GARCIA: RIGONDEAUX BEZ SZANS

- Moim zdaniem Rigondeaux nie zasługuje na tę walkę. Nie ma szans. To będzie łatwy pojedynek dla Donaire. Rigondeaux będzie nerwowy, przestraszony. Znam się na boksie - powiedział Robert Garcia w rozmowie z boxingchannel.com.

Obóz Nonito Donaire (31-1, 20 KO) zdecydował się na bardzo ryzykowny zabieg polegający na dyskredytowaniu Guillermo Rigondeaux (11-0, 8 KO) w celu odebrania mu wiary w zwycięstwo. W nocy z soboty na niedzielę dowiemy się, czy ta taktyka się powiodła.

Filipińczyk pozostaje faworytem do zwycięstwa, jeśli jednak przegra lub wypadnie przeciętnie na tle "El Chacala", będzie mógł mieć pretensje tylko do siebie. Od dłuższego czasu słyszymy, że Rigo nie dorównuje klasą czołowemu pięściarzowi P4P, a walka musi zakończyć się nokautem. Jeżeli zimny jak lód Kubańczyk sprawi małą niespodziankę i zwycięży w Nowym Jorku, pewność siebie Donaire może już nigdy nie wrócić.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 10-04-2013 09:16:26 
Podrażnią Szakala.
Teraz nie mam wątpliwości, że zwycięży Rigondeaux.
Próba prowokacji, to zachęcenie nieprzemyślanego do ataku ale strona Guillermo doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Filipińczyk przegra przed czasem.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 10-04-2013 09:16:51 
do nieprzemyślanego*
 Autor komentarza: diwad
Data: 10-04-2013 09:24:51 
no zobaczymy , pojedynek na samym szczycie,zapewne będą ,,nudne'' bokserskie szachy .. no ale zwycięzca bierze wszystko wiec emocji pewnie nie zabraknie ,kibicuje i stawiam na Rigo
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 10-04-2013 09:33:03 
diwad ja tam lubię bokserskie szachy ale tylko wtedy gdy pojedynkuje się dwóch arcymistrzów!
 Autor komentarza: kabat0302
Data: 10-04-2013 10:22:13 
Moim zdaniem Nonito będzie barierą nie do przejścia dla Guillermo,jest bardziej doświadczony i myślę,że pięściarsko reprezentuje wyższy poziom ale w ringu wszystko jest możliwe ale nie spodziewam się jakiejś niespodzianki
 Autor komentarza: MOLLAKA
Data: 10-04-2013 10:47:45 
@kabat0302
Nonito bardziej doświadczony? Może na zawodowych ringach... W karierze amatorskiej "Filipiński Błysk" stoczył 76 walk a "Rigo" prawie 400 (!!). Nie skreślałbym żadnego i żadnemu nie będę kibicował bo w tej walce może wydarzyć się wszystko :)...
 Autor komentarza: parabox
Data: 10-04-2013 10:54:03 
witam wszystkich, jestem nowy :) Co do tematu, nie jestem żadnym specjalistą, jedynie fanem, ale myślę, że taki stary, doświadczony boksersko, lis jakim jest Rigondeaux, nie przejmie się tymi wypowiedziami z obozu przeciwnika. Jest zbyt długo w tym biznesie. Ma wielkie sukcesy w amatorce i myślę, że to po nim spływa. Oczywiście, pewnie czuje skok adrenaliny na samą myśl o tej walce, ale nie sądzę by go to usztywniło, czy obniżyło morale.
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 10-04-2013 11:18:04 
Witam jestem cenionym i znanym ekspertem w dziedzinie szermierki na piesci zza wielkiej wody i chcialbym sie podzielic moimi przemysleniami na temat tego pojedynku. Na poczatku pragne zwrocic uwage ze po pierwsze boks to nie jest sport tylko biznes. Po drugie chcialbym nadmienic parafrazujac pewnego uzytkownika, ktorego blyskotliwosc intelektualna w jednym z wczorajszych tematow zwrocila ma uwage i powalila na kolana, ze boks amatorski oraz zawodowy, abstrahujac od tego ze sa jak wspomniane wyzej wylacznie biznesem, to tak naprawde dwie zupelnie rozne dyscypliny. Po pierwsze, jak pisal owy wspomniany uzytkownik, w boksie amatorskim zawodnicy walcza w ogromnych kaskach w ktorych przypominaja teletubisie badz astronautow, a takze w wielkich rekawicach uniemozliwiajacych im wyprowadzenie szybkich i niezauwazalnych dla przeciwnika ciosow. Ponadto, w boksie amatorskim nie tylko wykorzystuje sie inne partie miesniowe i techniki ofensywno-defensywne, ale rowniez inne sa ring, przeciwnicy, trenerzy a takze chocby i sam stroj sportowy boksujacych adwersarzy. Wszystko to sprawia ze boks zawodowy i amatorski maja sie do siebie tak jak picie brudnej wody z kaluzy do zdalnego sterowania robotami znajdujacymi sie na orbicie okoloziemskiej w jednym z tzw. punktow libracyjnych tj. punktow Lagrange'a.
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 10-04-2013 11:22:55 
Dodam jeszcze ze osoby ktore odwaza sie ze mna nie zgodzic to napewno:
hejterzy, kmioty wychowane w post-socjalistycznych realiach PGR-ow, intelektualne pustaki oraz zasciankowe biedaki bez szkoly. Dziekuje za uwage i best regards zza wielkiej wody.
 Autor komentarza: MagicKing
Data: 10-04-2013 12:06:13 
..lol... - O tym zapomniałeś
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 10-04-2013 12:17:28 
oj Garcia, zobaczymy jak będzie wyglądał twój synuś , jak wyjdzie do ringu kiedyś z Mathyssem hehee, nie wydaje mi się żeby Rigo mógł czuć strach przed Nonito, szanse są 50/50 , ja kibicuje Rigo aczkolwiek nie bez obaw. pozdrawiam wszystkich fanów boksu. a ijeszczze jedno boks amatorski nie różni się aż tak bardzo od zawodowego jak niektórzy piszą. owszem różni się ale to jednak ta sama dyscyplina, podobne metody treningowe i te same charaktery wojowników, którzy często dopiero po sukcesach amatorskich zdobywają najwyższe cele w zawodowstwie. gdyby tak było jak pisze tu wyżej ktoś , to bokserzy którzy poszli od razu w zawodostwo mieliby największe sukcesy, a jest odwrotnie
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 10-04-2013 12:18:00 
@MagicKing

Zazwyczaj odpuszczam sobie wdawanie sie w jalowe dysputy ze zwyklymi szarymi zjadaczami splesnialego chleba nieobytymi w wielkim swiecie i biznesie jakim jest obecnie szermierka na piesci, lecz tym razem pozwole sobie zdawkowo odpowiedziec zza wielkiej wody: LOL
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 10-04-2013 12:19:19 
@dziobanes

Zamilcz najlepiej na wieki i nie osmieszaj sie juz wiecej.
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 10-04-2013 12:20:31 
@Ca5ini

"dziobanes
Zamilcz najlepiej na wieki i nie osmieszaj sie juz wiecej."

Dobrze pisze(sz)! LOL!
 Autor komentarza: MOLLAKA
Data: 10-04-2013 12:27:18 
Oczywistym jest, że boks amatorski jest zupełnie inny od zawodowego ale jeśli ktoś mi powie, że 400 walk w boksie amatorskim nie będzie miało ŻADNEGO znaczenia po przejściu na zawodowstwo to wyśmieję go w żywe oczy. To jak powiedzieć, że bieganie amatorsko po ulicy nie poprawia kondycji i nie wzmacnia mięśni nóg i jeśli potrafisz przebiec w tenisówkach nawet 50km to nie nic nie da jeśli się przesiądziesz na bieżnię i adidasy...
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 10-04-2013 12:33:21 
Ca5ini
synuś masz schizofrenie , widać od razu
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 10-04-2013 12:46:32 
@MOLLAKA
"Oczywistym jest, że boks amatorski jest zupełnie inny od zawodowego ale jeśli ktoś mi powie, że 400 walk w boksie amatorskim nie będzie miało ŻADNEGO znaczenia po przejściu na zawodowstwo"

Odpowiadam cytatem, owszem "400 walk w boksie amatorskim nie będzie miało ŻADNEGO znaczenia po przejściu na zawodowstwo". W Polsce bedacej zasciankiem swiatowym byc moze w dalszym ciagu sa praktykowane dawne post-komunistyczne metody treningowe, ale w zderzeniu z prawdziwym swiatem XXI wieku i biznesem bokserskim nie przekladaja sie one na zadne sukcesy. Najlepszym przykladem jest Ivan Drago z filmu Rocky.
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 10-04-2013 12:59:05 
Ca5ini, trollujesz ?, bo jak nie, to niezłe farmazony opowiadasz.

Kuba, to nie Polska :).
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 10-04-2013 13:05:41 
@Owerfull

Nie rozmieszaj mnie nawet polski kmiocie o horyzontach wezszych niz szpara miedzy zebami Muhhameda Aliego. Wszystko co pisze jest wynkiem skomplikowanej analizy mojego blyskotliwego intelektu ktorego paliwem jest ogromna wiedza jaka posiadam w dziedzinie boksu zawodowego. Poza tym ze wzgledu na wykonywana profesje oraz miejsce zamieszkania, ktorych zdradzac nie bede, od wielu lat przebywam w towarzystwie wielu znakomitosci, wlasciwie smietanki, ze srodowiska bokserskiego. Pamietaj kto pierwszy ci o tym powiedzial.
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 10-04-2013 13:07:13 
XD
 Autor komentarza: hatsan1000
Data: 10-04-2013 14:50:07 
podzielam zdanie z Robercikiem :) Rigo nie ma najmniejszych szans :) a jego szanse w oczach moich są tak wielkie jak szanse Najmana na pokonanie Pudziana :D Myślę Donaire w pięknym stylu zmiecie Rigona w pierwszej fazie walki innej opcji nie ma :)
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 10-04-2013 18:51:07 
Ca5ini - hahaha widzę, że dziś w dobrej formie byłeś :D
 Autor komentarza: darszal
Data: 10-04-2013 19:23:02 
Autor komentarza: Ca5ini Data: 10-04-2013 12:46:32

@MOLLAKA
"Oczywistym jest, że boks amatorski jest zupełnie inny od zawodowego ale jeśli ktoś mi powie, że 400 walk w boksie amatorskim nie będzie miało ŻADNEGO znaczenia po przejściu na zawodowstwo"

Odpowiadam cytatem, owszem "400 walk w boksie amatorskim nie będzie miało ŻADNEGO znaczenia po przejściu na zawodowstwo". W Polsce bedacej zasciankiem swiatowym byc moze w dalszym ciagu sa praktykowane dawne post-komunistyczne metody treningowe, ale w zderzeniu z prawdziwym swiatem XXI wieku i biznesem bokserskim nie przekladaja sie one na zadne sukcesy. Najlepszym przykladem jest Ivan Drago z filmu Rocky.

Pozwole sie nie zgodzic z tym postem. Boks to biznes to fakt. Ale skoro nie ma tam sportu to nasuwa sie pytanie po co na to patrzec skoro wszystko z gory jesy ukartowane czytaj oplacone?
A drugi moim zdaniem bledny by nie powiedziec glupi tok myslenia kolegi Ca5ini-a to twierdzenie ze boks wybitny bokser amatorski nie może byc wybitnym bokserem zawodowym. To jak wytłumaczyć sukces takich gwiazd amatroskich a poznie zawodowych jak chocby Lenox Lewis, Oscar dela hoya, RJJ ...?
 Autor komentarza: sliver84
Data: 10-04-2013 22:38:09 
Ca5ini
Hahaha, dobry trolling.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.