ARSLAN ZWIĄZAŁ SIĘ Z SAUERLAND EVENT
Były mistrz świata federacji WBA w wadze junior ciężkiej, 42-letni Firat Arslan (32-6-2, 21 KO), jest najnowszym nabytkiem prężnej niemieckiej grupy Sauerland Event. Walczący z odwrotnej pozycji niedawny pretendent do tytułów WBO i EBU pierwszą walkę pod banderą nowego promotora stoczy 27 kwietnia w Hamburgu.
- Zostałem mistrzem świata w wieku 37 lat. Teraz chcę nim zostać ponownie. Team Sauerland jest doskonałym partnerem do wykonania tego celu. Mają w swoich szeregach kilku światowej klasy cruiserów - oświadczył Arslan, który w ostatnich dwóch występach zanotował remis i porażkę, ale na dobrą sprawę sędziowie mogli w każdej z tych walk wskazać na bojowego weterana.
Nie jest tajemnicą, że Arslan marzy o rewanżu z Marco Huckiem (35-2-1, 25 KO), który w listopadzie pokonał go po bardzo kontrowersyjnej decyzji sędziów. Teraz jednak "Kapitan" będzie musiał bronić tytułu WBO w pojedynku z groźnym Olą Afolabim (19-2-4, 9 KO), a notowany na drugim miejscu w rankingu Firat będzie musiał poczekać na zwycięzcę.
Podobno niezły z niego buhaj, więc okres regeneracji wg mnie powinien trwać z półtora roku, podczas którego mógłby stoczyć ze dwie luźniejsze walki w HW by dostać się do top 15. Młody jest, szanse na MŚ ma za jakieś 3-4 lata...
Nasz Andrzej Gołota mając 39 lat był bardzo posunięty już boksersko a taki Arslan, Hopkins, Holyfild robią swoje.
Nie zapominaj o braciach K. (37/41)
Tarver(44), Martinez(39) Marquez(39)
a po walce z huckiem tak ladnie sie o nich wypowiadal ze to tacy zlodzieje, hahahaha kazdy medal ma dwie strony :)
Inna rzecz, że Huck pomimo młodego wieku może już być nieźle wyboksowany...
No jak nic coś kombinują. A może "przekażą" pas Arslanowi, a z niego będą chcieli go "przetransferować" na Mastera? :