DONAIRE: MARES BYŁBY WIĘKSZYM WYZWANIEM
Bokserskim hitem przyszłego weekendu będzie batalia dwóch mistrzów wagi super koguciej - Nonito Donaire (31-1, 20 KO) oraz Guillermo Rigondeaux (11-0, 8 KO). Dla dzierżącego pas WBA Super Kubańczyka będzie to pierwszy w zawodowej karierze test na najwyższym światowym poziomie.
"Rigo" to jeden z najlepszych pięściarzy amatorskich w historii, jednak jego osiągnięcia nie robią wielkiego wrażenia na Donaire. "Filipiński Błysk" zwraca uwagę na to, że zawodowstwo rządzi się zupełnie innymi prawami i jego zdaniem większym wyzwaniem byłaby walka z Abnerem Maresem .
- On ma ogromne doświadczenie z czasów amatorskich, jednak musimy pamiętać, że boks zawodowy jest zupełnie odmienną dyscypliną. Myślę, że walka z Montielem byłaby dużo trudniejsza. Mamy wielu doświadczonych zawodników w tej wadze. Mares również jest groźniejszy na papierze, zależnie od tego, z jakim nastawieniem wyjdzie do walki. Nie mogę przewidzieć przebiegu walki, co warty jest "Rigo" dowiemy się dopiero w ringu - powiedział Donaire.
Filipińczyk jest zajebisty, owszem, ale takie ciepłe kluchy, pierdzielenie o dziecku, jakichś dedykacjach - Rigo pewnie od początku kariery marzył o czymś takim, oby wygrał ten któremu bardziej zależy :), ale kibicuję murzynowi.
Też myślę, że walka będzie jednostronna. Zobaczymy prawdziwego króla amatorki, który ze zdziwieniem podnosi się z maty ringu. Rigo będzie zaskoczony siłą ciosów Nonito! O ile technicznie będzie gotowy na wszytko, o tyle dopiero teraz pozna wagę cioów bez kasku.
Data: 07-04-2013 18:28:07
Szef99
Też myślę, że walka będzie jednostronna. Zobaczymy prawdziwego króla amatorki, który ze zdziwieniem podnosi się z maty ringu. Rigo będzie zaskoczony siłą ciosów Nonito! O ile technicznie będzie gotowy na wszytko, o tyle dopiero teraz pozna wagę cioów bez kasku.
OK, tylko proszę cię bądź tutaj za tydzień o tej samej porze żebym mógł powiedzieć jedno, wielkie "A nie mówiłem?"
Proponuje mosci forumowicze zauwazyc ze jesli nawet Donaire wygra bedzie to swiadczyc wylacznie o tym ze byl lepszy a nie o tym ze doswiadczenie wyniesione z amatorki nic nie znaczy i nie przeklada sie na osiagniecia zawodowe.
Zreszta jak to mowi papa Roger 'najpierw zwieksz mase Tomku!'
I to jedyne mądre słowa Donaire :).
Mares byłby trudniejszy ??? bez żartów styl wymarzony dla Donaire.
Mniej więcej od kasków i maszynek, przed tym był bardzo podobny, ale teraz jest całkiem inny, ja stawiam na Filipino Flash i jego wszechstronność. Rigo jest niezły, ale nic ponad to, w zawodowstwie jeszcze nic specjalnego nie pokazał. Liczę na dobrą walkę.
Boks i curling to zupełnie różne dyscypliny. Między boksem amatorskim, a zawodowym, aż takiej różnicy nie ma :) To, że Rigo nic specjalnego jeszcze nie pokazał "na zawodowstwie", nie znaczy, że nic nie pokaże w sobotę. Też liczę na dobrą walkę i zwycięstwo Szakala.