MALONEY: REWANŻ SIĘ ODBĘDZIE
Wbrew temu, co pisały brytyjskie media, 6 lipca w Liverpoolu dojdzie do ponownego spotkania pomiędzy Davidem Price'em (15-1, 13 KO), a Tonym Thompsonem (37-3, 25 KO). Ich pierwsza potyczka zakończyła się niespodziewaną wygraną przed czasem przyjezdnego "Tigera".
Promotor Anglika, Frank Maloney przyznaje, że negocjacje nie były łatwe, jednak ostatecznie Thopson podpisał kontrakt. Podobno na rewanżowe starcie mocno naciskał sam Brytyjczyk.
- Thompson dostał wszystko, o co prosił. Thompson podpisał kontrakt na rewanż, wbrew temu co mówią ludzie. Tony to wielki zawodowiec i wie jak pracować nad walką. Ciężko osiągnąć z nim porozumienie, kiedy starasz się o walkę z nim. Tony sam negocjuje walki. Nie ma menadżera czy promotora. Wszystko przechodzi przez niego i jego żonę. Wyrywałem sobie włosy z głowy, by doprowadzić do tego rewanżu i Tony podpisał kontrakt, gdy go otrzymał - powiedział Maloney.
"I dobrze ze Price teraz nie bierze 2-3 walk na odbudowanie się na ''przetarcie'' tylko od razu staje do rewanżu w którym może czekać ko po raz kolejny tragiczne zakończenie...Price jest szybki,ruchliwy,mocno bije ale wątpię żeby obronę w tak krótkim czasie poprawił hoc pewnie Tygrys pewny siebie przyjedzie jeszcze gorzej przygotowany"
Przestan hejtowac Adamka malomiasteczkowy polski niedorajdo zyciowy o umysle skazonym post-komunistycznym Czarnobylskim opadem radioaktywnym. Pamietaj boks to biznes.