DONAIRE: RIGONDEAUX SIĘ STRESUJE
Być może największym wydarzeniem 2013 roku będzie starcie na szczycie kategorii super koguciej, czy też jak kto woli junior piórkowej, pomiędzy mistrzem świata federacji WBO - Nonito Donaire'em (31-1, 20 KO), a championem według organizacji WBA - Guillermo Rigondeaux (11-0, 8 KO). Do ich spotkania dojdzie 13 kwietnia podczas gali w Nowym Jorku.
Zdania kibiców i ekspertów są podzielone, lecz pięściarz z Filipin wydaje się być pewny swego. Dodatkowo jest przekonany, że to właśnie Kubańczyka zżerają nerwy i nie wytrzymuje ciśnienia przed ich potyczką.
- Moim zdaniem Rigondeaux już mocno się stresuje. Nie wiem dlaczego, ale okazuje mi zbyt wiele szacunku - stwierdził "The Filipino Flash". Zdobył się jednak na kilka słów pochwały względem "Rigo".
- Oglądałem kilka jego walk i muszę przyznać, że jest bardzo inteligentnym zawodnikiem. Będzie groźny, ale wraz z trenerem pracujemy ciężko nad wszystkimi naszymi niedociągnięciami. A kiedy jest się w formie, to jest się w stanie zauważyć każdy nadchodzący cios. Guillermo ma spore doświadczenie z ringów amatorskich, jednak boks zawodowy to zupełnie inny sport - dodał Donaire.
uwielbiam to stwierdzenie!! tak zgadza się boks amatorski jest dużo bardziej podobny do pływania czy golfa niż do boksu zawodowego...
Wiadomo że lubisz kubańczykow, ale dotychczas zawodzą w dużej większości. Oczywiście Rigo jest najbardziej z nich zdyscyplinowny i najlepszy, ale Doner jest aktualnie w swoim prime i pokonanie go będzie naprawdę sporym wyczynem. Będę za Donaire, ale jak ktoś pojawi się jeszcze lepszy od Flasha, to chyba tylko dobrze ?
"Będę za Donaire, ale jak ktoś pojawi się jeszcze lepszy od Flasha, to chyba tylko dobrze?"
Zgadzam się, choć będę za Rigo :)