NACHO DORADZA MARQUEZOWI PIĄTĄ WALKĘ Z MANNYM PACQUIAO
Trener Juana Manuela Marqueza (55-6-1, 40 KO), słynny Ignacio ''Nacho'' Beristain doradza swojemu podopiecznemu piątą walkę z Mannym Pacquiao (54-5-2, 38 KO). W ostatnich wywiadach ''Dinamita'' wyraził zainteresowanie pojedynkiem z mistrzem świata WBO wagi półśredniej - Timothym Bradleyem (30-0, 12 KO) - lub z Brandonem Riosem (31-1-1, 23 KO). Nacho podkreśla jednak, że z finansowego punktu widzenia najlepszym przeciwnikiem jest genialny Filipińczyk.
- Myślę, że Juan może być dobrze przygotowany do walk z Riosem czy Bradleyem, ale zdecydowanie najlepszym przeciwnikiem jest Pacquiao - on przynosi naprawdę dużo pieniędzy. Brandon Rios jest bardzo silnym zawodnikiem - zresztą Mike Alvarado też jest na liście potencjalnych rywali Juana - lecz walka z Pacquiao daje duże zyski wszystkim zaangażowanym w ten pojedynek. Rios i Bradley tego nie dają - rzecze ''Nacho''.
William
Teraz dla Pacquiao każda walka to duże ryzyko. Nie wiadomo na ile jest rozbity, a na tym etapie kariery nie może już sobie pozwolić nawet na 2gą ligę.
ja jednak Pacmana widział bym na początek z kimś innym ,tak dla odbudowy ,kasa kasą ,każdy chcę zarobić ,jednak zdrowie przede wszystkim ,druga taka kontra JMM i koniec Pacmana ,Manny musi się odbudować ,dostać łatwiejszego rywala żeby psychicznie sie odbudować ,zyskać pewność siebie ,Bradley był by dobrym kandydatem również chodz wolę Go własnie zobaczyć z JMM
Ja się Tobą oczywiście zgadzam. Tylko jak się spojrzy na wymienianych rywali: Marquez, Rios, Bradley, Alvarado- to poza Bradley'em każda opcja się wydaje być wielkim ryzykiem. Standardowo pod koniec kariery promotorzy chcą wycisnąć ile się da. I albo jeszcze pociągną ze starej gwiazdy, albo wypromują nową. Najbardziej nieludzkie prawo boksu zawodowego :/