OPÓŹNIA SIĘ POWRÓT ZELJKO MAVROVICA
Legendarny ''Chorwacki Irokez'', Zeljko Mavrovic (27-1, 22 KO) ogłosił, że opóźni się jego powrót na ring. Były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrza świata doznał w piątek złamania żeber podczas treningu.
MAVROVIC-LICINA 27 KWIETNIA?! >>>
27 kwietnia Chorwat miał zmierzyć się w Hamburgu z Enadem Liciną (22-4, 12 KO). Powrót Mavrovica wciąż nie jest potwierdzony przez oficjalną informację prasową żadnej grupy promotorskiej, ale skoro sam pięściarz otwarcie o nim mówi, możemy się na dniach spodziewać bardziej szczegółowych informacji. Pogromca m.in. Przemysława Salety nadal budzi spore zainteresowanie, zwłaszcza wśród kibiców w jego rodzinnym kraju.
Mistrz znakomicie poradził sobie w życiu pozabokserskim. Po zakończeniu kariery (tajemnicza choroba sprawiła, że Zeljko stracił ponad 20 kilogramów wagi) Mavrovic zajął się biznesem spożywczym. W kraju, gdzie dieta opiera się na chlebie, znany z zamiłowania do zdrowego trybu życia były bokser wprowadził na rynek szeroką gamę produktów, głównie pełnoziarnistych. Mavrovic Companies to obecnie największa w Chorwacji firma zajmująca się żywnością organiczną. Zeljko jest właścicielem kilku farm, piekarni i ośrodków badawczych.
Na plażach Adriatyku jest coraz więcej Serbów i nikt na nich krzywo nie patrzy.
Chociaż prawdą jest, ze jak ktoś wejdzie do sklepu w Chorwacji i poprasi CHLEB (a nie KRUHE) sprzedawca mu nic nie poda. Serbowie yak samo nazywaja chleb jak my ...
P.S.
Żeljko chyba się nudzi. Kasę zarobił, jest spełniony jako człowiek, ale ma widać za dużo energii i nie wie co z nia zrobić. Gołotę niech wyzwie do walki :P
A tak na serio powinien się wziąć za politykę.
Zapewniam Cie że u młodzieży również jest nienawiść, będąc w chorwacji kilka lat temu poznałem i trzymałem się z grupką młodych, fajnych chorwatów i chorwatek (oj były tam dwie takie siostry że aż ahhhhh:)) i w jednej z pierwszych rozmów od razu zapytali mnie czy jest jakaś narodowośc, której my nienawidzimy (jacyś naturalni wrogowie). Oczywiście odpowiedziałem że niemcy i wytłumaczyłem dlaczego. Oni powiedzieli, że każdy chorwat nienawidzi serbów. Potem była taka sytuacja, że szliśmy gdzieś w nocy do knajpy grupka około 10 osób, po drugiej stronie ulicy szła grupka kilku chorwatów (może byli troche starsi od nas) i któryś z chłopaków podpuścił mnie żebym krzyknął do nich "bośniak", a ja oczywiście krzyknąłem. Jak tamci to usłyszeli to beż chwili zastanowienia ruszyli na nas. Udało sie jakoś uniknąć bitki bo wytłumaczyli im, że to był tylko głupi żart ale chłopaki byli wkurwieni nie na żarty...
Ja co roku z rodziną zaliczam Chorwację, ale ruszam się tylko po Dalmacji (wybrzeże Adriatyku), a tam na Serbów nikt nie psioczy, bo zostawiają Kuny.
Natomiast trzeba uważać co się mówi, bo serbski jest bardziej podobny do polskiego niż chorwacki i wiele słów jest tożsamych między polskim a serbskim- natomiast nie z chorwackim.
Mnie sie wydaje ze wiekszosc polakow raczej bardziej od niemcow nienawidzi sowietow ale moze sie myle(ja tak mam).
Zeljko"Zed"Mavrovic.
Kocham zwykłych Rosjan, a mieszkałem w Rosji co nieco. Ale nie mam ŻADNYCH wątpliwości że większość jest tak przerobiona, że gdyby nas Putin jutro napadł to będzie to przy ich milczącej akceptacji. Jak to mówią, wystarczy żeby dobrzy ludzie nie przeszkodzili złym żeby zło zatriumfowało. Nasze interesy są SKRAJNIE odmienne od niemieckich i ruskich i ich powinniśmy pilnować.