WOJAK BOXING NIGHT W CZĘSTOCHOWIE
Sebastian Jaworski, Materiał własny
2013-03-25
Gala ''Wojak Boxing Night'' w Częstochowie przyniosła nam występy kilku czołowych polskich zawodników, takich jak Łukasz Janik (25-1, 14 KO), Andrzej Wawrzyk (27-0, 13 KO) czy Damian Jonak (36-0-1, 21 KO). Zobaczyliśmy również walki m.in. Łukasza Rusiewicza i Andrzeja Sołdry. Na widowni zasiedli Artur Szpilka, Paweł Kołodziej i kilku innych znanych pięściarzy. Wszystko zobaczycie w fotorelacji.
Jakos po 1 w nocy było
Bardzo szybka odpowiedz dziękuje ale jak pytałem dlaczego znikły z portalu artykuły o Alim w roku 2012 który własnie miał być rokiem Aliego tak napisała Redakcja nie uzyskała odpowiedzi szkoda bo bardziej interesowała mnie ta sprawa.
Sytuacja z panem Wasilewskim każdy wie jaka jest i nie chce używać brzydkich słów.Traci tylko na tym kibic tego jestem pewien.
nie wiem co to za przygłup między tymi panienkami, ale można było go wyciąć i zostawić same panie ;)
bo kibicow nie ma
napewno mniej ludzi gwizdaloby na niego
Na RP niektórzy są zbulwersowani zachowaniem ludzi w tym temacie, cytuje, "trolle urządzają sobie festiwal nienawiści" ( :D )
boksjor, ty (znów cytat) "trollszydero" jak mogłeś napisać, że to "najsłabsza gala wojaka"?! Jak w ogóle można użyć takich słów! Ty napastliwy, wstrętny orgowy trollu, powinieneś przez miesiąc na grochu klęczeć za ten przesiąknięty nienawiścią komentarz o tej wspaniałej gali!
http://pgearena.gdansk.pl/cmsfolders/galleries/PGE_Arena_trybuny_06.jpg
może nie do końca podobne... ale to tylko utwierdza w przekonaniu jak bardzo sprawa została zmanipulowana. Łajdaki, wstrętne hejtery!
Przez was potem orły Wasyla to nieloty, bo wiadomo jak kura zestresowana to jaja nie zniesie.
Siedziałem w kilku miejscach na trybunach i muszę przyznać, że gros ludzi goszczących na gali nie ma pojęcia o boksie i przyszła żeby pogadać, napić się piwa i przy okazji zerknąć na to co dzieje się w ringu, a szczególnie na skąpo odziane panie zwiastujące nadchodzącą rundę. Zaryzykuje stwierdzenie, że jak za tydzień byłby koncert dody elektrody, a za dwa święto kiełbasy to byłyby te same twarze. Zastanawianie się ilu jest sędziów punktujących czy co to za dziadek w słuchawkach komentujący walki dla telewizji i darcie mordy na całą halę: "uderz go w jaja", "ugryź go w ucho" oraz rechot większości publiczności z tych jakże błyskotliwych uwag naprawdę było nie mniej żenujące niż wyczyny bokserów. To pokazuje słabość gal z cykly WBN. Widząc również komentarze w internecie, jestem przekonany, że prawdziwi fani boksu wolą jednak zostać w domu, może obejrzeć jakąś galę w Niemczech czy Angli i zdecydowanie nie ma się co dziwić.
Dodam jeszcze, że w mojej opinii debiutujący Robert Parzeczewski przegrał z Piotrem Tomaszkiem (1-16(1)-0), a sędziowe podarowali mu zwycięstwo. Sołdra drugi pojedynek z rzędu bardzo słaby. Podobał mi się za to debiutant Przemyslaw Runowski i widać u niego spory potencjał.