze zle odebrales moje pytanie. Mialem na mysli barykade intelektualna. Czy chcesz byc jednym z tych imbecyli, ktorzy besensownie zanieczyszczaja forum, czy tez bedziesz pisal merytorycznie, konstruktywnie i z pelna kultura? Wiem, ze potrafisz. kwestia jest tylko tego, czy chcesz?
Nie byl to zadny atak personalny a raczej zwrocenie ponownie uwagi na syndrom "wirtualnego copa". Rozumiem, ze zupelnie niechcacy wykreowalem cala mase nieudolnych imitatorow ([...] NietrzezwyTomasz etc)
Nie wiem dlaczego stawiasz moją skromną osobę w takim świetle sugerując jakąkolwiek chęć do imitacji kogokolwiek (za bardzo sobie pochlebiasz). Kojarzę Twoje wpisy z pewnych dyskusji na tej stronie jednak Twoja osoba, jak i samo przesłanie był bardzo jałowe, nijakie, oczywiste, ozdobione terminami lub określeniami, których chyba sam do końca nie rozumiesz, jednocześnie kreując się na wszystko wiedzącego i nieomylnego znawcę, który nie rozmawia z innymi, a prowadzi monologi, patrząc na wszystkich z góry, jakby był kimś lepszym, bardziej wartościowym. Dlatego też, tak jak sugerujesz użytkownikowi "Blackdog", proponuję wrocić do merytorycznych komentarzy, bez zawilości personalnych, o ile potrafisz. Pozdrawiam.
Mam nadzieję że taki biegły user jak ty zadał sobie trochę trudu i wie że mam kilku wiernych fanów, ostatnio między innymi podrabiających mój nick, więc radzę filtrować posty BlackDoga z ostatnich dni.
Zresztą widać różnice stylów jak na dłoni.
Może to o to chodzi w Twojej próbie zrobienia ze mnie Twojego fana. Heh
Niestety nie tylko Ty posiadasz psychofanów..."
lol...zauwazylem rozdwojenie osobowosci cybernetycznej, ale nie zdawalem sobie sprawy iz to rzeczywiscie ktos sie pod ciebie podszywa...lol...woooooooow
Musisz zauwazyc, iz pomimo rozbieznosci opini zawsze traktowalem ciebie jako kogos, kto swoimi k0mentarzami podnosi poziom tego forum, wiec absolutnie w moich wpisach nie ma ciegia negatywizmu w stosunku do twojej osoby. zawsze respektuje alternatywne opinie, jezeli sa podane w odpowiednim stylu...
...proponuję wrocić do merytorycznych komentarzy, bez zawilości personalnych, o ile potrafisz. Pozdrawiam. "
Sounds good. Let's do it.
Nie wpadaj w te pulapke bo to naprawde nie ma sensu. Dyskusja merytoryczna odpada poniewaz to tak jakby podejmowac proby porozumienia z kamieniem. Natomiast wycieczki osobiste rowniez sa jalowe poniewaz po drugiej stronie nie ma konkretnej osoby tylko firma, ktorej interesy owy osobnik akurat w danym momencie reprezentuje. Wobec czego on nie odbiera niczego personalnie a wylacznie na plaszczyznie zawodowej.
Podsumowujac komunikacja z tym czyms jest strata czasu i dla niektorych rowniez i zdrowia niestety.
Pozdrawiam :/
Amir Mansour
Trzeba się zastanowić w jakiej dyspozycji jest?
Baczniej mu się przyjrze i ocenie po 2,3 pojedynkach!
Podziekowania za ktory kierowac nalezy do redakcji bokser.org ktora to przyzwala na funkcjonowanie c(z)op-a oraz jego alter-ego czyli NietrzewegoTomasza.
"cop ile dostajesz kasy za pisanie tych swoich marnych wypocin?"
dostaje kase? moze powiedziec mu ze gentlemani nie rozmawiaja o kasie? Jak jakies polskie kmioty? moze odpowiedziec mu ze wiecej niz ty na zmywaku.. wkoncu musze sie mu odgrysc, nie jest moim sprzymierzencem wkoncu nazwal ma tworczosc "wypocinami" ..jak smial polski prowincjonalny kmiot.. ale to nic jest dobrze wazne ze klikaja chlopaki its point my business ladies ! target wyciagnac z niego jak najwiecej komentarzy :)
miałes chlopie zloty rog ostal ci sie jeno sznur.
Tutaj mozna wejsc posmiac sie z osamotnionego marketinglupca w swoim juz sporym gronie ktorzy to zauwazyli
Ostatnio jestem na konkurencji i spokojnie moza sledzic dyskusje napisac komentarz i jest normalnie. Tam nie pozwolili by wyhodowac takiego potwora jak panowie powyzej :)
Ano wlasnie i dlatego tak mnie dziwi to przychylne oko redakcji ktore pozwala by na bokser.org rozrosl sie do tak niebotycznych rozmiarow ten nowotwor o imieniu c(z)op. Zaprawde powiadam dziwy nad dziwami ale zgodnie ze starym porzekadlem, skoro nie wiadomo o co idzie to zapewne idzie o pieniadze.
cop ile dostajesz kasy za pisanie tych swoich marnych wypocin? "
lol...najwyrazniej nie jestes odosobniony w swoim entuzjazmie dotyczacym wirtualnego copa...lol..
Nie bede niustannie dementowal tych przeroznych, legendarnych juz bredni, ktore dotycza witualnego copa, wiec po raz ostatni wyjasnie w skrocie:
Nie mam nic wspolnego z bokser.org ani zadna inna witryna bokserska w Polsce. Nie jestem rowniez zwiazany ani z Adamkiem, ani w tej mierze zadnym innym bokserem lub grupa promotorska (przynajmniej nie w chwili obecnej). Nie pisze tutaj, jak rowniez innych portalach, po to by zarabiac na "ilosci komentarzu" (kompletnie bezsensowne...lol...), a raczej wykorzystuje platformy cybernetyczne do innych celow, ktore w pewnym sensie opisalem pare lat temu.
Pozdrawiam iz ycze przyjemnych polemik.
Co sie porobiło cop z copem sobie gaworzą..."
Jak zwykle endriu nie masz najmniejszego pojecia co sie dzieje...lol..
Zderzenie rzeczywistosci :))))
:))))))
bylo milo
log-out :)
...Ostatnio jestem na konkurencji i spokojnie moza sledzic dyskusje napisac komentarz i jest normalnie..."
Niestety, ale to zwykle klamstwo. Sledze uwaznie oba portale, gdyz tylko one sie licza na polskim rynku. Musze stwierdzic, iz o ile wiadomosci sa podawane w podobnych schemacie, to strona forumowa jest kompletnie nieporownywalna. bokser.org ma zdecydowanie pierwszoplanowe znaczenie w kreowaniu trendow, opini i rola tego forum jest niezaprzeczalna. Oczywiscie intensywnosc komentarzy jest bardzo duzym wyznacznikiem nie tyle poziomu, co wplywu.
Na forum rp.pl nuie dzieje sie nic a dyskusje odbywaja sie w gronie kilku desperatow, ktorzy niestety boja sie napsisac co mysla, gdyz jezeli to nie jest w stylu "przyjetym przez redakcje" wiecie co sie dzieje. Nie mam zadnych problemow z powyzszym portalem na rp ale niestety znaczenie tamtejszego forum jest doslownie zadne...
lol...o tak? Powaznie...lol...
Nie masz najmniejszego pojecia o czym piszesz, ale to nie tylko twoja bolaczka.
"A co do Mansoura to moim zdaniem Adamek wcale nie miałby takiej łatwej przeprawy, bo przypomnijmy, że on w ogóle nie radzi sobie z leworęcznymi pięściarzami co pokazały sparingi przed walka z Dawsonem i walka z nim. A po za tym jest to przeciwnik podobny do Arreoli tylko, że dużo starszy i masywniejszy."
Adamek go rozpie...i w drobny mak tak jak to zrobil z Cunninghamem.
Zastanawiałem się kiedyś nad tym ale nie potrafie wiesz?
Są tu też i normalni userzy ale tylko przez wiloletnie,miesięczne sito!
Trujesz dupę wszystkim na tym forum, a jak Ci się mówi SPIERDALAJ!"
lol...make me...
Jezeli nie rozumiesz, to powtorze: jezeli bedziesz w stanie swoja inteligencja i wiedza "wygonic" mnie z tego forum, przyznam ci racje i spokojnie odejde. Slowa pokroju "spierdalaj" etc, sa moze w twoim chlewie odpowiednia forma komunikacji, ale dla ludzi inteligentnych nie maja zadnego wplywu.
Adamek go rozpie...i w drobny mak tak jak to zrobil z Cunninghamem."
Kolejny przyklad prowincjonalnej ironii...lol...
Nie lubie NASCAR i nigdy mnie to nie interesowalo. Sorry. Co do JG, wpisz na you tube jego imie i nazawisko a znajdziesz najnowsza reklame z jego udzialem, gdzie jako przebrany za pospolitego klienta daje popis jazdy nowym... chyba to Camaro albo Corvette (nie pamietam dokladnie)...
Zabojczy kawalek.
Co tobie tak zależy na tym pobił cię czy co?
Ciebie nie da pokonać inteligencją jak każdego idioty który "zawsze wie lepiej", jedyna szansa zwalczenia "wirtualnego czopa" to perm ban, bez możliwości odwiedzania tego portalu.
Dwa przewiduje mizerny copywriterze, prowokatorze, że w "moim chlewie" forma komunikacji z Tobą, ograniczyłaby się do przywiązania Cię w lesie do drzewa i zostawienie na użytek okolicznych wieśniaków.
Poziom intelektualny- widzisz ja nie muszę na forum udawać inteligenta.
Mi wystarczy, że prowadzę swoją działalność i mam skończone studia, a Ty zatrudniasz się i zgarniesz za marną prowokację 1 dolara.
Poza tym człowiek na poziomie jak się mu uprzejmie mówi, żeby przestał to przestaje. Ty się zachowujesz jak jakieś upośledzone zwierzę którego bije się kijem za uciekanie za posesje, gdy otworzy się bramę i dalej ucieka. Trzeba Cię uwiązać na łańcuchu. WON!
Popieram i zgadzam się z tym co napisałeś!
Ciebie nie da pokonać inteligencją jak każdego idioty który "zawsze wie lepiej", jedyna szansa zwalczenia "wirtualnego czopa" to perm ban, bez możliwości odwiedzania tego portalu..."
lol...Oczywiscie zdaje sobie sprawe z faktu, ze wiekszosci z was strasznie zalezy na tym, by legendarny cop przestal istniec tutaj. Zadaj sobie jednak pytanie, dlaczego od wielu lat taka sytuacja trwa i wciaz widzisz "cop" a nie wiele innych "user names" ktore z latwoscia mozna przybrac.
Prowincjonlne wyzwiska czy tez formy ironi, sarkazmu sa bezsensowna bronia z kims takim jak wirtualny cop, wiec nawet nie trac czasu.
Co mozesz jednak zrobic, to polemizowac o boksie zawodowym i pokonac mnie swioja wiedza, doswiadczeniami z bokserskich gal, interesujacymi wpisami, ktore podniosa poziom tego portalu. Tym zdobywassz respect inteligentnej czesaci uzytkownikow. Reszta, hmmm... tak naprawde toi tylko tlo...lol...
...Trzeba Cię uwiązać na łańcuchu. WON!"
Z wirtualnym copem na forum bokser.org jest bardzo nieskomplikowana sytuacja. Sprobuje przedstawic ja w wasz prowincjonalny i prosty sposob, byscie mieli klarowny obraz...lol...
Moze taka abstrakcyjna sytuacja?
Wirtualny cop przychodzi do waszego prowincjonalnego klubu nocnego. Impreza trwa, chamy sie bawia i mysla iz zdominowali swiat, ale cop zamawia przy barze najlepsze trunki, podrywa najladniejsze dziewczyny i ma znakomita zabawe. Nie tylko swoja inteligencja ale rowniez aura pewnosci siebie powoduje, ze klub jest jego i to bardzo szybko. Dobre ubranie, pieniadze a przede wszystkim umiejetnosc ustawienia siebie w pozycji kogos, kto determinuje warunki imprezy, sa widoczne i niepodwazalne. Chamy sie juz nie bawia, sa zdeprymowani, sfrustrowani i pozbawieni pomyslu na to co maja zrobic. Impreza jednak trwa dalej, ale dyrygent jest tylko jeden...lol...
Nie wiem czy tego typu analogia moze wam podpowiedziec co sie stalo dawno temu i na czym polega wasz kompleks.
Pozdrowionka
A nie pomyślałeś nigdy o tym że w 90% nie interesuje nas biznes?
Nie interesuje nas wypowiedzi espn dan rafaela i wypowiedzi z amerykańskiego radia?
Nie pomyślałeś że polacy mają swoje zdanie w kwesti boksu?
Nie pomyślałeś że jesteś nudny?
Nie zrozumiesz tego nigdy.
Popieram i zgadzam się z tym co napisałeś!"
lol...nakarmiles swojego wielblada faraon?
Nie pomyślałeś że polacy mają swoje zdanie w kwesti boksu?"
Musze sie przyznac, ze jest to niezauwazalne...Sorry dude.
Data: 10-04-2013 18:09:10
"Faraon Data: 10-04-2013 18:08:04
Nie pomyślałeś że polacy mają swoje zdanie w kwesti boksu?"
Musze sie przyznac, ze jest to niezauwazalne...Sorry dude.
To masz słaby wzrok.
Wcześniej tak nie uważałem ale teraz uważam tak samo jak Ca5ini że trzeba zbanować copa i paru troli,
Duszą tego forum powinni być fani z wiedzą tacy jak BlackDog, Kochamboks, Wariat, Faraon i paru innych inteligentnych
*Lol- masz rację Twoje wpisy, to beczka śmiechu, przewiduje, że Twoje życie też.
*Większość ludzi po prostu ma dosyć Twoich idiotycznych prowokacji i udawania inteligenta i znawcy boksu. Dziwi nas tylko to, że jeszcze nie dostałeś bana i nie skończyła się Twoja kariera copywritera.
*Respect inteligentnej części użytkowników- pewnie Ci co Cię atakują to debile i nie wiem może Twoja mama, tata, babcia, dziadek wchodzą na portal i uważają Ciebie za znawce boksu i inteligencji społecznej.
Ja narazie nie widzę Twojego podobieństwa z Diltsem jeśli chodzi o zręczność językową, tak samo nie widzę Twojego podobieństwa z Gmitrukiem, czy Pinderą jeśli chodzi o wiedzę o boksie. Widzę jedynie dziada, który chcę wmówić innym. Znajdź sobie inną pracę koleś, albo daj kontakt do swojego pracodawcy, bym mógł złożyć w imieniu czytelników bokser.org na Ciebie reklamacje.
Wielbład Tajson ma się znakomicie i rośnie bydle!
Dziękuje i nawzajem!
Legia Pany i jeszcze paru bym dodał
Bardzo ceniłem wiedze DAB liść i paru innych nik też!
"DLA ZAINTERESOWANYCH.
Kilku uzytkownikow tego forum zadalo mi pytania dotyczace mojego sposobu komentowania i powodow kontrowersji wywolywanych czesciej niz sporadycznie. Obiecalem, iz w pewnym momencie napisze kilka slow informacji. Postaram sie w skrocie, rzucic swiatlo n ate sytuacje.
Marketing sportowy nie jest moim glownym zrodlem utrzymania, ale dzieki przeroznym kontaktom w branzy, od czasu do czasu zajmuje sie kontraktowymi konsultacjami. Obecnosc “wirtualnego copa” na tym forum, byla glownie spowodowana tym, ze moj jezyk polski jest sprawnie funkcjonujaca maszynka, ktora zdecydowanie wyroznila mne z grona innych kandydatow ( jedna firma marketingowa z Warszawy byla zainteresowana tym projektem – to jako ciekawostka), a ponadto boks zawodowy jest moim hobby od ponad 20 lat, wiec mysle iz to wsztstko zlozylo sie na pozytywny odbior mojej osoby.
Nasz projekt jest czescia Active Web Group z New York, wspolpracujaca miedzy innymi z takimi biurami jak Frumerman & Nemeth, Inc., Grey Direct czy The Terrie Williams Agency. Wyznaczone cele zlozyly sie w procesie analizy rynkowej, jak rowniez w strukturze oceny uwarunkowan rzadzacych grupami portalowymi. Podstwowe elementy:
1) opracowanie “custom marketing strategies” czyli specyficznych strategii na potrzeby klienta, ktory mial kontrakt z AWG
2) dostarczenie “high impact advanced marketing solutions” czyli zaawansowanych rozwiazan marketingowych, ktore charakteryzowac sie maja wysokim wspolczynnikiem impulsow publicznych
Elementy te sa bardzo wazne np. w opracowywaniu detalicznych planow biznesowych korporacji promujacych wydarzenia sportowe. Poniewaz nasz project dotyczyl tylko i wylacznie boksu zawodowego, domyslam sie iz odbiorca naszego finalowego podsumowania byl klient zwiazany z tym wlasnie srodowiskiem. Dodam, ze ci wszyscy, ktorzy maja odrobine rozeznania w marketingu, wiedza jak bardzo waznym elementem strategicznym jest obecnie internet a elementy strategii:
- Pay Per Click (PPC) Campaingn Management
- Search Engine Optimization (SEO)
Sa wrecz podstawa do okreslenia detalicznych krokow, z ktorymi zwiazaany jest np. budzet korporacji, zaangazowanie finansowe w kwartalach, jak rowniez odzwiercielenie realnego zapotrzebowania na uslugi.
Decyzje dotyczace czterech portali internetowych w roznych krajach, podjeto zanim nas zatrudniono, ale moge podac nazwy tych internetowych pol doswiadczalnych:
1) australianboxingforum.yuku.com
2) saddboxing.com
3) bokser.org
4) eastsideboxing.com
Byly to jedyne elementy kontraktu, ktorymi moge sie podzielic z wami. Powiem tylko, ze dane z wyzej wymienionych forum, wplynely w 90% na nasze koncowe wnioski i sugerowane strategie marketingowe.
Kilka ciekawostek, ktore z pewnoscia zainteresuja uzytkownikow tego forum, to fakt iz wzrost aktywnosci osiagnal poziom, ktorego nie zdolano osiagnac na pozostalych badanych portalach. Prowokowanie aktywnej reakcji jest podtawowym elementem procesu badan nad okreslona grupa, gdyz pozwala na uzyskanie znacznie szeszego materialu do analizy a jednoczesnie podnosi poziom interakcji.
Na kazdym z wymienionych forum byl/jest “wirtualny cop” aczkolwiek forma uzyskiwania informacji byla dobrana specyficznie do potrzeb.
Mam wiec nadzieje, ze znajac te informacje bedziecie umieli mi wybaczyc moj udzial, a czescia procesu zadoscuczynienia, niech bedzie fakt, ze pozwolilem sobie na luksus wprowadzenia was w kilka detail zwiazanych z tymi ostatnimi miesiacami na tym forum.
Nie wiem czy “wirtualny cop” bedzie emanowal swa wiedza i intelektualnymi walorami w dalszym ciagu, ale z pewnoscia od czasu do czasu, ja prywatnie pokusze sie o drobne uwagi i obserwacje. Nie sadze nawet, ze zmiana “user name” jest potrzebna, gdyz i tak kazdy poznalby moj styl. Uczestniczac poprzednim razem w polemikach na tym forum uzywalem swego imienia, teraz byl “cop” ale to jest w gruncie rzeczy bez wiekszego znaczenia.
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za wasz udzial."
Czyli podsumowujac - c(z)op ZARABIA na swoich wypocinach i wdawanie sie z nim w jakiekolwiek dyskusje jest zupelnie POZBAWIONE SENSU. To co pisze to nie jest wcale jego prywatna opinia, tylko opinia narzucone odgornie za ktora zaplacili jego pracodawy (np. Adamek Team albo Wasilewski).
Zatem userze dyskutujac z c(z)op-em dajesz mu ZARABIAC i powodujesz ze bedzie go JESZCZE WIECEJ. To samo odnosi sie do uzytkownika 'NietrzezwyTomasz' gdyz jest to jedna i ta sama firma.
2 raz się z tobą zgadzam!
Z wirtualnym Cop'em na bokser.org jest dość skomplikowana historia, bo z powodu nadmiernego siedzenia przed komputerem pomylił cyrk z klubem nocnym. Z okazji pracy którą wykonuje, kolejnego wieczora był "nadwornym błaznem", jednak jego sztuczki okazały się dla większości widowni niezbyt interesujące i tłum obrzucił go pomidorami i kubkami po napojach bezalkoholowych. Czop zdegustowany swoim marnym żywotem i tym, że dawno nie kisił ogóra zobaczył gimnazjalne dziewczynki i zaczął do nich zagadywać, ale i one mimo końskiej budowy twarzy sprawiły, że kolejnym razem nie był to wieczór Copa.
Cop mimo licznych porażek nadal wmawiał sobie swoją wyjątkowość, a z powodu problemów w rozumieniu dynamiki społeczno- kulturowej uznał wskazujące fucki jako znak pochwały, gwizdy i krzyki jako znak, że ta impreza jest jego. Niestety po powrocie do domu Cop zrozumiał, że nie można okłamywać samego Siebie i z jego oczu zaczęły lać łzy. Wkurwiony, że kolejną noc spędzi sam zaczął się moczyć oglądając Bożenkę z Klanu.
Amir nie byłby sportowo złym rywalem.
Szkoda, że tak mu lata uciekają, chciałbym , aby ktoś dał mu szansę.
Przecież na obijanie leszczy w tym wieku szkoda czasu, im też trzeba płacić a żadna tv tego nie chce.
Facet niesie ze sobą kontrowersję ( więzienną przeszłość ), mocno bije, kibice lubią oglądać takie charaktery.
Pokonał Guinna w sposób zdecydowany, walkę ciężko znaleźć, ale ci co ją widzieli wiedzą, że wypadł lepiej niż Bojcow.
Niestety na tym koniec wartościowych rywali u niego. Piszę, niestety, bo tak sprawny,mocno bijący,z ciekawą przeszłoscią, trzaskający salta po wygranej ( z Guinnem ) ciężki to rzadkość.
Póki co jest zakonserwowany jak Hopkins po więzieniu, ale wątpię aby to trwało wiecznie.
Przydałby się ktoś kto by na niego postawił, on aż rwie się do walk.
Autor komentarza: kochamboks296 Data: 10-04-2013 15:04:33
Autor komentarza: Pyskaty Data: 10-04-2013 14:45:58
"Autor komentarza: kochamboks296
Data: 10-04-2013 14:32:21
Amir nie byłby sportowo złym rywalem."
Nie tylko sportowo, ale przede wszystkim biznesowo, co jest najważniejsze w boksie. Przecież taką walkę można byłoby świetnie zareklamować: prawy, brzydzący się grzechem wszelakim katolik kontra bandzior i recydywista. Walka dobra ze złem. Kto by tego nie kupił?
Amir się zmienił na lepsze ( podobno ) a Tomek jak każdy człowiek popełnia błędy :)
Dość już tych ironii :)Później czytający wpisy, durnieją kto pisze poważnie a kto nie:)
Dla mnie taka walka byłaby dobra...
Jednak Amerykanin jest za groźny...To dziwnie brzmi, ale w dzisiejszym boksie takie kalkulacje to codzienność. Ma nie być za trudny a generować duże zyski :)
Od strony kibica jednak gówno obchodzą mnie zyski i portfele bokserów ja wolę dobre walki.
A czasem userzy zachowują się jak obrońcy Portfeli, czy menadżerowie, za bardzo wczuwają się w rolę.
Skopiowałem, bo też chce aby mnie ktoś przeczytał a nie ciągle Tomasz, cop i tak w kółko :p
A zapomniałem o legii ale ostatni coś rzadko tutaj bywa i zapomniałem go wymienić,
Przyznam się że niektórych forumowych żartownisiów bym zostawił, jak Ca5ini który ma parę perełek w swoim arsenale, a dzisiejszy wpis o khanie mnie bardzo rozśmieszył
A szkoda też starych userów na tej stronie co kiedyś pisali, jak DAB, Laura, i jeszcze paru innych
Szkoda, że jej nie ma, ciekawe czy gdzieś pisze.
Ona zajebiście znała się na boksie !
Zawsze rzeczowa...
Faktycznie Pani Laura była super!
kochamboks296
Ciebie też lubie czytać i wnośisz tu wiele ciekawych dyskusji.
POZDRAWIAM!
Ja też uważam że walka Amira z Adamkem mogła by być dobra i widowiskowa, jednak Amir ma malutkie doświadczenie w porównaniu do adamka i właśnie to że Góral widział już wszystko w swoim życiu zawodowym powoduje że chyba wyszedł by zwycięsko z tego starcia, no chyba że przygotował by formę jeszcze gorszą od tej z walki z Cunem to wtedy Mansour by prawdopodobnie wygrał, choć nie jest to pewnikiem gdyż pokonał on już past prime średniaka i to wszystko, gdyby chociaż miał jeszcze na swoim koncie walkę z estradą czy lawrencem to moglibyśmy powiedzieć o nim coś więcej a przynajmniej znikło by dużo znaków zapytania co do jego osoby.
Pomyślcie o copie he he! co by się działo?
Wirtualny cop przychodzi do waszego prowincjonalnego klubu nocnego. Impreza trwa, chamy sie bawia i mysla iz zdominowali swiat, ale cop zamawia przy barze najlepsze trunki, podrywa najladniejsze dziewczyny i ma znakomita zabawe. Nie tylko swoja inteligencja ale rowniez aura pewnosci siebie powoduje, ze klub jest jego i to bardzo szybko. Dobre ubranie, pieniadze a przede wszystkim umiejetnosc ustawienia siebie w pozycji kogos, kto determinuje warunki imprezy, sa widoczne i niepodwazalne. Chamy sie juz nie bawia, sa zdeprymowani, sfrustrowani i pozbawieni pomyslu na to co maja zrobic. Impreza jednak trwa dalej, ale dyrygent jest tylko jeden...lol..."
A może taka abstrakcyjna sytuacja.
Wirtualny cop ląduje w więzieniu. Od początku pokazuje, że jego nie dotyczą żadne zasady - on je wyznacza, dumnie pręży się i daje wszystkim do zrozumienia, że jest szychą, której nikt nie ruszy. Wywołuje konsternacje i zaciekawienie wśród towarzyszy niedoli, a kilku słabszym z osadzonych wyraźnie imponuje i zaczynają za nim podążać. Niestety któregoś dnia dochodzi do konfrontacji z rzeczywistością i paru silnych osobników (pozdro Stonka, Matys, Deter) spuszcza mu solidny wpierdol, całkowicie go demaskując. Jednocześnie wychodzi na jaw, że wirtualny cop nie jest żadnym bossem mafijnym jak starał się wszystkim wmówić, a zwykłym złodziejaszkiem trudniącym się okradaniem emerytów. Od tego czasu staje popychadłem dla całego zakładu, każdy może go przecwelić, zmuszony jest do jedzenia i zycia przy kiblu. Jednak kiedy przychodzi koniec odsiadki, to przez bezpieczne kraty ze łzami w oczach krzyczy, że był legendą tego miejsca i on tu tak naprawdę rządził.
Tak to mniej więcej wygląda, oczywiście sytuacja abstrakcyjna, także bez urazy. Pozdrawiam
BronuarKomuszenko
No ja mam właśnie wielkie obawy o formę Tomka.
Wg. mnie on w ostatnim czasie stoczył za dużo rund.
Wyeksploatował się.
39 rund w 4 walkach w 9 miesięcy w tym wieku to za wiele.
Szczególnie , że przed tym dostał ostry łomot od Witalija.
Teraz ma dłuższą przerwę i dobrze.
Jak nie wróci w dobrej formie, to znaczy, że się wypalił.
Jednakże wg. mnie ta regeneracja teraz, może nas zaskoczyć.
Bliżej mi jednak do tego, że on już jak Jackiewicz, najlepsze lata ma za sobą, też przekroczył 50 walk. Ma swoje lata.
No nie wiem zobaczymy.
Amir mimo, że starszy, nie jest wyboksowany a ma mocny cios. Tomek nie mógłby przyjmować tak jego prawych...Jak ostatnio to robi co walkę.
Mansour wydaje się mieć potencjał ale walka z Guinnem to za mało,by go konkretnie określić. Nic nie wiemy o jego odporności, choć wydaje się być z tych niezatapialnych, krępych, silnych, naturalnych ciężkich.
Ja też mam obawy o górala i niewiadomo jak naprawde z nim jest?
Wiosna w polsce?
Fajnie!
To mam niefarta bo niezobacze śniegu!
To było extra pozdrawiam!
Co myślisz o tym?
Kto pamięta jak był pomysł zrobienia koszulek z Bokser org odpłatnie z swoim nikiem i spotkania się na jakiejś gali?
Pomyślcie o copie he he! co by się działo?
Świetny wpis
...Pomyślcie o copie he he! co by się działo?"
lol...Co by sie dzialo???
Konfrontacja legendarnego Copa vs Prowincjusze.
Myślę, że dałbym mu liścia w pysk i by było po sprawie.
Gwałt
Ciężkie pobicie
Okradziony
Sponiewierany
Nago na lotnisku by czekał na samolot z salcesonami pod oczyma!
W ubraniach ktoś by se pośmigał
Ktoś by se poruchał
Ktoś by miał siano na czynsz.
Wielu by miało ubaw!
już ponad 150 komentarzy...
Data: 10-04-2013 19:15:56
roninuwodzenie
Gwałt
Ciężkie pobicie
Okradziony
Sponiewierany
Nago na lotnisku by czekał na samolot z salcesonami pod oczyma!
Autor komentarza: Faraon
Data: 10-04-2013 19:18:14
Rolex zostałby odnaleziony gdzieś w lombardzie lub melinie
W ubraniach ktoś by se pośmigał
Ktoś by se poruchał
Ktoś by miał siano na czynsz.
Wielu by miało ubaw!
HE HE HE dobre:)
Ale tak by było bo na to zasłużył cop.
Wiem ze tak by bylo bo na pewno bym byl glownym "organizatorem" tej niezapomnianej dla niego przygody :)
Ja bym się skusił na rolexa chodż kto wie czy to nie made in china?
Olbrzymi doping prawie 45 tysiecznej widowni odbiera oddech i niezaprzeczalnie stanowi bardzo wazny i elektryzujacy element tego niespotykanego widowiska. Nawet po mimice twarzy Micheale Buffera dostrzec mozna, iz nie spodziewal sie on czegos tak niesamowitego. Profesjonalisci obslugujacy kamery dla kanalu HBO rejestruja ostatnie momenty przed walka, zwracajac szczegolna uwage na olbrzymie bialo-czerwone flagy i niespotykana na antenie tego kanalu zywiolowosc widowni, ktora Jim Lampley okreslil jako pilkarski festyn. Jest to z pewnoscia duzy komplement dla wszystkich fanow boksu zawodowego, ktorzy przybyli na to niesamowite widowisko.
Ostatnie slowa instrukcji sedziego glownego na srodku ringu. Spojrzenia Klitschko i Włodarczyka nie pozwalaja na zadne watpliwosci – nikt z nich nie wszedl do ringu by pozwolic sie pokonac dzisiejszego wieczoru. Vitali, pierwszy tradycyjnie uderza rekawice Krzyśka z gory, a Diablo oddaje w identyczny sposob. Ostatnie spojrzenia i zaczynaja. Okrzyki: Ukraińców Kliczko !!!,Kliczko!! zagłusza wycie polskich fanów : Dablo POlska ,Polska Diablo!!! docieraja prawdopodobnie az do Warszawy.
Pocztek pojedynku. Klitschko szybko przemieszcza sie w kierunku Diablo probujac natychmiastowo zepchnac go do naroznika. Przypomina to odrobine pierwsze sekundy z walki przeciwko Kirkowi Johnsonowi. Tym razem jednak historia z tamtego pojedynku nie ma zamiaru sie powtorzyc, Krzysiek przemyka sie pod lokciami Ukrainca, nie zadajac jednak ciosow. Wyrazny respect dla mistrza swiata. Vitali zadaje pojedynczy cios na garde Polaka i z pewnoscia jest to mocne uderzenie, gdyz Diablo zostaje niemalze rzucony na liny. Przewaga Vitaliya. Napiecie na twarzach obu piesciarzy. Pierwsze sekundy walki za nami. Szybkie tempo narzucone przez Klitschko z pewnoscia zaskakuje duza ilosc zgromadzonych na widowni jak i milionow przed telewizorami. Mobilnosc Polaka nie pozwala jednak Ukraincowi na bardziej zdecydowany atak I moze nawet zakonczenie pojedynku przed czasem. Pojedyncze ciosy Ukrainca nie tylko punktuja ale rowniez robia wrazenie na Polaku. Klincz konczy pierwsze starcie, zdecydowanie dla Klitschko…
Pomiedzy rundami Łapin szybko szepcze na ucho do Włodarczyka kilka wskazowek a pozniej glosno dodaje, ze wszystko jest OK. Po drugiej stronie ringu Vitali dosc spokojnie wysluchuje slow swego brata Wladimira, ktory wizualnie jest bardziej zdenerwowany niz sam uczestnik tego pojedynku. Gong. Ruszaja. Tym razem odrobine spokojniejsze rozpoczecie. Krzysiek zadaje serie ciosow na garde, z ktorych jeden lub dwa dochodza na korpus Vitaliya. Prawdopodobnie pierwsze celne uderzenia Polka w tym pojedynku, ktore zostaly zauwazone przez sedziow. Ukrainiec w swej tradycyjnej pozie ringowej z nisko opuszczonymi rekami, spokojnie krok za krokiem stara sie zamykac Włodarczyka raz w jedny, raz w drugim narozniku, ale mobilny Polak unika niebezpieczenstwa. Runda raczej niemrawa, z niewielka iloscia celnych ciosow po obu stronach. Trudna do okreslenia….Przerwa pomiedzy rundami mija jak mgnienie oka I juz mamy 3 starcie. Vitali spokojnie, jakby zapraszal Krzyska do tanca na srodku ringu. Wyraznie stara sie zmienic tempo. Diablo szybko zmienia pozycje i zaskakuje przeciwnika szybka seria na korpus i znika z zasiegu rywala. Vitali wyrzuca kilka ciosow, ale nie dochodza one celu. Przyspisza, Polak przemuka sie pod lokciami ponownie. Wyraznie widac iz Klitschko prubuje fizycznie zdominowac znacznie mniejszego oponenta. Koniec rundy.
Kolejna przerwa. Po jednej stronie spokojny Sdunek, po drugiej Łapin i Szpila, ktorych zdenerwowanie jest ekstremalne i tylko glosne oddech Diablo docieraja do wrazliwych mikrofonow stacji HBO. Larry Marchant w pewnym momencie trzeciej rundy zaznacza: “…Ladies & Gentlemen, we have a fight in Century”. Czyzby to zaskoczenie iz mamy 4 runde???
Ruszaja ponownie. Vitali na samym poczatku wyrzuca swe tradycyjne dyszle I probuje zachaczycprawymi bitymi z tego dziwnego poziomu ponizej pasa. Jeden, dwa ciosy dochdza do korpusu Włodarczyka, ktory odczuwa wyraznie uderzenia i klinczuje, ale Vitali go odpycha starajac sie zadac kolejne uderzenia. Diablo odbija sie od lin i schylony ucieka od niebezpieczenstwa. Reszta rundy raczej bezbarwna ale obaj piesciarze potrafili znalezc luki w obronie przeciwnika by wypunktowac kilkakrotnymi ciosami. Prawdopodobnie runda dla Vitaliya, aczkolwiek wyrazniej wyrownana niz pierwsze 3 starcia. Trudno naprawde zgadnac jak sedziuje dwoch sedziow z US i jeden z Tajlandii, ale przewaga Vitaliya jest zauwazalna.
Srodkowe rundy 5,6,7 i 8 to raczej bardzo taktyczne spotkania, bardziekj przypominajace szachy niz boks, aczkolwiek czychajace na otwarcia piesci Ukrainca sa bardzo niebezpieczne. Polak wykorzystuje jednak rowniez kazda okazje by punktowac. Nie sa to prawdopodobnie ciosy mocne ale dochodza do korpusu Vitaliya, a co jest bardzo interesujacym rzutem oka na statystyki, Krzyś po osmej rundzie wyrzucil o 2 wiecej ciosy niz Vitali, aczkolwiek Ukrainiec prowadzi w ilosci ciasow, ktore doszly na cel.
9 runda. Polak rozpoczyna szybka seria na korpus i dwa ciosy dochodza szczeki Vitaliya, ktory coraz wyrazniej zaczyna irytowac sie nieustanna zmiana pozycji Polaka. Kolejny atak Włodarczyka, tym razem mniej widowiskowy ale z pewnoscia punktowwany przez sedziow. Wrzawa na widowni nie zmienia swego natezenia w czasie calej batalii. Z pewnoscia wielu sceptykow nie moze uwierzyc, ze Polak przetrwal 9 rund z “Ukrainskim Gigantem”…
10 runda rozpoczyna sie wymiana ciosow na srodku ringu, w ktorej wyraznie mocnieszy Vitali jest gora. Włodarczyk cofa sie do tylu, Klitschko atakuje i solidnym ciosem spycha Diablo do naroznika. Polak jest zmeczony ale Ukrainiec rowniez oddycha z szeroka otwartymi ustami. Tempo walki spadlo w ostatnich dwoch rundach, ale napiecie panujace w ringu oddzialywuje na wszystkich dookola. Koncowka rundy, kilka ciosow Polaka na garde i korpus przeciwnika. Powtarza sie historia z kilku poprzednich starc, kiedy Vitali zadaje mocniejsze i bardziej wyrazne uderzenia, ale Diablo punktuje przy kazdej okazji i zmienia szybko pozycje. Co beda preferowadz sedziowie? Czy efektowniejsze uderzenia Vitaliya, czy tez pracowitosc ringowa Włodarczyka i liczbe wyprowadzanych ciosow???
Max Kellerman i Jim Lampley wyraznie podekscytowani zacietoscia pojedynku, ktory aczkolwiek nie jest typowa bitwa ringowa, nie pozwala odwrocic wzroku od wydarzen w ringu nawet na sekunde. Znakomicie taktycznie przygotwany Polak, zdecydowanie zaskoczyl Vitaliya swa intensywnoscia atakow i zdolnosciami poruszania sie w ringu. Prawdopodobnie Ukrainiec nie walczyl w swej karierze z nikim, z kim musialby zrobic tyle mil w ringu. Pomimo, ze na poczatku walki Vitali staral sie skracac dystans, to juz po 3-4 rundzie dalo sie zauwazyc, ze raczej podaza za Włodarczykiem i gdzies po drodze zatracil przygotowany plan taktyczny.
Rozpoczyna sie przedostatnia runda. Wrzawa niesamowita. Polak wyglada na swiezszego, aczkolwiek jest z pewnoscia zmeczony. Slady uderzen nad prawym okiem sa wyrazne. Vitali po przeciwnej stronie ringu, praktycznie bez zadnych widocznych efektow walki… Wooow, znakomita seria w wykonaniu Polaka, Vitali wyraznie zaskoczony szybka seria, z ktorej przynajmniej dwa ciosy doszly jego glowy. Diablo ponawia atak, ale jest to ostrozniejsza proba. Vitali atakuje a Krzysiek umiejetnie wykorzystuje 20 stopowy ring by przemknac sie przy linach. Kolejny atak Ukrainca, ale jakby nieskoordynowany i chaotyczny. Kilka ciosow na garde I korpusVitaliya koncza runde, ktora zdecydowanie kazdy sedzia p[owinien zapisac na korzysc Polaka. Olbrzymie zdenerwowanie w narozniku Polaka. Łapin niemalze krzyczy do Włodarczyka. Cos na temat szansy zycie etc. We wrzawie panujacej na stadionie niczego prawie nie slychac. Vittali wyraznie zmeczony siedzi ciezko w swym narozniku. Wladimir gestykuluje I cos do niego mowi. Sdunek bardziej spokojny, moze sadzi iz Vitali jest zwyciezca, ale czy to jest pewne?
Ostatnia runda. Obaj piesciarze stukaja sie rekawicami. Szalony atak Vitaliya, ktory najwyrazniej nie czuje sie zbyt pewnie przed ogloszeniem wyniku. Jeden z ciosow dochodzi szczeki Diablo, ktory natychmiast traci balans i klinczuje. Prawdopodobnie jest zraniony badz tez zmeczony 12 rundowa walka. Sedzie ich rozdziela i Ukrainiec atakuje, ale tym razem Polak przedzieera sie pod ramionami przeciwnika. Kilkanascie sekund kraza dookola siebie, Vitali wydaje sie byc agresywniejszy. Koncowe 30 sekund. Włodarczyk wystrzela seria na korpus I jeden z ciosow dochodzi szczeki Vitaliya, ktorego frustracja jest wrecz zauwazalna dla kazdego obserwatora spotkania. Marchant I lampley krzycz niemalze do swych mikrofonow by przedrzec sie przez sciane olbrzymiego dopingu. Obaj piesciarze potwornie zmeczeni wymieniaja sie ostatnimi ciosami, ktore jednak nie maja juz ani sily ani znaczenia. Koniec.
Pelne dwanascie rund niesamowicie ekscytujacego pojedynku mistrzowskiego o pas WBC wagi ciezkiej. Widownia zelekryzowana widowiskiem, emocjami i wszechobecnym zdenerwowanie. Pojedynek niezwykle wyrownany, niesamowity w swej dramaturgii I wynik w rekach sedziow.
Harry Lederman typuje na swej nieoficyjalnej karcie sedziowskiej jednopunktowe zwyciestwo Polaka, aczkolwiek zaznacza I z walka byla niesamowicie wyrownana z wieloma rundami bardzo trudnymi do oceny. Co beda brali pod uwage sedziowie? Czy pas pozostanie przy mistrzu, czy tez Polska bedzie miala swego pierwszego mistrz swiata w wadze ciezkiej???
Michael Buffer juz wie…..
...Konfrontacja legendarnego Copa vs Prowincjusze.
Myślę, że dałbym mu liścia w pysk i by było po sprawie."
lol...z pewnoscia...lol...
Rozsmieszyles mnie z tym swoim "lisciem".
Ponadto, bedac na walce Klitschko - Adamek we Wroclawiu, mialem okazje spotkac sie z kilkoma wowczas tutaj pisacymi uzytkownikami i nie sadze, by nasz spotkanie bylo konfrontacyjne. Oczywiscie wymienieni byli z tej normalnej grupy Polakow a nie poslich prowincjonalnych imbecyli... Szkoda tylko, ze nie udalo nam sie spotkac z Laura wowczas, ale co sie odwlecze...lol...
September 10, 2011
Wroclaw, Poland
Olbrzymi doping prawie 50 tysiecznej widowni odbiera oddech i niezaprzeczalnie stanowi bardzo wazny i elektryzujacy element tego niespotykanego widowiska. Nawet po mimice twarzy Micheale Buffera dostrzec mozna, iz nie spodziewal sie on czegos tak niesamowitego. Profesjonalisci obslugujacy kamery dla kanalu HBO rejestruja ostatnie momenty przed walka, zwracajac szczegolna uwage na olbrzymie bialo-czerwone flagy i niespotykana na antenie tego kanalu zywiolowosc widowni, ktora Jim Lampley okreslil jako pilkarski festyn. Jest to z pewnoscia duzy komplement dla wszystkich fanow boksu zawodowego, ktorzy przybyli na najwazniejszy pojedynek bokserski w historii Polski.
Ostatnie slowa instrukcji sedziego glownego na srodku ringu. Spojrzenia Klitschko i Adamka nie pozwalaja na zadne watpliwosci – nikt z nich nie wszedl do ringu by pozwolic sie pokonac dzisiejszego wieczoru. Vitali, pierwszy tradycyjnie uderza rekawice Tomasza z gory, Goral oddaje w identyczny sposob. Ostatnie spojrzenia i zaczynaja. Okrzyki: TOMASZ ADAMEK!!! TOMASZ ADAMEK!!! I POLSKA!!!! docieraja prawdopodobnie az do ukrainskiego Kieva.
Pocztek pojedynku. Klitschko szybko przemieszcza sie w kierunku Adamka probujac natychmiastowo zepchnac go do naroznika. Przypomina to odrobine pierwsze sekundy z walki przeciwko Kirkowi Johnsonowi. Tym razem jednak historia z tamtego pojedynku nie ma zamiaru sie powtorzyc, Adamek przemyka sie pod lokciami Ukrainca, nie zadajac jednak ciosow. Wyrazny respect dla mistrza swiata. Vitali zadaje pojedynczy cios na garde Polaka i z pewnoscia jest to mocne uderzenie, gdyz Goral zostaje niemalze rzucony na liny. Przewaga Vitaliya. Napiecie na twarzach obu piesciarzy. Pierwsze sekundy walki za nami. Szybkie tempo narzucone przez Klitschko z pewnoscia zaskakuje duza ilosc zgromadzonych na widowni jak i milionow przed telewizorami. Mobilnosc Adamka nie pozwala jednak Ukraincowi na bardziej zdecydowany atak I moze nawet zakonczenie pojedynku przed czasem. Pojedyncze ciosy Ukrainca nie tylko punktuja ale rowniez robia wrazenie na Polaku. Klincz konczy pierwsze starcie, zdecydowanie dla Klitschko…
Pomiedzy rundami Bloodworth szybko szepcze na ucho do Adamka kilka wskazowek a pozniej glosno dodaje, ze wszystko jest OK. Po drugiej stronie ringu Vitali dosc spokojnie wysluchuje slow swego brata Wladimira, ktory wizualnie jest bardziej zdenerwowany niz sam uczestnik tego pojedynku. Gong. Ruszaja. Tym razem odrobine spokojniejsze rozpoczecie. Adamek zadaje serie ciosow na garde, z ktorych jeden lub dwa dochodza na korpus Vitaliya. Prawdopodobnie pierwsze celne uderzenia Gorala w tym pojedynku, ktore zostaly zauwazone przez sedziow. Ukrainiec w swej tradycyjnej pozie ringowej z nisko opuszczonymi rekami, spokojnie krok za krokiem stara sie zamykac Adamka raz w jedny, raz w drugim narozniku, ale mobilny Polak unika niebezpieczenstwa. Runda raczej niemrawa, z niewielka iloscia celnych ciosow po obu stronach. Trudna do okreslenia….Przerwa pomiedzy rundami mija jak mgnienie oka I juz mamy 3 starcie. Vitali spokojnie, jakby zapraszal Adamka do tanca na srodku ringu. Wyraznie stara sie zmienic tempo. Goral szybko zmienia pozycje i zaskakuje przeciwnika szybka seria na korpus i znika z zasiegu rywala. Vitali wyrzuca kilka ciosow, ale nie dochodza one celu. Przyspisza, Adamek przemuka sie pod lokciami ponownie. Wyraznie widac iz Klitschko prubuje fizycznie zdominowac znacznie mniejszego Polaka. Koniec rundy.
Kolejna przerwa. Po jednej stronie spokojny Sdunek, po drugiej Bloodworth i Rozalsky, ktorych zdenerwowanie jest ekstremalne i tylko glosne oddech Adamka docieraja do wrazliwych mikrofonow stacji HBO. Larry Marchant w pewnym momencie trzeciej rundy zaznacza: “…Ladies & Gentlemen, we have a fight in Poland”. Czyzby to zaskoczenie iz mamy 4 runde???
Ruszaja ponownie. Vitali na samym poczatku wyrzuca swe tradycyjne dyszle I probuje zachaczycprawymi bitymi z tego dziwnego poziomu ponizej pasa. Jeden, dwa ciosy dochdza do korpusu Adamka, ktory odczuwa wyraznie uderzenia i klinczuje, ale Vitali go odpycha starajac sie zadac kolejne uderzenia. Goral odbija sie od lin i schylony ucieka od niebezpieczenstwa. Reszta rundy raczej bezbarwna ale obaj piesciarze potrafili znalezc luki w obronie przeciwnika by wypunktowac kilkakrotnymi ciosami. Prawdopodobnie runda dla Vitaliya, aczkolwiek wyrazniej wyrownana niz pierwsze 3 starcia. Trudno naprawde zgadnac jak sedziuje dwoch sedziow z US i jeden z Tajlandii, ale przewaga Vitaliya jest zauwazalna.
Srodkowe rundy 5,6,7 i 8 to raczej bardzo taktyczne spotkania, bardziekj przypominajace szachy niz boks, aczkolwiek czychajace na otwarcia piesci Ukrainca sa bardzo niebezpieczne. Adamek wykorzystuje jednak rowniez kazda okazje by punktowac. Nie sa to prawdopodobnie ciosy mocne ale dochodza do korpusu Vitaliya, a co jest bardzo interesujacym rzutem oka na statystyki, Adamek po osmej rundzie wyrzucil o 2 wiecej ciosy niz Vitali, aczkolwiek Ukrainiec prowadzi w ilosci ciasow, ktore doszly na cel.
9 runda. Goral rozpoczyna szybka seria na korpus i dwa ciosy dochodza szczeki Vitaliya, ktory coraz wyrazniej zaczyna irytowac sie nieustanna zmiana pozycji Polaka. Kolejny atak Adamka, tym razem mniej widowiskowy ale z pewnoscia punktowwany przez sedziow. Wrzawa na widowni nie zmienia swego natezenia w czasie calej batalii. Z pewnoscia wielu sceptykow nie moze uwierzyc, ze Adamek przetrwal 9 rund z “Ukrainskim Gigantem”…
10 runda rozpoczyna sie wymiana ciosow na srodku ringu, w ktorej wyraznie mocnieszy Vitali jest gora. Adamek cofa sie do tylu, Klitschko atakuje i solidnym ciosem spycha Adamka do naroznika. Polak jest zmeczony ale Ukrainiec rowniez oddycha z szeroka otwartymi ustami. Tempo walki spadlo w ostatnich dwoch rundach, ale napiecie panujace w ringu oddzialywuje na wszystkich dookola. Koncowka rundy, kilka ciosow Adamka na garde i korpus przeciwnika. Powtarza sie historia z kilku poprzednich starc, kiedy Vitali zadaje mocniejsze i bardziej wyrazne uderzenia, ale Adamek punktuje przy kazdej okazji i zmienia szybko pozycje. Co beda preferowadz sedziowie? Czy efektowniejsze uderzenia Vitaliya, czy tez pracowitosc ringowa Adamka i liczbe wyprowadzanych ciosow???
Max Kellerman i Jim Lampley wyraznie podekscytowani zacietoscia pojedynku, ktory aczkolwiek nie jest typowa bitwa ringowa, nie pozwala odwrocic wzroku od wydarzen w ringu nawet na sekunde. Znakomicie taktycznie przygotwany Polak, zdecydowanie zaskoczyl Vitaliya swa intensywnoscia atakow i zdolnosciami poruszania sie w ringu. Prawdopodobnie Ukrainiec nie walczyl w swej karierze z nikim, z kim musialby zrobic tyle mil w ringu. Pomimo, ze na poczatku walki Vitali staral sie skracac dystans, to juz po 3-4 rundzie dalo sie zauwazyc, ze raczej podaza za Goralem i gdzies po drodze zatracil przygotowany plan taktyczny.
Rozpoczyna sie przedostatnia runda. Wrzawa niesamowita. Adamek wyglada na swiezszego, aczkolwiek jest z pewnoscia zmeczony. Slady uderzen nad prawym okiem sa wyrazne. Vitali po przeciwnej stronie ringu, praktycznie bez zadnych widocznych efektow walki… Wooow, znakomita seria w wykonaniu Adamka, Vitali wyraznie zaskoczony szybka seria, z ktorej przynajmniej dwa ciosy doszly jego glowy. Goral ponawia atak, ale jest to ostrozniejsza proba. Vitali atakuje a Adamek umiejetnie wykorzystuje 20 stopowy ring by przemknac sie przy linach. Kolejny atak Ukrainca, ale jakby nieskoordynowany i chaotyczny. Kilka ciosow na garde I korpusVitaliya koncza runde, ktora zdecydowanie kazdy sedzia p[owinien zapisac na korzysc Polaka. Olbrzymie zdenerwowanie w narozniku Gorala. Bloodworth niemalze krzyczy do Gorala. Cos na temat szansy zycie etc. We wrzawie panujacej na stadionie niczego prawie nie slychac. Vittali wyraznie zmeczony siedzi ciezko w swym narozniku. Wladimir gestykuluje I cos do niego mowi. Sdunek bardziej spokojny, moze sadzi iz Vitali jest zwyciezca, ale czy to jest pewne?
Ostatnia runda. Obaj piesciarze stukaja sie rekawicami. Szalony atak Vitaliya, ktory najwyrazniej nie czuje sie zbyt pewnie przed ogloszeniem wyniku. Jeden z ciosow dochodzi szczeki Gorala, ktory natychmiast traci balans i klinczuje. Prawdopodobnie jest zraniony badz tez zmeczony 12 rundowa walka. Sedzie ich rozdziela i Ukrainiec atakuje, ale tym razem Adamek przedzieera sie pod ramionami przeciwnika. Kilkanascie sekund kraza dookola siebie, Vitali wydaje sie byc agresywniejszy. Koncowe 30 sekund. Adamek wystrzela seria na korpus I jeden z ciosow dochodzi szczeki Vitaliya, ktorego frustracja jest wrecz zauwazalna dla kazdego obserwatora spotkania. Marchant I lampley krzycz niemalze do swych mikrofonow by przedrzec sie przez sciane olbrzymiego dopingu. Obaj piesciarze potwornie zmeczeni wymieniaja sie ostatnimi ciosami, ktore jednak nie maja juz ani sily ani znaczenia. Koniec.
Pelne dwanascie rund niesamowicie ekscytujacego pojedynku mistrzowskiego o pas WBC wagi ciezkiej. Widownia zelekryzowana widowiskiem, emocjami i wszechobecnym zdenerwowanie. Pojedynek niezwykle wyrownany, niesamowity w swej dramaturgii I wynik w rekach sedziow.
Harry Lederman typuje na swej nieoficyjalnej karcie sedziowskiej jednopunktowe zwyciestwo Adamka, aczkolwiek zaznacza I z walka byla niesamowicie wyrownana z wieloma rundami bardzo trudnymi do oceny. Co beda brali pod uwage sedziowie? Czy pas pozostanie przy mistrzu, czy tez Polska bedzie miala swego pierwszego mistrz swiata w wadze ciezkiej???
Michael Buffer juz wie…..
A my wszyscy dowiemy sie 10 wrzesnia.
Ja bym się skusił na rolexa chodż kto wie czy to nie made in china?"
Nie lubie rolexa, ale Bulgari, Philip Patek i TAG Heuer sa w mojej skromnej kolekcji...nie chwalac sie oczywiscie.
Gwałt
Ciężkie pobicie
Okradziony
Sponiewierany
Nago na lotnisku by czekał na samolot z salcesonami pod oczyma! "
Wiara i nadziej ponoc gory przenosza a marzenia ponadto nie bola...lol... az oczywiscie spotkaja sie z twrda rzeczywistoscia. Oj, ten wirtualny cop, porzadnie
wam dobral sie do mozdzkow...lol...
To prawda pisałem też o tym że wielu wartościowych userów już tutaj nie ma natomiast robi się coraz większe szambo ,też to jest dla mnie przykre ,
A czemu nie banują jednego co tu dużo mówić głąba? powód jest prosty każdy ma w tym jakiś interes, on po prostu zarabia na tym, i tyle w temacie najlepiej jest go zbywać i nie zaczynać dyskusji, ale to jest trudne bo zawsze on może z drugiego swojego konta zacząć dyskusję z samym sobą i tak tworzyć ruch i zbierać do dyskusji co mniej roztropnych ,
Masz racje a ja głupi że dzisiaj znowu dałem się wciągnoć w te bagno.
POZDRAWIAM!
TO FAKT, TYLKO PSYCHO-ANTYFAN TEMU ZAPRZECZY.
Czemu Redakcja w koncu nie zabanuje c(z)op-a?"
Zalosne sa te twoje prosby o pomoc. Nie mozesz samemu doprowadzic do tego, by cop grzecznie opuscil to wspaniale forum? Brakuje wiedzy, intelektu i determinacji?
Za co redakcja mialaby wyrzucic wirtualnego copa?
Za inteligentncje, kulture wypowiedzi i zachowania w cybernetycznej przestrzeni? Za to moze, ze sam przeciwko wszystkim, co samo w sobie jest juz smieszne i stanowi niezla zabawe...lol...
Ponadto, bez copa to forum nie istnieje. Wystarczy spojrzec na momenty kiedy mnie tutaj nie ma...lol...
Nie da sie czytac,choć przynajmniej zabawne są dojazdy tego pajaca."
Pajacami to nazywac mozesz swoja najblizsza rodzine, polski kmiocie...lol...
...A czemu nie banują jednego co tu dużo mówić głąba?"
lol...
Zalosne sa te twoje prosby o pomoc. Nie mozesz samemu doprowadzic do tego, by cop grzecznie opuscil to wspaniale forum? Brakuje wiedzy, intelektu i determinacji?
Za co redakcja mialaby wyrzucic wirtualnego copa?
Za inteligentncje, kulture wypowiedzi i zachowania w cybernetycznej przestrzeni? Za to moze, ze sam przeciwko wszystkim, co samo w sobie jest juz smieszne i stanowi niezla zabawe...lol...
Ponadto, bez copa to forum nie istnieje. Wystarczy spojrzec na momenty kiedy mnie tutaj nie ma...lol...
Piszesz "polski kmiocie." a sam jesteś polakiem i to mitomanem...lol...
Czas się powoli przenieść na BN lub RP bo masochistą nie jestem... pozdrawiam normalnych kibiców boksu
Data: 10-04-2013 18:08:04
cop
A nie pomyślałeś nigdy o tym że w 90% nie interesuje nas biznes?
Nie interesuje nas wypowiedzi espn dan rafaela i wypowiedzi z amerykańskiego radia?
Nie pomyślałeś że polacy mają swoje zdanie w kwesti boksu?
Nie pomyślałeś że jesteś nudny?
Nie zrozumiesz tego nigdy.
Bezbłędnie
DAB-owi chyba siadla psycha.Jezeli z nim pisales,to pewnie wiesz,ze mial problemy ze zdrowiem i to powazne
Pewnego dnia zaczal strasznie wyzywac,wszystkich i wszystko.Co wygladalo na przyplyw desperacji spowodowanej choroba.Wyznal tez milosc Laurze i nawolywal Redakcje do zbanowania go.Smutno to wygladalo
Nie wiem,czy dostal bana,ale od tamtej jazdy juz go chyba nie widzialem na Orgu.
Najśmieszniejsze jest to, że gdybyś podał tu nam swój link na fejsa, to byś został zwyzywany, a gdyby tam jeszcze było Twoje zdjęcie to by się stało to co pisał Faraon, czy Ja.
...
Cały czas chcesz, żeby ktoś Ci intelektualnie udowodnił, że Twoja obecność na tym forum jest bez sensu:
1.na 10 Twoich wpisów 9 jest atakiem na innych userów i to każdego...
2.Obrażasz kraj z którego pochodzisz
3.Odbiegasz od tematów i w 9 na 10 Twoich komentarzy to Co piszesz nie dotyczy merytoryki.
4.Piszesz o rzeczach o których nie masz pojęcia lub ich nie masz (zegarki, samochody, drogie prestiżowe ubrania, nocne kluby i kobiety,...)
5.Cały czas prowokujesz dyskusje by ktoś Cię skłonił byś raczył już więcej tego ścierwa nie wpisywał na ten zacny portal.
6.19/20 userów twierdzi, że jesteś idiota, a może 1/20 podziwia tą Twoją głupotę którą nazywasz zręcznością językową i zdolnością cybernetyczną.
7.Więc skoro już piszesz cały czas o odejściu z tego portalu, to może raz w życiu wykonasz to o czym piszesz, bo jesteś gołosłowny.
Mam nadzieje,ze z DAB jest wszystko ok.Jak sie odezwie Do Ciebie to daj znac
Raczej się pierwszy nie odezwie, zostawię mu wiadomość i dam znać w razie czego.
Nie odezwie się, ale nie będę nic więcej pisał o tym na forum publicznym.
kolego daj sobie spokoj z tym ameryckim łachem bo to co wyzej napisales jak tez wielu innych userow nie ma sensu bo ten egocentryczny mitoman jest ponad wszystkim i wszystkimi (HA HA HA tak mu sie wydaje HA HA HA)
P.S wytlumacz "Narcyzowi" ze nie jest najpiekniejszy i najmodzejszy...nierealne!
wytlumacz slepemu od urodzenia jak wyglada kolor niebieski lub czerwony...nierealne!
wiec kazda proba wyjepania go z tad w jakikolwiek sposob sie nie powiedzie a dlaczego?
odpowiedzi masz po P.S powyzej.
Kilka refleksji, stałego niegdyś czytelnika :)
1. Kiedys pamietam nie było tak wielu głosów wkurwienia na copa, byly pojedyncze glosy raczej :)
2. Teraz Ogromny syf/szambo etc. w komentarzach.
3. Malinowski nadal sie panoszy, wielu wartosciowych uzytkownikow zbanowanych, odeszlo.
4. Mimo, że wpadam tu okresowo strollowac kogos kto mi podpadl to kiedy widze copa, to czuje ze formula trollingu jest dla mnie wyczerpana - czlowiek vs maszyna :)
5. Nie ma co plakac bo redakcja jest jaka jest, ale mozna wziac sprawy w swoje rece :)
5. 1 pomysly plugin wtyczka /_hideuser (cop, andre, whoever), mało inwazyjny i pomocny skrypt :), 2 nowe miejsce do komentowania, przekierowanie ruchu, filtracja tresci komentarzy :) 3 a trzeci pomysł bedzie tajemnica :D
także hmm jak najmilszego wkurwiania się, dla normalnych uzytkownikow przez dalsze dni :)
#log-out
hehe gigant jestes,takiego cymbala nie bylo,zeby Polakow i Polske obrazal...hehe,ale efekt jest mowi sie o tobie,choc,widac sierote bez odrobiny honoru
"Tak, pamiętam to, że jechał wszystkim i zaraz było czerwono, pod numerem gg na którym z nim rozmawiałem też chyba dawno nie był"
Po tych wszystkich dziwnych komentarzach użytkownik DAB dostał "bana". Jakiś czas później, ktoś chyba z Jego rodziny (brat?) stanął w Jego obronie. Ten ktoś twierdził, że całe to dziwne zachowanie spowodowane było chorobą a "ban" od Redakcji jeszcze bardziej pogłębił problem, na co Redakcja odpisała, że nie będzie tolerować takich zachowań i DAB sam jest sobie winny. Po tym wszystkim DAB przeniósł się chyba na konkurencyjne portale i "słuch" po Nim zaginął...przykra sprawa. Przed całą "tą" akcją fajnie się Go "czytało", był wartościowym użytkownikiem tego forum.