PROKSA OFICJALNIE WRACA 28 CZERWCA W USA
Jeden z najlepszych polskich zawodowców, Grzegorz Proksa (29-2, 21 KO) powróci na ring 28 czerwca. Póki co nie jest znane miejsce oraz przeciwnik, wiadomo jedynie, że do walki dojdzie na terenie Stanów Zjednoczonych.
- Oficjalnie potwierdzamy, że Grzegorz Proksa powróci na ring podczas gali w USA, która odbędzie się 28 czerwca. Bliższe szczegóły dotyczące walki nie są jeszcze na razie znane i będziemy o nich informować na bieżąco - napisano na oficjalnej stronie pięściarza z Węgierskiej Górki.
"Nice Super G" w ostatnim czasie przechodził rehabilitację po kontuzji, której nabawił się w walce z Norbertem Szekeresem (13-22-3, 6 KO). Pięściarz powrócił już do treningów.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że w końcu wracam do gry - krótko skomentował Proksa.
mam nadzieje jakiś dobry rywal i może jakaś walka w Polsce pod koniec roku
Jaja se robisz czy naprawdę wraca?
Jak tak to nie wiem co tu jeszcze robię zamiast zaperda..ć po bilety. Może jeszcze są. Oby jak nie to kupie se ppv chociaż.
Najman o jedyny bokser który może sprzedań na swoją walkę wszystkie ppv.
Ma około 170 cm.
Nie ma grubych kości i szerokiej obręczy barkowej.
JAK ON K...A MĘCZY SIĘ ROBIĄC LIMIT ŚREDNIEJ???
Brak pomysłu, stacji telewizyjnej promujacej sportowca. NC+ nie chce słyszeć o Sosnowskim i Proksie.Przejadły się opowiesci ich opiekuna, który mam nadzieje długo nie powróci na polski rynek. Zmarnował wielu pieściarzy, przy okazji zaprzepascił talent.
Panie Proksa niech pan wraca, tylko nie do nas.
Nie rozumiesz, jak można Grześka krytykować?
Jak się ma IQ 85 i zasrane z własnej winy życie bez perspektyw - to można. Im większy gnój i śmierdziel, tym bardziej hejtuje. Takiemu nawet strach w ryj dać, bo pęknie i gówno się z mózgownicy wyleje.
Panowie proszę o radę.
Mam kupę kasy i robiłem wiele różnych rzeczy,
ale ostatnio nic mnie nie kręci.
Nawet boks mi się znudził.
Kumple mówią że powinienem założyć rodzinę bo to w życiu najważniejsze
ale nie wyobrażam sobie żebym mógł zrezygnować ze spontanicznych wyjazdów z np. z małolatą wynajętą z odloty.pl czy z wizyt w
kasynie.
Zwiedziłem cały świat (polecam Australię), mam kilka luksusowych aut i i kilka domów ale wciaż czuję pustkę....
Tak jak wspomniałe podobno to brak rodzinki....czy się zgadzacie?
Jak to jest mieć żonę????? i dzieciaki???
proszę o podpowiedź.Piszę to tu bo pewnie 99% forumowiczów to faceci.
Sorki że nie na temat..
Pozdrawiam.
W średniej jest wysoki poziom ,cała plejada znakomitych wojowników .
Czytaj książki ,zainteresuj się psychologią ,zapisz się na ciekawe zajęcia sportowe lub inne .
Znajdz sobie taką co reflektuję trójkąty i hazard ...tyle z mojej strony
dzięki
ScumbagCop
"Jak to jest mieć żonę????? i dzieciaki???"
Najlepiej zapytaj ojca, chociaż on może nie być obiektywny, bo z tego drugiego na pewno nie jest zadowolony.
zapytałbym go gdybym go znał...Twój z ciebie pewnie jest dumny
Scumbag
Kup mi kontrabas...
Jeśli faktycznie jest jak mówisz, a zajmujesz się w sieci hejtowaniem i obśmiewaniem copa, to faktycznie musi ci się nudzić :D
Ktoś napisał, byś zajął się psychologią.. Nie jest ona dla każdego. Jeden wyciągnie z niej coś pożytecznego, drugiemu będzie siadać bania i będzie się czegoś w człowieku na siłę doszukiwał ;)
Na nudy polecam jakąkolwiek pracę, naprawdę pomaga. I rusz dupę z neta, bo to 1. najważniejszy krok. Następnie obierz sobie jakiś cel, który chcesz osiągnąć i który jest w zasięgu i go realizuj. Pozdro
Mylisz się. Zawalczy nie z cieniem, ale rewanż z bardzo znanym w Polsce, Słowakiem Stefanem Cirokiem, z którym dał wspaniałą walkę 5 lat temu. To ma być walka na przetarcie a następnie walka o pasy WBC CISSB Slovenian, WBC Batlic Silver, IBC Inter-Coneintneal (...) i skok na pierwszą 15-stkę światowych rankingów! :P
Etap pseudo kolegów którym coś kupowałem mam już dawno za
sobą.
Mogę co najwyżej kupić ci psa o ile będziesz się nim dobrze zajmował.
Wojciacho
Tak nudzi mi się i stąd hetowanie copa.
Dzięki i jeszcze raz sorki za zaśmiecanie tematu Grzesia
Po prostu nie rozumiem twojego problemu (o ile jest prawdziwy a nie jest to słaba prowokacja??)
Czemu?
Bo masz multum możliwości których nie ma wiele ludzi. Wiesz ile ludzi codziennie ciężko tyra by w tym kraju do czegoś dojść?
A ty piszesz takie rzeczy.
Stary weź się w garść.
Lubisz boks?
Szykuje się kilka fajnych gal, kupiłeś już bilety?
Podeślij kolegom sprawozdanie z gal (kup dobry aparat) na pewno się ucieszymy :D
Pojedź tam ale sam, może poznasz kogoś tylko nie zabieraj ze sobą dziwek (sorry jak źle zrozumiałem ale chyba jednak o to chodziło).
Zainteresuj się pomocą innym (charytatywnych organizacji jest całe mnóstwo).
Zacznij uprawiać sport na wysokim poziomie (masz możliwości).
Co ja ci tu będę więcej pisał, przecież to takie oczywiste.
:O
,,to takie oczywiste,,
trzeba umieć pokonać kilkunastoletnie lenistwo i wygodę, a to uwierz mi
nie jest proste.
Spójrz na gwiazdy filmowe (te grubego formatu)mają to samo...
Popadają w różne problemy.
Śmieszne ..wiesz np.jak trudno rano wcześniej wstać wiedząc że nie musisz????
Pozdrawiam
Jak pisałem wyżej. Weź się w garść, i nie patrz na gwiazdy.
To w większości "debile" którzy by zabłysnąć sprzedali się w jakiś sposób.
Nie dziwota że im później odwala.
Przeczucie nakazuje mi traktować twój tekst jako nie szczery i nie prawdziwy. Ziarnko prawdy w tym jest, że nie masz celu w życiu czyli pasji! Życie bez pasji jest jak kobieta bez cycków, a niemożliwość realizowania swojej pasji jest jak kobieta której nie pukniesz.
1.Zapisz się na terapię do psychologa/ psychoterapeuty/ najlepiej psychoanalizę, najlepiej Freud'owską "marzeń sennych", nie żadne nowoczesne gówno.(opcjonalne).
2.Kup sobie i przeczytaj(koniecznie na papierze, nie ściągaj z netu) dobrą książkę jak ułożyć sobie życie. Polecam "X przykazań sukcesu- Kodeks wygranych" K. Król.
3.Wyjmij sobie 5 elementów Twojego życia na których Ci zależy(1 z zakresu zarabiania, 1 z zakresu zdrowia, 1 z zakresu relacji z kobietami, 1 z zakresu społecznych, 1 rzecz którą robisz tylko dla Siebie).
4.Zrób sobie tapetę na pulpicie, albo najlepiej powieś swoje marzenia na ścianie w pokoju, aby dokładnie zobrazować swoje "realne marzenia".
5.Znajdź sobie 3 mentorów na świecie z 3 dziedzin priorytetowych dla Ciebie i zadzwoń do nich, spotkaj się z nimi osobiście, ucz się od nich, przy tym odrzuć "toksycznych ludzi" którzy twierdzą, że wiedzą lepiej jak masz żyć, jak to osiągnąć. Słuchaj tylko ludzi, którym wychodzi.
6.Rób możliwie często to co przybliża Cię do celu i to co powoduje, że wychodzisz ze strefy komfortu.
7.Nagradzaj się za wykonanie czegoś co powoduje pozytywne wzmocnienie i karaj się za nie wykonanie.
8.Ciesz się życiem!
(1) Nigdy nie definiuj sie w kontekscie innego uzytkownika, bo jak jego zabraknie to wtedy co? Jestes po prostu nikim bez @cop, jak jego nie ma na forum!
(2) Ciezko sie zyje bez konkretnego celu w zyciu oraz glebdzego poczucia misji. Moze twoja misja w zyciu jest uczuc innych jak byc soba, tak aby sie nie definijowac sie z kontekscie innych!
Przeczytaj sobie książke : " Obudz w sobie olbrzyma"
kup klamkę od ruskich i strzel sobie w łeb jak nie masz co robić
ps.tylko w jakim odludnym miejscu żeby kula nie trafiła przypadkowo jak rozdupcy twój pusty łeb kogoś przypadkowego żałosny pozerze z taka fontazia powinieneś pisać baśnie dla dzieci chyba ze jesteś pierdolnięty wtedy zadupcaj szybko w podskokach do psychiatry
hahaha co za dekiel.
xD
Napisze to w taki sposób żebys zrozumiał - prawdopodobieństwo, że to co pisze ScumbagCop jest prawdą jest mniejsze niz wygrana Pianety z Władem, później z Witem i jeszcze raz z Władem.
Zawsze mnie szokowało jak to możliwe, że gdy na wp piszę, że mam 55 cm w bicepsie, jeżdżę BMW, stoję na bramce i Adamka wciągam nosem, to ktokolwiek bierze to na poważnie, jednak ty to teraz przebiłeś. Nie odbieraj tego jednak jako mój atak na ciebie.
100% racji..
Szkoda nawet komentować...
http://www.youtube.com/watch?v=RwVFD47c8gw
Data: 03-04-2013 22:51:13
ScumbagCop
"Jak to jest mieć żonę????? i dzieciaki???"
Najlepiej zapytaj ojca, chociaż on może nie być obiektywny, bo z tego drugiego na pewno nie jest zadowolony.
Voutan, pozamiatałeś
http://www.youtube.com/watch?v=bR1NNSw1KDo
Dobrze wiedzieć kto te głupoty na wp wypisuje :D
Żartuję oczywiście.
Jak widzisz wiele osób odpisało na posty Scumbaga.
Szczerze potraktowałem to bardzo luźno (nawet w którymś poście napisałem to) i wierz lub nie zdaję sobie sprawę z tego że może to być marna prowokacja.
Dotknął gorącego tematu i tyle.
Ja jakoby wczułem się w sytuację aczkolwiek nie jestem z tych którzy wierzą na słowa w takie teksty.
Zwróć uwagę jak pisałem moje posty.
Zresztą w myśl zasady tylko winny się nie tłumaczy już nic nie piszę.
Rozumiem że zdziwiło cię moje "zaangażowanie" w problem ;D
Aż sięgnę po ulubione słówko azbesta, uwaga, cytuje:
LOL
A Ja slyszalem ze Najman bedzie walczyl ze swoja narzeczona...
Ps...i slyszalem z dobrego zrodla ze laska ma sie poddac w piatej rundzie,to taki plan Marcina