BELLEW: JEGO TRENER TWIERDZI, ŻE WYGRAŁEM
Tony Bellew (19-1-1, 12 KO) nie należy do pięściarzy, którzy żal noszą głęboko w sobie. Wczoraj wieczorem "Bomber" i Isaac Chilemba (20-1-2, 9 KO) zmierzyli się w eliminatorze WBC, a ich pojedynek zakończył się remisem. Werdykt był jak najbardziej sprawiedliwy, ale należy zaznaczyć, że znacznie lepsze wrażenie zostawił po sobie reprezentant Malawi, który przespał nieco pierwszą połowę walki, ale gdy wziął się do pracy, dominował nad wydarzeniami w ringu.
30-letni Bellew nie zgadza się z werdyktem i twierdzi, że nawet szkoleniowiec jego rywala, słynny Buddy McGirt, powiedział mu na ucho, że jego zdaniem Chilemba przegrał.
- Wygrałem. Oczywiście, że wygrałem - grzmiał Bellew w wywiadzie po walce i z niedowierzaniem kiwał głową, gdy jego przeciwnik oświadczył, że oddał najwyżej 2-3 rundy. Do rękoczynów po werdykcie na szczęście nie doszło, ale momentami było gorąco. - Chilemba to dobry bokser, ale ja wiem, że zwyciężyłem. Sądzę, że wie o tym również mój rywal. Nawet jego trener powiedział mi, że wygrałem tę walkę.
http://i.telegraph.co.uk/multimedia/archive/02026/boxer-face_2026561i.jpg