ESTRADA ZDETRONIZOWAŁ VILORIĘ!
Brian Viloria (32-4, 19 KO) nie wytrzymał bardzo wysokiego tempa narzuconego przez Juana Francisco Estradę (23-2, 18 KO) i po dwunastu rundach świetnego boksu tytuły mistrzowskie WBA Super i WBO w wadze muszej przeszły w ręce blisko 23-letniego Meksykanina. Sędziowie nie byli jednomyślni, ale dwóch z nich widziało wyraźną wygraną "El Gallo). Punktacja: 116-111, 113-115 i 117-111.
32-letni "Hawaiian Punch" wszedł w walkę z zamiarem osłabienia rywala ciosami na korpus. Jego lewe z doskoku wyglądały straszliwie, ale nie robiły większego wrażenia na Estradzie, który od początku bez obaw wdawał się w wymiany z równie mocno bijącym faworytem. Niesamowita kondycja Meksykanina dała o sobie znać w drugiej połowie walki. Pretendent zadawał zdecydowanie więcej ciosów i co jakiś czas odnajdywał drogę do szczęki mistrza, a bombami na korpus odbierał mu tlen. Doświadczony Viloria walczył bardzo dobrze, ale uchodziło z niego powietrze i z rundy na rundę bił coraz rzadziej, a jego kombinacje były coraz krótsze. Po ośmiu starciach trudno było wskazać lepszego zawodnika.
W dziewiątej odsłonie Viloria po raz pierwszy był zraniony, ale szybko zaczął odpowiadać, a odpoczywać starał się w zwarciach. W rundzie dziesiątej był bliski pójścia na deski, ale utrzymał się na nogach po precyzyjnym prawym pretendenta. Wydawało się, że Estrada ma dość czasu, by go przełamać, ale po raz kolejny dało o sobie znać ogromne doświadczenie weterana, który precyzyjnym lewym kilka razy wytrącił rywala z rytmu i z najwyższym trudem zdołał dotrwać do końca.
zaraz po przerwani uwbilem na anglojezycznego streama i tez nie nadaja. niezle jaja.
Nie wiem czemu, ale Zou mi przypomina Malysza :D
Niedawno tez Mercito Gesta poległ do zera z Vasquezem w lekkiej. Doner pozostał, ale ma chyba najbradziej trudne zadanie..
Co do pojedynku, to Viloria spuchł od ciosów na tułów bodajże po 7 rundzie, Wczesniej walka z lekkim wskazaniem na niego, Od 8 praktycznie Hawajczyk nie istniał. Brawo za werdykt i młodego Meksykanina, a ten sędzia co dał wygraną Brianowi to jakis nieoklep. Walka bezsprzcznie UD dla Estrady. Może rewnaż z Romanem Martinezem w muszej ?
No ok, masz rację, moje niedoczytanie/niewiedza/pomyłka.
Jednak jego styl jest podobny do Nonito i Pacmana i jakoś zawsze zaliczałem go do bokserów z Filipin - tak mi się kojarzył.
Ogólnie to chętnie widziałbym rewanż Vilorii z Estradą no i co jest szokujące dla mnie ten chłop ma dopiero 23 lata, a jego boks był dojrzały i potrafił trzymać się planu. Możemy sobie porównać prowadzenie tego Meksyka do naszych "talentów". No, ale wiadomo, że to inne realia.
Warto też obserwować Marroquina (ostatni przeciwnik Rigondeaouxa)
Było wielu znacznie gorszych bokserów którzy byli w P4P i to wyżej jak.np parę lat temu Abraham