McGIRT: CHILEMBA WYGRAŁ
Podczas sobotniej gali w Londynie Tony Bellew (19-1-1, 12 KO) zdołał obronić tytuł WBC Silver kategorii półciężkiej, jednak mimo głośnych zapowiedzi jedynie zremisował z Isaaciem Chilembą (20-1-2, 9 KO). Anglik nie mógł pogodzić się z decyzją sędziów twierdząc, że przeważał przez zdecydowaną część walki. Pojedynek miał miano eliminatora do pasa WBC w "pełnej" wersji, zatem oficjalny pretendent dla Chada Dawsona (31-2, 17 KO) nie został wyłoniony.
Trener Chilemby, popularny Buddy McGirt jest zadowolony z wyniku, jednak czuł, że to jego podopieczny zwyciężył w sobotnią noc.
- Myślałem, że Chilemba wygrał, jednak jesteśmy zadowoleni z remisu. Pamiętajmy, że walczyliśmy na wyjeździe. Isaac przyjechał na Wyspy, publika mu nie sprzyjała, a i tak nie przegrał. Nadal jesteśmy w grze - powiedział były trener m.in. naszego Tomka Adamka.
Obóz Bellewa już głośno mówi o rewanżu. McGirt jest zwolennikiem tego pomysłu i czeka na oficjalną propozycję od teamu Anglika.
- Jeśli oni chcą rewanżu, jesteśmy otwarci - krótko skomentował.
Jednak jego rekord odzwierciedlał możliwości...W dodatku jest naprawdę młody, ma spory potencjał.
Walka remisowa, obaj nie powinni narzekać, ale rewanż powinien się odbyć.
Wtedy faworytem wg. mnie będzie Chilemba...
Kolejny dobry półciężki, może w końcu ruszy się coś w lhw.
Doszedł Kowaliew, teraz Chilemba, jest Fonfara.
Tylko takich mistrzów jak Szumenow należałoby zmusić do wysiłku, walk z czołówką lub pozbawić pasa.
Póki co na układy nie ma jednak rady.