POLEPSZA SIĘ STAN WILFREDO GOMEZA
W zeszłym tygodniu uważany przez wielu za najlepszego pięściarza w historii portorykańskiego boksu, wspaniały Wilfredo Gomez został przewieziony do szpitala i znajdował się w stanie krytycznym. Bardzo poważna infekcja płuc sprawiła, że rodzina i kibice ''Bazooki'' drżeli o jego życie, na szczęście jednak stan legendy się polepsza.
WILFREDO GOMEZ WALCZY O ŻYCIE >>>
- Wilfredo Gomez samemu oddycha i próbuje się komunikować za pomocą znaków - powiedział rzecznik rodziny, a szwagierka Gomeza dodała, że zdrowie byłego mistrza poprawia się. 56-letni Gomez żył po zakończeniu kariery głównie na południu Florydy, ale często odwiedzał swój kraj. Miał kilka kłopotów z prawem, m.in. z powodu oskarżeń o posiadanie kokainy i przemoc domową. W 2012 roku na stałe wrócił do Portoryko.
Wilfred naprawde umiera.
Oczywiscie zartuje, troche czarnego humoru nikomu nie zaszkodzi.