SHIMMELL O SPARINGACH Z WŁADIMIREM

Jednym ze sparingpartnerów mistrza świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej, Władimira Kliczki (59-3, 50 KO) przed zaplanowaną na 4 maja w Mannheim walką z Francesco Pianetą (28-0-1, 15 KO), jest dwukrotny amatorski mistrz Stanów Zjednoczonych, obecnie niepokonany zawodowiec Jordan Shimmell (9-0, 8 KO). Amerykanin pierwszy raz skrzyżował wczoraj w Going rękawice z Ukraińcem.

- Szybko zdałem sobie sprawę, że każdy jego cios jest potężny. Bardzo trudno jest go trafić i samemu nie zostać trafionym - stwierdził Shimmell, który przyleciał do Austrii ze stanu Michigan. Francesco Pianeta walczy z odwrotnej pozycji, dlatego Jordan imituje w sparingach z Kliczką zachowania mańkuta.

- Między innymi dlatego szybciej się męczę. Przeciwko mniej wymagającym rywalom na kilka sekund zmieniam czasami pozycję na odwrotną, tutaj muszę walczyć jak mańkut cały czas. To wyczerpujące. Używam mięśni i zadaję ciosy, których nie zwykłem używać. Nauczyłem się, że muszę cały czas pozostawać przeciwko Władimirowi w ruchu, choć nie do końca mi się to udaje. Pod koniec sparingu otrzymałem kolejną bombę z prawej ręki - powiedział Amerykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 09-04-2013 15:42:52 
Czekam na moment w którym ktoś rzuci się od pierwszej rundy na Władka.
Panika i zaskoczenie mistrza agresją to jedyna szansa na wygraną przy obecnej HW.

Większość pretendentów zapadło w sen zimowy i czeka na odejście Witka.
 Autor komentarza: cb1234
Data: 09-04-2013 16:35:04 
Dokładnie na Władzie trzeba takiego troche cwaniaczka troche kozaczka Brewster pasował idealnie! W obecnej czołówce Hw nie ma takiego zawodnika no może Haye ale on jest tylko cwaniakiem bo w ringu pokazał jak kozaczy :)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-04-2013 16:42:12 
Heh.
Wszystko pięknie i łatwo się mówi lub pisze. Problem zaczyna się gdy wchodzi się do ringu i okazuje się że Władimir ma na wszystko odpowiedź, jest szybki a jego jab bije mocniej, precyzyjniej i szybciej niż planowaliśmy.
Nawet Haye był zaskoczony szybkością Jaba Władimira i chociaż był w stanie unikać go z zaskakującą skutecznością to wytrącał go on z rytmu i nie dawał szans na jakieś super skuteczne ataki.
Władimir dopracował swój style do perfekcji i nie jest wcale takie proste wyjść i go zaskoczyć.
Warto dodać dwie rzeczy, Władek nokautowany był przez naprawdę mocno bijących rywali będących w stanie powtórzyć ciosy kilkukrotnie. Druga sprawa to zaś to że od wielu lat nie był zaskoczony/zamroczony, a nawet jeśli zagapił się i nadział na mocny cios (jak np ten w 5 rundzie z Wachem) był w stanie idealnie wybrnąć z trudnej sytuacji nie przyjmując już praktycznie nic.
Dlatego zaskoczyć Władimira agresją od pierwszej rundy było by bardzo ciężko/
Trzeba pamiętać że Wład jest bardzo silny, bardzo mocno bije a do tego jest chyba najszybszym na nogach jak i w całokształcie bokserem "2m"
Do tego bardzo skutecznie potrafi wybijać z rytmu, odbierać siły itd np klinczując czy przepychając się.

A więc jakie cechy musi mieć bokser który Włada pokona?
1 I to chyba najważniejsza sprawa. Stalowe nerwy. Bokser nie może odpuścić po poczuciu siły ciosu Włada.
2. Twarda szczęka. Nie trzeba się długo zastanawiać jak by się skończył szaleńczy atak np Steva Cunninghama na Władimira, i jak by się zachował bokser bez odporności po dostaniu jakiegoś potężnego ciosu z którejś ręki.
3. Żelazna kondycja. Podejrzewam że jeden atak by nie wystarczył, tu trzeba by atakować cały czas, a przecież Władek to 112 kg które może przygnieść w półdystansie i odebrać dech.
4. Porządny najlepiej bardzo mocny cios. I tu wiadomo wstrząsnąć Władem nie jest łatwo a opowieści o szklance radzę opowiedzieć tym którzy z nim walczyli. Nikt nie ubił Włada jeszcze jednym ciosem, to cały złożony proces od zamroczenia do całkowitego rozbicia wstrząśniętego Włada.
5. Szybkość. I tu myślę nie ma co się rozwodzić. Wład jak na tak potężną osobę jest obdarowany wyjątkową łatwością w poruszaniu, jest więc szybki jak bokserzy dużo mniejsi. Nie da się go trafić będąc żółwiem.
6. Siła. Myślę że gdyby ktoś byłby w stanie przepychać się z Władem jak równy z równym odebrałby mu dużo siły a co za tym idzie spowolniłby go.

Pisze to oczywiście zdając sobie sprawę że może Włada pokonać bokser który nie będzie wcale ideałem posiadającym wszystkie te cechy, pytanie tylko czy w rewanżu też byłby w stanie to zrobić.
Myślę że wymienione cechy połączone w jednej osobie mogłyby Władowi upuścić krwi lub go pokonać.

Pozdrawiam///

P.s/
Zaznaczę jeszcze że widziałem że ktoś stara się namieszać i pisze pod moim nickiem. Nie wiem po co to robi ale jakby ktoś czytając forum natknął się na jakiś wpis nie pasujący do mnie pamiętajcie, że prawdziwego Blacka poznacie po stylu.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 09-04-2013 17:14:47 
Dzięki BlackDog za szczegółową analizę; podaję rysopis pretendenta, który ma szansę zagrozić Władkowi, kierując się powyższym wypracowaniem

http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20090320033609/marvelmovies/images/5/5e/The-hulk-2003.jpg

Z szybkością może być słabo, ale jak będzie go trenował Mr. Miyagi, to może ze dwie rundy urwie :)
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 09-04-2013 17:28:07 
Matys90

Dobre :D

Przydałby się 20-letni Mike Tyson. Przekonalibyśmy się czy Władimir rzeczywiście jest taki niezniszczalny.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 09-04-2013 17:31:02 
Tak bardziej serio, to po prostu w dzisiejszej wadze ciężkiej poza tym, że nie ma świetnych zawodników, to nie ma też właściwie przynajmniej solidnych swarmerów, a na Włada tego właśnie potrzeba.
Albo solidny swarmer albo znakomity technik o świetnych warunkach, a taki rodzi się rzadko.

Haye to zupełnie inny typ, on mimo swoich warunków - będąc małym ciężkim - wciąż jest bokserem walczącym na dystans, ekonomicznie.

Brewster za to jest dobrym przykładem, chociaż nie był nikim wybitnym, to jest potwierdzeniem tego utartego cliche, że styl robi walkę. Dzisiaj namiastką tego typu boksera jest jedynie Chisora, ewentualnie Arreola, ale on zbiera na machę wszystko jak leci, więc to już bardziej typ swarmer-masochista.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-04-2013 17:50:50 
Byłbym bardzo zdziwiony gdyby na obecnego Włada wystarczył "tylko" solidny swarmer.
Opisałem jak ja to widzę. Taka mieszanka by z Władem wygrała.
Oczywiście wy jako wierniejsi niż ja fani braci pamiętacie doskonale również o atutach Włada. :D
 Autor komentarza: Matys90
Data: 09-04-2013 18:03:16 
Taka mieszanka to jest ideał pięściarza, a także komiksowego superbohatera, wygrałaby z Władem i wszystkimi Avengersami.

Nie myśl, że pisząc "solidny swarmer" dyskredytuję jakoś Władka, takie są po prostu dzieje boksu i najwięksi przegrywali ze średniakami albo "jedynie" solidnymi, dobrymi przeciwnikami, którzy po prostu nie pasowali im stylem.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-04-2013 18:18:42 
Dlatego nie wiem czy dokładnie przeczytałeś to co napisałem. Podkreśliłem to o czym piszesz. Aczkolwiek uważam że Władimir jest na dzień dzisiejszy na tyle dojrzały i pod względem fizycznym i psychicznym że w rewanżu udowodniłby że jest lepszy (mówimy o porażce z rąk kogoś kto nie koniecznie jest lepszy)

\Dodatkowo napisałem że do pokonania Włada nie są potrzebne wszystkie te cechy na opisanym poziomie.
Jaki bokser pokonałby Władimira?
Sam sobie dopasuj te cechy i pomyśl. Nie tak dawno Władimir wyeliminował boksera któremu można przypisać przynajmniej 2 cechy. Akurat te zestawienie nie starczyło.
Ja może tego nie widać ale właśnie się bawię.
Ułożyć układankę tak by pokonać Władimira nie byłoby łatwo. Nie jeśli mówimy o tym zawodniku w primie ale chyba źle odebrałeś i zrozumiałeś to co napisałem.

Avengersi nic by Władowi nie pomogli bo jest od nich lepszy.
:D
Zresztą zdaję sobie sprawę że Władimir to człowiek. I nikt nie jest nie do pokonania. Pytanie tylko ile potrzeba by kogoś tak perfekcyjnego w tym co robi pokonać.

A tak nawiasem to nie dodałem wielu cech które bokser idealny by musiał posiadać/
Pozdrawiam.
 Autor komentarza: MarcinM
Data: 09-04-2013 18:52:44 
@
1 I to chyba najważniejsza sprawa. Stalowe nerwy. Bokser nie może odpuścić po poczuciu siły ciosu Włada.
2. Twarda szczęka. Nie trzeba się długo zastanawiać jak by się skończył szaleńczy atak np Steva Cunninghama na Władimira, i jak by się zachował bokser bez odporności po dostaniu jakiegoś potężnego ciosu z którejś ręki.
3. Żelazna kondycja. Podejrzewam że jeden atak by nie wystarczył, tu trzeba by atakować cały czas, a przecież Władek to 112 kg które może przygnieść w półdystansie i odebrać dech.
4. Porządny najlepiej bardzo mocny cios. I tu wiadomo wstrząsnąć Władem nie jest łatwo a opowieści o szklance radzę opowiedzieć tym którzy z nim walczyli. Nikt nie ubił Włada jeszcze jednym ciosem, to cały złożony proces od zamroczenia do całkowitego rozbicia wstrząśniętego Włada.
5. Szybkość. I tu myślę nie ma co się rozwodzić. Wład jak na tak potężną osobę jest obdarowany wyjątkową łatwością w poruszaniu, jest więc szybki jak bokserzy dużo mniejsi. Nie da się go trafić będąc żółwiem.
6. Siła. Myślę że gdyby ktoś byłby w stanie przepychać się z Władem jak równy z równym odebrałby mu dużo siły a co za tym idzie spowolniłby go.


1+2+3+6 = dobrze przygotowany chisora
 Autor komentarza: Trolol0
Data: 09-04-2013 18:53:13 
Jaki dawny zawondnik według was pokonał by dzisiejszego Władymira?
Według mnie:Tyson,Bowe,Lennox,Sanders,może Macer ale w formie z Lennoxa.
 Autor komentarza: MarcinM
Data: 09-04-2013 18:54:06 
no moze 1 nie do konca bo jak dostawal baty od Haye to poniosla go fantazja (myslal ze jest niezniszczalny) ale w tej walce byl karygodnie przygotowany
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-04-2013 18:59:24 
No i co do 6 się raczej nie zgodzę. Haye go zamęczył w klinczach a jest 95 kg zawodnikiem.
1 jak piszesz. Nie wiadomo czy by tak parł do przodu jak by odczuł ciosy Włada bo już może mieć w głowie strach (po robocie Haye).
Ale to nie wiadomo więc i niewiadomy jest już na ten moment punkt 2/
Ale to moje zdanie a nie da się ukryć że uważam że Dereck jest mocno przeceniany.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 09-04-2013 19:05:36 
Pianeta pasuje stylowo Wladkowi.To zawodnik klasy obecnego Thompsona.
Wynik i przebieg walki jest prosty do przewidzenia i zasadniczo samej walki raczej nie obejze,bo obaj zawodnicy sa nudni i przewidywalni w swoich poczynaniach
Wprawdzie obecnie nie ma zbyt wielu zawodnikow,ktorzy moga stawic jakis opor Wladkowi.Z tych nielicznyh i bedacych zapewne na poziomie placowym Pianety wolalbym zobaczyc mlodszego K.z:Mansourem,Perezem,Chisora,Stiverne ewentualnie Abdulsalamovem
 Autor komentarza: Trolol0
Data: 09-04-2013 19:16:19 
Chrisora za wolny na nogach na Włada który ma lepszą prace nóg od brata.
 Autor komentarza: Mitch90
Data: 09-04-2013 19:17:44 
Władymira może pokonać wysoki, silny fizycznie, twardy pięściarz, nie będący klocem drewna i nie ustępujący zbyt wiele szybkością. Czyli w obecnej HW tylko Witalij, którego pomału dopada wiek. Ale wiadomo, że do tej walki nie dojdzie. Póki co nie ma zbyt dobrych prospektów. Fury ma za mało walk z dobrymi rywalami, z Władkiem przegrałby przez KO.
 Autor komentarza: BIackDog
Data: 09-04-2013 19:21:58 
Hmm wiecie co jeszcze garstka przemyśleń..
Wedlug mojej opini drodzy uzytkownicy wszystko prezentuje sie pieknie w telewizji, na youtube, na fanpageach. Ale jest to tylko wierzcholek gory lodowej znanej szerszemu gronu kibicow jako "K2". Cały przemysl wyciskania pomaranczy do ostatniej kropli trwa w najlepsze, dwóch hegemonow heavyweight division. Na potwierdzenie tego faktu, dam przykład najświeższy i pierwszy z brzegu.

Vitalij nie może zdecydować o końcu kariery, spektakl ten trwa w najlepsze od kilku miesiecy. Co w takim razie rozważa Vitalij? Czy jest niespełniony sportowo? Skądze! Chodzi tylko o kase, "wielki mistrz" wie że forma spada, jednak kombinuje jak koń pod górę, by wysupłać jakieś kropelki z coraz to bardziej wysychającego źrodełka.

Czy w takim razie Vitalija mozemy nazywac pelnowartosciowym mistrzem? Odpowiedz jest jedna, nie! Nie da on nam już walk na najwyższym poziomie, jedynie trzyma pas siłą rozpędu. Jego kres nastąpił już w ostatnich kilku walkach, kontraktując takich ogórków HW jak m.in. Adamkek czy Charr. Dlaczego odrzuca mozliwosc walki z Hayem - dynamicznym i potężnie bijącym Anglikiem z równie niewyparzaną gębą?
Ta walka wygenerowała by największe profity, jednak siostrze drżą bokserki na samą myśl o czarnoskórym pięściarzu. I kto tu jest Kurczakiem mr. Vitali???

Co do drugiej siostry, Władimira dlaczego jako wielki mistrz dał tak wyrównaną walkę z Hayem? Dlaczego nie wykorzystał swojej przewagi zasiegu, ogólnie gabarytów, by pokazać że ma jaja a nie jajniki? Bo ma jajniki. Teraz Mariusz Wach, skazywany na pożarcie skromny pięsciarz z Polski który nie tylko jak sie okazało walczył 12 rund z Kliczkami w ringu, ale i z cała masą oszczerstw i zagran nie fair wobec jego i jego teamu. Począwszy od przeinaczania słów Mariusza i jego trenera, przez Władimira, przez bardzo brzydkie i upokarzajace ale i pokazujace poziom inteligencji jak na dloni pseudogentlemana Wladimira K. który Mariusza nazwał "SchWachem" (co po nie miecku znaczy słaby") po sfalszowanie probek z dopingiem lub dosypanie go Mariuszowi tez przed walką. Nieszczesna wysciółka ? mam jedną refleksje, jest tak absurdalna, jak "królowanie" siostr przez taki długi czas w królewskiej kategorii. Ale nie dziwie sie, takie zagrywki były do przewidzenia, obrazowały pełne majtki Wladimira na wypadek porazki, to bylo zabezpieczenie sie. Typowe dzialania hegemonow. Czekam az etatowi obijacze cruiserow lub ogorkow, zaczna kontraktowac powaznych przeciwnikow (jak Wach) ale nie rujnowac im karier, zabezpieczajac sie na wypadek porazki.
 Autor komentarza: MarcinM
Data: 09-04-2013 19:44:26 
@
black

co do 1,2 oraz 6 raczej nikt by tego nie dyskutowal do walki z haye - po ktorej jak sam podkresliles - nie wiadomo co i na ile sie zmienilo.

tez uwazam, ze jest przereklamowany ale jednak ma charyzme i patrzac na pkt które wymieniles to wydaje sie byc idealnym (na show, nie koniecznie na zwyciestwo) zawodnikiem dla włada.
zimny robot wlad vs 'pierdykniety' chisora

co do ostatniego postu, widac sympatie do haya - tez uwazam ze jest znakomitym piesciarzem i profsjonalista ale ma zbyt zachowawczy styl

co do kliczkow - uwazam ze nie sa az tak dobrzy jak sie uwaza (byc moze sa najlepsi ale nie o 2 polki nad innymi zawodnikami), po prostu to koncern, polityka, gra, odpowiedni moment (dobór rywali)
 Autor komentarza: bonkers
Data: 09-04-2013 20:33:11 
Pianeta jest średnim bokserem (z ładnym rekordem) stanowiącym wystarczające przetarcie przed povietkinem
zapewne sam będzie z siebie zadowolony jeżeli nie zostanie zmieciony i dotrwa do końca wszystkich rund
 Autor komentarza: ozi123
Data: 09-04-2013 22:32:15 
Matys90
Ile razy mam Ci powtarzać że Arreola nie jest swarmerem? To 100% Slugger. Poczytaj trochę o stylach bokserskich to będziesz wiedział o czym mówię.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 09-04-2013 22:41:18 
Slugger to jest Stiverne i dlatego może sprawić niespodziankę, bo stylowo slugger bije swarmera. Pierwszy raz sobie przypominam, żebyś mi coś powtarzał, ale nick kojarzę... 50 cent vs Pacquiao? :)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 09-04-2013 22:45:41 
A z Arreoli taki slugger jak i z np. Kelly'ego Pavlika.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.