BRADLEY: TO PRZEZ ZBIJANIE WAGI
Timothy Bradley (30-0, 12 KO) zawsze słynął z bardzo mocnej szczęki, tym większe zdziwienie wywoływały jego reakcje na bomby Rusłana Prowodnikowa (22-2, 15 KO), który za piekielnego punchera wcześniej nie uchodził, a swoimi ciosami przestawiał Amerykanina po całym ringu i kilka razy był o krok od wygranej przed czasem.
- Chciałem mu pokazać, kto rządzi i niestety okazało się, że to nie ja - przyznał zawstydzony "Desert Storm", który już w pierwszych dwóch odsłonach "pływał" i z najwyższym trudem przetrwał ciężkie chwile. - Rusłan Prowodnikow to nie byle kto. Trzeba mu to oddać, jest świetnym pięściarzem. Trenowałem bardzo ciężko. Potraktowałem go bardzo poważnie i cieszę się, że to zrobiłem. Jest bardzo twardy, chciałem go zastopować, nie będę wam mydlił oczu. Chciałem z nim skończyć, ale to on mnie zranił.
- Z jakiegoś powodu chciałem się z nim bić, przejąć kontrolę. Sądziłem, że może uda mi się zabrać go na głęboką wodę i tam zatopić. Myślałem, że go zamęczę, ale nie mogłem bardziej się pomylić - dodaje Bradley, który za gorszą odporność na ciosy wini zbijanie wagi. - Wydaje mi się, że nie mogłem przyjmować tych mocnych ciosów ze względu na wagę. Po walce z Pacquiao roztyłem się do 185 funtów i na dwa tygodnie przed występem wciąż miałem 20 funtów nadwagi. Jeszcze nigdy nie byłem tak ciężki. W dniu walki ważyłem 160 funtów, a zwykle trzymam jakieś 150 funtów.
Ma fajne poczucie humoru trzeba przyznać.
To następnym razem niech zrobi normalnie wagę i wyjdzie do Prowodnikowa z tym samym nastawieniem co w pierwszych rundach, zobaczymy czy mu się poprawi odporność na ciosy :)
człowiek to nie balon którego można co kilka miesięcy dmuchać i spuszczać powietrze, organizm na tym zawsze ucierpi. już w tej wadze ma warunki kiepskie, wyżej będzie kurduplem.
miguelangelcotto - nie wiem czy sarkazm zamierzony ale wyszło mu świetnie:)
Ogólnie to przypakowany facet jest a jak tak się nabił?
Ciekawe jakie wrażenie robił :D
Nie lubię takiego tłumaczenia, wolę wyjaśniać w 4 oczy
W pekinie walczył w Superciężkiej i prezentował się świetnie! wypad rewelacyjnie biorąc pod uwagą że dostał bardzo dobrych przeciwników.
Pokonał dwa razy Savona.
W przy konkurencji w cruiser z ostatnich lat rozjebałby wszystkich w pył i gówno zarobił jakimkolwiek zagrożeniem byłby tylko Haye choć i tu Solis byłby bardzo mocnym faworytem.
Solis miał papiery na dominatora HW , wystarczyło "tylko" trzymać formę z IO...
Solis wie co robi fatalnie i wbrew temu jak powinien. Nie zrzucajcie go do cruser bo to pozbawione sensu gdybania/
To dal ciopa
Co do Solisa, pewnie, że gdyby chciało mu się trenować i dałby radę zrzucać do cruiser, to byłby bezwzględnym dominatorem dywizji, ale skoro waży 120 kg i nie chce mu się zapier*alac, takie gdybanie nie ma sensu :)
Nikt mu nie każe zrzucać tego w pół roku. Zresztą mieliśmy raczej na myśli okres, zanim się zapuścił - wtedy nie byłoby to mission impossible.
Zresztą skoro Bradley może, a nie ma zbednego tłuszczu, to tym bardziej spasły Solis dałby radę :) Ale fakt, nie bardzo by mu się to opłaciło finansowo.
p.s. po pokazie solisa w ostatniej walce ktos jeszcze o nim rozmawia?
ja tam bym jeszcze Solisa na straty nie spisywał ,chodz faktycznie zawodzi bardzo to mam nadzieję i liczę na to że wezmie się do pracy i znajdzie się ktoś kto będzie potrafił Go zmotywować
Czas przestać się łudzić.
chyba pamela anderson ;)
stonka
dokladnie
swoją drogą na RP fajny artykuł z Furym a konferencja prasowa z Cunnem jeszcze lepsza :)
Wiesz że bardzo Cię cenię jako użytkownika ale nie przygotowałeś się na temat Solisa albo pomyliło Ci się coś albo ja źle coś zrozumiałem.
Mianowicie Solis nigdy nie boksował na igrzyskach w superciężkiej wadze a tym bardziej w Pekinie. Pekin to była katastrofa dla Kubańskiego boksu oglądałem tamte igrzyska i przykro mi było żadnego złota nie zdobyli. Ich najlepsi pięściarze byli wtedy dawno poza Kubą czyli Yuri, Rigo i właśnie Solis. Kuba w Pekinie miała traumę po ich ucieczkach.
Solis na igrzyskach wystąpił tylko raz zdobył złoto w Atenach w wadze ciężkiej nie superciężkiej !!!
Pomyliło Ci się coś. Odlanier na wielkim turnieju boksował tylko raz w superciężkiej gdzie zdobył złoto pokonując po drodze niezłych pięściarzy. Ten turniej to były mistrzostwa świata w Chinach w 2005 roku. Także Solis praktycznie prze całą swoją karierę aż do roku 2005 boksował w ciężkiej jako amator i ważył niecałe 90 kg. I podkreślam nie boksował nigdy w Pekinie na igrzyskach :)