ŁAPIN: RAFAŁ NAJLEPSZE LATA MA ZA SOBĄ

W sobotni wieczór Rafał Jackiewicz (42-11-2, 21 KO) przegrał z Leonardem Bundu (29-0-2, 10 KO) w walce o pas mistrza Europy wagi półśredniej. Pojedynek zakończył się w jedenastej rundzie po piekielnym lewym sierpowym na korpus. Trener Fiodor Łapin radzi Polakowi zastanowić się nad sensem dalszej kariery.

- Cóż, Rafał ma już za sobą najlepsze lata. Kolejny raz nie podjął ryzyka. Sama obrona nie wystarczy - mówi szkoleniowiec polskiego boksera z grupy Ulrich KnockOut Promotions.

- Wiedzieliśmy o tej akcji, bo Bundu już tak wygrywał. Spora część walki w wykonaniu Rafała była na przeczekanie - mówi Łapin. Co dalej z karierą 36-latka z Mińska Mazowieckiego? - Na pewno nie jest z nim coraz lepiej. Czas daje znać o sobie. Rafał musi się zastanowić nad dalszą karierą sportową, nad tym czy chce dalej walczyć - mówi Łapin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-04-2013 06:22:31 
Łapin broni swojego imienaia i zwala wszystko na wiek i wypalenie Jackiewicza, tylko że taki Krzysztof Włodarczyk-produkt szkoły Łapina, będąc w swoim prime w najważniejszych walkach w karierze, wyglądał tak samo jak Jackiewicz z Bundu czy z Brookiem. Kto widział walki Włodarczyka z Abdulem, Mayfieldem, CunnemII, PalaciosemI ten wie o czym piszę.
 Autor komentarza: awel
Data: 08-04-2013 07:25:12 
heheh czyli i lapin i sztab szkoleniowy jak zwykle od siebie dali wszystko tylko ten jackiewicz znowu wszystko zepsul i tak bedzie z kazdym nastepnym, kostecki spierniczyl bo wyroki itd, wlodarczyk bo nie ulozyl sobie zycia osobistego,izu swego czasu bo nie wiedzial czego chce, sosonowski bo cos tam i za chwile szpilka przegra jakas walke i tez bedzie to tylko i wylacznie jego wina bo trener i managment sa idealni
 Autor komentarza: ozi123
Data: 08-04-2013 07:46:23 
Obrona to nie wyłącznie podówjna garda , są też zejścia , uniki , balans ciała , ale jak widać Łapin nie umie tego nauczyć swoich zawodników.
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 08-04-2013 08:11:14 
A Ja mam wrażenie że to właśnie Łapin się wypalił i nie ma kompletnie pomysłu na to co zrobić by jego zawodnicy się rozwijali.
W KP od dawna brakuje świeżości w myśli szkoleniowej, ale czy rozwój jest możliwy przy takich układach?

Co walka to strategia na wymęczenie przeciwnika, tylko że bez wagi i kondycji tak się nie wygra.

Dziwi mnie sam fakt że trenuje się zawodników latami i dalej nie wiedzą jak skutecznie zbijać wagę.

Siedzą biedaki w swoim krajdołku i marzą o sukcesach, bez najmniejszego wysiłku włożonego w pracę.

A co do Jackiewicza to wyszedł do walki tylko dla mamony niczym nasi piłkarze na mecz z Ukrainą. Wypadł gorzej niż Wach, czy Adamek z Kliczkami, a to mówi samo za siebie, kończ chłopie z boksem.
 Autor komentarza: przemasso
Data: 08-04-2013 09:19:36 
Jedyny wojak który nie walczy tylko z kelnerami...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-04-2013 09:23:36 
Jackiewicz zadawał pojedyncze ciosy.
Kombinacje? Nie było.

Ciosy w obronie, po zwodzie?
Nic.

Na tarczach, albo ze słabymi sparing partnerami takie rzeczy mógł robić.
W tej walce nie zaryzykował.

Taki jego poziom.

Z drewianego Włodarczyka nikt nie zrobi innego pięściarza.
Skoro on nawet problemy z psychą ma...
 Autor komentarza: adam12
Data: 08-04-2013 09:24:11 
ozi123
"Obrona to nie wyłącznie podwójna garda , są też zejścia , uniki , balans ciała , ale jak widać Łapin nie umie tego nauczyć swoich zawodników."

... i dlatego nie jest dobrym trenerem dla Artura chociaż temu wydaje się że jest najlepszy.
 Autor komentarza: GaD1
Data: 08-04-2013 09:53:22 
Nie bądźcie śmieszni.Jaka w tym wina Łapina,że Jackiewicz boi się zaryzykować i bić kombinacje,bo przeciwnik jest dla niego zbyt fizyczny?PRzecież Jackiewicz nie ma w ogóle masy mięśniowej po zbijaniu wagi,jest średniakiem i tyle,a teraz w dodatku jest starym średniakiem. Łapin za niego nie będzie boksował.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 08-04-2013 10:07:46 
Cóż, Rafał ma już za sobą najlepsze lata. Kolejny raz nie podjął ryzyka. Sama obrona nie wystarczy - mówi szkoleniowiec polskiego boksera - WOW jaka szczerość :)
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 08-04-2013 10:26:46 
Panowie, to jest to o czym mówił Gimitruk. Dziś nie można narzucać stylu, taktyki itp. Wszystko musi być dogadane na 100%.

Co wy naprawdę nie widzicie że zawodnicy KP w ringu swoje, a trener swoje?

Wynika to z olewania szkoleniowca lub olewania treningów.


Przecież wszystko można wyćwiczyć przez odpowiednią liczbę powtórzeń.

Tutaj nie chodzi o Jackiewicza, ale tam cały team tak działa jak towarzystwo wzajemnej adoracji.

Jeżeli ktoś wykonuje te setki, tysiące powtórzeń, to później działa instynktownie, nie ma czasu by myśleć o tym jaki cios zadam, tylko to musi być jak granie na pod muzykę.

To jak z jazdą samochodem, na początku nie ogarniasz prostych rzeczy, a później możesz podczas jazdy, jeść, patrzeć na GPS, pisać sms i gadać przez CB radio.

Naprawdę wierzycie w to że oni tak ciężko pracują na sali i po za mając tak marne wyniki?

Rafał podczas walki myślał pewnie o tym jaki deser zje po walce, ale na pewno nie był obecny w ringu.

Szczerość wcale nie tłumaczy przed tym że ktoś dał plamy. Niestety nie ma wymówek, gdy ktoś nie podejmuje walki.

W polskim MMA zawodnicy mają lepsze podejście do tego co robią niż w boksie.
 Autor komentarza: awel
Data: 08-04-2013 10:31:09 
Maniek oczywiscie ze sie nie zabijaja na treningach bo i po co toz to same gwiazdy,wiekszych w pl w jednym miejscu nie ma wiec to sie wszystko wzajemnie napedza, konkurencji miedzy soba tez nie maja, lapin tez jedyny goru a do tego co miesiac pensja wiec wazne aby ponizej jakiegos poziomu nie zejsc a jaki to poziom, 12kg nadwagi mowi gdzie ten poziom jest
 Autor komentarza: endriu
Data: 08-04-2013 10:35:22 
Łapin oczywiście ma rację 36 lat na tą kategorie wagową plus zbijanie tak dużej wagi to zabójstwo
Ja sądzę że Rafała zmienił ten pamiętny cios Rodrigueza, po którym dostał blokady Walczył z defenzywy i od tamtej pory nie potrafił się otworzyć, ale również nie dawał sobie zrobić jakiejś tam krzywdy do dnia walki z Bundu
Pomijając wcześniejsze głupie komentarze twierdzę że Jackiewicz był dobrym pięściarzem doskonale wyszkolony świetny w obronie z charakterem
Lubię gościa, jego walki dobrze sie oglądało a starcia z Bonsu i Rodriguezem zostaną w pamięci na długo w mojej i wielu kibiców
Na zawsze zapisał sie w historii tego sportu zdobywając dla naszego kraju ME i zasługuje na szacunek
Myślę ze nadeszła pora poświęcić swój czas dla siebie i rodziny
Cieszę się również że ma poukładane swoje sprawy osobiste i finansowe tak więc życzę powodzenia
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-04-2013 10:50:18 
@ ManiekZ

Na tarczach to ja też jestem mistrzem świata.
Wszystko wchodzi.
Kombinacje po 7 ciosów...
Uniki, rotacje.

Jak trafiam na świetnego przeciwnika to lewy prosty i może prawy na dół. A reszta na wstecznym.

I tak to wygląda u Jackiewicza...
Nie podejmuje ryzyka.
Uników nie widziałem.
Ciosów w obronie też nie widziałem. Miał czas, miejsce.
Szybkich nóg też nie widziałem.

Jackiewicz europejskim średniakiem był.
Samym lewym prostym nie miał szans przebić się dalej.
Zaveck mu pokazał jak można robić szum kombinacjami.
Do tego jak nie być pasywnym w obronie.

Jeżeli tyle musiał zbijać wagi przed walką to jest to narażaniem własnego życia.
Czysta głupota.
Pod koniec walki brakuje energii, koncentracji.
I Jackiewicz za to zapłacił...

Bundu nie zmęczył się nawet...
Jackiewicz chciał go zajechać.
Czym?
Lewym prostym i chodzeniem?

Moim zdaniem pozostają tylko walki jako show na galach 12KP bo na lepszych przeciwników to szkoda zdrowia.


Tylko jest jeden problem-

NASTĘPCÓW NIE WIDAĆ. Takich co by chociaż o pas EBU powalczyli...

Do Łapina nie można mieć pretensji.
-Jackiewicza mógł z wagą pilnować i co z tego skoro ten ciastek się nawpierdziela.
-W walce Włodarczyk-Pała_cios I, to widać że sam chciał wejść do ringu, bo Diablo bał się zadać cokolwiek.

Jaj na siłowni i tarczach nie wytrenujesz...
 Autor komentarza: adam12
Data: 08-04-2013 10:55:18 
endriu
Warto też dodać że był najlepiej prowadzonym zawodnikiem KP.
 Autor komentarza: awel
Data: 08-04-2013 11:00:53 
do lapina jak najbardziej mozna miec pretensje podobnie jak do calego managmentu, mowisz jackiewicz mogl sie z waga pilnowac oczywiscie ze mogl ale od tego ma tez trenera i innych, jesli nie rozumie tego sam a jest zawodnikiem profesjonalnym to tak jak w pilce , koszykowce itd dodatkowe treningi , kary finansowe itd itp i skoncza sie problemy z waga jak nie mozna marchewka to trzeba kijem , podczas wywiadow go to smieszylo w ringu pozniej juz pewnie mniej
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 08-04-2013 11:52:20 
Odczepcie się od Łapina, nie ma racji?
Co on ma zrobić, skoro bokser nie chce walczyć? I to po raz który, trener zachęca do walki a ten sie nie stosuje. Diablowski też sepsuty przez Łapina, że stoi za gardą? Fiodor drze mu się do ucha "Krzysiu, ciosy, ciosy, ciosy...", a Krzysiu swoje, twierdza bez dział.
To nie wina trenera.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 08-04-2013 12:26:59 
Najwiekszy problem lapina,to ze nie nazywa sie Gmitruk...
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 08-04-2013 13:32:04 
@Cooperek podaj mi listę zawodników Łapina, którzy realizują plan taktyczny i słuchają go w ringu?
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 08-04-2013 13:39:21 
Dla przykładu przywołam komentarz Pindery, który mówi wielokrotnie o tym że Adamek wygrywał swoje walki głównie dzięki temu że słuchał trenera w ringu.

Nie wiem jak jest z Łapinem, ale nie wierze w to że nie potrafi znaleźć sposobu na przeciwnika i rozłożyć planu taktycznego na części pierwsze.
Komuś po prostu nie chce się pracować i drążyć błędów które są powielane powszechnie. Problemy należy rozwiązywać, a nie mydlić oczy.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-04-2013 15:07:49 
Porównajcie najlepszych zawodników Gmitruka:
-Adamek,
-Masternak,
-Wilczewski,

Poukładani ludzie.

Czy któryś z nich miał problem z wagą, prawem, słuchaniem narożnika w trakcie walki.
Nie.
Oni wiedzą że mają harować. W walce realizować plan taktyczny i słuchać narożnika.



12KP:
-Jackiewicz- "ciasteczkowy potwór", dyskotekowy rozrabiaka
-Włodarczyk- drewno, problemy z psychą,
-Cygan- ADHD na maxa, problemy z prawem.
-Szpika- fantasta, problemy z prawem.

Czy takich ludzi można motywować, karać, nagradzać?

Ciężko, za każdym musiały chodzić opiekun/nadzorca i psycholog.

Współczuję Łapinowi pracy z takimi ludźmi.
Co innego Gmitruk- sama przyjemność z prowadzenia takich ludzi.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 08-04-2013 15:48:20 
Bardzo mi się nie podoba obecna sytuacja, zawodnik, na którego walki warto było chodzić zestarzał się i wypalił psychicznie. Rafał miał w sobie to coś, ale po Delvinie i Zavecku 2 to stracił, wielka szkoda, bo 3 lata temu to on byłby faworytem w walce takiej jak ta z Bundu.

12 KP to trochę jak Sauerland, czy universum kiepski poziom sportowy dużo wałków i na siłe promowani słabi zawodnicy. Jak do ku**y człowiek uprawiający sport może wyglądać jak Wawrzyk, ja nie robiąc niemal nic wyglądam o wiele lepiej.

Łapin to temat rzeka, ale prawda jest taka, że od dłuższego czasu zawodzi. Proksa, nie miał szans z GGG, ale nie musiał się z nim bić, a wręcz przeciwnie. Włodar ten sam problem od zawsze- brak aktywności. Szpilka wymaga rozwoju, a efektów nabierania doświadczenia nie widać, a z średniakiem Mollo prawie przegrał.

Clevland
Wydaje mi się, że jeśli Gmitruk by trenował jednego z tych ludzi, to albo ta współpraca zakończyła by się bardzo szybko, albo by ich okiełznał. Chciałbym, aby Proksa dostał się pod jego skrzydła.

ManiekZ
Masz całkowitą racje, tam cały team szkoleniowy nadaje się do wymiany. Jeśli żaden zawodnik nie słucha trenera, to może trzeba zmienić trenera. Kogoś z charyzmą, kto ogranąłby ten burdel.
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 08-04-2013 15:51:34 
@Clevland z tego co mi wiadomo Masternak wcale tak łatwo nie miał. Zapewne to kwestia wyboru czy ktoś potrafi powierzyć swoje życie treningom.
Gimitruk z tego co widać świetnie dogaduje się z zespołem, ma autorytet i posłuch. Następni czekają w kolejce:
- Sulencki - ten taki grzeczny nie jest, ale wyciąga wnioski
- Sęk - również poukładany
- Dąbrowski - czas pokaże na co go stać.

Zawsze sport będzie mi się kojarzył z szacunkiem i pokorą.

Jeżeli ktoś świruje po za ringiem to oznacza że za mało trenuje i nie chodzi zmęczony, a głowa wtedy zabita jest głupotami

Jak ktoś zapierd... to nie ma ochoty na pierdoły, a myśli o tym jak odpocząć.

Boks kształtuje charakter, im więcej pracy na treningu, tym mniejszy ból w ringu.
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 08-04-2013 16:05:16 
Podsumuję to tak:

Nadpobudliwość, agresje można wykorzystać w zły lub dobry sposób. Ludzie nadpobudliwi to głównie kinestetycy i im łatwiej przychodzi wiele rzeczy w sporcie. Opierają się mocno na instynkcie i trzeba to umieć odpowiednio wykorzystać, a będą mieć przewagę nad innymi.

Trener ma być jak drogowskaz, ale na pewno nie być dyktatorem, czy gps-em prowadzącym za rączkę. Trzeba jedynie pokazać w odpowiednim czasie, odpowiedni kierunek, ale drogę trzeba przebyć samemu.

ADHD - już nie jest uznawane za chorobę i nie zaleca się podawania leków, jak to miało miejsce głównie w USA gdzie szprycowano małe dzieci. :(
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-04-2013 16:06:59 
@ miguelangelcotto

12KP jak Sauerland?
Może i tak, ale pokaż mi jaki potencjał miał/ma w ostatnich latach amatorski boks polski.
Nikt na olimpiadę się nie załapał- to wystarczy...

Proksa to "kozak", on chciał pokazać GGG że to on mocniej bije.
No i pokazał.
Temat Proksy to inna sprawa.
W ogóle nie powinien wychodzić do GGG, gdyby był 2 miesiące po walce z Hopem 2.


Proksa trenował u Gmitruka ale się nie dogadali.
Widocznie nie odpowiadała mu "garda" Proksy.

Niektórzy bokserzy 12KP wymagają trenera na 24h na dobę.
Ich albo fantazja ponosi, albo z demonami walczą.
Poza tym, jak ktoś dostanie tyle ciosów na głowę, może myśleć trochę inaczej - wchodzą do mięsnego i o chleb proszą...
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 08-04-2013 16:16:40 
ManiekZ
"Dla przykładu przywołam komentarz Pindery, który mówi wielokrotnie o tym że Adamek wygrywał swoje walki głównie dzięki temu że słuchał trenera w ringu."

No właśnie, Adamek słucha, a oni nie. Co ma na to trener poradzić, jak zawodnik kiepski? Może wytrenować, może ułożyć plan taktyczny ale to bokser wychodzi na ring i wtedy jest sam, wszystko zależy już od niego. Jeśli nie słucha zaleceń trenerów to co ci trenerzy mają więcej zrobić?
 Autor komentarza: Michasiowy
Data: 08-04-2013 19:07:03 
Nie jestem fanem Łapina ale nie krytykowałbym go aż tak bardzo, bo jakby nie patrzeć trenując średniaka w skali światowej takiego jak Jackiewicz to i tak dał kilka fajnych walk. Poza tym nie trenuje bokserów wybitnych a jedynie mających predyspozycje do czołówki europejskiej. Na pewno na jego krytykę ma wpływ jego pracodawca, on mu też dostarcza zawodników. Wasyl promuje tylko polaków mógłby spróbować trochę poszerzyć zakres działania ale kto chce w pl walczyć za złotówki nabijając rekord.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-04-2013 19:17:30 
Co może robić Łapin.
Uderzył przecież Włodarczyka w narożniku z liścia w twarz.
Czy to zadziałało?

Nie.

Pewnych ludzi nic nie zmieni.


Jestem zdania że wycisnęli z tych bokserów co się dało.

Z Dawida Kosteckiego można było więcej, no ale on miał inne biznesy w głowie i przerwy na odsiadkę.

Reszta przeciętniacy.

Jackiewicz dostawał szanse bo były jakieś nadzieje.

Diablo ciągnięty za uszy.
 Autor komentarza: Michasiowy
Data: 08-04-2013 19:47:32 
Ciekawe czy kiedykolwiek Wasyl wpadł na pomysł podpisania kontraktu z Masterem dając mu w zamian walkę o pas WBC z Diablo i wolną rękę w sprawie trenera. To się wydaje nie możliwe ale przecież boks to biznes. Master pewnie by się na to nie zgodził ale jakby kontrakt był gwarancją o pas i na dobrych warunkach to czemu nie? Krzysiu pewnie by focha jebnął na samą myśl o tym że Wasyl proponowałby kontrakt Masterowi. Wydaje mi się że Wasyl jest raczej opiekunem i ze średniaków chce zrobić gwiazdy gal na wioskach a raczej powinien być biznesmenem i nie mieszać swoich sympatii, przyjaźni do biznesu bo dalej będzie postrzegany za tego kim jest teraz. Mógłby zmienić swój wizerunek i podejście kibiców nie idąc zaparcie w swoich pupilów a wywołać u nich rywalizację między sobą. Tylko nie tego typu co Szpilka z Zimnochem gdzie ewidentnie wychujał Krzyśka pozostawiając go samego sobie i jeszcze go krytykując publicznie, natomiast z drugiej strony głaszcząc Artka.

Wasyl tworzy raczej rodzinę z zasadą kto z pl bokserów chce walczyć z jego pupilkami to od razu jest wrogiem. Przeciwieństwem tego jest grupa sauerland gdzie ona raczej łączy bokserów chociaż są oni rywalami i jest cały czas rywalizacja tam.
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 08-04-2013 20:32:51 
@Michasiowy Don Wasyl wysłał pismo do federacji WBC, aby odebrać Masternakowi tytuł młodzieżowego mistrza świata.

Chyba nie sądzisz że po takiej akcji Mateusz zaufał by komuś takiemu?
 Autor komentarza: Michasiowy
Data: 08-04-2013 20:50:48 
@ManiekZ

No to tylko ukazuje jak działa Wasyl powinien inną drogę obrać ale to jego sprawa, bo mógłby stworzyć naprawdę potężną grupę ale przez to co robi nie nadaje się do tego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.